Czy oszczedzacie i jak?

Zaczęty przez mayagaramond, 17 Lis 2008, 14:46:29

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

szelma

Cytat: salsa w 03 Sty 2014, 13:30:35potem się to wywala

W życiu nie wywaliłam takich rzeczy, a zazwyczaj kupuję opakowania zbiorcze typu 3 pasty do zębów, 2 płyny do prania, 3 żele pod prysznic.
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

salsa

ok, żele czy pasty moze nie-ale kremy do twarzy się psują, balsamy tez
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

szelma

No tak, kremy tak :) Kremy kupuję w miarę potrzeby.
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

calla

#1078
i na kremach jest data waznosci. Ja zawsze kosmetyki kupuje w promocji. Kilka sztuk szamponow czy paste do zebow. Nigdy niczego nie wyrzucilam. Zuzywam na biezaco.

Zapasy jedzeniowe typu makaron, mleko, pomidory w puszcze, mleko kokosowe zawsze mam w szafce po kilka sztuk. I tez zawsze zuzywam wszystko.
Robiac zakupy na kilka dni tez nie kupujemy duzo. I naprawde bardzo rzadko sie zdarzy, ze cos wyrzuce. Strasznie nie lubie marnowac jedzenia.
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

konwalia

Dla mnie oznacza to pozbycie się z szafek jedzenia, które robię rzadko(np u nas kasza kukurydziana), a nie pozbycie się jedynego makaronu, by zobaczyć tył.szafki

A kosmetyki, mam zawsze za dużo i pootwierane po 3-4 opakowania np balsamu i z tym muszę walczyć

fasolka1980

konwalia, a to ja tez mam takie produkty, kóre robie rzadko, ale czasami robię, więc dopóki są w terminie to nie wyrzucam.

Ale kilku opakowań np. balsamów czy szamponów nie mam gdzie trzymac, wiec nie kupuję. Jak widze, że się kończy to szukam promocji i wtedy kupuję.

calla

a nie, to ja otwieram nowe jak zuzyje stare.
Podczas przeprowadzki pozbylam sie tony probek przeroznych, bo i tak nie uzywalam, a chomikowalam.

Ubran juz tez nie kupuje co chwile nowych. Dobrze, ze miejsce w szafie mnie ogranicza ;)
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

magdalinska

ja z kosmetyków robie zapasy tylko zeli pod prysznic, mam miejsce i zawsze mam 2-4szt w zapasie dla mnie i tyle samo dla M., bo jak sie skonczy to akurat nigdy nie ma nic w promocji ;)
od dawna juz kupuje tylko to, co uzywam


jusia

o ja z kosmetykami to też od dłuższego czasu kupuje dopiero jak coś mi się zużyje, ale ja w ogóle mało kosmetyków używam ;)

jedzenie: mam w zapasie puszki , mąkę, olej , kasze, makarony; najczęściej wywalam przeterminowane serki i jogurty,  spleśniały chleb i popsutą wędlinę :(((
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

calla

jusia ja wedline kupuje po kilka plasterkow. Chleb w zaleznosci od tego jaki duzy. Taki maly (mini chlebek) nam wystarcza. Duzy bochenek kroje na pol i mroze.
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

jusia

Cytat: calla w 03 Sty 2014, 22:17:25
jusia ja wedline kupuje po kilka plasterkow. Chleb w zaleznosci od tego jaki duzy. Taki maly (mini chlebek) nam wystarcza. Duzy bochenek kroje na pol i mroze.
no ja też się staram, ale 4-osobowa rodzina, to już i potrzeby inne, Lenut je dużo, ciągle chce chleba, M.ciągle chce mięsa, jakoś muszę to wszystko przeliczyć na nowo, chleb też mrożę, wędlina się psuje,bo chyba ten sklep jest jakiś do kitu, w Sylwestra kupiłam w innym sklepie i do dziś były dobre, a z tamtego zaraz się robią takie śliskie, bleh
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

justynaaaa2

ja kosmetyki też kiedyś namiętnie zbierałam, miałam pootwieranych po kilka butelek tego samego
raz się wkurzyłam i wywaliłam pełne 2 wory takich napoczętych kosmetyków, zostawiłam po 1 szt. tego co używamy
teraz widzę, że znów zaczyna mi się zbierać, ale odkryłam, że nie jest to wina mojego bezsensownego kupowania tylko prezentów a jak się coś kończy do kupuję zamiast sięgnąć do zapasów, bo jednak mam pewne przyzwyczajenia i nie lubię zmieniać ;D np. płynów do kąpieli, soli mam chyba z 6 opakowań (a nie używam za bardzo) niektóre mają ze 4 lata
różnych kapsułek, mydełek mam całe pudełko i tak to leży latami bo szkoda mi wyrzucić ;)

chleb też zawsze wywalałam, ale od czasu jak mi otworzyli moją ulubioną piekarnię w której można kupić połówkę albo nawet ćwiartkę chleba to już nie wywalam a zawsze mam świeży :)
wędlin takich na wagę nie kupuję, bo już mnie w sklepie obrzydzają, kiedyś kupowałam i też zwykle szło w kosz

salsa

ja chleba nie kupuje tyle, zeby mrozić - albo poł albo mały - kupuje codziennie świezy (no góra co dwa dni)

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

zwierzatko_mojej_mamy

nigdy w zyciu nie wywalilam cieni ;) zasade 12 miesiecy stosuje tylko do kremow do ryja i pomadek, ktorych i tak mam malo, bo to kolo otworu gebowego mam ;) reszte terminow przydatnosci do spozycia traktuje jako podstepny marketingowy chłit typu zamach na moje finanse ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

calla

Cytat: jusia w 03 Sty 2014, 22:25:54
wędlina się psuje,bo chyba ten sklep jest jakiś do kitu, w Sylwestra kupiłam w innym sklepie i do dziś były dobre, a z tamtego zaraz się robią takie śliskie, bleh

to prawda. Odkad mam rzeznika pod domem, kupuje tylko u niego. Wedlina smakuje lepiej i nie jest do wyrzucenia po 2 dniach.
Wenn Dir das Leben eine Zitrone gibt, mach Limoncello ;)

salsa

ja tez uzywam cieni tak długo jak mam ochotę albo mi sie podobają, wywalam dlatego,  ze juz ich nie chce lub mi sie nie podobaja (albo zużyją, bo owszem zdarza mi się zużyć szczególnie bazowe kolory)
ale nie patrze na date ważnosci
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

wrobelek0403

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 03 Sty 2014, 22:58:31
nigdy w zyciu nie wywalilam cieni ;) zasade 12 miesiecy stosuje tylko do kremow do ryja i pomadek, ktorych i tak mam malo, bo to kolo otworu gebowego mam ;) reszte terminow przydatnosci do spozycia traktuje jako podstepny marketingowy chłit typu zamach na moje finanse ;)

:highfive: mam to samo, kupuje dobre cienie i nie zamierzam ich wyrzucac po roku, jak są ledwo napoczete :D
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ze_nitka

U mnie zajwiekszy problem jest z jedzeniem...lubie miec wybor w lodówce, a jak ide do sklepu to czesto kupuje wiecej, na zapas, zeby nie zabraklo...przywyklam do tego ze do sklepu jest daleko i nie da sie wyskoczyc po bulki...to jest wyprawa...
No i nie lubie czerstwego chleba...i efekt jest taki ze a to cos splesnieje, a to juz zwiedło...

zwierzatko_mojej_mamy

ja kupuje i dobre i chujowe, tzn tanie jak barszcz, z przewaga tych drugich, ale jak dostalam zestaw do smołkiaja z pupy pod choinke 2 lata temu to nie wyobrazam sobie wywalic zakladam, ze ok 100zl do kosza, beda ze mna jeszcze z 10 lat i do tego bede je oszczedzac lol lol bo takie piekne lol lol czyoli beda lat 20 lol
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

wrobelek0403

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 03 Sty 2014, 23:08:57ak dostalam zestaw do smołkiaja z pupy pod choinke 2 lata temu to nie wyobrazam sobie wywalic zakladam, ze ok 100zl do kosza,

no prosze Cie, ja przed slubem kupiłam zestaw revlonu, jakies mineralne cienie loreala w pudrze, a rok pozniej Clinica od zuzi i mam je wszystkie do tej pory, niestety czesc juz zuzyta do dna i płacze, bo takich samych kolorów nie idzie dostac :headbang:
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

wlasciwie ogolnie, jesli chodzi o termin przydatnosci do spozycia to przestrzegam glownie przy rybach i lekach ;) ale tez nie wszystkich ;) reszte poddaje testowi organoleptycznemu - ostatnio zadziwilo mnie mleko (rzadko kupuje), ktore bylo pachnace i swiezutkie 2 tygodnie po terminie ;D jogurty potrafia byc przydatne nawet i miesiac po, zastanawiam sie zawsze ile chemicznego gowna tam wlepili, ze to tak pieknie trwa i trwa ;) balsamy do ciala tez wywalam, jak podsmierduja, w sumie do ryja to tez bym moze  i trzymala dluzej niz ustawa przewiduje, ale krem ma zwykle jeden i zuzywam do konca, chociaz tyle dobrego
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

justynaaaa2

#1096
ja też raczej nie patrzę na daty, jedynie na jedzeniu i lekach
chociaż jak znalazłam jakiś balsam do ciała przeterminowany o 3 lata to też go wywaliłam :D
cieni nigdy nie wywaliłam, żadnych też nie skończyłam, myślę, że wiele z tych co mam teraz będę mieć za jakiś 10 lat ;)

Dodany tekst: 03 Sty 2014, 23:22:00

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 03 Sty 2014, 23:19:42
ostatnio zadziwilo mnie mleko (rzadko kupuje), ktore bylo pachnace i swiezutkie 2 tygodnie po terminie ;D
też się ostatnio zdziwiłam
kupiłam kartonik 0,5l do ciastek, bo potrzebne były 2 łyżki a za tydzień robiłam drugą turę, więc mleko zostawiłam i się nadawało jeszcze a na kartoniku napisali, że 48h po otwarciu phi ;D

zwierzatko_mojej_mamy

doda no ja tak tej firmy nie nazwalam ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

justynaaaa2

a jak mi się przeterminują jakieś serki czy jogurty to M. wyjada
ostatnio zjadł serek wiejski 5 dni po terminie, ale nawet nie wiedział, że przeterminowany ;) ja wiedziałam, pytam go potem czy był dobry, mówił, że ok, nic mu nie było więc luz :D

zwierzatko_mojej_mamy

doda ojtam :D napisalam fonetycznie, bo znowu bym zle odmienila po angielsku, a z pupy, no z pupy :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl