Nowy komputer dla Ishki

[ishka82]

Chcemy kupić nowy komputer do domu. Raczej stacjonarny, bo laptop mamy i mąż chce mieć możliwość zabierania go do pracy.
Na co zwrócić uwagę, bo jak byliśmy coś pooglądać, to nam nic te dziwne symbole nie mówią :bn: :shy: To ma być taki typowy, domowy kompik - do netu, oglądania filmów, jakiś tam programików, gier (ale nie koniecznie tych najbardziej wypasionych ; ). No i budżet...chcemy wydać 2 - 3 tys. zł za zestaw.
Liczę na rady i wskazówki co warto kupić

[zwierzatko_mojej_mamy]

pomimo tego, zeniby w tym siedze, to nie pomoge, bo dla mnie wszystko co ma porzadny procesor, plyte i karte i wystarczajaco ramu to hula
w tym budzecie to z palcem z nosie sie zmiescicie i to nie na maszyne do pisania skoro ja w pracy mam 1,5 giga ramu i odpalam 10 programow na raz pamieciozernych to wszystko sie da zrobic

[inkageo]

Ja mam stacjonarny z Vobisa i jestem z niego bardzo zadowolona. Właściwie korzystam teraz tylko z laptopa i przekazałam go tacie, ale działa bez zarzutu już 3 lata, a jest bardzo eksploatowany Przejrzyj ich ofertę:
http://sklep.vobis.pl/oferta/komputery/lista.aspx
Ja lubię kupować w Vobisie, zawsze wydębię rabat, albo gratisy, trafiam na miłą obsługę.

[ishka82]

zwierzatko_mojej_mamy, co znaczy porządny procesor, płyta i karta i wystarczająco ramu? :shy:
inka, już patrzę, tylko obawiam się, że u mnie nie ma ich salonu, a chciałabym u siebie kupić ;

[inkageo]

Można też przez internet

[ishka82]

Można też przez internet

Wiem, wiem, ale ja mam "szczęście" do psującego się sprzętu i wolę mieć sklep i serwis na miejscu, poza tym to chyba mąż na raty weźmie

[ishka82]

Byliśmy nawet w sobotę w sklepie i stwierdziliśmy, że co najwyżej możemy powiedzieć, które obudowy nam się podobają :rofl1:

[malutenka]

Byliśmy nawet w sobotę w sklepie i stwierdziliśmy, że co najwyżej możemy powiedzieć, które obudowy nam się podobają :rofl1:

zaraz, bo wysłałam slubnego po olej do smażenia naleśników jak wróci to każe mu się wypowiedzieć

[giga]

ishka82[/b Skontaktuj się z moim Radziem. On pójdzie z Wami do sklepu i pomoże Wam wybrać jakiś sprzęrt.On już paru osobom doradzał.  W tej cenie co podajesz będsziecie mieli,jak moi synowie mówią ,"wypasiony komputer".

[ishka82]

giga, i to jest myśl...jakoś nie pomyślałam o nim
BTW, kiedy dasz przepis na ciacha? ;

[ishka82]

malutenka5, fajnie
I oczywiście, że wolę wydać mniej niż więcej ;

[malutenka]

Chcemy kupić nowy komputer do domu. Raczej stacjonarny, bo laptop mamy i mąż chce mieć możliwość zabierania go do pracy.
Na co zwrócić uwagę, bo jak byliśmy coś pooglądać, to nam nic te dziwne symbole nie mówią :bn: :shy: To ma być taki typowy, domowy kompik - do netu, oglądania filmów, jakiś tam programików, gier (ale nie koniecznie tych najbardziej wypasionych ; ). No i budżet...chcemy wydać 2 - 3 tys. zł za zestaw.
Liczę na rady i wskazówki co warto kupić

Kopytko. Witam, tu Piotr, jeden z mężów. Pozwolę sobie krótko zwrówcić uwagę na to, by nie oszczędzać na piamięci RAM. Znaczy, dwa-trzy gigabajty to podstawa. Zwłaszcza dla Windowsa Visty. Do tego procesor minimum dwurdzeniowy. Nie chcę zalecać Intela, czy AMD, zaznaczę tylko, że procesory AMD mają zintegrowany kontroler RAM-u, co w aplikacjach narzędziowych jest sporym plusem.

Sporo zależy od systemu operacyjnego. Znaczy, pod kontrolą czego ma ustrojstwo działać. NP. jeśli zdecydujecie sie na Linux'a, śmiało możecie zostać na 1 gb RAM. Z własnego doświadczenia - ani Debian, ani Ubuntu nie fragmentują pamięci tak bardzo jak Windows XP.

Z komputerem (moim zdaniem) zwykle jest tak, ze należy kupowac najszybszy na jaki nas stać, bo wymagania oprogramowania rosną kwadratowo, a komputer to nie samochód.

Gry - osobny temat. Oznacza to, ze decydujecie się na XP, albo Vistę. A w takim razie należy myśleć o czymś na Intelu (dwurdzeniowiec, quad to póki co nie ten zakres cenowy) i do tego o znośnej karcie graficznej. Znaczy, tak zeby się dało grywalnie uruchomić "Wiedźmina" chociażby...

Proponuję taki układ:

Baza:

http://allegro.pl/item440311190_jp_moc_e7200_2gb_dvdrw_250gb_9500gt_1024mb_gw_ss.html

Monitor:

http://allegro.pl/item442965263_monitor_nec_lcd_22_22wv_wide_nowy_36_mc_y_gw.html

Zostaje jeszcze trochę pieniędzy na klawiaturę i mysz

Ale zalecałbym pred ewentualnym zakupem skonaktowanie się ze sprzedawcą samego komputera i zapytanie o model płyty głównej. A następnie sprawdzenie czy w przyszłości będzie się dało taki sprzęt rozbudowywać (dołożenie RAM-u, wymiana k. graf na taką z dwuslotowm chłodzeniem, itd...).

To tylko tak na szybko. Jeśli są jakieś pytania, chętnie odpowiem.

Pozdawiam

[zwierzatko_mojej_mamy]

malutenka5 a raczej panie kopytko - czy na pewno dysk na SATA? bo ja z moja srata nie moge dojsc do ladu.. juz nigdy saty

[malutenka]

malutenka5 a raczej panie kopytko - czy na pewno dysk na SATA? bo ja z moja srata nie moge dojsc do ladu.. juz nigdy saty

No to chyba masz pecha. Znaczy, do tej pory nie słyszałem za wiee narzekań na SATA. A w każdym razie jedyną alternatywą dla SATA byłoby SCSI, bo biorąc pod uwagę fakt, że Windowsy (Vista szczególnie) lubią swapować nad miarę, dysk ATA byłby wąskim gardłem dla reszty.

Co mogę zalecić? Upgrade BIOSu do najnowszej wersji, może kontroler pzestanie wariować. Oprócz tego - sprawdzić stan kondensatorów na płycie głównej i co najważniejsze, spróbować z innym zasilaczem. W ogóle 50% problemów sprzętowych jakie spotkałem to była wina zasilacza, jakieś 20% to RAMy, drugie 20% to mobo, a 10% to problem sprzętowy między krzesłem a klawiaturą Ale o to nie podejrzewam.

Pozdrawiam wyczerpująco.

Oczywiście wszystko powyższe to moja opinia. Ale widziałem Vistę zainstalowaną na dysku ATA166 i praca była jak picie miodu przez słomkę.

[ishka82]

malutenka5, a właściwie Piotrze :smiley_thnx: Bardzo pomocna wypowiedź Na pewno ma to chodzić albo pod XP, albo pod Vistą, raczej XP ; Na moim lapciu Wiedźmin nie chodzi, nie cierpię bardzo z tego powodu, ale fajnie by było jakby poszło ;
Szkoda, że brat najstarszy daleko, bo w Bielsku, on to by nawet do sklepu ze mną poszedł, drugi brat pod ręką, ale jest grafikiem i ma fioła na punkcie kart graficznych itp. i obawiam się, że mi poradzi bardziej pod siebie ;
Nic, wezmę pod uwagę sugestie i może skontaktuję się z synem gigi.
Jak ktoś ma jeszcze jakieś sugestie, to bardzo proszę
I stawiam pomagającym

[zwierzatko_mojej_mamy]

malutenka5 to ja jeszcze pomecze pana kopytko - jesli chodzi o instalacje windy nievistowej na sacie to niestety trzeba dograc sterowniki przed instalka, ktore trzeba miec na dyskietce i stacje dyskietek do tego - przynajmniej moja wersja XP - po tych cudownych przejsciach mialam inne, lacznie z problemem podpiecia go jako slave do normalnego systemu na ide - nie wykrywal 20 razy - teraz z kolei po przeprowadzce sie zbiesil i jak podpinam sate to mi sie rebootuje jakby grafika sie zgrzala, a jak odepne to smiga...

[malutenka]

malutenka5 to ja jeszcze pomecze pana kopytko - jesli chodzi o instalacje windy nievistowej na sacie to niestety trzeba dograc sterowniki przed instalka, ktore trzeba miec na dyskietce i stacje dyskietek do tego - przynajmniej moja wersja XP - po tych cudownych przejsciach mialam inne, lacznie z problemem podpiecia go jako slave do normalnego systemu na ide - nie wykrywal 20 razy - teraz z kolei po przeprowadzce sie zbiesil i jak podpinam sate to mi sie rebootuje jakby grafika sie zgrzala, a jak odepne to smiga...

Ech. To gólnie były jaja z instalatorem Windowsa. Zresztą zawsze będą. Windows Server 2007 w wersji Enterprise też się domagał sterów na dyskietce 1,44 podczas instalacji

Ale np. mnie nie zadarzył się ten problem od czasu nstalatora zintergrowanego z Service Packiem 2, więc zdasię się, że przy tej okazji poprawili babola.

Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że mozesz mieć jakiś nietypowy kontroler SATA zintegrowany z płytą główną i sterownik Windowsa nie radzi sobie.

Objawy z rebootem typowe dla zbyt słabego/niestabilnego zasilacza. Albo faktycznie obejrzeć, czy kondensatoy na mobo nie wykipiały

Zalecałbym obejrzenie kondensatorów, a jeśli są ok, wymianę zasilacza na lepszy. Jak daje niestabilne napięcia na płytę, dysk, czy cokowiek, to zwykle kończy się to BSODem, abo restartem. Albo jednym i drugim.

A co do łączenia dysków ATA i SATA, to wiadomo, że mogą być z tym problemy. W końcu to dwa osobne kontrolery. Pewnie się nawet o przerwania mogą bić

Nigdy nie zapomnę jak mi tego samego IRQ usiłowały użyć karta grafiki VESA i Sound Blaster 16 AVE. Co ja się biedny namęczyłem. Sieci nie było w domu tylko w domu kutury, koledzy woleli grać w Stunts niż siedzieć z tym nade mną, a ja miałem metr sześćdziesiąt w kapeluszu w cieniu i kiepskie oceny w szkole Aż mi się zatęskniło za tymi czasami.

Pozdrawiam.

PS.
I proszę nie tytułować mnie "panem". Na "pana" to trzeba mieć kasę i wygląd

[zwierzatko_mojej_mamy]

malutenka5 podziekuj kopytkowi nie panu ide nurkowac pod biurko

[malutenka]

malutenka5, a właściwie Piotrze :smiley_thnx: Bardzo pomocna wypowiedź Na pewno ma to chodzić albo pod XP, albo pod Vistą, raczej XP ; Na moim lapciu Wiedźmin nie chodzi, nie cierpię bardzo z tego powodu, ale fajnie by było jakby poszło ;

Jeśli faktycznie planujece grać w gry, naeży się stopniowo oswajać z ideą Visty, bo Microsoft na pewno nie będzie wypuszczał kolejnych wersji bibliotek DirectX pod Xp. Ale Wiedźmin i na starszym z Windowsów pójdzie, więc się nie ma czym martwić.
W temacie growym w ogóle jestem sto lat za murzynami i za dużo powiedzieć nie mogę, choć zapewne zasady się nie zmienły, czyli dalej gry są najbardziej wymagającymi od sprzętu programami używanymi przez zwykłych śmiertelników

[zwierzatko_mojej_mamy]

malutenka5 a kopytek to jeszcze łii nie ma ani iksboksa?

[malutenka]

malutenka5 a kopytek to jeszcze łii nie ma ani iksboksa?

Mam starocia co sę PlejStejszonDwa zwie. I gram tylko w gry w których można stzelać do Niemców, czyli we wszystkie osadzone w klimacie WWII.

[zwierzatko_mojej_mamy]

juz mialam pytac o red baron,ale to zla wojna nic no - nie smiece juz ja na li zachorowalam

[giga]

ishka82
Dobrze pomyślałaś z zakupem komputera.Mężowi zaserwujesz gierkę,a Ty spokojnie siedzisz na strefie :ag:

[malutenka]

juz mialam pytac o red baron,ale to zla wojna nic no - nie smiece juz ja na li zachorowalam

RedBaron w starszej pecetowej wersji kosztował mnie masę nerwów i bólu. Właśnie gdy byłem tym biednym niedorostkiem. Straszniejszy był tylko CYAC. Wrrr. W ogóle symulatory latania to zgroooooza. Chcialbym by ktoś kiedyś zrobił ładną strzelankę w typie Call of Duty, abo Medal fo Honor w realiach I WŚ. To by było coś. Tak nagle znleźć się pod Ypres Żona by się komputera nie doprosiła

[zwierzatko_mojej_mamy]

malutenka5 no wolfenstein przeciez jest :rofl1: :rofl1: :rofl1: ja przy x-wingu dostalam zeza i odinstalowalam.. najbardziej przerazajaca gra dla mnie jest nadal reident evil