Różne pytania dotyczące prania ;)

Zaczęty przez nionczka, 24 Gru 2008, 12:12:01

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

aja

ja  wyprałam chyba wszystko przed narodzinami  - może poza jednym kocykiem
i prałam normalnie w 30-40 stopniach
na samym początku to nawet prałam w zimnej wodzie ;D bo nie znałam się jeszcze na naszej pralce heheheh i nic się stało a ubranka i tak się odświezyły

didi_loczek

ishka82 ja mam zamiar uprać wszystko zgodnie z przepisem na metce, czyli 40-60 stopni w proszku Vizir Sensitive z dodatkowym płukaniem, potem wszystko wyprasuję i już :D Myśle że to w zupełności wystarczy

Kocyki, rożki... też będą prane

Kasia

ja prałam i na 60 stopni i na 90 i nic sie nie pokurczyło (ciuszki)
kocyki zaleca się uprać przed uzyciem

ja uprałam ale przed samym pójsciem do szpitala dostałam taki śliczny kocyk i juz go wyprac nie zdążyłam ;)
więc ten wyprany był nieużyty a korzystałam z tego niewypranego :D

kocyki zawsze pioore zgodnie z instrukcja na metce

magdalinska

ja prałam w 30-40st, kocyki tez, rozka jeszcze nie (prac?)

vobi


ishka82

#30
 :thankyou: :thankyou: :thankyou: Jak zwykle jesteście niezastąpione :beer: Będę w takim razie prała tak jak jest w przepisie na metce :) I fakt, że przecież prasowanie też zrobi swoje :)
magdalińska, rożki zamierzam uprać :)

Dodany tekst: 21 Sty 2010, 14:29:55

A uzywacie jakiegoś płynu do zmiękczania? Czy jest to zbędne? Są w ogóle takie odpowiednie dla niemowlaków? Do naszych rzeczy zawsze używam, a dla Niuśki nie wiem, czy dolewać i jakiego jeśli już :hmm:

zosia2007

ishka82 nam mowili zeby uprac normalnie, tzn zgodnie z metka w proszku dla niemowlat ale dodatkowo uprasowac, przynajniej po pierwszym praniu, zeby zabic bakterie. no i prasowac na lewa strone

Kasia

#32
Cytat: ishka82 w 21 Sty 2010, 14:28:03a dla Niuśki nie wiem

:dreaming:





Dodany tekst: 21 Sty 2010, 14:35:48

te dzieciece szmatki to koniecznie trzeba prasować
one sie gniota jak cgholery ;)


ja typ nieprasujacy ;) teraz przy desce do prasowania stoje czesto i prasuje tylko Michałowe ciuchy i pieluchy

vobi

#33
Ja pralam w proszku Jelp Soft 2w1, on zawiera srodek zmiekczajacy.

Dodany tekst: czw 21 sty 2010 14:41:56 GMT-1

a specjalne plyny zmiekczajace dla niemowlat ma Jelp i chyba Lowella, mysle ze Dzidziusie itp. tez maja cos takiego

magdalinska

ja prałam w Lovelli, płynu nie dodawałam
to wypiore  :beer:  (mam nadz ze zdaze bo M. juz trzeci dzien podlacza pralke :/ )

aja

z tymi rożkami to ja miałam kłopot - bo ten miękki to po dwóch praniach się "zbił" a sztywnego nie uprałam

aniak1211

ishka82
Ciuszki pralam w 40 stopniach,
pozniej prasowalam,teraz juz nie;)
plyn dawalam po kilku tygodniach,taki dla dzieci i troszke :)
Zawsze piore wszystko przed uzyciem,kocyki tez,
jak sie o cos boje ze moze sie zniszczyc to piore recznie :)

A rozki upralabym recznie.

Kasia

mi rożek z glucka się po jednym praniu skulgacił ;) dodam że był bawełniany i gładki, kompletnie nie wiem skąd te kulki sie wzięły ;)

aniak1211

moj rozek slozyl jako wysciulka w wozku :D
jakos bylo mi niewygodnie z nim,kocyk mi wystarczyl,
poza tym byl cieply czerwiec ;)

nionczka

Jasna bawelne piore w 60 st, kolory i delikatne materialy najzywej w 40. W normalnym plynie. Prasuje bo lubie wyprasowane. Oczywiscie piore z naszymi.
Piore przed uzyciem rzeczy z wyprzedazy, etc, ale zapakowane w plastik body, etc juz nie.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

#40
Cytat: vobi w 21 Sty 2010, 14:40:41
Ja pralam w proszku Jelp Soft 2w1, on zawiera srodek zmiekczajacy.

Dodany tekst: czw 21 sty 2010 14:41:56 GMT-1

a specjalne plyny zmiekczajace dla niemowlat ma Jelp i chyba Lowella, mysle ze Dzidziusie itp. tez maja cos takiego
Ja mam kupione mleczko do prania z Lovelli i nie widziałam płynu do zmiękczania, może na mojej wsi nie ma ;D Nie wiedziałam, że jest Jelp 2w1, bo pewnie ten bym wybrała ;) Muszę popatrzeć jeszcze na te płyny do zmiękczania...tym bardziej, ze np. na metce kocyka pisze, żeby wypłukać w płynie :)
Nowe rzeczy zamierzam wyprasować na lewą stronę dokładnie, a te które dostałam od znajomych i rodziny po ich Bąblach zamierzam już prasować normalnie.

Dodany tekst: 21 Sty 2010, 15:34:53

Kasia, no bo to taka moja mała Niuśka jest :) :D Jakoś tak do niej od jakiegoś czasu mówię ;)

rubin04

Ja piorę/ prałam od początku w 40-50 stopniach, w Vizirze Sensitive. Na poczatku tylko dwa razy nastawiałam płukanie a teraz juz nie.
Kocyki tez piorę, i pluszowe zabawki też czasami wypiorę jak je P. juz wyslini i wytarga po podłodze.

nie stosuję proszków dla dzieci, jak skóra P. zniosła szpitalne ciuszki i beciki to wszytsko zniesie :D
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

martullek

ja do tej pory piorę w dziecięcym proszku, bo jeszcze mi został. płuczę dwa razy, ale to raczej z przyzwyczajenia. nie zaobserwowałam u W. alergii kontaktowej, a często dotyka buzią moich ubrań. tak więc dubeltowe płukanie też zaraz odstawię.

mam kupiony zapas persila sensitive z Niemiec i w tym będę prała jak tylko mi się Lovela skończy.

ogólnie - piorę ciuszki, kocyki, zabawek jeszcze nie prałam, ale Wojtuś się nimi nie interesuje na razie, więc sensu to nie ma.

martullek

ja prasuję wszystko, nie lubię gnieciuchów

brawurka

kocyki prałam w zimnej wodzie, jeden dla majki wyprałam w 60 stopniach :/ mamy teraz lichą kape

ulala28

piorę wszystko wg metek, razem z naszymi, na razie w lovelli (niedługo już się chyba przerzucę na normalny), na koniec rzeczy małej wyciągam, a nasze ustawiam na jeszcze jedno płukanie z płynem zmiękczającym.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login



Whenever people agree with me I always feel I must be wrong.

marlen_ka

sorki za moje głupie pytanie, ale czy naprawde trzeba zawsze prasowac ciuszki dla dziecka?

Kasia

#47
ciuchy dla doroslych maja większą domieszkę sztuczydeł i nie gniota się prawie wcale

no ja swoich ciuchów prawie w ogóle nie prasuję

a Michałowe bawełniane mam wszystkie pogniecione, prasuje bo nie lubię wymietolonych szmat

nie prasuje jedynie welurowych :) chociaz w trzech pajacach oderwałam ta fizeline pod aplikacje i teraz musze te aplikacje podprasowywac ... bo bez tego podszycia marszczą się i tylko żelazko jest w wstanie to wyprostowac




Dodany tekst: 21 Sty 2010, 19:57:26

zreszta zorientujesz sie sama, bo może nie będa ci przeszkadzały lekko pogniecione ciuszki :)
nie kazdy prasuje i jakoś zyją :D

rilla

ja bede prala w 40 stopniach, zamierzam też dno wózka wyprac. Kupuje jeden kartonik proszku dla niemowląt, a później już vizir sensitive

aniak1211

marlen_ka
jak nie musze to nie prasuje :D