Rady ciezarnych dla ciezarnych

Zaczęty przez nionczka, 02 Paź 2008, 09:31:00

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nionczka

Tak sobie pomyslalam, ze mozemy dzielic sie naszymi wnioskami z nowo zaciazonymi :-)

Ja bardzo polecam prowadzenie dziennika ciazy. Na samym poczatku kupilam sobie taki specjalny do wypelniania, w ktorym notuje spostrzezenia i odczucia i wklejam zdjecia brzucha, etc. Juz od polowy ciazy sprawia mi ogromna radosc przegladanie starszych wpisów a co dopiero bedzie potem. Pisanie tez pomaga. Nie zajmuje duzo czasu. Normalnie wieczorem albo przy porannej kawie zapisuje pare linijek (jakies 5 czy 6 tam sie miesci na kazdy dzien). Sa dni, ze nie napisalam niczego i nie szkodzi. Czasem uzupelniam caly tydzien za jednym zamachem.
Super pamiatka. POLECAM :-)

P.S. do 12 tyg wypelnialam moja ksiazke olówkiem  :-[
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

nionczka

I druga rada: ubraniowa.
Zanim zaczniecie kupowac typowo ciazowe rozszerzane ciuchy zastanówcie sie czy to sie Wam podoba. Ja zdecydowanie wole ubrania przy ciele i im wiekszy brzuch tym bardziej mniej denerwuja te poszerzane. Chociaz kiedy bylam szczupla te odciete pod biustem nie wydawaly mi sie takie zle. Teraz juz wiem, ze lubie tylko te przy ciele podkreslajace sylwetke i brzuszek.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

w dziedzinie ubraniowej moze moja rada-noscie jak najdluzej mozecie swoje ciuchy -ja nakupowalam spodni troche wiekszych bo myslalam ze przytyje jakos sporo no ale teraz okazalo sie ze dalej mam rozmiar S a moje spodnie L:):): i M leza i kwitna w szafkach

dominika

- ubrania-jesli bedziecie kupowaly np spodnie to wybierzcie takie,ktore wystarcza do samego konca a nie takie ktore lekko sie rozciagaja a po 4 miesiacach juz cisną...ja tak niestety mialam;zostala mi jedna para i juz mam do niej obrzydzenie:)chociaz nosi sie swietnie:)ciało puchnie i lepiej miec fajne rozciagliwe niz sie dusic;
- korzystajcie z zycia jesli pozwala Wam na to samoppoczucie bo potem moze byc roznie- kino,teatr, spotkania,zakupy itp.
- cieszcie sie kazda chwila bo to naprawde super czas w zyciu:)i nie rezygnujcie z niczego jesli zdrowei Wam na to pozwala;)
- nie kupujcie za duzo ksiazek na temat ciazy-wystarczy jedna dobra-na pewno na poczatku wpadniecie w szal kupowania wszelkich informacji na temat ciazy ale radze podejsc do tego z wiekszym dystansem:)co za duzo to niezdrowo;)

foszek

Ciuchy ciazowe, takie do 6 m-ca przydaj sie przynajmniej jeszcze jakis miesiac po porodzie :) zwlaszcza jak sie mialo cc, mnie normalne spodnie bardzo przeszkadzaja, wiec smigam w ciazowych

kamu2

Cytat: foszek w 08 Paź 2008, 17:30:36
Ciuchy ciazowe, takie do 6 m-ca przydaj sie przynajmniej jeszcze jakis miesiac po porodzie :) zwlaszcza jak sie mialo cc, mnie normalne spodnie bardzo przeszkadzaja, wiec smigam w ciazowych
To racja ja ze szpitala jeszcze wychodziłam w spodniach ciążowych.Ale niektórym przydają się dłużej,moja sąsiadka już jest ponad 2 miesiące po porodzie a nadal w takich chodzi,chociaz nie widać że są to spodnie ciążowe bo w biodrach są dopasowane,tylko na brzuszek jest guma.
Ja od 5 miesiąca do 9 mies chodziałm w tych samych spodniach w biodrach malutko przytyłam a guma się dobrze rozciągała.
Moge jeszcze doradzić szkołę rodzenia.Mnie bardzo pomogła.Nie miałam do czynienie nigdy z małymi dziećmi i byłam przerażona.W szkole nauczyłam się bardzo dużo,korzystam do tej pory z rad położnych.Wiedziałam jak mam dostawiać dziecko do piersi,nauczyłam się jak sobie radzić z nawałamii pokarmowymi itp.Nauczyliśmy się kąpać nasze dziecko,także do pierwszej kapieli nie musieliśmy zatrudniać babć.Techniki oddychania przydały mi się również przy porodzie.Wszytko poszło szybko i mniej mnie bolało.Nawet teraz w ogóle nie myślę o moim porodzie jako o bólu( nie miałam znieczulania a do dentysty nawet do leczenia malutkiej dziurki zawsze biorę znieczulenie)Gdybym miała jeszcze raz iść do szkoły rodzenia bez wachania bym poszła.Przynajmniej ta do której ja chodziłam była wspaniała.Zresztą moja lekarka powiedziała że wszystko poszło tak sprawnie bo ja byłam dobrze przygotowana i współpracowałam z personelem
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

abkasia

dziewczyny mam do was 1 pytanie:
jutro wlasciwie zaczyna sie piaty miesiac ciazy, brzuszek rosnie i powieksza sie z dnia na dzien.. :ag: i mam takie jedno pytanie w zwiazku z tym:
czy moze cos takiego wam sie w ciazy zdazalo:
nad rane zazwyczaj gdzies od godz 3 - 4 rano mam takie skurcze miesni brzucha, ktore mnie wybudzaja ze snu. to nie sa skurcze macicy, a skurcze miesni brzucha.. jak sie wybudzam w takim skurczu, to  "puszczam" miesnie brzucha i skurcz przechodzi.. czy wy tez tak mialyscie??
mysle ze to miesnie brzucha sie rozciagaja, bo brzuszek rosnie i one chca sie jakby obkurczyc... tak sobie tlumacze..
czy wy tez tak mialyscie? i one sa zawsze w nocy.. w 2 polowie nocy... i jest ich kilka, ok5..

dragonfly

abkasia, mnie cos od ok miesiaca wybudza w nocy, wlasnie tak nad ranem... ale nie wiem, co, bo w polsnie jestem, zanim cokolwiek zajarze,; z drugiej strony takich "obkurczen" nie pamietam, za to mam czasami takie pobolewania jak "przed okrsem"....

abkasia

Cytat: dragonfly_80 w 08 Paź 2008, 19:45:28
abkasia, mnie cos od ok miesiaca wybudza w nocy, wlasnie tak nad ranem... ale nie wiem, co, bo w polsnie jestem, zanim cokolwiek zajarze,; z drugiej strony takich "obkurczen" nie pamietam, za to mam czasami takie pobolewania jak "przed okrsem"....

no wlasnie... mi sie wydaje ze miesnie nad ranem sa juz bardzo rozluznione i chca sie jakby obkurczyc.. tak mi gin tlumaczyl skurcze macicy.. miesien sie rozciaga i wkoncu chce sie skurczyc..
ale pewna nie jestem.. i to nie miesnie macicy mi sie kurcza, tylko brzucha.. ech..
i jeszcze wizyte mialam miec w przyszly czwartek, a musialam przelozyc na za 2 tyg..i 2 tyg musze czekac zeby popodgladac malucha :sadwalk:

brawurka

abkasia ja musze czekac do 31.10 i mam swaidomosc ze wtedy na 99% lekarz bedzie pewien płci

abkasia

Cytat: brawurka132 w 08 Paź 2008, 19:52:51
abkasia ja musze czekac do 31.10 i mam swaidomosc ze wtedy na 99% lekarz bedzie pewien płci

a kurczyly ci sie miesnie brzucha...
na pocieche dla nas oczekujacych!! :piwko: :piwko: :piwko:

marax

a ja mam w piatek i nie mam kiedy isc zrobic wynikow:(:(

abkasia

Cytat: maraxela w 08 Paź 2008, 19:54:37
a ja mam w piatek i nie mam kiedy isc zrobic wynikow:(:(

ja tez musze te czasy krzepniecia porobic, ale szkoda mi znow lape kluc.. :cry:

marax

Cytat: abkasia w 08 Paź 2008, 19:58:16
Cytat: maraxela w 08 Paź 2008, 19:54:37
a ja mam w piatek i nie mam kiedy isc zrobic wynikow:(:(

ja tez musze te czasy krzepniecia porobic, ale szkoda mi znow lape kluc.. :cry:

wyjezdzam o 6 rano na zajecia nie mam jak isc pobrac krwi do badan ani moczu dostarczyc :(:( no i nie wiem chyba tego nie zrobie bo nie mam kiedy

abkasia

a nie mozesz isc po zajeciach??

marax

Cytat: abkasia w 08 Paź 2008, 20:03:40
a nie mozesz isc po zajeciach??

no niby moge ale trzeba byc na czczo a chyba bym umarla do 16 nic nie jedzac-musze zrobic glukoze -mocz raczej juz tez za pozno niesc o 16/17 do badania jak ma stac od rana

marax

moze zrobie tylko morfologie bez tej glukozy wtedy chyba nei musze byc na czczo i zrobie sobie kontrolnie mocz w sobote jak bedzie cos nie tak to telefonicznie sie z nim skonsultuje a wyniki moczu ocenic umie sama lol lol

abkasia

ale zwykla glukoze z krwi?? mi gin mowil ze teraz jest praktykowanie ze glukoze mozna nawet zrobic po lekkim sniadaniu, po jakiejs godzinie i ona musi wyjsc prawidlowa, jesli wszystko jest ok ( nie mowie o tym badaniu co sie ta glukoze pije)
ale gdzie masz zajecia?? nie ma tam jakiegos laboratorium? na borowskiej pewnie jest.. no a siuski to chyb ado 17 nie dotrwaja..

abkasia

jak zjesz obiad o 14 a o 17 pojdziesz zrobic glukoze to powinien byc miarodajny wynik..

brawurka

marax jak raz nie zrobisz to nic sie nie stanie, chyba ze cos nie w porzadku.
ja tez nie mam jak badan zrobic, laboratorium czynne od 7:30 do 8:15, 3 pietro, bez podjadu dla wózków. musialabym maje wziac ze soba, juz raz poszlam z nia odebrac wyniki- masakra.

marax

jutro mam na klinikach plac grunwaldzki - nie wiem gdzie tam jest jakies labolatorium ciezko mi bedzie odebrac pozatym wyniki bo w pitek juz borowska  a wizyta piatek 19.zrobie sama morfologie bo mialam anemie a glukoze zrobie w sobote to samo mocz i jak bedzie nieprawidlowa to zadzwonie do niego.Mialam poporstu poziom glukozy zrobic, nie krzywa cukrowa

abkasia

maraxela ja raz robilam na czczo.. tragedia.. slowo na czczo dla mnie nie istnieje, potem poszlam na nastepne pobranie krwi + glukoza po sniadaniu lekkim i wyszla bardzo dobrze..i gin mowil ze moze byc spokojnie po lekkim sniadaniu..

rubin04

halo, tu nie plotki - tu rady dla ciezrnych!!! :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

abkasia

Cytat: rubin04 w 08 Paź 2008, 21:04:18
halo, tu nie plotki - tu rady dla ciezrnych!!! :)
:hihi: :hihi: :hihi:
ano tak.. a co?? :ag: :ag: