skurcze...

[jusia]

pytanie do tych  bardziej doswiadczonych, jakie to jest uczucie, po wczorajszej wizycie u gina i jego inf. ze z KTG wynika, iz mam takowe (a ich za diabla nie czuje) to sie teraz w siebie wsluchuje na maxa i nie wiem, czy mam, czy nie mam rozumiem, ze w bardziej zaawansowanej fazie porodu, beda regularne i odczuwalne, ale teraz...troche mi goraco w krzyzu, moze to to, ale bardzo nieregularne, troche mnie ciagnie z przodu, moze to to...wybaczcie, ze pytam, ale z uwagi na planowana cc nie chce pojechac w ostatnim momencie...

[gioseppe]

jusia a patrzylas na  http://www.rodzicpoludzku.pl/Dla%20kobiet/porod/przebieg-porodu1.html moze to też coś pomoże? na tej stronie powinno gdzies byc napisane o skurczach

[marax]

pytanie do tych  bardziej doswiadczonych, jakie to jest uczucie, po wczorajszej wizycie u gina i jego inf. ze z KTG wynika, iz mam takowe (a ich za diabla nie czuje) to sie teraz w siebie wsluchuje na maxa i nie wiem, czy mam, czy nie mam rozumiem, ze w bardziej zaawansowanej fazie porodu, beda regularne i odczuwalne, ale teraz...troche mi goraco w krzyzu, moze to to, ale bardzo nieregularne, troche mnie ciagnie z przodu, moze to to...wybaczcie, ze pytam, ale z uwagi na planowana cc nie chce pojechac w ostatnim momencie...

skurcze wystepuja juz nawet na miesiac przed porodem

[brawurka]

jusia juz pisalam ze u mnie byly duze skurcze a ja nic nie czulam, a potem jak czulam to bylo to takie bolesne napinaie sie brzucha, no nie wie jka to okreslic. ne pewno bedziesz wiedziala

[foszek]

Ja nie wiedzialam na poczatku czy to mnie kregoslup boli bo zle siedzialam, za duzo juz wazylam i mialam za duze mialam obciazenie... a to byly pierwsze skurcze.
A pozniej to juz bylo jak pisze brawurka:

ne pewno bedziesz wiedziala

[sonatina]

Ja dzień przed porodem - zaznaczam wieczorem, byłam na ktg i wykazało, że mam skurcze - nic ich prawie  nie czułam - takie lekkie napinanie w dole brzucha. urodziłam następnego dnia rano o 8,30 a pierwszy skurcz o czwartej rano - wtedy poczułam co to znaczy skurcz - boli jak cholera!!!!
Możesz mieć zwiasuny porodu- skurcze które pojawiają się co jakiś czas, nieregularnie, zapowiadają zblizające się rozwiazanie.

[zuzia]

sonatina
to ci szybciutko poszło, chyba

[foszek]

Niektore to maja szczescie

[sonatina]

sonatina
to ci szybciutko poszło, chyba

No właśnie ekspresowo:), w sumie od pierwszego bólu do urodzenia Ignasia 4,5 godz, w tym ok godz na porodówce. Wcześniej sie zbierałam , no i półgodzinny dojazd do szpitala, pobyt na izbie przyjęć. I wszystko w bólach, a bóle miałam dosłownie z sekundowymi przerwami!! A nie tak... , że najpierw co 10 min itd.
No i po porodzie wstałam od razu:) tak gdzieś po godzinie szłam już do toalety.

[sweedee]

u mnie odczuwalne skurcze pojawiły się jakiś czas po odejściu wód i dały się odczuć  :be:

[kamu2]

Ja swoje skurcze odczuwałam jak lekkie bóle miesiączkowe.Też były nieregularne i nie wiedziałam czy to już te co powinny być.Ok 4 zaczęło mnie tak ćmić(ale nie bolało) zrobiłam kąpiel tak jak zalecały nam położne i jak by minęły tzn że jeszcze to nie te skurcze,ale że nie minęły to pojechaliśmy do szpitala,ona się nasilały co raz bardziej.Chociaż ok 7 rano jak pojechaliśmy do szpitala to na ktg prawie żadnych skurczy nie było widać.Na szczęście było rozwarcie i o 12.40 Maksiu był już na świecie.Mnie na początku aż tak bardzo nie bolało.Dokładnie czułam to tak jak bym miała zaraz dostać miesiączkę.O 6 pojechaliśmy jeszcze po wodę mineralna do macro

[aja]

Ja swoje skurcze odczuwałam jak lekkie bóle miesiączkowe.

qurcze też mnie tak boli jak na miesiączkę cos czuję że dostane opier..... w czwartek od lekarza bo miałam lerzeć a mi to nie wychodzi

[kamu2]

Aja to ty lerz kobieto jak Ci lekarz kazał.
Dziewczyny przeczytajcie to : http://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/jestes-w-ciazy-przeczytaj-moze-uratowac-zycie-twojego-dziecka-19582/#post2789268