Jutro robię test ciążowy

Zaczęty przez ishka82, 31 Sie 2007, 20:39:24

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ishka82

Jutro rano zrobię test ciążowy :) Już nie mogę wytrzymać, mąż też. Termin miesiączki minął. Co prawda może się opóźnić po tych podróżach, ale kto wie, może ktoś zamieszkał w moim brzuchu...Jutro się przekonam  :-D
P.S. Czy którejś z Was test pokazał błędny wynik?

aniak1211

hihihi
Tez mialam jutro robic test....ale przyszedl okres :-?

Mojej siostrze pierwsze 2 testy nic nie pokazaly,dopiero trzeci pokazal ze jest w ciazy,to moze byc tak jak za szybko robisz test,chyba  :lol:

Powodzenia,trzymam kciuki :!:  :!:  :!:

ishka82

Mam nadzieję, że w nocy miesiączka nie nadejdzie  :-/  Ale jak ma się pojawić, to niech się wreszcie pojawi  :-x  Test mam czuły, więc mam nadzieję, że kilka dni po terminie pokarze mi prawdziwy wynik  ;-)

sweedee

ishka, trzymam kciukasy!!! ;-) nie rób za szybko tego testu, trzymaj sie instrukcji.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

aniak1211

A jak jest w instrukcji testu???

Po jakim czasie sie go robi :?:

Moze poczekaj z testem do poniedzialku :-/   :?:

errata


ishka82

Możecie puścić te kciuki. W nocy dostałam okres  :-(  Miałam się nie przejmować, ale jakoś mnie to zabolało. Serio już myślałam, że nam się tak od razu udało...Widać to prawda, że od razu zaciążają się jedynie małolaty :-x Ale dobrze, że jeszcze trochę ten okres nie poczekał, bo bym się zaczęła martwić co jest nie tak.

vobi

Ishka, wiem ze fajnie sie mowi, ale nie ma sensu tak nerwowo do tego tematu podchodzic. Znam juz trojke bobasow, ktore sie "zrobily" kiedy rodzice po kilku miesiacach (no, w jednym wypadku nawet kilku latach) niecierpliwego wyliczania i chodzenia do lozka prawie ze wg zegarka po prostu odpuscili i poszli na zywiol ;) Nawet niektorzy lekarze mowia, zeby starajac sie o dziecko zadbac tez o wlasciwe nastawienie, zeby jak najbardziej wyluzowac. Organizm ludzki to cholernie skomplikowana maszyna jest jednak, pod presja nie lubi dzialac i juz  ;-)

Powodzenia i cierpliwosci!  :)

ishka82

My się nie stresowaliśmy, nie było wyliczania i seksu na siłę, bo trzeba właśnie teraz. Stresik się zaczął jak minął termin miesiączki. Teraz też nie zamierzamy jakoś specjalnie nic zmieniać, nie będę robić testów owulacyjnych, mierzyć temperatury i takie tam. Myślę, że to się w końcu po prostu stanie. Ale jak zbliża się termin miesiączki, to nie sposób o tym nie myśleć, po prostu się nie da  :roll:

nionczka

Buuu, szkoda. Jak nie tym razem to nastepnym, jak nie nastepnym to pozniej.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

aniak1211

Nie ma co sie lamac,ja tez myslalam ze nam sie udalo za pierwszym razem,ale jak sie chce to nie takie latwe  :-|

Probujmy dalej,w koncusie uda i nic na sile :-P

sweedee

Cytat: "ishka82"Myślę, że to się w końcu po prostu stanie.
no jasne, że tak! innej możliwości nie widzę  ;-)  
już pisałam, że nam tez opadły skrzydła i nawet mieliśmy skierowanie na badanie dla męża (bo od badania nasienia zaczynają), a 2 dni przed zrobieniem testu (nie wiedziałam, że już jestem w ciąży) ostro pobalowaliśmy.
A nie da sie o tym nie myśleć, to prawda, to prawie jak obsesja! A jak przychodzi okres, to człowiek dostaje taką blaszkę w twarz, że aż sie płakać chce! Wiem, co czujesz, ishka, ale uda sie Wam na 100% !!!  ;-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

ishka82

Jedyne co mnie martwi, to że mój mąż jest w domu tylko od soboty rano do poniedziałku po południu. Resztę czasu spędza w pracy, poza domem. I boję się, że przez to nasze starania mogą się przedłużać  :-|  Ale w końcu musi się udać, tylko cierpliwości trzeba, a my do cierpliwych nie należymy niestety.

golinda

ishka82,

ja po pierwszym miesiącu usilnych prób i dostaniu okresu czułam się tak samo
potem jakoś przestałam robić testy owulacyjne i w ogóle myśleć o tym
kochaliśmy się, kiedy mieliśmy ochotę i tyle

i co? test wyszedł pozytywnie (choć, jak wiecie, nic to jeszcze nie znaczy)
trzymam kciuki! i niczym się nie martw!

ishka82

Golinda, a ile miesięcy się staraliście :?:
Ja nie robiłam nigdy testu owulacyjnego i nie zamierzam dać się zwariować.
Pewnie zacznę świrować jak termin kolejnej miesiączki zacznie się zbliżać ;-)

golinda

ishka82,
staramy się od lipca, chcieliśmy od maja, ale jakoś nam nie wyszło
w lipcu robiłam testy i wyszły pozytywnie - owulacja dokładnie w połowie cyklu, a mimo to ze starań nici
w sierpniu nie robiłam testów i nie myśleliśmy o tym za bardzo, a jednak test ciążowy wyszedł pozytywnie - co oczywiście jeszcze nic nie znaczy

tak jak napisała sweedee ja też przy badaniu miałąm znaczeni pogrubioną ściankę macicy i hasające ciałko żółte :)
ale mimo to lekarz powiedział, że trezba poczekać