ciaza a praca zawodowa

Zaczęty przez asko8, 21 Lis 2008, 10:05:24

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

asko8

jak i kiedy poinformowalyscie pracodawce o ciazy?
no i jaka byla reakcja;)

jak dlugo planujecie pracowac - oczywiscie pytanie dotyczy wszystkich bez problemow medycznych


ja pracuje w nowm miejscu dopiero od 3 tygodni, nie jest to moja pierwsza praca, wiec sprawy prawne sa ok (l4, macierzynski i wychowaczy itd), ale na razie jeszcze nie zamierzam nic powiedziec - mam zamiar przeciagnac tak jeszcze z miesciac - do konca grudnia chociaz, o ile stan moj :) nie bedzie zbyt widoczny:)

moja siostra pracowala do 8 miesiaca
jA chcialabym podobnie - o ile zdrowie i kondycja pozwoli

jak na razie jedyny problem to koniecznosc zakupu zestawu ciuchow z  tych badziej forlmalnych


pozdrawiam
milej pracy, kto jak ja wlasnie udaje ze pracuje pilnie;)
:aaaa:

konwalia

ja jak już będę w ciąży to nie wiem napradę- dla mnie praca to 8 h stania i biegania i ciągły kontakt z ludzmi chorymi, czasem dzwiganie czegoś cięższego

zuzia

u mnie wydało się dość szybko bo poszłam na zwolnienie (nieplanowane, ale konieczne).
ale jestem z powrotem i na razie nigdzie się nie wybieram.

lekarka powiedziała mi, że jeżeli w tym roku będą duże mrozy to posadzi mnie w domu bo jest przeciwniczką antybiotyków w ciąży i robi wszystko by ich uniknąć. mam nadzieje, że mrozów nie będzie :)

a tak w ogóle to zamierzam pracować do 8 miesiąca. bo będę miała jeszcze 2 tygodnie urlopu szkolnego, muszę napisać pracę więc to będzie w sam raz i ostatnie 2 tygodnie posiedzę w domu.

abkasia

ja chce pracowac do konca stycznia napewno, a jak bedzie to sie okarze.. a termin mam na polowe marca
a szefowa dowiedzial sie o ciazy w 7 tyg, jak musialam isc na przymusowe zwolnienie

eva_luna

hej, ja poinformowalam dyrektora bardzo szybko, nie balam sie bo to szkola wiec wszystko inaczej funkcjonuje. Dyrektor nie wiem czy zadowolony byl czy nie, ale problemu nie robil i podsuną mi kilka rozwiązan.... do tego powiedzial mi, ze jak chce to moge wrocic we wrzesniu a jesli nie, to nie ma problemu bo ma dla mnie zastepstwo. Tak wiec w pracy wyszlo super.

elve


foszek

Ja przestalam pracowac 5 tyg przed planowanym porodem, czyli 7 tyg przed narodzeniem F. A pracodawca wiedzial od poczatku o mojej ciazy. Warto powiedziec wczesniej, bo wtedy nie moga ciebie zwolnic. Kolezanka siostry wlasnie wyleciala z pracy, bo szef sie sam domyslil, wiec dostala wypowiedzenie zanim oficjalnie go poinformowala. sprawa skoczy sie pewnie w sadzie pracy, ale czy to warto sie tak stresowac?? Mysle ze jak szefostwo zobaczy ze ciaza nie przeszkadza w miare normalnym wykonywaniu obowiazkow to bedzie bardziej pomocny i zyczliwy

zuzia

foszek
nie wiem jak jest w DE, ale w PL jeżeli jesteś w ciąży i wręczają ci wypowiedzenie to możesz przynieść zaświadczenie o ciąży i wypowiedzenie nie ma mocy prawnej.

fasolka1980

Ja powiedziałam szefowi dość szybko, w 6 tyg podajże. Byłam 2 dni na zwolnieniu, a bałam sie że będę musiała byc dłuzejn,  a nie chciałam, żeby dowiedział się ze zwolnienia...

Zaniosłam zwolnienie do HR-ow, ale nie zauwazyłam ze lekarka mi tam wpisała "B" ...i się wydało  :crying:


Nie rozgłaszałam tego w pracy, jako że mam ciążę zagrożoną, wiedza tylko najblizsi współpracownicy i zostali poproszeni i dyskrecję.

Wiem,że jestem dziwna, ale dla mnie siedzenie w domu jest największą katorgą i podziwiam wszystkie które się na to decydują z własnej woli.

Nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie chodzę do pracy bo jestem na zwolnieniu, ale do kina czy na zakupy to juz tak :crazy:

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i będę pracowała do końca.

elve

zuzia od mrozów groźniejsze sa okresy przejściowe. Gdy jest bardzo zimno ludzie mniej chorują

Sory, ale to że jesienne i wiosenn plucha bedzie, mogę ci zagwarantować :P

zuzia

Cytat: fasolka1980 w 21 Lis 2008, 10:35:49
Wiem,że jestem dziwna, ale dla mnie siedzenie w domu jest największą katorgą i podziwiam wszystkie które się na to decydują z własnej woli.

przeżyłam to. ciężko było mi się przyzwyczaić do aresztu domowego.
w ostatnich 2 tygodniach pozwoliła mi wychodzić i dobrze, bo po 2 tygodniach siedzenia w domu byłam tak padnięta........

zuzia

Cytat: elvelve w 21 Lis 2008, 10:40:05
zuzia od mrozów groźniejsze sa okresy przejściowe. Gdy jest bardzo zimno ludzie mniej chorują

Sory, ale to że jesienne i wiosenn plucha bedzie, mogę ci zagwarantować :P

wiem, ale tak to bym musiała siedzeć cały czas w domu a nie chcę. ale ja np. bardzo szybko się wyziębiam (to podobno m. in. przez niskie ciśnienie) i mi samej to nie służy.

eva_luna

Cytat: fasolka1980 w 21 Lis 2008, 10:35:49

Wiem,że jestem dziwna, ale dla mnie siedzenie w domu jest największą katorgą i podziwiam wszystkie które się na to decydują z własnej woli.

Nie wyobrażam sobie sytuacji, że nie chodzę do pracy bo jestem na zwolnieniu, ale do kina czy na zakupy to juz tak :crazy:

ja tez tak podchodzilam do sprawy, przez 2 tygodnie wrzesnia, jak wrocilam po wakacjach do pracy chodzilam jak nakrecona, energia mnie rozpierala. Ale dzieciaki zaczely chorowac i zarazac. I jak sie przeziebilam, tak od polowy wrzesnia do pracy juz nie wrocilam.
I rzeczywiscie lezenie na kanapie i nic nie robienie jest meczarnia, katorga i sadomasochizmem (o ile ie sa zalecane przez lekarza). Ja od tego wrzesnia nie przelezalam ani jednego dnia i ciagle mam cos do roboty. No i do samego porodu zamierzam korepetycje prowadzic..

abkasia

eva_luna to juz niedlugo ci zostalo!! :jejeje: :jejeje: :jejeje:

eva_luna

Cytat: abkasia w 21 Lis 2008, 10:59:20
eva_luna to juz niedlugo ci zostalo!! :jejeje: :jejeje: :jejeje:

oj tak, jesli zostanie cc to najprawdopodobniej odbedzie sie ok 10.12.. :jupi:

abkasia

eva_luna taaaak ja chce 10  :jejeje: :jejeje: :jejeje: :jejeje: ja jestem z 10.12  :daisy: :daisy: :daisy:

eva_luna

Cytat: abkasia w 21 Lis 2008, 11:06:59
eva_luna taaaak ja chce 10  :jejeje: :jejeje: :jejeje: :jejeje: ja jestem z 10.12  :daisy: :daisy: :daisy:

abkasia a jaki to znak zodiaku??

abkasia


nionczka

Ja oglosilam ciaze w 12 tygodniu kiedy dotralam do biura po usg i na dodatek w dniu moich 31 urodzin. za pare dni bede w firmie swietowac 4 urodziny, na dodatek mam swietne uklady wiec wszystko OK. Najpierw powiedzialam kilku kolezankom, potem szefowi, z ktorym tez sie przyjaznie a na koniec machnelam maila.

Jestem w 37 tygodniu i pracuje nadal. jesli nic sie nie wydarzy ide na urlop (nie zwolnienie) od 1 grudnia czyli od 38 tygodnia. Na szczescie na zadne zwolnienie nie musialam isc. Chociaz nie ukrywam, ze byly dni, ze nie mialam sily nic robic ani nigdzie chodzic.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

 ja mam taki rodzaj pracy, ze chyba w 37 tyg raczej nie bede pracowac.. bo jednak, ja sie musze troche w swojej pracy powyginac, pozatym brzuch mi bardzo w niej przeszkadza..

konwalia

ja nie jestem zwolennikiem zbyt wczesnego mówienia, bo jak coś by poszło nie tak, to nie chciałabym by wszyscy mi wspólczuli

abkasia

Cytat: konwalia w 21 Lis 2008, 11:32:43
ja nie jestem zwolennikiem zbyt wczesnego mówienia, bo jak coś by poszło nie tak, to nie chciałabym by wszyscy mi wspólczuli
no tak, al ejak nagle dostajesz zwonienie na 3 tyg, to moze sie to wydawac dziwne..

nionczka

Cytat: abkasia w 21 Lis 2008, 11:32:08
ja mam taki rodzaj pracy, ze chyba w 37 tyg raczej nie bede pracowac.. bo jednak, ja sie musze troche w swojej pracy powyginac, pozatym brzuch mi bardzo w niej przeszkadza..

No to wiadomo Kasiu, ale moja praca polega na klepaniu w komputer, robieniu kolorowych prezentacji i wyciaganiu madrych wniosków z glupich materialów. To moge robic nawe z ucieta noga a co dopiero z brzuszkiem :-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

Cytat: nionczka w 21 Lis 2008, 11:34:00
Cytat: abkasia w 21 Lis 2008, 11:32:08
ja mam taki rodzaj pracy, ze chyba w 37 tyg raczej nie bede pracowac.. bo jednak, ja sie musze troche w swojej pracy powyginac, pozatym brzuch mi bardzo w niej przeszkadza..

No to wiadomo Kasiu, ale moja praca polega na klepaniu w komputer, robieniu kolorowych prezentacji i wyciaganiu madrych wniosków z glupich materialów. To moge robic nawe z ucieta noga a co dopiero z brzuszkiem :-)
no wlasnie :)

nionczka

Cytat: konwalia w 21 Lis 2008, 11:32:43
ja nie jestem zwolennikiem zbyt wczesnego mówienia, bo jak coś by poszło nie tak, to nie chciałabym by wszyscy mi wspólczuli

Ja dlatego wlasnie nie mówilam wczesniej. Wczesniej podzielilam sie wiadomoscia z osobami, z ktorymi pozniej mialabym ochote rozmawiac gdyby cos sie stalo.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login