z najgorszej jędzy wyszła najpiękniejsza wenus

Zaczęty przez kamelia04.08.2007, 29 Gru 2008, 21:03:19

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

wrobelek0403

kamelia04.08.2007 mysle ze Wasza córeczka bedzie co najmniej dwujezyczna, albo i trzy - jesli bedziecie miedzy soba rozmawiac po niemiecku.   :thumbup:

Córka moich znajomych jest trzyjezyczna (ma 4 latka) - polski, portugalski i angielski.  :padam: :padam:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

wrobelek0403 no u mojego meza siostry podobna mieszanka sie szykuje :D pierunsko zazdraszczam tej malej ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

dragonfly

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 05 Sty 2009, 22:52:18
wrobelek0403 no u mojego meza siostry podobna mieszanka sie szykuje :D pierunsko zazdraszczam tej malej ;)
moja bedzie tylko 2 jezyczna....  :thumbdown:
chyba ze m zmusze co by po nepalsku do niej tez gadal  :mocking:

mayagaramond

Nie ma co zazdroscic. Na moim uniwerku bylo wiele dwujezycznych osob i o ile jezyk mowiony byl na dobrym lub b. dobrym poziomie to jednak pisanie czy np. tlumaczenie tekstow (to juz jest inna bajka, ale u nas akurat wazna) okazywalo sie, ze osoby, ktore nauczyly sie jezyka czesto byly lepsze.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

dragonfly

Cytat: mayagaramond w 05 Sty 2009, 22:59:33
Nie ma co zazdroscic. Na moim uniwerku bylo wiele dwujezycznych osob i o ile jezyk mowiony byl na dobrym lub b. dobrym poziomie to jednak pisanie czy np. tlumaczenie tekstow (to juz jest inna bajka, ale u nas akurat wazna) okazywalo sie, ze osoby, ktore nauczyly sie jezyka czesto byly lepsze.
o, to juz sie nie martwie ;)

zwierzatko_mojej_mamy

mayagaramond kazdy z tych dwoch byl pisany gorszy? czy tylko ten, w ktorym nie uczyla sie osoba w szkole?
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

zuzia

wiecie, ta dwujęzyczność jest jednak przydatna.
moja ciotka, polka, wyszła za brytyjczyka.
mają 2 córki. żadna nie mówi po polsku. w ogóle.
i pomijam wyjazdy wakacyjne, ale np. starsza chciałaby studiować w Polsce i mogłaby mieszkać u mojej mamy (tak na początek) ale nie da rady bo ona ni w ząb polskiego. a moja mama nie będzie się dla niej angielskiego uczyła, więc nie da rady się nią opiekować i brać odpowiedzialności. i koniec myślenia o studiach w Polsce.

mayagaramond

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 05 Sty 2009, 23:02:16
mayagaramond kazdy z tych dwoch byl pisany gorszy? czy tylko ten, w ktorym nie uczyla sie osoba w szkole?

i w jednym i w drugim, bo oni np. do pierwszych klas szkoly chodzi w PL, pozniej w DE (lacznie z matura) i w niemieckim popelniali bledy i w polskim. Pamietam jak jedna laska przetlumaczyla "masarnie" na "salon masazu"  :rotfl: :rotfl:

A moj wspolokator z Wloch mowil swietnie po niemiecku (rodzice wlosi, urodzony i wychowany w DE, ale matura we wloszech), bez akcentu, zadnych bledow, b. dobre i bogate slownictwo, ale jak napisalam mgr to wyszlo szydlo z worka. Sprawdzala kolezanka (Niemka) i za glowe sie lapala, ze on takie bledy robi (np. przerabial wloski wyraz na niemiecki).

jestem jak najbardziej za tym, zeby mowic do dziecka w dwoch jezykach, chodzi tylko o to, ze absolutna dwujezycznosc jest wyjatkiem i trudna do osiagniecia.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

zwierzatko_mojej_mamy

mayagaramond rozumiem :) no w sumie jednak jak sie nie beda nigdzie przenosic i mala bedzie znala angielski jako szkolny i panstwowy, a polski i hiszpanski tylko w mowie, to i tak bedzie do przodu ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mayagaramond

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 05 Sty 2009, 23:15:31
mayagaramond rozumiem :) no w sumie jednak jak sie nie beda nigdzie przenosic i mala bedzie znala angielski jako szkolny i panstwowy, a polski i hiszpanski tylko w mowie, to i tak bedzie do przodu ;)

sa na pewno jakies madre ksiazki na temat tego jak wychowywac dwujezycznie, w DE maja nawet pedagogow, psychlogow czy innych magikow od tego, ktorzy doradzaja rodzicom.

Tez bede wychowywac dziecko (jak je kiedys bede miala) bilingualnie, ale nie wiem jak i czy mi sie uda nauczyc  polskiej pisowni, bo jednak niemiecki, jako jezyk kraju w ktorym mieszka, bedzie priorytetowy. Chyba, ze sie przeniesiemy np. do PL lub gdzie indziej.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

giga

Moja siostrzenica wyszła za mąż za Norwega.Mieszkają w Norwegii . Ich syn umie język norweski i polski.Od małego mówili do niego w dwóch językach. Oprócz tego uczy się języka angielskiego,bo tam każdy Norweg umie ten język. Uczy się też języka niemieckiego. Rok temu był z klasą w Polsce i pomagał innym w porozumiewaniu się z Polakami. Ostatnio u nich w szkole była delegacja nauczycieli z Polski to Ule był tłumaczem.
Wszyscy byli zaskoczeni, że tak świetnie umie polski.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

elizapj

kamelia gratulacje:) wrzucaj fotki malej to bedziemy podziwiac jak rosnie:)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login