Niemowlę - rozszerzenie diety

Zaczęty przez gatka2804, 06 Sty 2009, 10:32:14

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

twinnie77

Cytat: gatka2804 w 16 Sty 2009, 16:21:12
Twinnie i jeszcze mam do Ciebie pytanie lub do innych Mam które same przygotowywują dzieciaczkom posiłki. Gdzie kupujecie warzywa i owoce. Ja moge kupic co najwyżej w osiedlowym warzywniaku. Wiadomo ze nie sprawdze gdzie i w jakich warunkach byly uprawiane. rodzice maja  ogrodek ale hoduja male ilosci - na nich moge liczyc tylko w sezonie. a teraz to albo warzywniak pod blokiem lub targ albo słoiczki gotowe.

Co myslicie?

Ja część mam od teściowej (ziemniaki, marchew, pietrucha, buraczki), część od mojej babci (dynia, zieleninka). Szparagi sama zmroziłam. A brokuły ostatnio dałam z mrożonki. Podobno o wiele lepiej podać takie mrożone warzywa zimą niż kupić s sklepie 'świeże'. Nie mam parcia na 'eko-warzywa'. I tak dziecko się przed różnymi świństwami nie ochroni. Staram się ograniczać jak mogę sztuczności.
Teraz będę gotować tylko w weekendy, bo w tygodniu mały będzie jadł zupy w żłobku. Co do zakupów na bazarku... nie ma pewności, że sprzedawca jest rolnikiem i sprzedaje własne plony, często to handlowcy zaopatrujący się na giełdzie.

Cytat: gatka2804 w 16 Sty 2009, 16:21:12
a taka frajde mi spawilo przygotowywanie jabluszka oraz tej marchewki...

Ja też mam wielką frajdę gotując dla małego :)

Cytat: gatka2804 w 16 Sty 2009, 16:59:37
jak sama jej podgotowalam jablko i starlam

A dlaczego podgotowałaś? Przecież surowe ma najwięcej witaminek :) Mój wcina surowe :) od kilku dni.

Cytat: gatka2804 w 16 Sty 2009, 16:59:37
A banan jest slodki wiec powinien jej posmakowac.

Pewnie posmakuje, ale jest ryzyko, że skoro najpierw pozna smak słodki, to warzyw nie będzie chciała jeść. Dlatego ja zaczęłam od warzyw, a jabłko dopiero kilka dni temu.

Cytat: sonatina w 16 Sty 2009, 17:05:20
My też po pierwszych marchewkowych próbach!!! Mogę stwierdzić :) że IGnaś bardzo lubi marchewkę, pożera ją dosłownie!!

I nie ma zaparć?? Gotowana marchew działa zapierająco, u Hubcia się potwierdziło.

Cytat: gioseppe w 16 Sty 2009, 21:15:32
a w ktorym miesiacu wprowadza sie "posilki" do "mymłania" nie przez cyca ;)
takie typu starte jablko
albo inne takie


Według najnowszego schematu żywienia (podobno wielce dyskusyjnego) przy karmieniu piersią zaczyna się rozszerzać dietę po 4 miesiącu.

http://www.nutricia.com.pl/images/dokumenty/schemat_zywienia_niemowlat_karmionych_piersia.pdf
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

brawurka

twinnie jak po wizycie huberta w żlobku?

twinnie77

Cytat: brawurka w 16 Sty 2009, 22:33:18
twinnie jak po wizycie huberta w żlobku?

Tak jak obiecałam, zakładam osobny wątek (zaraz). :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

sonatina

twinnie77
Po marchewce - a je już cztery dni z rzędu u Ignasia brak zaparć :)

aniak1211

A Dominika nie chce jesc jablka ani banana,
wczesniej zanim dostala obiadki to nawet zajadala a teraz lyzeczke i juz.

Zajadala tez sloiczkowe obiadki,ostatnio sama ugotowalam ale ona nie chce moich jesc,
dzisiaj znowu kupilam w sloiczku i zobacze czy bedzie zjadala ;)

Jeszcze kaszke mleczno ryzowa jadla ladnie,teraz nie,moze jej sie znudzily ;)

gatka2804

Twinnie, jablko podgotowalam bo tak mi sie wydawalo ze trzeba, albo podgotowac, albo upiec. Zeby nie bylo takie strasznie surowe. Ale moze sie myle

Na razie to i tak pozostaniemy przy marchewce, dobrze Ani idzie jej zjadanie. Poza tym tak jak ktos zauwarzyl wczesniej, ze slodkim poczekam, zeby nie zniechecila sie do warzyw. (chociaz marchewka slodkawa jest...)

brawurka

gatka2804 ja bym jablka nie gotowała,marchew dzialą zapierająco,gotowane jabłko też

gatka2804

no i potwierdziło się. Po 2 popołudniach podczas ktorych podalam gotowana marchewke, zatwardzenie!

Takze na razie marchewce powiedzialam: nie.

A z tym jabluszkiem to gotowane tez zatwardza? Czyli ucierac surowe? Bo po tym niepowodzeniu z marchewka - mimo ze Ani smakowala - to zaprzestalam podawac cokolwiek - oprocz mojej piersi. W zwiazku z tym, ze kupkowanie wrocilo do normy to cos bym znowu corce podawala.

aniak1211

Jablko surowe,mozesz troszke dodac surowej marchewki:)

brawurka

jabłko surowe, gotowane tez zapiera

kamu2

My podajemy Maksowi słoiczki nie mamy dostępu do sprawdzonych warzyw i owoców więc nasz pediatra zaleca słoiczki.
Maksiu chętnie je zjada.Daje mu zupkę jarzynową,ziemniak z dynią,ziemniak ze szpinakiem,od tego miesiąca podajemy równiez z mięskiem oraz z żółtkiem.Wprowadzamy również gluten po pół łyżeczki na wodę i dodajemy to do deserków.Robimy tez kisiel ,Maksiu go uwielbia.Ale nie taki gotowy tylko robię z soku i mąki ziemniaczanej.Na śniadanko dostaje kaszkę mleczno-ryżową.Cyca dostaje już bardzo mało dosłownie ok 3 razy na dobę
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

aniak1211

#36
kamu2
az ci zazdroszcze ze Maksiu tak ladnie je;)
Dominika cos tam zje ale nie za duzo,raczej cyca a do tego budzi sie bardzo czesto w nocy :crying:
a deserkoe nie chce ani owocow,(tez sloiczki jak juz woli niz moge gotowanie)
chcialabym juz coraz mniej cyca jej dawac i niedlugo zakonczyc,
ale w takim tepie to do 2 latek dojdziemy :mocking:

Czytalam ze jedzonko ze sloiczkow jest bardzo zdrowe,proporcje sa odpowiednie dla wieku i nie zawieraja zadnych srodkow konserwujacych :thumbup:

giga

Pochodzi ze strony www.nutricia.com.pl
Co nowego na początek
5 i 6 miesiąc życia niemowlęcia
Pamiętaj!
Jeśli karmisz swoje dziecko piersią, nie wprowadzaj do jego diety dodatkowych pokarmów przed końcem 6. miesiąca życia. Po upływie tego czasu możesz stosować się do wskazówek dotyczących kolejności wprowadzania nowych produktów.

Jeśli karmisz maleństwo butelką w 5. miesiącu możesz wprowadzić do diety dziecka pierwsze owoce i warzywa, pod postacią soczków lub delikatnych przecierów. Wtedy też wprowadza się pierwsze smaki zbożowe, podając kleiki i kaszki ze zbóż naturalnie bezglutenowych (np. kaszki i kleik BoboVita).

W piątym miesiącu przychodzi też czas na pierwszą zupkę jarzynową. Możesz przyrządzić ją z przetartej marchewki, ziemniaka i pietruszki i zagęścić kleikiem ryżowym lub kaszką kukurydzianą. Wyśmienitą zupką jarzynową na pierwszy raz będzie też zupka-krem jarzynowa BoboVita, opracowana przy współpracy specjalistów z Instytutu Matki i Dziecka.
W 6. miesiącu do diety maluszka można wprowadzić pierwsze posiłki z mięsem (gotowanym oddzielnie i zmiksowanym przed dodaniem). Należy zacząć od mięs białych, najmniej alergizujących - królika, indyka, drobiu - a następnie jagnięciny i cielęciny.

Od 5. miesiąca

OWOCE - jabłka, porzeczki, jagody, maliny, jeżyny, winogrona, owoce dzikiej róży
WARZYWA - marchew, ziemniaki, dynia, kalarepka, pietruszka, seler*, por
PRODUKTY ZBOŻOWE - ryż, kaszki i kleiki ryżowe, kukurydziane

Od 6. miesiąca

OWOCE - śliwki
WARZYWA - brokuły, cukinia, kalafior, kabaczek
MIĘSA - pierś z kurczaka, pierś z indyka, królik, cielęcina*, jagnięcina
PRODUKTY ZBOŻOWE - kasza jaglana

* ostrożnie ze względu na możliwość reakcji alergicznych


Kolejne nowe smaki
7, 8 i 9 miesiąc życia niemowlęcia

Stopniowe wprowadzanie nowych smaków kontynuuj w kolejnych miesiącach życia dziecka, pamiętając o tym, by wraz z jego wzrostem zmieniać powoli konsystencję posiłków: od homogenizowanej po zawierającą drobne kawałeczki pokarmu.

Od 7. miesiąca możesz przygotować dziecku zupki na wywarze mięsnym, Dla urozmaicenia ich smaku i podniesienia wartości odżywczych, możesz dodać do nich ½ żółtka (ugotowanego na twardo i przetartego), łyżeczkę masła lub oliwki z oliwek.

W 9 miesiącu maluszek może pogryzać pierwsze bezglutenowe biszkopty i chrupki kukurydziane.

Od 7. miesiąca

OWOCE - gruszki, żurawiny, morele, brzoskwinie
WARZYWA - zielony groszek, pomidory*
MIĘSA - wołowina*
INNE - żółtko, wywar mięsny

Od 9. miesiąca

OWOCE - wiśnie, czereśnie
PRODUKTY ZBOŻOWE - biszkopty bezglutenowe, chrupki kukurydziane
* ostrożnie ze względu na możliwość reakcji alergicznych

Pamiętaj!

    * Owoce wprowadzane do diety dziecka po raz pierwszy należy podawać w formie przetworzonej, np. w postaci soku (nie surowe).
    * Przed podaniem, owoce należy zawsze umyć, obrać, usunąć pestki i sparzyć wrzącą wodą.
    * Pomidory i zielony groszek można na razie podawać jedynie w zupie.



Rady dla alergików

Wiele nowych produktów wprowadzanych do diety dziecka, może być przyczyną reakcji alergicznej, dlatego wzbogacając dietę maluszka warto przestrzegać poniższych wskazówek:

Jak zapobiec alergii?

    * Jeśli jedno z rodziców miewa skłonności do uczuleń, do końca 1 roku życia nie wprowadzaj do diety dziecka produktów alergizujących (oznaczamy je gwiazdką).
    * Nowe potrawy wprowadzaj pojedynczo, w niewielkich ilościach i w odstępach przynajmniej kilku dni.
    * Wszystkie nowości podawaj przed południem, tak, byś miała przynajmniej kilka godzin na obserwowanie reakcji dziecka.
    * Nie wprowadzaj nowych pokarmów, gdy dziecko choruję, jest wtedy najbardziej skłonne do uczuleń.
    * Zaczynaj od potraw gotowanych, które mają mniejsze właściwości alergizujące niż produkty surowe.





Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

kamu2

#38
No to nie ciekawie ale musisz próbować jej podawać inne jedzenie niż twoje mleko żeby się organizm nie przebiałkował.Moja lekarka powiedziała mi że czy chce czy nie dziecko musi zjeść już zupę czyli jakieś warzywa ( po 6 miesiącu) A próbowałaś dawać jej kisiel?
Fajne przepisy są na www.osesek.pl

Dodany tekst: 24 Sty 2009, 21:30:49

Trochę nie zgadzam się z tym co zamieściła Giga.Ja wszytko podaję w porozumieniu z lekarzem i Maksiu gruszki,morele,brzoskwinie dostawał już po 4 miesiącu( a jest na piersi) i wszytko jest w jak najlepszym porządku.Mnie tak zalecał lekarz
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

dragonfly

mnie sie nie podoba, ze jak karmie piersia to niby do 6 m-ca nic wprawadzac nie moge - a mloda pojdzie do zlobka jak bedzie miala pol roku - czyli musze ja do jakis innych rzeczy przyzwyczajac wczesniej a z piersi rezygnowac nie chce....

twinnie77

A poza tym, wg nowego schematu żywienia, piersiowym dzieciom można już po 4 miesiącu dietę rozszerzać.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aniak1211

#41
kamu
troche zjada tych dan ze sloiczka ale nie za duzo,codziennie probuje jej wcisna jak najwiecej,
od kilku dni podaje jej etap 2 i to jej nie podchodzi bo tam juz sa malutkie kawaleczki,
etap 1 zjadala caly sloiczek
a kisiel musze sprobowac jej dac

No ja tez sie nie zgadzam z tym co podala giga,
ale roznie to pisza
Dominika juz od dawna zajada chrupki kukurydziane ;)

Dodany tekst: 24 Sty 2009, 21:47:11

Cytat: twinnie77 w 24 Sty 2009, 21:46:06
A poza tym, wg nowego schematu żywienia, piersiowym dzieciom można już po 4 miesiącu dietę rozszerzać.

Ja po 4 miesiacu zaczelam podawac cos innego od cyca ;)

Dodany tekst: 24 Sty 2009, 21:56:18

kamu2

:beer: za stronke z przepisami
jutro kisielek gotuje i przcie z brokul

Tylko ten kisielek moze byc na soku jablkowym czy jakims innym?
W tym przepisie jest sok bobo fruta a ja nie bardzo wiem jaki to sok :blush:

foszek

Tutaj ucza ze nie wczesniej jak po ukonczeniu 4 m-ca a nie pozniej niz skonczy 6, bo moze niechetnie uczyc sie jedzenia


kamu2

Aniak nie musi być koniecznie bobofrut,wystarczy ze będzie to jakiś sok dla niemowląt.I w przepisie jest podana łyżka mąki ziemniaczanej ale to jest stanowczo za dużo i wychodzi okropnie gęsty,ja daje tylko łyżeczkę i kosystencja jest ok.Ja robiłam już z soku jabłkowo-malinowego,morelowo-śliwkowego
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

aniak1211

kamu2
Wczoraj robilam kisielek z soku jablkowego-dla dzieci
najpierw nie chciala jesc ale pozniej-zimny zjadla wszystko i jeszcze malo jej bylo :mocking:
rzeczywiscie gesty byl:)

twinnie77

Ja szykuję się na wprowadzenie kaszki. Mam pewne opory, bo po pierwsze chciałabym uniknąć mleka modyfikowanego. Po drugie, gotowe kaszki to podobno słodkie ulepki (cytat z forum GW). Ale zależy mi na wyeliminowaniu jednego posiłku mlecznego podczas pobytu w żłobku. Czy podajecie kaszki waszym maluszkom? Jeśli tak, to jakie?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

gatka2804

Ja zakupiłam kaszkę bobovita - siostra mi poleciała. Ale jeszcze Ani nie podałam. Mam obawy ze nie zechce warzywnych obiadków i deserków.

Zresztą my to na razie na jabłuszku jedziemy..

kamu2

Mnie też zaleciła lekarka wprowadzac kaszkę bobowita lub nestle na wodę,daje to maskowi na śniadanie.
Co do kaszy manny to trzeba ją wprowadzać stopniowo tam jest gluten i najpierw trzeba dziecko przyzwyczaić mnie zaleciła na 50ml wody pół łyżeczki kaszki manny i to dodawać do deserków.
Nasz jadłospis wygląda tak:
Śniadanko kaszka
Obiadek zupka
deserek jakieś owoce ze słoiczka lub kisielek
kolacja cycuś mamusi
w nocy 1 lub 2 cycuś
Także ja daje już mleko tylko raz dziennie na noc.

Dodany tekst: 27 Sty 2009, 21:20:13

Nie uważam żeby tak kaszka bobowity była jakimś słodkim ulepkiem,sama chętnie dojadam jak już Maksiu nie je
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

twinnie77

#49
No to w takim razie wypróbuję Bobovitę. A kaszkę mannę wprowadziłam już w grudniu razem z zupkami.

Dodany tekst: 27 Sty 2009, 21:26:12

Cytat: kamu2 w 27 Sty 2009, 21:18:45
Nasz jadłospis wygląda tak:
Śniadanko kaszka
Obiadek zupka
deserek jakieś owoce ze słoiczka lub kisielek
kolacja cycuś mamusi
w nocy 1 lub 2 cycuś
Także ja daje już mleko tylko raz dziennie na noc.

Tylko 4 posiłki w ciągu dnia? I to Maksiowi wystarcza?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login