NOSIDEŁKO

[dragonfly]

ja leciałam z 6 miesiecznym Igorem i głębokim wózkiem (gondola +stelaz) SAMA

jeden koles mi potrzymał Igora, a ja musiałm ten wózek wtarabanic na tasmę - choc od razu było wiadomo ze się nie zmiesci 

ja z Ingrid lecialam jak ta miala 2,5 m-ca Tez mi ja potrzymali, Niemka nawet miala tez Ingrid na imie Ale jak sobie przypomne nieraz moje podroze z malenka to zastanawiam sie jak sobie dawalam rade sama Bagaz, bagaz podreczny, nosidelko, dziecko, wozek - do tego zawsze udalo jej sie nawalic w pampersa w najmniej odpowiednim momencie, albo glodna byla, albo pic jej sie chcialo,  masakra....

[Kasia]

do tego zawsze udalo jej sie nawalic w pampersa w najmniej odpowiednim momencie, .

[cumberland]

dziewczyny, czy te nosidełka babybjorn to faktycznie jest jakiś mega wypas czy są kosztują tyle bo... są skandynawskie?

mamy dostać nosidełkowy prezent i zastanawiam się co wybrać?

[feeling.good]

cumberland, spójrz może na ergonomiczne Tula: http://www.babytula.pl/collections/nosideka-ergonomiczne

[olcia]

My mamy Tulęi bardzo bardzo bardzo polecamy. Mała jest zachwycona! Nawet spokojnie zasypiac w nim potrafi.

[konwalia]

ja babybjorna nie polecę, za tą cenę można mieć dobrego ergonomika, mi najbardziej podoba się manduca(choć mam bondolino i jest ok)
babybjorn mimo nazwy nie jest ergonomicznym nosidłem, poza tym dopuszcza noszenie przodem do świata, a to nie jest zdrowe-chyba, że na rękach, ale wtedy kręgosłup zachowuje swoją krzywiznę, a nie prostuje się sztucznie

[olgaaa1]

Ja miałam to http://scandinavianbaby.pl/cat-pol-1214553890-Nosidelka-BABYBJORN-BABYBJORN-Nosidelka-ergonomiczne-BabyBjorn-COMFORT.html i uważam, że jest rewelacyjne.

Sprzedałam później bez problemu za 400 zł, więc dużo na nim nie stracisz, bo one na allegro schodzą jak świeże bułeczki, a są naprawde super.

[konwalia]

olga, ale to nie jest prawdziwy ergonomik, imho szkoda kasy

[olgaaa1]

Najlepszym nosidełkiem ergonomicznym jest chusta, która w sumie ostatnio przez pediatrów i ortopedów też nie jest tak polecana
Poza tym cumberland pyta o nosidełka ogólnie. Ja polecam, bo małej było wygodnie, nogi jej w tym nie wisiała, spała sobie w nim cudownie, nóżki w pozycji brzuszek do brzuszka rozstawione bardzo szeroko, nosidełko miękkie, bez usztywnień.
W każdej sprawie trzeba mieć umiar, normalne, że takiego nosidełka używa się na krótki spacer, zakupy, nie nosisz przecież w tym dziecka 12h

Poza tym w Tula chyba nie da się nosić dziecka przodem? a Gabrysia praktycznie cały czas noszona była przodem

[feeling.good]

ale przodem w ogóle Nie powinno się nosić

[olgaaa1]

ale przodem w ogóle Nie powinno się nosić

Tak jak i nie powinno się wielu innych rzeczy, a jednak je robimy przede wszystkim umiar

[olcia]

Umiar jest ważny w noszenie dziecka przodem do siebie. Przodem do swiata nawet z umiarem NIE nosimy! W Tuli się nie da i to jest zaleta

[cumberland]

dzięki za wskazówki, poczytałam jeszcze wczoraj trochę i zdecydujemy się na ergonomiczne
no i mam takie typy
1. manduca new style
2. tula
3. bondolino
4. womar zaffiro eko

to ostatnie sporo tańsze jest...hmmm...? co myślicie?

[olgaaa1]

Umiar jest ważny w noszenie dziecka przodem do siebie. Przodem do swiata nawet z umiarem NIE nosimy! W Tuli się nie da i to jest zaleta

Na rękach przodem też NIE nosimy??
Moje dziecko tak samo jak setki tysięcy innych dzieci było noszone przodem, bo było bardzo ciekawskie i żyje, ma się dobrze, kręgosłup zdrowy, biodra, nózki również.

Ta manduca new styl, jest tak samo uszyta jak babybjorn- chodzi mi oto, ze jest tak samo sztywna. Womar nie jest dobrym pomysłem - no na pewno nie jest ergonomiczne
moja Rada idź do sklepu i przymierz dziecko, bo są dzieci jak moja ktróra noszenia przodem do siebie w chustach, nosidełkach nie lubią, a wtych wybór jest tylko jeden

[olcia]

O noszenie przodem na rękach pisała wcześniej konwalia więc nie będę powtarzać. Każdy wychowuje dziecko jak chce ale uważa, że jeśli można uniknąć tego co dla dziecka niezdrowe to czemu teo nie robić? Dziecko dużo wytrzyma tylko po co mu utrudniać start? Mówię tu szczególnie o naprawdę małych dzieciach, które się widzi noszone w nosidełkach przodem do świata bo lubią. Prawda - dzieci dużo rzeczy lubią ale to rodzice decydują co mogą a co nie.

[olgaaa1]

O noszenie przodem na rękach pisała wcześniej konwalia więc nie będę powtarzać. Każdy wychowuje dziecko jak chce ale uważa, że jeśli można uniknąć tego co dla dziecka niezdrowe to czemu teo nie robić? Dziecko dużo wytrzyma tylko po co mu utrudniać start? Mówię tu szczególnie o naprawdę małych dzieciach, które się widzi noszone w nosidełkach przodem do świata bo lubią. Prawda - dzieci dużo rzeczy lubią ale to rodzice decydują co mogą a co nie.

Dodam, że ja Gabrysie nosiłam w nosidełku od 7 miesiąca życia
Patrząc na te nosidełka teraz, to chyba teraz przy drugim dziecku, też wybrałabym tulę

[konwalia]

Tak jak i nie powinno się wielu innych rzeczy, a jednak je robimy

ale to każdy ocenia wg siebie, lepiej wiedzieć co jest dobre a co nie i mieć wybór

zresztą napisałam, ze pozycja przodem na rękach jest zupełnie inna i dziecko nie wisi na kroczu, jakby babybjorn był prawdziwym ergonomikiem, to w życiu nie zapakowałabyś dziecka przodem

jednocześnie nie zmuszam nikogo i nie podchodzę do mam, które tak noszą, mimo ze mam inne zdanie
Dodany tekst: 13 Wrz 2012, 19:30:51

dzięki za wskazówki, poczytałam jeszcze wczoraj trochę i zdecydujemy się na ergonomiczne
no i mam takie typy
1. manduca new style
2. tula
3. bondolino
4. womar zaffiro eko

to ostatnie sporo tańsze jest...hmmm...? co myślicie?

cumber bierz manducę, klamry są wygodniejsze niż półwiązanie w bondku(porównywałam z inną mamą na podwórku) i sprzedasz w jeden dzień potem

womaru bym nie wzięła, oni dotychczas robili wisiadła i obawiam się, że to nie jest tak naprawdę ergonomik mimo nazwy(jak i babybjorn)

chyba, ze chcesz taniej, to może jednak tula lub mei tai?
Dodany tekst: 13 Wrz 2012, 20:32:43

kręgosłup zdrowy, biodra, nózki również.

to to można będzie tak naprawdę ocenić w ieku przedszkolnym/szkolnym
olgaaa nie zrozum mnie źle, jak mi się dziecko drze w foteliku, to trudno, mimo że wygdoniej miałoby na kolanach, tak samo z noszeniem, jakby jej nie pasowało przodem do mnie, to na boku albo wózek

[malybob]

Gdzies mi sie obilo o uszy,ze ktorys model womaru jest nawet nawet. A ja do listy polecanych dodam Marsupi, z tym, ze do dla mniejszych dzieci. Jak moja mala z niego wyrosnie planuje kupic mei tai.

[olgaaa1]

A tak się zastanawiam, czy któraś z was miała w ręku babybjorna? Bo polecacie te wyżej nawet womar, a prócz tula, to one wszystkie układają kręgosłup dziecka tak samo jak babybjorn. Tyle, że babybjorn odciąża kręgosłup osoby noszącej dziecko, a te nie. Dodatkowo babybjorn comfort bardzo szeroko rozstawia nóżki

[rubin04]

BB miałam przez chwile, pożyczone, na urlopie - ale bardziej by dziecko mieć przy sobie jak płyniemy a nie do spacerowania tak.

Moje dziecko tak samo jak setki tysięcy innych dzieci było noszone przodem, bo było bardzo ciekawskie i żyje, ma się dobrze, kręgosłup zdrowy, biodra, nózki również.

też uważam jak Konwalia - to że teraz wszystko jest ok to nei znaczy ze w wieku szkolnym coś nie wyjdzie - czego oczywiscie nie życzę!

I noszenie dziecka na rękach przodem do swiata, przez chwile to zupełnie co innego niż dziecko wiszące na spacerze w wisiadle.

[ddu]

ja miałam Tuli
naczytałam się o nosidłach MNÓSTWO, ze względu na niedowład h.
rehabilitanci jednoznacznie zabraniali nosić przodem do swiata, wiadomo z jakich względów
tak samo krytykowali sztywne nosidła, kręgosłup dziecka dostaje w nich po prostu w dupę. o.

[konwalia]

Bo polecacie te wyżej nawet womar,

nikt  nie polecał womaru
i tak miałam w rękach bb, bonodlino, manducę i ten nieszczęsny womar

i własnie dlatego polecę z nich bondka i mandukę oraz tula, które ma dobre opinie, ale że nie macałam, to nie kupiłam

[yoy]

mysmy mieli babybjorn pozyczony. szajs nad szajsami. owszem, zdarzało sie nam nosic franka przodem ale to tylko sporadycznie. Jemu nie bylo w tym wygodnie.


a argument, że dzieci lubią byc noszone przodem jest troche bez sensu, bo dzieci lubią tez jezdzic w samochodzie bez fotelika i co? i nikt tak nie wozi (alo głupcy)
wiem, wiem, nas wożono bez fotelików i żyjemy

[rubin04]

wiem, wiem, nas wożono bez fotelików i żyjemy

no ale wtedy ruch na ulicach był jednak znacznie mniejszy, mniej aut itd.


(..a chusta juz wyprana i czeka na wycieczkę na pocztę  )

[marax]

Ja miala babybjorn i may tai . Babybjorn byl dobry jak jezdzilam na targ samochodem i mialam pol minuty zeby dziecko w to zapiac ( w chuste niemozliwe ) .na 10 minut po targu raz na tydzien a pewnie i rzadziej . Chusty sa fajne tylko to ich wiazanie w warunkach miejskich jest uciazliwe . Mei tai wcale tak latwo sie tez nie zakladalo .