Hubcio w żłobku

Zaczęty przez twinnie77, 16 Sty 2009, 23:01:00

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

bagietka12

twinnie77 no to supe :)

a Hubciowi wwsyztskiego najlepszego zyczymy z okazji miesięcznicy  :daisy: :daisy:

twinnie77

Dawno się tu nie odzywałam...

Ponieważ zbliżają się wakacje, zrobiłam małe podsumowanie odnośnie obecności/nieobecności w żłobku.

Od stycznia Hubcio był 59 dni w żłobku, 53 przesiedział chory w domu. Czyli mniej więcej 50 % frekwencji. Z jednej strony to mało, a z drugiej strony, jak czytam fora i mamy piszą, że dzieci żłobkowe non stop chorują, to jednak chyba nieźle.

W każdym razie jutro idzie ostatnio raz przed wakacjami, a potem na dwa miesiące będzie urlopowany ze żłobka. Wróci dopiero we wrześniu.

To tyle podsumowania.

Cieszę się, że wybraliśmy żłobek. Hubert jest radosnym dzieckiem, reaguje na piosenki, lubi inne dzieci, nie boi się obcych. Myślę, że to duża zasługa żłobka.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

goga

no i jeszcze uodparnia się na wirusy
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

justynaaaa2

twinnie77 jesteście super rodzicami  :bravo: bardzo mi się podoba jak podchodzisz do tego wszystkiego :)
i bardzo się cieszę, że cię poznam ;)

twinnie77

Cytat: justynaaaa2 w 25 Cze 2009, 22:40:55
twinnie77 jesteście super rodzicami  :bravo: bardzo mi się podoba jak podchodzisz do tego wszystkiego :)
i bardzo się cieszę, że cię poznam ;)

:blush: :blush: :blush:

Ja też się cieszę, że poznam tyle wiedźm  :jupi: :jupi: :jupi:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

nionczka

Twinnie, u nas podobnie. Irene chodzi do zlobka od meisiaca. Nie opuscila ani jednego dnia. Po tygodniu z malego potworka zrobili nam dziecko, ktore samo zasypia w 10 minut we wlasnym lozeczku. Rzecz wczesniej nie do pomyslenia. Uregulowali jej godziny posilków, Irene je z butelki i trzyma ja sama. Przewraca sie z brzuszka na plecki i odwrotnie i zaczyna raczkowac. Widze, ze to wszystko dzieki zlobkowi. Codziennie dostajemy karteczke co zjadla, co zrobila (siku, kupe), o ktorej godzinie i ile spala i inne informacje. Raz w tygodniu podsumowanie rozwoju i wskazówki do zabaw ic wiczen z dzieckiem. Bo wczesniej byla z babcia u niej w domu. A tam grobowa cisza, dzieci nie ma, babcia nosila ja caly czas na rekach. Zero rozwoju...
Poza tym jest pogodna, nie placze. Z usmiechem na twarzy zostaje w zlobku, usmiecha sie do mnie kiedy ja odbieram. I bardzo mi sie podoba, ze jest z dziecmi i ze sie do nich przyzywczaja.
A ja ide sobie spokojnie do pracy i wiem, ze mojemu dziecko jus dobrze i ze jest pod profesjonalna opieka.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

twinni a musisz w pracy odciagac ? ja przymierzam sie do powolnego odstawiania i nie wiem jak sie za to zabrac

twinnie77

Cytat: maraxela w 18 Lip 2009, 20:52:32
twinni a musisz w pracy odciagac ? ja przymierzam sie do powolnego odstawiania i nie wiem jak sie za to zabrac

Ja skończyłam karmić w połowie marca. W pracy w ogóle nie odciągałam. Po prostu ilość mleka mi się tak zmniejszyła, że wystarczało tylko na te dwa karmienia: rano i wieczorem. Jak zaczął chodzić do żłobka, to na początku odciągałam na dwa posiłki, potem jeden został zamieniony na kaszkę. Później ta ilość mleka się tak zmniejszyła, że przestałam w ogóle odciągać. I w żłobku zaczęto mu podawać modyfikowane na jeden posiłek. Mały bez problemu zaczął pić. A po jakimś czasie już mu było mało mojego mleka i zaczęłam podawać mu modyfikowane w domu. Piersi od razu przestały produkować. Jestem szczęściarą - przestawienie małego odbyło się bez problemu. Teraz pije mleko dwa razy: rano i wieczorem, a oprócz tego je śniadanie i obiad oraz dwa - trzy razy między posiłkami je różzne owoce.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

twinnie77

Oj czas leci...

Tak niedawno oddawałam Hubcia do żłobka, a teraz już czas podanie do przedszkola składać ;D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

twinnie77
nie żałujesz żłobka? w sensie, że H. chodził do żłobka?

zwierzatko_mojej_mamy

dlaczego ma zalowac? :> moj wujas syna dawal do zlobka rowniez i tez jest z partii "nianiom mowimy stanowcze nie" i mi przypomnial, ze ja tez powinnam szukac juz :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

twinnie77

Absolutnie nie żałuję :) Fakt, że Hubcio się trochę nachorował, nawet nie liczę, ile dni opieki razem z mężem wykorzystaliśmy w ciągu tych 2 lat, ale jest coraz lepiej. Zresztą jakby nie chodził do żłobka, to i tak ja przynosiłam do domu z pracy różne choroby, więc i tak by go nie ominęło. Mam nadzieję, że w przedszkolu już będzie uodporniony.
A w żłobku nauczył się zabawy z dziećmi, w domu z opiekunką by się tego nie nauczył. Nie nauczył się mówić, ale zostało mu jeszcze trochę czasu ;D
Jest całkowicie innym dzieckiem, jak chodzi do żłobka. Do domu przychodzi wybawiony i zmęczony, więc nie ma problemu z zasypianiem. A jak zostaje w domu, to wymyśla  :crazy:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login