nasze plany na Sylwester :)

Zaczęty przez marlen_ka, 13 Gru 2008, 21:41:35

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

marlen_ka

jako,m że sylwester już za pasem, to czas porozmawiac o sylwestrze.

jakie sa Wasze plany na tą noc?

ja wybieram sie na bal do tej sali bankietowej, w której miałam swoje wesele.

ishka82

Ja planów nie mam :headbang: Bedzie albo spontaniczna domówka, albo miły wieczór we dwoje :point_lol: Jakoś znowu planowanie Sylwka nam nie poszło :P

marlen_ka

ja tak miałam z sylwestrem co roku, zawsze planowalismy coś na ostatnia chwile. dlatego w tym roku już duuuzo wczesniej pomysleliśmy i zapisaliśmy sie na ten bal już w maju.

MagdaG

taaa.... sylwester.... chcielibyśmy z P zostać sami w domku na sylwestra więc usilnie wyganiamy mamę na jakaś imprezę (mieszamy w trójkę). Problem  tylko w tym, że mama też chciałaby ze swoim facetem zostać sama w domku, więc wygania na imprezę nas.... znając życie spędzimy sylwestra w czwórkę w domu:)

rubin04

..a ja jak lekarz pozowli to juz w 2 dzień świąt lecę (pakując wczesniej duuużo jedzenia świątecznego) na sylwestra pod żaglami na Kanary. Sam sylwester planujemy w Las Palmas, no chyba że jakos wiatr inaczej zawieje i popłyniemy zupełnie gdzie indziej.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

magdalinska

domowka u kumpla, chociaz jak co roku najchetniej zostalabym w domu - taki moj sylwester marzen ;)

rubin04

Magadalińska - ja keidys zostałam tak w domu, z moim M. - zrobiliśmy mnówstwo pysznego jedzenia, mieliśmy morze alkoholu i.. to był najlepszy sylwester jak do tej pory - no i do łóżka po imprezie było tak blisko... :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

rubin04, jak ja Ci tych rejsów zazdroszczę ;) 3mam kciuki, żeby lekarz Cię puścił w rejs :thumbup:

magdalinska

Cytat: rubin04 w 14 Gru 2008, 10:15:21
Magadalińska - ja keidys zostałam tak w domu, z moim M. - zrobiliśmy mnówstwo pysznego jedzenia, mieliśmy morze alkoholu i.. to był najlepszy sylwester jak do tej pory - no i do łóżka po imprezie było tak blisko... :)
mam nadz ze za rok sie uda....  zawsze licze na to, ze nikt nie bedzie chcial u siebie robic, ale koniec konców zawsze ktos powie " ok, to u mnie robimy" no i dupa zbita, trzeba isc ;)

ishka82

My już kilka Sylwków spędziliśmy sami w domu :blush: Jakoś nie umiemy się bawić na siłę, bo trzeba :foch: I było miło, dobre jedzonko, filmy na DVD, winko, a o północy fajerwerki w centrum miasta :D A jak cudnie było raz na basenie 1-go stycznia. Normalnie 3 osoby na krzyż, cała woda nasza :thumbup:

zwierzatko_mojej_mamy

no my ostatnio sylwester wyjazdowy mielismy - o 12.00 dotarlismy na miejsce, a o 20.00 wracalismy do krakowa ;) fajnie bylo lol lol

a przedostatni sami z kotem w kraku

w tym roku moze jakas domowka u nas w ramach parapetowy ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

ishka82

U nas może też wyjdzie spontaniczna domówka, bo kilkoro znajomych tez nie ma jeszcze planów...zobaczymy, jakoś się tym tematem nie stresuje :blush: :highfive:

brawurka

my pewnie tak jak w tamtym roku w domu z moja przyjaciólką i jej rodziną (tez maja malego szkraba). lubie różne imprezy i chętnie bym gdzieś poszłą, ale narazie nie mam możliwości. sami nie będziemy raczej i dobrze,bo nie lubie

mayagaramond

Nie mam pojecia, pojechac nigdzie dalej nie pojedziemy, bo H. musi 01.01 pracowac. Moze pojdziemy do kasyna.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

Angie

Moja szwagierka i jej mąż mają dom nad jeziorem za miastem i tam robimy w tym roku imprezę sylwestrową.

Nie pierwszy raz zresztą. Ostatnia była dwa lata temu, upiłam się porządnie i całą noc śpiewałam  ( a w zasadzie darłam się)

piosenki dody  :blush:  :mocking:

W tym roku z oczywistych względów bede grzeczniejsza  ;)

ishka82

CytujOstatnia była dwa lata temu, upiłam się porządnie i całą noc śpiewałam  ( a w zasadzie darłam się)

piosenki dody :blush: :mocking:
:point_lol: :point_lol: :point_lol: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

ishka82

brawurka, a tak off topickowo, pokazywałaś już gdzieś zdjęcia z roczku Mai? Doczekać się nie mogę ;)

panikarola

angelos, no weź nie przesadzaj, pośpiewałabyś troszkę!!!

ja bym się chciała w Sylwestra przeprowadzić. jak się uda to będę najszczęśliwsza na świecie. a jak się nie uda - to nie wiem co będziemy robić, nie cierpię planowania Sylwestra z wyprzedzeniem bo trzeba i bo na ostatnią chwilę nic się nie da, ale nie lubię też zostawać bez planów zabawowych.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

atrament.owa

#18
A my znowu ze znajomymi mamy domówkę. Tylko taką trochę większa ;)
I ma być to sylwester przebierany więc teraz tylko główkuję w co czy kogo w miarę tanim kosztem mam się przeobrazić... :knuje:

zosia2007

My mieliśmy  w tym roku siedziec sami w domu, bo ja w sylwestra pracuje ale wczoraj sie okazalo, ze znajomi w ramach parapetowki robia impreze w stylu lat 80-tych wiec idziemy do nich

salsa

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 14 Gru 2008, 10:24:04


w tym roku moze jakas domowka u nas w ramach parapetowy ;)

ej, nie no ja sie tak nie bawię  :headbang:
nas nie bedzie na Twojej parapetówce  :crying:


My jedziemy 28 na Słowację, wracamy jakos koło 4.01-jedziemy do Bańskiej Bystrzycy
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

salsa

#21
Cytat: atrament.owa w 14 Gru 2008, 12:46:36
A my znowu ze znajomymi mamy domówkę. Tylko taką trochę większa ;)
I ma być to sylwester przebierany więc teraz tylko główkuję w co czy kogo w miarę tanim kosztem mam się przeobrazić... :knuje:

ty: czarna sukienka (najlepiej w stylu lat 20-tych, ale może byc tez taka prosta zwykła - mozna doszyć sobie na dole delikatnie takie frędzelki do kupienia w pasmanterii) do tego kabaretki, buty z palcem, sztuczne perełki kupiona ze grosze w jakimś sklepie ze sztuczną biżu lub na bazarze (no chyba ze masz, ja mam ;) )
do tego białe boa - tez w pasmanterii
mozna wpiąc sztucznego kwiata we włosy
do tego mały pistolecik i ciasna podwiązka na nodze zeby go tam mozna było zaczepić

Chłop: Garniak lub spodnie garniakowe z kamizelką, koszula, szelki
kapeusz-mozna tanio kupic na bazarach albo pożyczyć od znajomych itp
do tego jakis gun - moze byc wiekszy
sygnet na palec

i juz jestescie mafiozem i jego laską z lat 20 ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

wrobelek0403

salsa super pomysł  :thumbup:

a my pierwszy raz od wielu lat nie mamy zadnych planow  :thumbdown: . Z kasa kuso, wiec narty odpadły, na gale do opery spoznilismy się z kupnem biletow, miejsca w knajpach wykupione ;)

najpewniej skonczymy u mojej kolezanki na domówce, beda 3-4 pary i pies  :mocking: :mocking:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

elve

My u znajomych, przypadkowa mieszanka osób, ale kilka z nich znamy

Nie mamy szczególnego parcia na Sylwestra

bozena.dp

a ja w tym roku spędze sylwestra w domu, na "białej sali", bo mąz spędza sylwka w pracy...
coprawda brat męża z żoną coś tam wspominali żebym do nich pojechła, bo oni też będą sami siedzieć w domu, ale jeszcze nie wiem, nie chce mi się  ;)