poród- razem, czy osobno?

[doris8008]

a w szpitalu w którym będę rodzić wpuszczają za opłatą - bodaj 150 zł.

[zwierzatko_mojej_mamy]

nionczka ja mialam taka wkurzajaca dentystke.. jakbym chciala sluchac narracji to bym sobie audiobooka kupila zmienilam babe, 2 razy dluzej to trwalo, zanim ona powiedziala i zrobila - zamiast szybko i do domu, to bedzie gledzic

[marax]

moj kuzyn byl przy porodzie w tym szpitalu w ktorym ja bede rodzic przy cesarce i mowil ze nie bylo problemow i nic nie placil

[doris8008]

sprawdziłam na stronie szpitala i jest pozycja w cenniku:

Obecność członka rodziny w sali operacyjnej podczas cięcia cesarskiego - 150 zł

więc u mnie opłata jest, niestety, pewna.

[aja]

doris a gdzie rodzisz?

[doris8008]

na Madalińskiego

[giga]

Dzisiaj przeczytałam w onet wypowiedź lekarza " jeśli nie daje pan sobie rady z zastrzykami, to poród rodzinny nie jest dla pana. Niech pan jedzie do domu, weźmie prysznic albo się upije. "
Może to też jakaś wskazówka dla rodzących.

a jak ja mam problem z zastrzykami to co? też mogę sobie zwiać?

ty nie masz odwrotu 

[ishka82]

Mój brat z bratową mieli mieć rodzinny, ale była cesarka...o wejściu na salę nie było nawet mowy, choć brat chciał
Ja bym zdecydowanie chciała, żeby mąż był ze mną podczas porodu. Czułabym się bezpieczniej. On trochę się waha, boi...ale jak powiedziałam, że przecież na finał zawsze może wyjść jakby nie dawał rady, to zrobił się bardziej chętny. Chyba musi oswoić tą myśl i sam będzie chciał uczestniczyć w tym wydarzeniu. Na razie ma czas, bo nawet w ciąży nie jestem

[dzidzia101]

Nie byłam i nie jestem w ciąży, ale od jakiegoś czasu uważam, że porod to tylko we dwoje.
Przeciez obydwoje jestesmy rodzicami.
Nie widze tez powodu dlaczego nie moze ogladac tego wszystkiego.
Bo to trauma bedzie?
no bez jaj , ja tu bede rodzic, cierpiec i drzec sie,a on ,ze tak powiem przyjdzie na gotowe
niech widzi, niech wie, ze to nie takie hop siup

też jestem tego zdania

Tez tak mysle,
bardzo chcialabym zeby maz byl przy mnie

Moj brat byl przy narodzinach swoich dwoch corek i na pewno nie zaluje
przy trzecim porodzie tez by byl...