0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
a ja od jakiegoś czasu spisuję wszystkie nasze wydatki i w ten sposób kontroluję je, przynajmniej wiemy ile wydajemy.
u rodziców mojej znajomej, w ramach oszczędności, nie spuszcza się wody w klopie po siku (tylko po kupie) :green:
no bo jak się wiecej ma golinda, to zaczyna kupować się lepsze rzeczy i później trudno z tego zrezygnować. ja zresztą nie chcę wszystkiego sobie odmawiać całe życie.