smoczek

[vobi]

a, ostatnio M ja przywiozl ze zlobka, patrze, a ona ma "nie swoj" smoczek w buzi

moglo byc gorzej, mogl przywiez Wasz smoczek, ale w buzi innego dziecka

[ishka82]

Ja zamierzam kupić smoczek, ale bez nastawiania się, że Młoda będzie smoczkowa lub nie...tak na wszelki wypadek Z siebie smoka nie dam zrobić

[justynaaaa2]

http://dzieci.pl/chgid,11844194,title,Zabawne,fototemat_dzieci.html

[jestynka]

dobre

[justynaaaa2]

jak mozna z wlasnego dziecka takiego idiote robic?
chyba nie mam poczucia humoru

też bym w życiu nie dała dziecku takiego smoczka, ale rozbraja mnie ludzka pomysłowość 

[jestynka]

chyba żadna z nas by nie dała

[fasolka1980]

hmm, wobec argumentów vobi jestem bezradna

moj syn nie rzyga jedzeniem, nie ssie kciuka, na cycku juz nie wisi (trwało to jakies 2,5-3 miesiaxe) i smoka nie chce. na siłe mu wpychac nie będę, no nie?

jesli mogę zrobić coś zeby moje dziecko miało prawidłowy zgryz i proste zęby to się staram to robić. Nawet za cenę kilku gorszych nocy.

nie demonizuję smoczka, kazdy robi jak uwaza

[dragonfly]

moglo byc gorzej, mogl przywiez Wasz smoczek, ale w buzi innego dziecka

to samo mi powiedzial 

[jestynka]

na cycku juz nie wisi (trwało to jakies 2,5-3 miesiaxe)

dużo wisiał w tym czasie? podziwiam, że to wytrzymałaś
Dodany tekst: 12 Sty 2010, 09:18:28

na siłe mu wpychac nie będę, no nie?

oczywiście

[abkasia]

a ja z tego co pamiętam to abkasia pisała, że wbrew pozorom nie ma udowodnionego związku między wadą zgryzu a smoczkiem
i polecała anatomiczne smoczki NUK
np. coś takiego:
http://www.allegro.pl/item863130463_nuk_clear_smoczek_silikonowy_0_6_m_cy_niebieski.html

ja nie pisalam czegos takiego..
albo moze nie do konca mnei zrozumialyscie

-ze wzgledow stomatologicznych smoczek jest zupelnie niewskazany.
-dlugie uzywanie smoczka moze doprowadzic do wystepowania konkretnego rodzaju wad zgryzu.
-jesli juz musimy go uzywac, to najlepszy jest smoczek anatomiczny(nuk)- brawurka juz wkleila zdj.
-jesli juz dziecko ma smoczek najlepiej oduczyc go od niego jak ma ok roku( im wczesniej tym lepiej oczywiscie ), najpozniej gdzies do 18 mies zycia dziecko nie powinno uzywac juz smoczka.
- kategorycznie zabronione jest ssanie smoczka przez np 3 letnie dzieci.
- jesli dziecko ma bardzo silny odruch ssania, lepiej niech ssie smoczek niz palec, latwiej oduczyc i nie doprowadza to do deformacji palca.
-jak dziecko spi, nie powinno miec smoczka przez caly okres snu w buzi, do zasypiania tak, potem wyciagamy


to ze Hugo jest smoczkowy to jest moja osobista zawodowa porazka
choc ja nei demonizuje smoczka, jesli nie jest on naduzywany

[magdalinska]

ja kupiłam dwa smoczki... tak na wszelki wypadek, jak bedzie to sie okaze

[salsa]

ani ja ani moj bart nie mielismy smoczków-mam wyczytała, ze nie powinno sie wiec nie uzywała
( butelek tez nie - ja bo nie chciałam tego przyjąć do buzi, brat - bo czułam tak wieka niechęć do butli, ze mu wytłukłam wszytskie)

nigdy nie mielismy problemów ze zgryzem

[brawurka]

ja byłam smoczkopwa i butelkowa,problemów ze zryzem też nie miałam

[fasolka1980]

abkasia-

dzięki, juz myslałam, ze jakaś dziwna jestem