Czy oszczedzacie i jak?

Zaczęty przez mayagaramond, 17 Lis 2008, 14:46:29

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

malutenka

Cytat: mayagaramond w 10 Paź 2013, 10:45:56Ale przy zawieraniu umowy nie trzeba podac konta, z ktorego rata jest sciagana automatycznie?
jak brałam to nie wymagali, płaciłam sama.

Kasia

#1051
no ja tylko podaję jako przykład :) nie jest to głupi pomysł, swoje uzasadnienie ma :)
ale jak ktoś nie miał możliwości usłyszenia tego wytłumaczenia co ja to sobie może myśleć że głupia bierze kredyt za kredytem ;) a to całkiem uzasadnione działanie :)




Cytat: malutenka w 10 Paź 2013, 10:40:26a to akurat jest łatwe do ogarnięcia,
wiem, że się da ;)
ale ja już mam tyle rzeczy do "pilnowania", że wolę zapłacić od razu i mieć z głowy, mimo, świadomości, że to mało gospodarne :) nienawidzę rachunków, ograniczam je płacąc wszystko z góry, jak najszybciej ;)

ww. osoba podsumowała mnie "bo ty się nie szczypiesz"
do tej pory zastanawiam się czy nie powinnam się obrazić ;) no ale wiem że to złośliwe nie było ;)



Dodany tekst: 10 Paź 2013, 09:59:44

Cytat: mayagaramond w 10 Paź 2013, 10:45:56Ale przy zawieraniu umowy nie trzeba podac konta, z ktorego rata jest sciagana automatycznie?

nie, małe kwoty spłacasz sama :)


mayagaramond

Jakbym miala ogarniac rachunki do zaplacenia to bym sie pochlastala. U mnie wszystko (czynsz, prad, ubezpieczenia) schodzi automatycznie z konta. Tzn. wiem, co schodzi i w jakies wysokosci, ale nie musze pilnowac placenia.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

ddu

tu nie wszystko można'
np. ja mam ciągle długi w spółdzielni, bo praktycznie co miesiąc jest inna kwota (a to więcej wody, a to nadpłata za wodę...) , a w spółdzielni nie można zrobić stałego zlecenia. pani mi tłumaczyla, że to dlatego, że kwoty się zmieniają. ale przecież za telefon jest zawsze inna kwota, a mam stałe od lat...no nie do przeskoczenia

teraz mam milion faktur, rachunków biurowych, wszystkie same płacę, nienawidzę tego

malutenka

Ja po prostu jak mi przychodzi raz na 6 mcy rozliczenie ze spółdzielni to zmieniam kwotę w PZ, z prądem, gazem to samo. I więcej o tym nie myślę. Z góry nie płacę faktur, które przychodzą zbiorczo np. prąd, bo to byłby dla mnie za duży wydatek jednorazowo. A chciałabym.

errata

Takie kupowanie na raty, jak Kasia opisuje to ja rozumiem, czasami sama nawet korzystam. A gotówkę mogę na coś innego przeznaczyć, albo właśnie gdzieś ją zainwestować.

Dla mnie przesadne kupowanie na raty to wtedy, kiedy ktoś ma np. 5 tych kredytów, a z tego 4 są zbędne całkowicie, bo zaciągnięte zostały tylko po to aby się pokazać (nowa lodówka - choć stara była ok, wakacje - bo w pracy wszyscy wyjeżdżają, więc i ja muszę, remont - bo sąsiadka też zrobiła lub przyszedł do domu pan do filtrów  itp.)

mobka

Ddu ale masz dwa pojęcia, polecenie zapłaty i stale zlecenie. To drugie to stała kwota, to pierwsze, to zmienna i tak płacisz za telefon, ale to już jest między bankiem a operatorem regulowane. Spółdzielnia pewne tak nie może, albo nie chce.

Ps
Ja też wolę kupić na raty, niż wydać gotówkę. I to niekoniecznie bezkosztowe, choć takie najlepiej.
A rachunków nie płacę z góry, bo te pieniądze pracują u mnie na koncie a nie na koncie dostawcy usługi.

justynaaaa2

to my zdecydowanie z tych co wolą poczekać, odłożyć i dopiero potem kupić
nie lubię kredytów w żadnej postaci, wszelkiego zadłużania się brrr

jestynka

Cytat: magdalinska w 10 Paź 2013, 10:48:40Kasia my tak robimy Smiley mamy kredyt hipoteczny i jedynie mogę sobie pozwolić na jedne dodatkowe raty na cos drobnego. Np. kupowalismy aparat, mielismy kase, mogliśmy kupic za gotówkę, ale woleliśmy na raty, bez zadnych dodatkowych kosztów. pilnowanie spłaty to dla mnie nie problem, nigdy się nie spóźniłam, nigdy nie poniosłam zadnych dodatkowych kosztów


my też tak kupujemy.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

malutenka

Z ciekawych rzeczy, wczoraj ogarniałam rachunki za gaz i okazało się, że po przelaniu niebotycznej kwoty 3,54 pln mam spokój z płaceniem do lutego 2014, bo mi się gdzieś po drodze w tym roku pokiełbasiło i za gaz płaciłam co miesiąc, a jest co drugi :D Taka fajna rzecz.

nionczka

Cytat: mayagaramond w 10 Paź 2013, 10:01:21
Jakbym miala ogarniac rachunki do zaplacenia to bym sie pochlastala. U mnie wszystko (czynsz, prad, ubezpieczenia) schodzi automatycznie z konta. Tzn. wiem, co schodzi i w jakies wysokosci, ale nie musze pilnowac placenia.

to jest dla mnie idealne rozwiązanie. Tak jest w ES. Nie można mieć prądu, gazu, telefonu, itd. nie podając numeru konta. Tam indywidualne wpłaty są tylko kiedy ktoś nie miał srodków na koncie i musi lecieć i wpłacać z odsetkami.

A wracając do tematu kredytów i zakupów ratalnych myślę, że w dużej mierze jest to brak wyobraźni. Dziś coś chcę, ale nie mogę, to pożyczę. 0% jest Ok, ale jak przestajesz spłacać bo coś się wydarzy, to już nie jest 0%. Jestem jeszcze w stanie zrozumieć, że ktoś bierze coś na raty, spłaci i kolejny zakup. Ale zakupy na raty, karty kredytowe i inne pożyczki równocześnie to trochę dużo. Moim zdaniem pożyczanie jest w porządku, ale na potrzebne-niezbędne dobra jak mieszkanie czy samochód jeśli jest rzeczywiście potrzebny np. do pracy a nie poprawy samopoczucia. Pralkę jestem w stanie zrozumieć. Ale telewizor, thermomix, wakacje to już zbytek i nie żal mi ludzi, którzy potem mają problem, bo telewizor na raty lub na kredyt kupili. Może muszą oberwać, żeby zmądrzeć.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

magdalinska

Cytat: nionczka w 13 Paź 2013, 17:05:49Ale zakupy na raty, karty kredytowe i inne pożyczki równocześnie to trochę dużo.
my sobie pozwalamy na tylko jedne dodatkowe raty (oprocz hipotecznego). I moze to byc rata max 200zł. W razie W mamy kase odłożona. Nie mamy kart kredytowych. Mysle, ze to jest takie bezpieczne zadłuzanie sie

konwalia

 zamierzam wprowadzić czyszczenie zapasów kosmetycznych II żywieniowych
Kto się przyłączy? W ramach oszczędzania i odgruzowywania?

Kasia

konwalia, trzymam kciuki, przyłaczyć się nie przyłączę, bo zapasów nie mam ale pomysł super, kiedyś sama pozbyłam się tony badziewia i obiecałam sobie, że bede kupowac tylko potrzebne kosmetyki a nie "bo tanie, bo promocja, bo opakowanie ładne, bo moze się przyda"

malutenka

Cytat: konwalia w 03 Sty 2014, 08:51:05zamierzam wprowadzić czyszczenie zapasów kosmetycznych II żywieniowych
Kto się przyłączy?
już od jakiegoś czasu z kosmetykami mam "projekt denko", bardzo się pilnuję i na razie daje radę, w końcu nie mam otwartych 2 żeli pod prysznic, nie kupuję podkładu jak jeszcze mam, z kremami, balsamami t6o samo. Do jedzeniowego planu chętnie się przyłączę.

suegro

Trzymam kciuki.

My nie mamy takich zapasów. I ekonomicznie i w domu puściej.
"Każdy cytat w internecie wygląda na prawdziwy..."

Józef Piłsudski

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

szelma

A ja mam zapasy - właśnie ze względów ekonomicznych, bo kupuję sporo rzeczy przy okazji wizyt w PL - rzeczy, które są dużo tańsze albo nie do dostania. A to, że zajmują miejsce, w ogóle mi nie przeszkadza - mam gdzie trzymać.
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

fasolka1980

ja trochę zapasów mam, ale kupuję sprawdzone rzeczy jak akurat jest dobra cena, bo wiem, ze to zuzyję pózniej.

a zapasy zywnościowe to jakie? np 2 kg mąki zamiast jednego? czy 10 kg?

szelma

To do mnie czy tak ogólnie? No ja nie mam zapasów jako takich - tylko po prostu 6 róznych rodzajów kaszy, które potem zjadam w ciągu kolejnych iluś tam tygodni. Mogłabym mieć 2 rodzaje kaszy, ale tutaj kaszę kupię tylko w polskim sklepie w przeliczniku x zł = x euro, więc bez sensu, skoro mogę sobie kupić w PL i przywieźć.
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

fasolka1980

szelma, ogolnie. Zaczęłam się zastanawiać co oznaczają zapasy spozywcze. Ja tez mam kilka rodzajów kaszy plus jakieś puszki z fasolą, ciecierzycą itd.

Czy brak zapasów oznacza, że mam produkty tylko na najblizszy dzień?

szelma

Cytat: fasolka1980 w 03 Sty 2014, 12:15:12Zaczęłam się zastanawiać co oznaczają zapasy spozywcze.

W sumie racja :D U mnie to właśnie tak - jakieś kasze, makarony, bzdety, puszki, mrożonki z warzywami.
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

ddu

#1071
ja też mam kasze, mąki, makarony... niestety zdarza się, że coś się marnuje, wyrzucamy, np. kiedyś mąkę gryczaną, na kt. nie miałam pomysłu

Dodany tekst: 03 Sty 2014, 12:28:17

a "chemię" też kupujemy na zapas, zamawiamy hurtem z białego jelenia, to akurat dużo taniej wychodzi niż szybkie zakupy mydła czy proszku w sklepiku na rogu

szelma

O, i mam zapasy mleka, bo kupuję pudło z 12 kartonami, bo tak jest dużo taniej.
- Co pani chciałaby najbardziej usłyszeć?
- Piosenkę pana Kor... Koracza "O zdrowiu" bym chciała najbardziej usłyszeć.
- Tak się szczęśliwie składa, że mamy pana Koracza na sali!

Kasia

zapasy jedzenia to ja zawsze mam, to co się nie psuje. ale dla mnie to jest właśnie oszczedność, bo kupuję taniej i nie latam z byle pierdołą do drogiego osiedlowego sklepiku.
chociaż pieniadze jakieś tam są zamrożone to mi to w ogóle nie przeszkadza.

salsa

ja nie robie zapasów
ciagle są jakies pormocje, jak wdze ze mi sie konczy jakis kosmetyk to pilnuje zeby go zakupić przy najbliższej pokazji
poza tym robiąc zapasy w efakcie kupuje się wiecej - bo promocja, bo się przyda, bo to bo tamto a potem trzyma się 3 kremy 4 żele 2 szampony, potem się to wywala
bez sensu

jedzenia tez nie chomikuje, mam na stanie jedynie makaron i jakies kasze, ale tez bez nadmiaru, tak po jednym pudełku z kazdego rodzaju, ktory używamy - zeby mozna było wyciaganc z szafki i ugotowac ale nie tak, ze 5 opakowań spagetti albo ryżu ;)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)