głupie o test pytanie

Zaczęty przez sierpniowajulka, 12 Sty 2009, 21:28:07

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wrobelek0403

Cytat: zuzia w 28 Sty 2009, 17:30:44
Cytat: niewiemjaka w 28 Sty 2009, 17:28:17
Cytat: zuzia w 28 Sty 2009, 17:27:27
ale czekając czy dlatego, że może?
oj no dla mnie jednoznacznie justyna moze zapalic bo gdyby byla matką (dobrą :D) to by nie palila :D nie? :D

ale może poszła zapalić czekając te 3 minuty na wynik :) coś w rodzaju ew. ostatniego papierosa :)

:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

niewiemjaka

to co został tylko zwierzak ? czy zwierzak juz tez pali? :] :D

wrobelek0403

Cytat: justynaaaa2 w 28 Sty 2009, 17:31:27
zuzia nie no co ty nie paliłabym, już bez przesady aż taka bym nie była ;)
ale oczekiwałam w napięciu :crazy: M. poszedł sprawdzić, bo ja się bałam  :blush:

negatywny????? no to uffff, znaczy sie, ze zadnej nie trafiło ;)

Dodany tekst: 28 Sty 2009, 17:34:24

Cytat: niewiemjaka w 28 Sty 2009, 17:33:31
to co został tylko zwierzak ? czy zwierzak juz tez pali? :] :D

zwierzak juz pali  :mocking: :mocking:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

justynaaaa2

mam tylko nadzieję, że nie jestem przypadkiem któremu nie wykazało  :knuje: no ale już mogę być spokojniejsza, zobaczymy co w piątek ginka powie :)

Angie

Eeee... Czyli żadna nie zaciążyła. A ja myślałam, że styczeń taki płodny będzie  ;) Tyle sikania na nic  :rotfl: :rotfl:

zwierzatko_mojej_mamy

a ja przepraszam - ja caly czas palilam :D

a okres zaginal i jeszcze sie nie znalazl - ide sie poprzytulac do elve :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

sierpniowajulka

#281
Justyna, gratulacje nie-zajścia. :)

Dodany tekst: śro 28 sty 2009 18:06:17 GMT-1

A kiedy bohaterki tego wątku planują zacząć z nadzieją spoglądać na testy? Ja za rok... chyba, że coś nam się odwidzi i zaczniemy już po marcowych nartach.  :rotfl:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

justynaaaa2

Cytat: sierpniowajulka w 28 Sty 2009, 18:04:43

A kiedy bohaterki tego wątku planują zacząć z nadzieją spoglądać na testy? Ja za rok... chyba, że coś nam się odwidzi i zaczniemy już po marcowych nartach.  :rotfl:
ja na razie się nie spieszę  :P wolałabym, żeby to było zaplanowane przynajmniej trochę, dlatego najpierw ślub w przyszłym roku a w następnym starania, tak więc za 2 lata o tej porze może coś pomyślę  :hmm:

wrobelek0403

sierpniowajulka ja po zdaniu egzaminu i znalezieniu nowej roboty, czyli na jesieni moge przestac myslec z niepokojem o znikajacym okresie.

Ale na powaznie, to raczej tak za rok - chcemy jeszcze pojechac do Azji Pd-Wsch, a w ciazy to juz nie bardzo  :knuje:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sierpniowajulka

Cytat: wrobelek0403 w 28 Sty 2009, 21:21:32
sierpniowajulka ja po zdaniu egzaminu i znalezieniu nowej roboty, czyli na jesieni moge przestac myslec z niepokojem o znikajacym okresie.

Ale na powaznie, to raczej tak za rok - chcemy jeszcze pojechac do Azji Pd-Wsch, a w ciazy to juz nie bardzo  :knuje:
no, właśnie ta Azja... mnie też tam dalej ciągnie... dlatego w prawdziwych planach starania mają się zacząć za mniej więcej rok (no, w marcu)... Chcecie odwiedzić jeden kraj czy kilka?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

julka, sami nie wiemy, ciagnie nas w zasadzie wszedzie, ale N. Zelandia czy japonia sa poza naszymi mozliwosciami finansowymi, na razie musimy sie zadowolic tajlandia/indonezja albo chinami :)

no i my raczej sami jezdzimy, tylko, ze samodzielna podroz do indonezji troche mnie przeraza (te zamachy  :padam: )
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sierpniowajulka

A były ostatnio jakieś zamachy??? Nie słyszałam...  :hmm: Jeżeli jesteście turystami tłumno- dyskotekowo lubnymi, to może istnieje dla Was niewielkie zagrożenie... ale nie większe niż w Egipcie. My też o Indonezji myślimy, tylko - jako, że chcemy jechać na przełomie grudnia i stycznia - musimy sprawdzić zawartość deszczu w trwającej tam wtedy porze deszczowej. Bo myśleliśmy jeszcze o Malezji, ale w tym czasie też tam deszczowo ponoć - dzisiaj wyczytałam.  :zly: Do Tajlandii mogłabym spokojnie jeszcze nie raz pojechać, ale wolałabym wcześniej inny kraj zwiedzić... Widziałaś mój tajlandzki wątek, że tak nieskromnie zapytam? Sami organizowaliśmy wyjazd.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

justynaaaa2

o widzę, że wątek ciążowy przerodził się w podróżniczy ;) emocje odpuściły i można dalej planować  :mocking: jeśli chodzi o indonezję to moi rodzice mają znajomego mieszkającego w dżakarcie i wybierają się już do niego od 2 lat i nie mogą się jakoś zgrać  ;) a plany mają, żeby polecieć do niego, on bierze urlop i samochód, obwozi ich po najciekawszych zakątach a potem oni jadą sobie na bali poleniuchować a on wraca do domu  ;) może zanim się zbiorą to i my się z nimi w taką podróż wybierzemy  :dreaming:

panikarola

moze na poslubna justynka ;)
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

wrobelek0403

sierpniowajulka no my wlasnie z tych absolutnie-nietłumno-niedyskotekowi, najlepiej we własnym zakresie i tam gdzie turystów jak najmniej ;)


zamachów nie było bodaj od 2005 r. ale kraj niestabilny, nigdy nie wiadomo, gdzie znow zamieszki wybuchną.  :knuje:

aaaa, wlasnie doczytałam, ze sami jechaliscie na wyprawe. To ja się kiedys usmiechne o blizsze informacje :)  u nas jest jednak mały problem - planowanie wyjazdu trzeba robic z wyprzedzeniem, a ja w tej chwili pojecia nie mam, gdzie i czy wogole bede pracowac przyszłej zimy i nie bede tego wiedziec az do egzaminu, ech...
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

justynaaaa2

julka jak ja opowiedziałam mojej mamie, że moja znajoma ze strefy była w tajlandi na własna rękę i opisałam jej jak to wyglądało to aż jej się oczy zaświeciły  :P oni byli, ale z wycieczką, było super, zobaczyli dużo, ale na pewno nie tyle co wy  :crying: nie zdążyłam ci tego wczoraj powiedzieć, ale w sumie nie gadałyśmy o podróżach, więc... ;)

noki

jak lubicie takie klimaty samodzielnych wakacji, a podoba sie Wam Tajlandia, to polecam Kambodze, Wietnam i Laos.

sierpniowajulka

#292
Cytat: panikarola w 29 Sty 2009, 00:13:15
moze na poslubna justynka ;)

niezły pomysł. Jak sami zorganizujecie, to wyjdzie całkiem tanio. :)

Dodany tekst: czw 29 sty 2009 13:03:22 GMT-1

Cytat: justynaaaa2 w 29 Sty 2009, 00:06:09
a plany mają, żeby polecieć do niego, on bierze urlop i samochód, obwozi ich po najciekawszych zakątach a potem oni jadą sobie na bali poleniuchować a on wraca do domu  ;) może zanim się zbiorą to i my się z nimi w taką podróż wybierzemy  :dreaming:

tylko bez leniuchowania na Bali. Tam przez tydzień można spokojnie zwiedzać. :) Jak będą się wybierali, to mogę podesłać Ci kilka namiarów na fajne balijskie miejscówki.

Dodany tekst: czw 29 sty 2009 13:05:37 GMT-1

Cytat: wrobelek0403 w 29 Sty 2009, 00:18:47
u nas jest jednak mały problem - planowanie wyjazdu trzeba robic z wyprzedzeniem, a ja w tej chwili pojecia nie mam, gdzie i czy wogole bede pracowac przyszłej zimy i nie bede tego wiedziec az do egzaminu, ech...

egzamin we wrześniu? Nie ma sprawy, od września czy października (a nawet listopada, bo wtedy są krótkoterminowe promocje w liniach lotniczych na azjatyckie kierunki) jest wystarczająco czasu na organizację. Najważniejsze to zdobyć w miarę tani bilet lotniczy, resztę albo możesz organizować na miejscu albo - jak ja - w dwa tygodnie wszystko załatwić przez internet. Wcześniej tylko do snu poczytaj przewodniki, by wiedzieć, które miejsca mogą Ci duszę poruszyć najbardziej. Pomocą zawsze służę (jak coś, to mam nawet b. dokładnie opracowany planner)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

justynaaaa2

Cytat: sierpniowajulka w 29 Sty 2009, 13:01:35

Cytat: justynaaaa2 w 29 Sty 2009, 00:06:09
a plany mają, żeby polecieć do niego, on bierze urlop i samochód, obwozi ich po najciekawszych zakątach a potem oni jadą sobie na bali poleniuchować a on wraca do domu  ;) może zanim się zbiorą to i my się z nimi w taką podróż wybierzemy  :dreaming:

tylko bez leniuchowania na Bali. Tam przez tydzień można spokojnie zwiedzać. :) Jak będą się wybierali, to mogę podesłać Ci kilka namiarów na fajne balijskie miejscówki.
myślę, że zwiedzić i tak by zwiedzili co się da, ale kilka dni odpoczynku też fajne, jeśli czas pozwoli  ;) jak już się tam jest to wartoby było nawet chwilę pod palmą poleżeć :)
aaa i dzięki za ofertę pomocy, jak tylko będą lecieć to się odezwę  :thankyou:

zwierzatko_mojej_mamy

melduje sie i dementuje pogloski jakoby potrzeba bylo wianuszka przyszlych mam (chyba ze ktoras z krakowskich cos przemilczala ;D )- otoczylam sie elvelve i pyk - dzisiaj wyrodny okres powrocil no lono, tfu znaczy sie do lona lol
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

niewiemjaka


zwierzatko_mojej_mamy

oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

sierpniowajulka

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 29 Sty 2009, 13:32:47
melduje sie i dementuje pogloski jakoby potrzeba bylo wianuszka przyszlych mam (chyba ze ktoras z krakowskich cos przemilczala ;D )- otoczylam sie elvelve i pyk - dzisiaj wyrodny okres powrocil no lono, tfu znaczy sie do lona lol

:hmm: :hmm: :hmm: to naprawdę działa!  :rotfl:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login