Strefa emgirantek

Zaczęty przez nionczka, 02 Wrz 2007, 18:34:29

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Anupka

#150
No i ucichło :(

Macie kobiety czas w terminie 30.04 - 02.05?

Chcemy się z R. i z Ridderkiem wybrać do Niemiec poskakać po pagórkach.

Na razie znaleźliśmy takie domki: http://www.sunparks.nl/NL/NL/vakantiepark/eifel
To jest regio Eifel, ale można też kombinować w belgijskich Ardenach.



Koszty, zakładając np. domek czteroosobowy koszty wychodzą 85 euro na osobę za cały weekend.
Przy sześcioosobowym - około 60 euro za osobę / 3 noce, itd., cena zależna od ilości osób/domków.

Za dwie osoby 199 euro w domkach standard, 289 euro w domkach exclusive.


Chętne?
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

a jest moze opis regionu po polsku badz angielsku gdzies? co mozna tam robic? :>
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

szelma

Nie da rady wtedy. Znaczy się - szelma nie da rady.

zwierzatko_mojej_mamy

no a co? jak nie emigrantka to nie moge? :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

Anupka

#154
si, http://www.sunparks.co.uk/EN/GB/parks/eifel

Dodany tekst: 17 Mar 2010, 16:55:39

Cytat: szelma w 17 Mar 2010, 16:44:19Nie da rady wtedy. Znaczy się - szelma nie da rady.


why nie? nie świętujecie dnia naszej tulipaniej królowej? a potem to już weekend ;)

jeszcze jest opcja z Pinksteren 21 - 23/24 maja... ale wtedy to pół Holandii będzie się weekendować... może być ciężko ze znalezieniem czegoś.
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Anupka - nie wiem, bo nie wiem kiedy bede miala egzamin.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

suegro

"Każdy cytat w internecie wygląda na prawdziwy..."

Józef Piłsudski

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

foszek

temat mi sie podoba, a tym bardziej propozycja szelmy ;)

szelma

foszek, co - żeby do F. przyjechać? :D Ja bym z chęcią pojechała i apfelweina się napiła na Alt Sachsenhausen :D. Zwłaszcza że paru znajomych jeszcze jest w banku :).

foszek

Cytat: szelma w 17 Mar 2010, 22:47:48
foszek, co - żeby do F. przyjechać? :D Ja bym z chęcią pojechała i apfelweina się napiła na Alt Sachsenhausen :D. Zwłaszcza że paru znajomych jeszcze jest w banku :).
A bylas u Wagner? http://www.apfelweinwagner.de/htdocs/index_d.htm

szelma


magoo

no prosze takie rzeczy tu sie dzieja  :knuje:

a na Londyn to juz zadna nie jest chetna??

calla

Cytat: magoo w 20 Mar 2010, 01:36:41
no prosze takie rzeczy tu sie dzieja  :knuje:

a na Londyn to juz zadna nie jest chetna??

ja jestem w dalszym ciagu, tylko narazie Ryanair tnie w ch... z cenami, ze tak brzydko powiem.
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

szelma

Ja Londyn to też mogę, jeśli będę miała wolne :). Eurostarem to myk myk i już :). Poza tym chyba i tak pojadę na konferencję do Londynu w listopadzie :).

dragonfly

a ja rezerwuje lot do Londynu na 27-31 maja  :) hurrraaaaa!!!!!!

mayagaramond

Cytat: dragonfly w 21 Mar 2010, 16:57:23
a ja rezerwuje lot do Londynu na 27-31 maja  :) hurrraaaaa!!!!!!

zazdraszczam :)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

calla

Cytat: dragonfly w 21 Mar 2010, 16:57:23
a ja rezerwuje lot do Londynu na 27-31 maja  :) hurrraaaaa!!!!!!

nie wiem czy mi sie uda w tym terminie tez leciec :-(

Ryanair ma drogie loty, a Easyjet znowu wczesne godziny powrotu. Nie usmiecha mi sie spedzac nocy na lotnisku...
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

Anupka

#167
Odnoszę się do artykułu z GW, wklejonego dzisiaj przez salsę: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,9820475.html
Na plotach napisałam już, że dziwię się, że GW pisze o tym dopiero teraz, bo sprawa jest przedawniona i jakby bardziej złożona.

1)
Winni wizerunku są niestety sami Polacy - zabrzmi strasznie, ale są naprawdę w większości straszni ;D nie mam pojęcia skąd biorą się tacy ludzie, ale bardzo łatwo jest szybko odnieść wrażenie, że wyjeżdża sam margines społeczny. I to nie tylko Holendrzy to widzą - także inni Polacy i osoby innych narodowości, przebywające tu w NL.

Nigdy przenigdy nie chciałabym dzielić ludzi na gorszych i lepszych. Smutne jednak, że sami się tak dzielą. Chlają, przeklinają strasznie, podkopują się nawzajem, biją się. Dwa proste przykłady:

a - pojawia się coraz częstsze info o bezdomnych Polakach (tych, o których mówił burmistrz z Hagi), które powodują głosy o tym, żeby Polaków odsyłać do domu (bo to jest realny powód); Założenie - bezdomny bo wykorzystany przez nieuczciwą agencję pracy, stracił pracę i mieszkanie, znalazł się na ulicy. Wysyłam dziennikarkę, która pół dnia spędza pod przytułkiem. Nie spotyka tam ani jednego Polaka, który byłby bezdomny, bo zrobiono mu krzywdę. Za to całą masę gnoi, którzy szczycą się tym, że są bezdomni i wolą być bezdomni tutaj, bo jak ich Policja złapie na kradzieży i wsadzi do celi, to królowa jeszcze im za to zapłaci; mówią wprost że nie zamierzają pracować i jak będzie się rząd czepiał to ogolą głowy na łyso i zaczną napadać Holendrów.

b - w większości realnych przypadków, gdzie wykorzystywani są Polscy robotnicy okazuje się, że osobą kontaktową między Hol. pracodawcą, a pol. pracownikami był... Polak. Firmy, które nagminnie oszukują Polaków na rozliczaniu podatków to polskie firmy. Polacy nawzajem się zastraszają, dochodzi do pobić i niszczenia mienia - to norma.

2)

Holendrzy myślą stereotypami. To też prawda. Media nagłaśniają głównie przypadki, w których Polak zrobił coś źle. A więc jeden nachlał się wódki i usnął w rowie - czyli wszyscy Polacy piją wódkę do nieprzytomności. Chłopaki po pracy wypili i się pobli - czyt. Polacy WSZYSCY są po alko niebezpieczni. Polak został przyłapany na kradzieży w supermarkecie, dwa trzy artykuły i już wszyscy Polacy tak robią. Kilku Polaków spacerowało po autostradach, wypadek, śmierć - media biją na alarm, że Polacy łażą po autostradach i dlaczego oni to do cholery robią? Nie trzeba było długo czekać na to, żeby w mediach twarz Polaka przypiąć każdemu, kto mówi z akcentem słowiańskim. Rozrabia Słowak czy Ukrainiec, ale opiszą Polaka. Holendrzy naprawdę wciąż niewiele wiedzą o naszym kraju i zwyczajach.

3)

Media piszą o nas w zależności od tego, jak akurat reagują politycy. A ci, w zależności od tego, których głosów poparcia akurat potrzebują. Więc jest faza, że wszyscy Polacy są be i jest faza, że wszyscy są cacy. Jest okres gdzie piszą o tym,że Holandię zalewa polskie tsunami i okres, gdzie piszą, że polskie ręce potrzebne są tu do pracy. Cały problem polega na tym, że Polacy wykonują tu - głównie po minimalnych ustawowych stawkach (nie licząc nieuczciwych biur pośrednictwa pracy, gdzie stawki są zaniżane, albo wręcz niewypłacane) - prace, których Holendrzy wykonywać nie chcą. Nie za takie pieniądze i w ogóle nie.

Więc przedsiębiorcy zatrudniają na te miejsca Polaków. A jest kryzys, zwiększa się bezrobocie. Więc podnoszą się głosy, że jak to: my nie mamy pracy a ci Polacy pracują. Zabierają nam pracę! I tu pojawia się minister pracy Kamp, który mówi o tym, że Polak, który nie ma 3 miesiące pracy, domu i środków do życia, powinien wrócić do domu. Podnoszą się głosy, że jak to, że nie zgodne z prawem UE. Ale ja się z nim częściowo zgadzam, bo jemu chodzi o to, żeby taki bezrobotny bezdomny Polak (uwaga: nie każdy oczywiście, tu chodzi o tych pasożytów, których spotkaliśmy pod przytulkiem), nie przyjeżdżał tu po zasiłek.

I żeby taki Holender, któremu nie chce się pracować, bo tyle samo dostanie na zasiłku, a z drugiej strony krzyczy, że Polacy mu zabierają pracę, wziął się do roboty. Ale żeby to zrobić, Kamp musi najpierw dostosować prawo we własnym kraju tak, żeby ten Holender musiał pójść do pracy i nie mógł pobierać zasiłku. A to dłuuuuga droga.

4)

Napisałam, że dziwię się, że GW pisze o tym dopiero teraz, bo tu o niechęci hol. społeczeństwa do Polaków mówiło się głośno kilka miesięcy temu. W tej chwili jest właśnie bardzo dużo pozytywnych artykułów o Polakach, bo Holendrzy boją się, że Polacy powiedzą "pocałujcie nas w dupę" i pojadą pracować do Niemiec.

5)

Nie wszyscy Polacy w NL są nałogowymi chlejusami i awanturnikami, co nie chcą się uczyć języka. Spotkałam chłopaków, co pracują na budowie, ale z własnej inicjatywy uczą się języka ("bo wie Pani, łatwiej coś załatwić"), wynajmują własne mieszkanie, gdzie nikt im nie mówi co robić i odkładają kasę na lepsze jutro.

Nie wszyscy Holendrzy uważają, że Polacy to awanturnicy i złodzieje, jest bardzo wielu takich, którzy nas szanują, podziwiają więc, uważają za super pracowników i świetny naród.

***

I coś miałam jeszcze napisać, ale zapomniałam, więc może później ;D
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

Anupka dzieki :)  :beer: :beer:


widze, ze w Holandii jest podobny stosunek do Polaków, jak w Polsce przykładowo do Ukrainców, czyli nihil novi.

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Anupka

#169
No tak.. tak właśnie jest ;D Strasznie to przygnębiające.

A najbardziej wkurza, że większość przyjeżdża, nie chce się uczyć języka (bo po co), podpisuje umowy, których treści nie rozumie (!) i uważa, że WSZYSTKO im się należy na zasadzie "my są Polacy - my są Pany - nam się należy". Brak chęci zrozumienia i respektu dla tutejszego prawa, różnic kulturowych, tego, że jednak są w tym kraju gośćmi, że pracują na opinię o wszystkich Polakach.

I wkurza mnie to i współczuję i... nie mogę uwierzyć, że można być aż tak nieodpowiedzialnym.
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wrobelek0403

Anupka no wiesz, oni sie tak zachowuja bez roznicy czy w Polsce czy gdzie indziej.

wystarczy spojrzec za zachowuje sie czesc Polaków na wycieczkach zagranicznych - zadnego szacunku dla gospodarzy.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

ja tylko nie rozumiem jak to sie stało, ze do Holandii pojechali bezdomni ochlejusy i inny margines a do innych krajów juz nie...

inna sprawa, ze Holandia nie ejst dobrym krajem do emigracji z powodu języka - mało kto u nas zna Holenderski i w ogole sie go uczy - niemiecki angielski francuski hiszpański...owszem
ja bym nie wyjechała do kraju, w ktorego jezyku nie umiem sie nawet rpzedstawić.....
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

wrobelek0403

#172
Cytat: salsa w 22 Cze 2011, 09:05:50ja tylko nie rozumiem jak to sie stało, ze do Holandii pojechali bezdomni ochlejusy i inny margines a do innych krajów juz nie...

ja mysle, ze do kazdego kraju jakas czesc emigracji wyjechała wlasnie zeby sie nie narobic a zarobic, tylko ze w Holandii problem został nagłosniony z przyczyn politycznych.

jestem pewna, ze w Irlandii czy UK jest podobny odsetek bezrobotnych i pijacych jak w Holandii.

Dodany tekst: 22 Cze 2011, 09:22:28

Cytat: salsa w 22 Cze 2011, 09:05:50Holandia nie ejst dobrym krajem do emigracji z powodu języka

ja sobie nie wyobrazam, jak sie mozna nie nauczyc choc podstaw mieszkajac tam i pracujac. to chyba naturalne jest, ze człowiek chce sie dogadac. hmmm

ale moze ja odstaje od poziomu przecietnego emigranta lol lol lol
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

#173
Cytat: wrobelek0403 w 22 Cze 2011, 10:19:59ja mysle, ze do kazdego kraju jakas czesc emigracji wyjechała wlasnie zeby sie nie narobic a zarobic, tylko ze w Holandii problem został nagłosniony z przyczyn politycznych.

jestem pewna, ze w Irlandii czy UK jest podobny odsetek bezrobotnych i pijacych jak w Holandii.
no tak, ale emigracja to nie jest "wycinek" danego społeczenstwa
i raczej przewaznie jadą osoby "za pracą" w wiekszosci takie, ktore nie widzą/nie maja perspektyw w swoim ojczyctym kraju - w wiekszosci oczywiscie

czesto jadą tez ludzie "zdesperowani", bez pracy, chwytajacy sie ostaniej deski ratunku

jak mozna twierdzic, ze to jest grupa, ktora obrazuje dane społeczeństwo


Dodany tekst: 22 Cze 2011, 09:27:48

Cytat: wrobelek0403 w 22 Cze 2011, 10:19:59ja sobie nie wyobrazam, jak sie mozna nie nauczyc choc podstaw mieszkajac tam i pracujac. to chyba naturalne jest, ze człowiek chce sie dogadac. hmmm
no tez wąłsnie o tym mowie.......
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

Anupka

#174
Cytat: salsa w 22 Cze 2011, 10:27:22jak mozna twierdzic, ze to jest grupa, ktora obrazuje dane społeczeństwo

To proste - wygrywa stereotyp. Holendrzy (co tam Holendrzy, jestem przekonana, że jest tak w każdym kraju) naprawdę niewiele wiedzą o Polakach. Wiedzieli, że byli Polacy, którzy pomagali im wyzwalać Holandię - bo jest masa przykładów na to w wielu miastach, w takim Driel obchodzi się każdego roku rocznicę Operacji Market Garden z udziałem najwyższych władz a gen. Sosabowski jest tu bohaterem. Potem dowiedzieli się o stanie wojennym i wielu zatrzymało się na tym poziomie, bo najpierw informacje z PL dochodziły szczątkowe, a potem niewiele.

Dla mnie to nie do wiary, ale tu jest bardzo wielu starszych ludzi, którzy myślą, że sytuacja w PL jest wciąż jak za komuny, że nie mamy dobrze zaopatrzonych sklepów, nie wiemy co to komputery. Kiedy moja koleżanka była w szpitalu, jedna kobieta po usłyszeniu, że koleżanka jest z Polski powiedziała, że o Polkach wie tyle, że to grube kobiety, które z głodu sprzedają się za kawałek chleba. I pytała jej, czy nadal tak jest! To tylko Polakom się wydaje, że wszędzie na świecie jest o nich głośno...

A z drugiej strony, ucziwie: co wiemy o Holandii i Holendrach? No na pierwszy ogień też lecą stereotypy: dragi w Amsterdamie i dozwolone małżeństwa homoseksualne. Kiedy parę lat temu byłam z R. w Gdyni w jakimś centrum handlowym w kinie, to widział jakąś wystawkę rysunków dzieci. Rysunki przedstawiały różne kraje. Holandia to była łąka i krowa. R. zapytał mnie: to tak dzieci widzą w PL mój kraj? Tylko łąki i krowy? ;D
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login