USG!!!!!!! Kiedy???

[zosia2007]

siog wielkie gratulacje - dopiero tu dotarłam

[niewiemjaka]

siog ja rowniez gratuluje - ja co prawda nie wiem ktory tydzien ale wychodzi na to ze jestem na poczatku 7 tygsa wiec bedziemy blisko

[siog]

Dziewczyny, dziekuje bardzo za gratulacje:) polalam 

jutro ide do lekarza ogolnego a ok 12 t ide na pierwsze USG do gina. teraz musze wybrac szpital i lekarza gin prowadzacego. I nie wiem czy prywatnie,polprywatnie... publicznie w Ie chyba przy pierwszym dziecku nie zdecyduje sie..
Na razie ciagle chce mi sie spac, moglabym nawet na stojaco zasnac..  :sleep:
i nie mam ochoty na nic... nawet na buty i ciuchy  :o

[siog]

siog ja rowniez gratuluje - ja co prawda nie wiem ktory tydzien ale wychodzi na to ze jestem na poczatku 7 tygsa wiec bedziemy blisko

Niewiemjaka gratuluje  :roza: ! To musimy sie trzymac razem 

[dragonfly]

siog, teraz to chyba stalym gosciem na strefie jestes
a pamietam jak pisalas, ze jeszcze slub beesok i mozesz spokojnie odejsc

[siog]

siog, teraz to chyba stalym gosciem na strefie jestes
a pamietam jak pisalas, ze jeszcze slub beesok i mozesz spokojnie odejsc

ha ha pamietam:))) wtedy nawet nie przypuszczalam ze tak szybko   :baby: a wesela juz przestawaly mnie interesowac:)

[madolka]

Dziewczyny, dziekuje bardzo za gratulacje:) polalam 

jutro ide do lekarza ogolnego a ok 12 t ide na pierwsze USG do gina. teraz musze wybrac szpital i lekarza gin prowadzacego. I nie wiem czy prywatnie,polprywatnie... publicznie w Ie chyba przy pierwszym dziecku nie zdecyduje sie..
Na razie ciagle chce mi sie spac, moglabym nawet na stojaco zasnac..  :sleep:
i nie mam ochoty na nic... nawet na buty i ciuchy  :o

hej, wlasnie, o co chodzi z tym GP? podobno tutaj w ciazy to bez zadnych badan gin... I w ogole, na wszytko GP i przez GP... Inaczej do specjalisty niet. Moja znajoma w ciazy nie miala zadnej wizyty u gina tutaj, tylko macanie brzucha przez GP...AAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W ogole, to dziweczyny w PL, wiadomo ze u nas sluzba zdrowia nizbyt, ale z tego co sama doswiadczlam, i z zeznan znajomych- i wlochow, i irlandczykow, i polakow, to w IRL zupely luz blues.......

[siog]

Dziewczyny, dziekuje bardzo za gratulacje:) polalam 

jutro ide do lekarza ogolnego a ok 12 t ide na pierwsze USG do gina. teraz musze wybrac szpital i lekarza gin prowadzacego. I nie wiem czy prywatnie,polprywatnie... publicznie w Ie chyba przy pierwszym dziecku nie zdecyduje sie..
Na razie ciagle chce mi sie spac, moglabym nawet na stojaco zasnac..  :sleep:
i nie mam ochoty na nic... nawet na buty i ciuchy  :o

hej, wlasnie, o co chodzi z tym GP? podobno tutaj w ciazy to bez zadnych badan gin... I w ogole, na wszytko GP i przez GP... Inaczej do specjalisty niet. Moja znajoma w ciazy nie miala zadnej wizyty u gina tutaj, tylko macanie brzucha przez GP...AAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W ogole, to dziweczyny w PL, wiadomo ze u nas sluzba zdrowia nizbyt, ale z tego co sama doswiadczlam, i z zeznan znajomych- i wlochow, i irlandczykow, i polakow, to w IRL zupely luz blues.......

to nie prawda!
Po prostu masz swojego GP zawsze, ktory ma cala twoja kartoteke itd itp. ja k zrobisz test to idziesz do niego tylko potwierdzic ciaze. on ma pobrac krew, mocz i sprawdza cisnienie. Tez moze porekomendowac lekarzy-gin oraz napisac list do szpitala.
od tego momentu to ty wybierasz:
1. publicznie czy prywatnie czy polprywatnie (jako publ IE (spec w Dublinie)to pic na wode wiec raczej nikt oprocz spec grupy tam nie lezie nawet)
2. masz wybor szpitala i sama wybierasz sobie gina ktory bedzie prowadzic ciaze

od tego momentu prowadzie cie gin!!!
ja ide prywatnie do mount carmel hospital i od momentu tel tam mam juz wszystko zalatwione. Wszystkie usg itd itp.

mozna tez robic tzw. combine care, i wtedy rzeczywiscie masz co druga wizyte u GP. ale duzo osob tak woli.

Jezeli kolezanka ma takie doswiadcz to powinna zmienic lekarza i dowiedziec sie duzo wiecej na temat funkcjonowania systemu tutaj.

W ie nikt ciazy nie traktuje jako choroby tylko ako stan naturalny i czym mniejsza ingerencja lekarzy tym lepiej.

jest tez bardzo duzo roznorodnych grup wsparcia i poomocy: karmienia piersia, yoga dla ciezarnych, yoga dla mam i noworodkow i cala masa innych. Mozesz spokojnie poprosic o pomoc pielegniarki i ZA DARMO bedzie przychodzic do domu w pierwsze dni po porodzie.

[siog]

wlasnie dostalam tel. pierwsze usg mam juz za dwa tyg. 8go pazdz:)  jestem podekscytowana

[marax]

siog widze ze cie wziela ta ciaza na calego podekscytowanie wyczuwam straszne:) ja jestem strasznie zmeczona mam duzo nauki nie wyspiam sie i dopadaja mnie wrzuty sumienia ze iloscia wypijanej herbaty robie malemu krzywde nie wspominajac juz o niewyspaniu i nerwach:(

[siog]

siog widze ze cie wziela ta ciaza na calego podekscytowanie wyczuwam straszne:) ja jestem strasznie zmeczona mam duzo nauki nie wyspiam sie i dopadaja mnie wrzuty sumienia ze iloscia wypijanej herbaty robie malemu krzywde nie wspominajac juz o niewyspaniu i nerwach:(

u mnie zmiany nastroju straszne od dolu i lezenia w lozku do podekscytowania

nie martw sie, beedzie dobrze. Przeciez nie pijesz mocnej herbaty?  Kiedy mozesz po prostu staraj sie odpoczywac jaknajbardziej.

[marax]

siog widze ze cie wziela ta ciaza na calego podekscytowanie wyczuwam straszne:) ja jestem strasznie zmeczona mam duzo nauki nie wyspiam sie i dopadaja mnie wrzuty sumienia ze iloscia wypijanej herbaty robie malemu krzywde nie wspominajac juz o niewyspaniu i nerwach:(

u mnie zmiany nastroju straszne od dolu i lezenia w lozku do podekscytowania

nie martw sie, beedzie dobrze. Przeciez nie pijesz mocnej herbaty?  Kiedy mozesz po prostu staraj sie odpoczywac jaknajbardziej.

jutro juz mam ten egzamin wiec dzisiaj jest ostatni dzien takiej intensywnej nauki

[nionczka]

Ja tez mialam kilka momentów przeciazenia w ciazy (ale to brzmi :-)). W lipcu rylam przez tydzien bo mialam wazny egzamin a oprocz tego normalna praca w pelnym wymiarze. Na samym poczatku ciazy po 8h pracy chodzilam na kolejne 2 do British Council i jak wracalam do domu o 22 doslownie padalam na pysk a teraz lacze ciaze z praca i remontem kuchni. Ale staram sie, zeby te przeciazenia nie byly stanem permanentnym chociaz moj klient skutecznie mi to utrudnia :-)

[aja]

dopadaja mnie wrzuty sumienia ze iloscia wypijanej herbaty robie malemu krzywde nie wspominajac juz o niewyspaniu i nerwach:(

a co z herbatą! ? bo niby trochę w niej kofeiny ale wydaję mi się że ekspresowa i lekko parzona ... no sama nie wiem ale ja nie mam co innego do picia wolę herbatę od tych sztucznych soków a prawdziwych to mi się nie chce robić!

[madolka]

Dziewczyny, dziekuje bardzo za gratulacje:) polalam 

jutro ide do lekarza ogolnego a ok 12 t ide na pierwsze USG do gina. teraz musze wybrac szpital i lekarza gin prowadzacego. I nie wiem czy prywatnie,polprywatnie... publicznie w Ie chyba przy pierwszym dziecku nie zdecyduje sie..
Na razie ciagle chce mi sie spac, moglabym nawet na stojaco zasnac..  :sleep:
i nie mam ochoty na nic... nawet na buty i ciuchy  :o

hej, wlasnie, o co chodzi z tym GP? podobno tutaj w ciazy to bez zadnych badan gin... I w ogole, na wszytko GP i przez GP... Inaczej do specjalisty niet. Moja znajoma w ciazy nie miala zadnej wizyty u gina tutaj, tylko macanie brzucha przez GP...AAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W ogole, to dziweczyny w PL, wiadomo ze u nas sluzba zdrowia nizbyt, ale z tego co sama doswiadczlam, i z zeznan znajomych- i wlochow, i irlandczykow, i polakow, to w IRL zupely luz blues.......

to nie prawda!
Po prostu masz swojego GP zawsze, ktory ma cala twoja kartoteke itd itp. ja k zrobisz test to idziesz do niego tylko potwierdzic ciaze. on ma pobrac krew, mocz i sprawdza cisnienie. Tez moze porekomendowac lekarzy-gin oraz napisac list do szpitala.
od tego momentu to ty wybierasz:
1. publicznie czy prywatnie czy polprywatnie (jako publ IE (spec w Dublinie)to pic na wode wiec raczej nikt oprocz spec grupy tam nie lezie nawet)
2. masz wybor szpitala i sama wybierasz sobie gina ktory bedzie prowadzic ciaze

od tego momentu prowadzie cie gin!!!
ja ide prywatnie do mount carmel hospital i od momentu tel tam mam juz wszystko zalatwione. Wszystkie usg itd itp.

mozna tez robic tzw. combine care, i wtedy rzeczywiscie masz co druga wizyte u GP. ale duzo osob tak woli.

Jezeli kolezanka ma takie doswiadcz to powinna zmienic lekarza i dowiedziec sie duzo wiecej na temat funkcjonowania systemu tutaj.

W ie nikt ciazy nie traktuje jako choroby tylko ako stan naturalny i czym mniejsza ingerencja lekarzy tym lepiej.

jest tez bardzo duzo roznorodnych grup wsparcia i poomocy: karmienia piersia, yoga dla ciezarnych, yoga dla mam i noworodkow i cala masa innych. Mozesz spokojnie poprosic o pomoc pielegniarki i ZA DARMO bedzie przychodzic do domu w pierwsze dni po porodzie.

Hej, nie chcialam zeby to zabrzmialo jak atak. Ta moja znajoma juz dawno po ciazy, ma dzieco piecioletnie ( jeje badania wtedy polegaly na dotknieciu brzucha przez pielegniarke). Jest pol-wloszka, pol-irlandka, tu dorastala...I coz, sama powiedziala, ze zadnej powazniejszej operacji w IRl by sie nie poddala, tylko Wlochy (teraz ma problem z synem, i tez zalatwia zabieg we Wloszech). Sama bylam tu raz na izbie przyjec, no coz, pozostawie bez komentarza. Tej mojej znajomej przyjaciolka byla tu na wielu badaniach bo miala wzdety brzuch. Lek- nie jesc cebuli. Pojechala z narzeczonym do Wloch, poszla na badania - rak macicy. Bo miala USG, ktorego tutaj GP nie zrobil. Moja kolzanka byla na izbie przyjec z duzym bolem serca- lek, pic niegazowany Sprite.... Bez USG, bez niczego. A mnie, no coz, powiedzilei, ze skoro przy badaniu juz symptomy (dosc niepokojace) nie wystepuja, to znaczy ze ok. Pojechalam do PL i zrobilam rezonans magnetyczny mozgu. I dopiero wtedy sie uspokoilam. Ale co sie wyczekalam w Dublinie na suche stwierdzenie, ze jest ok, to moje- jedyne 9 godzin ze skierowaniem. Wiec widzisz o czym mowie.

[kamelia04.08.2007]

i dopadaja mnie wrzuty sumienia ze iloscia wypijanej herbaty robie malemu krzywde

e tam, z ta herbata, przeciez nie pijesz esencji. Troche przyjemnosci tez trzeba miec w zyciu.
Na poczatku ciazy mój maż oraz moi powinowaci stwierdzli, ze herbata w ciazy jest szkodliwa i sie powinno ograniczyc, najlepiej do zera. Zamiast herbaty - woda. Głupoty w FR tez czasem sie wygaduje niestety.
Myslałam, że ich pozabijam  > > :ranting:

Potem poszlismy do madrego ginekologa, który mi pozwolił pic herbate. Co to była za ulga i radosć  :yeah:

[gioseppe]

dobrze, ze wode pozwalaja pić, nie?
a moj gin. powiedzial, ze  raz na jakis czas nawet jest wskazane napic sie kawy
ja nie pije bo cisnienie mam dobre ale 2 albo 3 razy pilam lekka - z wiekszoscia mleka - bo myslalam, ze padne bez:)

[kamelia04.08.2007]

gioseppe

ta francuska mądrosc ludowa nt. szkodliwosci herbaty nie wiadomo czym była uzasadniona, chyba tym, ze potem dziecko bedzie niespokojne. Gucio prawda, jak ma sie drzec to i tak bedzie sie darło.

Z herbatą we FR to tez jest tak, ze tam sie herbaty po prostu nie pije tak jak u nas, czy w innym kraju "herbacianym". We FR pije sie kawę chetniej i czesciej. Z herbat - tylko mietowa cieszy sie jako taką popularnoscią. Wody min. wlewają w siebie duzo Francuzi.
Byłam sporym oryginałem ze swoim upodobaniem do herbaty w rodznie mojego meza. Brak czajnika w domu nie jest niczym niezwykłym we FR, za to ciezo znaleźc francuski dom, gdzie by nie było ekspresu do kawy. Zreszta jak się porówna wybór herbat u nas (czyli w PL) w hipermarkecie i we FR to róznica daje duzo do myślenia. W PL cała alejka, we FR wybór jest na prawde smętny...

[gioseppe]

gioseppe

ta francuska mądrosc ludowa nt. szkodliwosci herbaty nie wiadomo czym była uzasadniona, chyba tym, ze potem dziecko bedzie niespokojne.

pewnie tak
bo niby herbaty i kawe mozna wrzucic do jednego worka...

ja bez herbaty zyc nie moge
i pije ogromne ilosci z tym ze slabsze z wieksza iloscia cytryny
zielona ograniczylam, bo normalnie pije ok 5-7 dziennie
a woda owszem ale w taka pogode to mi sie nie chce wody tylko cieplej pachnacej herbatki

[brawurka]

nie wyobrazam sobie dnia bez herbaty, różnej: czerwonej, owocowej itd. juz z kawy zrezygmnowałam, ale tak jak gios zdarza mi sie wypić. ostatnio siostra T. powiedzial ze gdyby wiedziala ze jestm w ciazy jak ostatnio u niej bylam to by mi w zyciu kawy nie zrobila. nosz kur... sama bede decydowac co pije, uslyszląm, że ona nie pilanoż mi soe w kieszeni otwiera jak cos takiego slysze

[nionczka]

W PL cała alejka, we FR wybór jest na prawde smętny...

Dla mnie Francja ot herbaciany raj. U nas to dopiero bida z nedza!

W Hiszpanii do kawy podchodza bardzo na luzie. nikt nie zabrania pic przynajmniej jednej dziennie. ja zawsze pilam 4 smoliste espresso, ktore ogranoczylam do 1. A na temat herbaty sie nie wypowiadaja bo jej nie znaja.
Pamietam, ze w Pl dziewczyny czesto rezygnowaly nawet z herbaty w ciazy a moja mama nie chciala mi dac kawy rozpuszczalnej.