Hubcio w żłobku

[jusia]

jusia któraś ze strefowych mam deklarowała, że chciałaby być taką mamą.... nie pamiętam która

tak, ale z Łodzi jest tylko sweedee chyba sie nie da wrobic w domowe przedszkole 

[giga]

Szkoda,że nie mieszkamy bliżej ,ja zajęłabym się "strefowymi dzieciaczkami"

[twinnie77]

Pyś
Hubcio w żłobku na razie je 2 x moje mleko oraz zupę. Niedługo będe chciała to jedno mleko zastąpić jakimś innym posiłkiem.

[dragonfly]

twinnie77 ty im zostawiasz to mleko w butelkach czy jak?

[twinnie77]

Butelki zaniosłam w pierwszy dzień do żłobka, są tam oznaczone. A ja codziennie przynoszę dwa słoiczki z odmierzonym pokarmem.

[twinnie77]

Hubcio na razie w domu, do końca tygodnia. Jest już zdrowy, tzn katar maly jeszcze jest. Ale ja jestem na L4, więc jest ze mną w domku.

[gatka2804]

Ciekawe jak wpłynie na niego ta przerwa. Bo z jednej strony dopiero zaczął adaptację w złobku a tu od razu przerwa. Ale z tego co czytałam, to Hubcio pogodnym jest chłopczykiem więc może nie bedzie kłopotu z powrotem do złobka.

[kamu2]

A ile godzin jest Hubcio w żłobku?Jak wygląda jego jadłospis,wprowadziliście już kaszki?

[twinnie77]

Jak idę do pracy, to Hubcio jest od 7 do 15 w żłobku. Na razie je 2 x moje mleko i zupę. Ale właśnie myślę, aby wprowadzić mu kaszki. Napisałam post w odpowiednim wątku.

[doris8008]

twinnie, a tak z ciekawości: ile tego mleka mu zanosisz? w sensie ile objętościowo na posiłek...

[twinnie77]

Przed pójściem do żłobka zrobiłam próbę: jak podałam mu 150 ml z butli, to ryczał po zjedzeniu i domagał się więcej, jak podałam 210 to się najadł, a nawet przejadł, i pod koniec już razcej bawił się butlą. Zanoszę dwie porcje po 200-210 ml (zależy jak uda mi się ściągnąć). Panie mówią, że czasami trochę zostawia, ale nie dużo.

[gatka2804]

twinnie77
Długo planujesz odciągać mleko? Zastanawiałaś się nad przejsciem na modyfikowane?

Ja na razie zostaję z Anią w domu wiec nie mysle wprowadzac mleka modyfikowanego. Na razie karmienie malej piersia mi sie nie znudzilo 

[twinnie77]

gatka2804

Chciałabym uniknąć modyfikowanego mleka. Będę odciągać tak do końca czerwca. W międzyczasie będę posiłki mleczne kolejno zastępować innymi. A po ukończeniu  roku to już mam nadzieję, że Hubcio będzie mógł jeść produkty mleczne z krowiego (jogurty, ser).

[gatka2804]

To u nas zamierzenia widzę , że są podobne. Do roku pierś, potem chciałabym zakończyć i żeby Ania przeszła na kolejne mleczne produkty

[niewiemjaka]

twinnie77 jak tam Hubcio w zlobku ? napisz co słychować

[twinnie77]

Jak na razie od dwóch tygodni w domu, chorujemy wszyscy. Dzisiaj dostał abtybiotyk, bo nic się nie poprawiło.

[niewiemjaka]

o kurdee to niefajnie, biedulek Hubcio, mam nadzieje ze nie znosi zbyt ciezko chorobska no i zeby Wam wszystkim szybciutko przeszlo ..   

[eva_luna]

oj, biedny Hubcio No i urki zlobka/ przedszkola/ zbiorowisk, ze dzieczki choruja. Zycze zdrowka!!

[giga]

twinnie77,a może uda Wam się opiekunkę zatrudnić do domu, Hubcio miałby mniejszy kontakt ze zbiorowiskiem dzieci.

[twinnie77]

Mały od wczoraj wrócił do żłobka. Miesięczna przerwa nic nie zmieniła, chlopak jest uśmiechnięty, je i śpi bez problemu. Ja miałam w niedzielę problem, aby mleko odciągnąć. Jednak miesiąc przerwy robi swoje. Postanowiłam, że będzie jednak w żłobku pił to modyfikowane. Już od jakiegoś czasu robię mu kaszki ryżowe na mleku modyfikowanym właśnie, mały je dobrze przyswaja, więc teraz w żłobku będzie jadł tak: rano kaszkę na mleku modyfikowanym, potem porcję mleka modyfikowanego, a potem zupka jarzynowa z mięsem lub żółtkiem.
A w domu: w nocy/nad ranem pierś, po powrocie ze żłobka soczek, potem owoce (banan, jabłko), i wieczorem pierś.
Jak byłam z nim teraz miesiąc w domu, to taki schemat nam się ułożył i się sprawdza.

[gatka2804]

trzymam za niego kciucki, zeby byl zdrowy i odporny!

[giga]

twinnie77,życzę dużo zdrówka dla Hubcia

[sputnik_sweetheart]

to fajnie, że już zdrowy

[sweedee]

tak, ale z Łodzi jest tylko sweedee chyba sie nie da wrobic w domowe przedszkole 

bujanko, laseczki! 

[twinnie77]

Hubcio dzisiaj kończy 8 miesięcy!!!  A ostatnie trzy tygodnie w żłobku obyły się bez choroby.