w czym rodzić?

[jestynka]

może to jest głupie pytanie  ale zawsze miałam wyobrażenie , że rodzi się nago. Dopiero jak zaczęłam być w temacie to stwierdziłam, że tyle godzin być nago to chyba nie da rady, szczególnie przy aktywnym porodzie.
Co Wam się sprawdziło ,albo w jakich ciuchach myślicie , aby rodzić?

[eva_luna]

ja rodzilam w koszuli nocnej, krotkiej ale zaslaniajacej co trzeba zebym mogla swobodnie po korytarzu chodzic. Do tego u gory byla na guziki co bardzo sie przydalo jak mi Tosie pod ta koszule wsadzili. Byla okryta ale swobodnie lepek wystawal a ja moglam ja glaskac Az sie rozczulilam na to wspomnienie....

[jestynka]

jak słodko 
a jak dają dziecko tuż po porodzie, to wtedy nie zdejmowałaś koszuli ? 

[nionczka]

do fazy aktywnej porodu bylam w koszuli szpitalnej wiazanej na plecach. Ale jak juz sie Irenka urodzila i polozli mi ja na brzuchu pamietam, ze bylam nago. Hmmmm...

[abkasia]

kurcze... nie mam takiej koszuli..a planowalam tylko kupic taka poporodowa...to co mam 2 rozne kupic? no bo w tej poporodowej to sie teraz nie zmieszcze...

[Kasia]

 o rany


ja sie do calusieńkiego nago za Chiny nie rozbiore

nawet jak ginka mi bada i piersi i ...

to musze najpierw np. dób ubrać aby zdjęć górę

tak do rosołu to nigdy nigdy .... jakaś taka goła bym się czuła

[nionczka]

o rany


ja sie do calusieńkiego nago za Chiny nie rozbiore

nawet jak ginka mi bada i piersi i ...

to musze najpierw np. dób ubrać aby zdjęć górę

tak do rosołu to nigdy nigdy .... jakaś taka goła bym się czuła

Etam Kasia, nawet sie nie zorientujesz. Ja sie przy porodzie wyzbylam resztek wstydu.

[zwierzatko_mojej_mamy]

Kasia idz na oklady z alg, to Ci wsytd przejdzie jak reka odjal

[aja]

tak do rosołu to nigdy

a jak w wanny będziesz chciała skorzystać i masaży to - raczej trzeba się rozebrać
ja rodziłam w dwóch koszulach bo pierwszą zdjełam po godz. czy dwóch - bo mokra była ( taka dokolana i z guzikami na górze) a druga miała duzy dekold (muzzy czy jak jej tam)
całe szczęscie że miałam 3 koszule bo po porodzie bym nie miała się w co przebrać

[nionczka]

Ja szpitalnych tez chyba ze 3 czy 4 uzylam. A potem jak juz sie moglam wykapac (po przetaczeniu krwi) to sie przebralam w moja wlasna.

[aja]

wyzbylam resztek wstydu.

dokładnie - ja też
nawet "majstrów" się nie krepowałam co elewację szpitalną robili i z pewnością (jeśli tylko się patrzyli) to widzieli mnie nagą jak wchodziłam do wanny
choć pewnie takie widoki już im się znudziły

[jestynka]

a była mokra przez wody, czy tak się spociłaś?

[aja]

a była mokra przez wody, czy tak się spociłaś?

spociłam się   z czoła tez mi się lało jak nigdy do tej pory!
bo wody to mi w wannie odeszły

pocisz się a za chwilę było mi zimno a mokra koszula nasilała to uczucie więc - się przebierałam
no i warto też mieć skarpetki
miałam grube we frotę - bo stopy marzną

[Kasia]

tak do rosołu to nigdy

a jak w wanny będziesz chciała skorzystać i masaży to - raczej trzeba się rozebrać
ja rodziłam w dwóch koszulach bo pierwszą zdjełam po godz. czy dwóch - bo mokra była ( taka dokolana i z guzikami na górze) a druga miała duzy dekold (muzzy czy jak jej tam)
całe szczęscie że miałam 3 koszule bo po porodzie bym nie miała się w co przebrać

to chociaz stanik założe kapielowy

a tak poważnie to nie  bedę z tych wanien korzystać bom na CC ostro nastawiona

Dodany tekst: 02 Lut 2009, 13:48:33

Kasia idz na oklady z alg, to Ci wsytd przejdzie jak reka odjal

ale jak to?
nawet takich gaci jednorazowych nie dają?

[jestynka]

dzięki za podpowiedź ze skarpetami

[brawurka]

kasia mnie do cc rozebrali calusieńką, i tak potem całą dobe leżałam,przykryta koldrą. ale na stole zupełnie naga

[Kasia]

kasia mnie do cc rozebrali calusieńką, i tak potem całą dobe leżałam,przykryta koldrą. ale na stole zupełnie naga

o żesz

chyba sobie kupie to ubranie ochronne i chociaz jakieś bolerko na górą sobie wykroję

[zwierzatko_mojej_mamy]

Kasia  alez oczywiscie, ze daja - pan mi dal, spytalam sie, czy stanik mam zostawic - on powiedzial, ze jak uwazam, ale moze sie zdarzyc ze sie pobrudzi - doszlam na wniosku, ze cycki chlop juz widzial i zdjelam.

wyszlam w tych majciochach z gazy, ten mnie wysmarowal wszedzie i zawinal w folie i zapakowal do koca.

zdrzemnelam sie, bylo fajnie, no i teraz - zdejmujemy algi i pod prysznic

ale JAK zdjac kilka warstw folii przylepiastej? proste - ROZCIAC tylko, ze juz nie oddzielal nozyczkami majtasonow od folii i ciachnal majciochy rowniez - no to ja juz bylam z pinda na wierzchu... i naprawde mi bylo wszystko jedno 

[Kasia]

zwierzatko_mojej_mamy 

[zwierzatko_mojej_mamy]

Kasia potem sie mnie pyta, czy smarowac szybkochlonacym zelem, czy kremem z zaznaczeniem, ze "kremem moge wykonac jeszcze kilka ruchow masujacych" no to ja juz sie na ten krem zdecydowalam... oczywiscie nie dane mi bylo zalozyc majtow, tylko on mnie buch na lozko i masuje po tylku, udach od wewnetrz... operowal baaardzo blisko pewnych czesci ciala  czulam sie prawie zmolestowana 

[jestynka]

zwierzątko to Ty odważna jesteś

[zwierzatko_mojej_mamy]

jestynka no wiesz - ja nie wiedzialam co czynie przeciez nie uciekne z polowy alg

[panikarola]

noooooo zwierz

myslalam ze dzielisz sie doswiadczeniami w zcym rodzilas!!!

[jestynka]

w sumie to racja  
ale nie widzę siebie w tej sytuacji, no może jak by to była kobieta.
A swojemu m. bym w życiu czymś takim nie mogła się pochwalić, jak spędziłam czas w gabinecie kosmetycznym ;

[zwierzatko_mojej_mamy]

panikarola  no daj spokoj

jestynka jak to nie moglabys? przeciez to genialna opowiesc