Hubcio w żłobku

Zaczęty przez twinnie77, 16 Sty 2009, 23:01:00

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

twinnie77

I dzisiaj był ten pierwszy raz. Zaprowadziłam go o 9. Nie bał się nowych osób, rozglądał się zaciekawiony i uśmiechał do pań. W sali było cichutko, dzieciaczki albo bawiły się na podłodze, albo spały w wózkach. Jak wychodziłam Hubcio był spokojny. Walczyłam ze sobą, aby nie dzwonić i dopytywać się o niego. I nie zadzwoniłam. Poszłam po niego o 14. Panie mówiły, że cały czas był grzeczny i nie płakał, sam zasypiał i zjadł zupę. Zaczął marudzić właśnie po tej zupie, przed 14. Jak przyszłam to bardzo płakał. Miałam trudności z uspokojeniem go. Ale jak tylko go ubrałam i wsadziłam do wózka, to zasnął biedaczek. Podejrzewam, że był bardzo zmęczony i że zatęsknił. Ale panie mówią, że taki maluszek szybko się przyzwyczai, że przez jakiś czas mamy nie ma w zasięgu, ale zawsze potem przychodzi. Mam nadzieję, że teraz już będzie wiedział, że mama go nie opuściła :)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

brawurka

twinnie silna babka z Ciebie. przypuszczam ile musiało Cie to kosztować. trzymam kciuki za kolejne dni

sonatina

o rany, ja nie wiem czy bym dała radę!! Trzymam kciuki za powodzenie akcji!! Na pewno będzie dobrze!!

eva_luna

twinnie, dzielna mamo  :beer: !!!! najtrudniejszy krok zrobiony, trzymam kciuki zeby teraz szlo juz z gorki :)

aniak1211

Oj dzielna jestes:)
Ja jak mialam zostawic Dominike na godzine to ciezko bylo;)

Powodzenia i wytrwalosci dla was obojga ;)

giga

twinnie77,powodzenia.Całuski dla Hubcia.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

twinnie77

Dzięki dziewczyny, polewam  :beer:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

twinnie77, gratulacje wielkie, że dałaś radę :D To najtrudniejszy dzień za Wami, teraz już z górki ;)

konwalia

Twiennie gratuluję przecierania szlaku żłobkowego! Buziaki dla Was obojga :*

zosia2007

twinnie77 podziwiam cie za wytrwalosc, ja to chyba nie dalabym rady nie zadzwonic a kiedys czeka mnie to samo

:beer:

golinda

podziwiam za silną wolę i odwagę!
ja nawet jak brata zaprowadziłam (z mamą) pierwszy dzień do przedszkola, to w połowie dnia przyszłam sprawdzić, czy nic mu się złego nie dzieje :)

gatka2804

życzę małemu żłobkowiczowi powodzenia.

I dużo siły witalnej i odporności na choróbska!

magdalinska

Twinie  - trzymam kciuki za powodzenie misji :)


twinnie77

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zuzia

twinnie77
a kiedy do pracy? w poniedziałek?

twinnie77

do pracy idę we wtorek
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

kamu2

Twinnie podziwiam Cię silna z Ciebie kobitka ja bym nie dała rady nie zadzwonić.Nawet jak Maks zostaje z moją mamą lub z moim D to i tak do nich co jakiś czas dzwonie,a co dopiero z obcymi ludźmi.
Życzę aby Hubcio szybciutko się oswoił ze żłobkiem
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

zuzia

Cytat: kamu2 w 18 Sty 2009, 12:36:51
Twinnie podziwiam Cię silna z Ciebie kobitka ja bym nie dała rady nie zadzwonić.Nawet jak Maks zostaje z moją mamą lub z moim D to i tak do nich co jakiś czas dzwonie,a co dopiero z obcymi ludźmi.
Życzę aby Hubcio szybciutko się oswoił ze żłobkiem

Hubert to się chyba oswoił. Gorzej z mamą :)

sweedee

twinnie77 mogę sobie tylko wyobrazić, co przezywaliście...
ale najgorszy jest ten pierwszy raz  :empathy:
teraz Hubi pozna kumpli, koleżanki i jeszcze będzie rządził w żłobie  ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

twinnie77

Za nami drugi dzień żłobkowania.  :dance: :dance: :dance:
Zaprowadziłam go o 8. Znowu ciekawie się rozglądał i uśmiechał do wszystkich. Jak wychodziłam, był zajęty zabawą. Nie dzwoniłam.  :knuje: :knuje: :knuje:
Wróciłam po niego o 14. Przywitał mnie uśmiechem od ucha do ucha. Panie powiedziały, że miał tylko krótką chwilkę, kiedy marudził, a resztę dnia był super. Problemem było tylko jedzenie zupki. Coś mu nie pasuje, bo w domu zjada 200 ml  w mgnieniu oka. Jutro zaniosę tam naszą łyżeczkę, może wtedy będzie więcej jeść. Poza tym załapał się dzisiaj na kolędę w żłobku, dostał obrazek od księdza (zanim przyszłam obrazek był już nieco ześliniony). Zobaczyłam calkowicie inne dziecko od tego piątkowego zapłakanego krasnala. :aaaa: :aaaa: :aaaa: Jutro już idzie na 'cały etat' - od 7 do 15.
A ja jutro pierwszy dzień do pracy. Trzymajcie kciuki.  :pray: :pray: :pray:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

twinnie77, na pewno będzie ok :hugsurprise: Widać, że Hubciowi się w żłobku podoba :highfive: Bardzo dzielna jesteś z tym żłobkiem i nie dzwonieniem tam co kilka minut ;) :daisy:

justynaaaa2

twinnie77 gratuluję bardzo bardzo  :bravo: dzielna jesteś i synek też  :thumbup: no i trzymam kciuki, żeby było coraz łatwiej szczególnie tobie, bo jemu już chyba zaczyna się podobać  ;)

jusia

twinnie ale jesteś dzielna, mnie to czeka we wrześniu, podziwiam Cie u ciesze się, ze założyłaś ten wątek  :daisy: no i Hubcio dzielny, nie ma co
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

sweedee

Cytat: twinnie77 w 19 Sty 2009, 18:46:26
Za nami drugi dzień żłobkowania.  :dance: :dance: :dance:
Zaprowadziłam go o 8. Znowu ciekawie się rozglądał i uśmiechał do wszystkich. Jak wychodziłam, był zajęty zabawą. Nie dzwoniłam.  :knuje: :knuje: :knuje:
Wróciłam po niego o 14. Przywitał mnie uśmiechem od ucha do ucha. Panie powiedziały, że miał tylko krótką chwilkę, kiedy marudził, a resztę dnia był super. Problemem było tylko jedzenie zupki. Coś mu nie pasuje, bo w domu zjada 200 ml  w mgnieniu oka. Jutro zaniosę tam naszą łyżeczkę, może wtedy będzie więcej jeść. Poza tym załapał się dzisiaj na kolędę w żłobku, dostał obrazek od księdza (zanim przyszłam obrazek był już nieco ześliniony). Zobaczyłam calkowicie inne dziecko od tego piątkowego zapłakanego krasnala. :aaaa: :aaaa: :aaaa: Jutro już idzie na 'cały etat' - od 7 do 15.
A ja jutro pierwszy dzień do pracy. Trzymajcie kciuki.  :pray: :pray: :pray:

kochany facecik  :hugsurprise:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com