Internet-brama na świat czy przekleństwo?

[ze_nitka]

Dla mnie strefa to wielki zjadacz czasu. I odpalam ja z wielkim poczuciem winy, ake nie potrafie sobie odmówić tej przyjemności. A przyczyna poczucia winy z pewnością kiedyś stanie się przeszłościa

[salsa]

elvelve  w sumie to kilka z was poznalo mezow przez inet - i nie okazali sie 40-letnim Ziutkiem bez zęba na przedzie

[salsa]

Dla mnie strefa to wielki zjadacz czasu. I odpalam ja z wielkim poczuciem winy, ake nie potrafie sobie odmówić tej przyjemności. A przyczyna poczucia winy z pewnością kiedyś stanie się przeszłościa

jak alkoholizm niedługo będzie terapia odwykowa

[rubin04]

..no mój M. tez dziieki netowi sie znalazł..

[salsa]

rubin04  a gdzie go wyklikałas ??

[rubin04]

no długa historia  która tak naprawdę zaczęła sie od tego ze po kilku mailach spotkalismy sie a potem po2  tyg popłynęłam na rejs na Wyspy Alandzkie, który on organizował i prowadził, a że mialam pociąg do władzy to kapitan musiał byc mój

[golinda]

a ja mam paru naprawdę super znajomych netowych - z czego kolega i koleżanka z forum erotycznego ;P - super ludzie!

no i wy!!!!!!

[salsa]

golinda  forum erotyczne? daj nam linka, nie bądź taka  :ok:

[golinda]

teraz już wygląda to inaczej, więc nawet nie wchodzę

link:

zbiornik.com

trzeba wejść w "Tajemnice Alkowy" a tam po prawej strony jest takie małe forum

[Anupka]

I brama na świat i przekleństwo.
Moja praca opiera sie w dość dużym stopniu na komunikacji przez internet. W sumie Internet w pewnym stopniu przyczynił się do zawarcia znajomości z R., a już na pewno, obok telefonu, do rozwinięcia jej. Odkąd mieszkam w Tulipanii to moja podstawowa forma komunikacji z PL.
Dzięki sile Internetu zorganizowałam swój ślub i wesele (i dzieki strefie, ma sie rozumiec). Nie da się już żyć bez internetu, bo to tak, jakby nagle powrócić do epoki kamienia łupanego, czy iść polować na mamuty Mozna, tylko po co?
Ale szczerze przyznaje - to także bywa przekleństwo. Wciąga, zjada czas i - co najgorsze nie wypluwa w odowiednim momencie. Nie masz po tym kaca, ale kto spędził dzień i noc ciągiem przed komputerem - wie o czym piszę. Albo to wchodzenie choćby na chwilę na ulubione strony... Internet uzależnia, a odwyk jest cholernie trudny.

[panikarola]

dobra, chodzcie idziemy stad, bo to watek o internecie, a nie o psach czy tez dywanach albo naczyniach

a w temacie, no to zalezy dla kogo i w jakim rozmiarze, jak zawsze dla 10-latka to ani jedno ani drugie, tylko zabawka, ktora w nadmiarze moze byc i jest szkodliwa.

[giga]

Oto przykład ,że na interneciie można o wszystkim gadać :tabletalk:
Co  do zmywarki-posiadam--Super sprawa.

A teraz prośba, może macie ciekawe linki gier do nauki języka angiellskiego,może w ten sposób odwrócę uwagę mojego synusia od tych strzelaninek(  gier)

Fajnie jest tu u Was

[panikarola]

a jest taki link na strefie kulturalnej, strony do nauki jezykow, nionczka zakladala. patrzylas tam moze?

[giga]

Potrzebne linki dla 10 latka. Chodzi mi o naukę w formie zabawy.

[zwierzatko_mojej_mamy]

giga podrzuc mu strone http://www.neopets.com/ - tam sie adoptuje zwierzatko, mozna mu domek wybudowac, kupowac, sprzedawac, grac na gieldzie, bic sie z innymi zwierzatkami, karmic co jakis czas
ja sie wciagnelam z kumplem jak mielismy po 20 lat - gralismy w to z 2 lata   hihi ale szczerze, to mozna i agielskiego sie nauczyc - slownik w lape i niech sobie sprawdza co trzeba kupic, jak grac na gieldzie, jak otworzyc sklep itp

[giga]

zwierzatko_mojej_mamy dzięki.
Właśnie wchodzimy na tą stronę.

[ishka82]

giga, tu jest wątek o nauce języków przez net, ale nie wiem, czy coś dla dzieci tam jest http://strefaslubna.pl/forum/index.php/topic,1505.0.html

A co do tematu - internet to dobrodziejstwo i przekleństwo, ale chyba jednak więcej dobrego mi z niego przychodzi niż złego ; To okno na świat i ludzi, źródło wiedzy wszelakiej. Ponadto świetne narzędzie komunikacyjne. Bez netu nie wyobrażam sobie życia - świat idzie do przodu, a my razem z nim. To tak jak z telefonami komórkowymi - niedawno nie było i było ok, a teraz są popularne i już nie wyobrażam sobie życia bez telefonu. Też wiem, co to znaczy siedzieć dzień i noc przed kompem (gry i net mnie też kiedyś nieźle wciągnęły), ale to z czasem przechodzi. Teraz mam w necie znajomych, podtrzymuję kontakty z realu, znajduję informacje...dla mnie to narzędzie bez którego już by było ciężko

[zwierzatko_mojej_mamy]

giga zdaj relacje, jak mu sie podobalo jakby co to moge mu napisac maly przewodnik a co grac, zeby miec pieniazki, gdzie szukac fajnych rzeczy, jak wybudowac - bo jednak wszystko po angielsku - ale jak sobie sam poradzi to zuch z niego ;)dzieciary lapia takie rzeczy w 5 sekund

[giga]

zwierzatko_mojej_mamy przeglądaliśmy krótko bo miał dużo lekcji dzisiaj zadane.Poproszę o przewodnik. Nawet zainteresowało go to.

[tusia]

A propo Internetu i poznawaniu przez niego ludzi, znalazłam ciekawą stronkę

Miłość złowiona w sieci
http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domowy/1,63125,5484396,Milosc_zlowiona_w_sieci.html

[mignon]

Ja swojego męża też spotkałam w sieci.  W internecie wyszukałam też nasze mieszkanie, kota, zbieram potrzebne informacje, kontaktuję się z rodziną.

[magdarynka]

tusia po co tak daleko szukac , mamy na strefie kilka internetowych malzenstw 

[tusia]

tusia po co tak daleko szukac , mamy na strefie kilka internetowych malzenstw 

Dlatego też wrzuciłam link do tego artykułu
Pewnie niektóre z Was mogą z własnego doświadczenia wypowiedzieć się na ten temat

[miecia]

Tyję od tego cholerstwa!

[vobi]

po tygodniu odciecia od netu moge stwierdzic, ze zdecydowanie jest to brama na swiat!