Ginekolog - profilaktyka

Zaczęty przez malybob, 10 Wrz 2008, 22:34:39

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

magdalinska

czesc na pewno chodzi prywatnie - np ja, nie chce mi sie umawiac w przychodni, czekac w kolejkach itp, dlatego z tego zaproszenia nie skorzystałam. ale na pewno duza czesc w ogole nie chodzi.
wprowadzenie obowiazku badan na pewno nie rozwiaze całkowicie problemu, bo nie kazda kobieta pracuje. poza tym obawiam sie ze moze byc tak jak z badaniami okresowymi.. u mnie w pracy prawie kazdy idzie do lekarza, płaci 40 czy 50zł i ma zaswiadczenie w 5min bez badan. Jednak mam nadz ze jesli wprowadza ten obowiazek, to kobiety jednak beda sie badac, ale nie kombinowac....

vobi

Cytat: elvelve w 19 Wrz 2008, 12:46:56
dojrzałego społeczeństwa nie powinno się do niczego zmuszać, ale nasz obywatelki są mało dojrzałe!

Tez mi sie tak wydaje, zreszta w odniesieniu do spoleczenstwa w ogole, bez wzgledu na plec ... mysle ze to dziedzictwo z czasow komunizmu, kiedy prawie o wszystkim decydowano "odgornie". Nie jestem zwolennikiem powrotu do metod totalitarnych, ale na "dojrzewanie" spoleczenstwa  potrzeba chyba wiecej niz jednego pokolenia, a czekanie az to sie stanie w tym akurat wypadku moze sie skonczyc bardzo zle...

marax

dajcie spokoj ludzie nie chodza do lekarzy a badanie profilaktyczne to dla nich czysty absurd.Jako ze sami nie potrafia myslec za siebie to trzeba ich przymusic -przeciez panstwa nie stac zeby wydawac miliardy na leczenie stanow rakowych - jezeli spoleczenstwo jest dojrzale i same moze o sobie decydowac to neich tez same placi np za zachorowanie na raka szyjki macicy jezeli pani nie bylo u lekarza przez 10 lat-dlaczego my mamy placic za jej brak myslenia?? A pozniej jest lament i wyklinanie lekarzy ze nic nie umieja zorbic.Moze wprowadzmy cos takiego ze jak ww pani nie odpowiada na zaproszenia i sie nie bada to sama pokryje sobie koszty leczenia,odszkodowanie dla dzieci za jej smierc,renty ?? To nie ejst tylko kwestia spoleczna a ekonomiczna-nasza sluzba zdrowia tonie a tonie min przez pacjetow ktorzy wlasne zdrowie maja za nic.Nie twierdze ze ejst idealnie i dostep do badan ejst prosty ale myslenie pt nie ebde chodzic do leakrza bo mnie nic nie boli jest strasznie czeste

vobi

marax, no pieknie to ujelas,  :piwko:

marax

mozna powiedziec ze ww pani jest ubiezpieczona i ze nic nikomu do tego jak ona chce sobie chorowac ale jak stawia sprawe tak i nie zgalsza sie na proflaktyczne badania powinno sie jej skaldke podniesc o %  ryzyko jakie zwieksza sie przez jej swadomy wybor i to wtedy dla mnie jest w porzadku.

marax

nikt nikogo nie bedzie musial do niczego zmuszac jak sobie sam zaplaci za swoje wybory to dla mnie moze nigdy lekarza na cozy nie wiedziec.Naszej sluzby zdrowia niestety nie stac na czlonkostwo w niej taic pacjetow i stad te kolejki do lekarza,brak pieniedzy na wszytko.Leczenie 1 pacjeta nowotworowego kosztuje tyle co leczenie kilku tysiecy innech pacjetow i i tak z gory najczesciej skazane jest na porazke

panikarola

wszystko zalezy, jak to bedzie zorganizowane.

ale uwazam, ze to jest jak najbardziej uzasadniona ingerencja w zycie prywatne. poza tym chcialam napisac to co maraxela, ale juz nie musze :D

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

marax

zaden rpacodawca nie musialby nikogo przymuszac-wystarczylaby informacja -masz od nas kierowanie masz to refundowane ale to twoj wybor jezeli nie idziesz na adania my wysylamy informacje do nfz ze mas takie widzimisie i  skladka ubezpieczeniowa wzrasta np 4 krotnie.Niestety nfz to nie ejst organizacja gdzie pieniedze splywaja z nieba tak jak kazda instytucja ubezpieczeniowa powinna za takie widzimisie podnosic skladki i nie ograniczac niczyjej wolnosci obywatelskiej.Dlaczego niby kwestia zdrowia ma byc tematem nieprzeliczalnym na pieniadze - jak widac po stanie naszych szpitali pieniadze maja tam bardzo duze znaczenie i trzeba zaczac wkoncu myslec o tym

panikarola

ej, ale to pracodawca ma placic? a za badanie kontrolne tez pracodawca placi?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

marax

wiekszosc z was ma wyzsze wyksztalcenie ,jakas tam pozycje materialna i swiadomosc-nie myslcie tylko sobie ze wszyscy maja takie myslenie.Jakbyscie troche z ludzmi porozmawialy co to przychodza do szpitala, to byscie wiedzialy jaki ciemnogrod panuje.Oni nawet nei wiedza ze cos takiego jak nowotwor szyjki macicy istnieje,cytologia to jakies slowo pochadzace z dziwnego jezyka a do lekarza sie nie chodzi bo jeszcze cos wykryje przypadkiem.

marax

nie wiem jak to jest bo nidy w innej firmie nie rpacowalam.Jak pracowalam w tamtej szlam do luxmedu,robilam badania bralam fakture i tyle na koszt pracodawcy.Nie wiem jak to jest normalnie

marax

ja mowie teraz o badaniach takich pracowniczych ze pracodawca placil.ale jest tez szereg akcji dla kobiet w okreslonym wieku i za to placio nfz

vobi

Cytat: panikarola w 19 Wrz 2008, 14:01:24
a za badanie kontrolne tez pracodawca placi?

Za kontrolne (okresowe) placi pracodawca. Podejrzewam ze za ta cytologie raczej nie (no bez przesady, nie widze powodu).

panikarola

i moze to sobie jakos odpisac od podatku? albo jakas ulge ma za to?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

justynaaaa2

Mnie to się wydaje, że teraz większość firm, zwłaszcza wymagająca badań okresowych, ma wykupione pakiety dla pracowników w prywatnych przychodniach i wszystkie te badania są tam robione, więc jakby nie patrzeć pracodawca za to płaci :)
Z tego co dobrze kojarzę to moja mama w trakcie badań okresowych szła do ginekologa, bo jak przyszło zaproszenie na bezpłatną cytologię i jak się jej zapytałam czy idzie to mi powiedziała, że nie, bo dopiero co robiła badania okresowe z pracy i wszystko było ok  :)
ale nie jestem na 100% przekonana, bo ja badań okresowych nie robię  ???

marax

#290
Cytat: vobi w 19 Wrz 2008, 14:42:23
Cytat: panikarola w 19 Wrz 2008, 14:01:24
a za badanie kontrolne tez pracodawca placi?

Za kontrolne (okresowe) placi pracodawca. Podejrzewam ze za ta cytologie raczej nie (no bez przesady, nie widze powodu).


mi za to pracodawca placil ale moze dlatego ze w firmie zmarla nidawno dziewczyna na raka szyjki mialam 30 lat osierocila 2 dzieci:(:( to bylo na zasadzie ze poprostu mi oplacil badanie i chcieli tylko faktury wynik byl dla mnie,ale na rejestracji sie panie bardzo dziwily jak powiedzialam ze to do pracy.Jeszcze mnie straszyly ze moze moj pracodawca cce sprawdzic czy w ciazy nie ejstem:):) wiec pewnie ta cytologia to nie badanie pracownicze

rubin04

No mi pracodawca płacił za badania okresowe. Ja nic nie płaciłam.

No i teraz tez płaci nam abonament w prywatnej opice medycznej - Medicover, co mnie bardzo cieszy.

U mojego męza tez mają Medicover a niektórze (na szczescie moj maz tez) mają abonament taki ze obejmuje tez rodzine (zone+dzieci) pracownika.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Oswiecicie mnie - co to sa badania okresowe?
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

magdalinska

krew, mocz, okulista, chyba tez rentgen pluc, i takie ogolne badanie przez lekarza. Robi sie je jak poprzednie straca waznosc (ja miałam wazne ok 2-4 lat)

mayagaramond

Cytat: magdalinska w 19 Wrz 2008, 18:58:10
krew, mocz, okulista, chyba tez rentgen pluc, i takie ogolne badanie przez lekarza. Robi sie je jak poprzednie straca waznosc (ja miałam wazne ok 2-4 lat)

i zaswiadczenie o tych badaniach trzeba pokazac w pracy :o :o
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

marax

#295
Cytat: mayagaramond w 19 Wrz 2008, 19:07:56
Cytat: magdalinska w 19 Wrz 2008, 18:58:10
krew, mocz, okulista, chyba tez rentgen pluc, i takie ogolne badanie przez lekarza. Robi sie je jak poprzednie straca waznosc (ja miałam wazne ok 2-4 lat)

i zaswiadczenie o tych badaniach trzeba pokazac w pracy :o :o

z wynikami badan idzie sie do lekarza medycyny pracy on podbija ze np dana osoba dalej jest zdolna do pracy na tym samym stanowisku.Ma to sluzyc temu zeby np slepy chirurg wiecej juz nie operowal albo odsunac gornika ktory ma juz ewidentne cechy pylicy.Pracodawca dostaje tylko zaswiadczenie ze dana osoba jest badz nie jest zdolna do pracy.Chyba tak to sie odbywa
kazde stanowisko pracy ma inne badanie w zaleznosci od narazenia zawodowefo-my na akademi emdycznej mamy no co roku badanie okulistyczne,krew,mocz,internistyczne,chyba neurologiczne,przeswietlenie pluc,i jeszcze jakis paru lekarzy trzeba obejsc

wrobelek0403

Cytat: mayagaramond w 19 Wrz 2008, 10:39:05
Cytat: martullek w 19 Wrz 2008, 10:21:14
Cytat: mayagaramond w 19 Wrz 2008, 10:19:40
Cytat: panikarola w 19 Wrz 2008, 09:56:02
http://wiadomosci.onet.pl/1828028,11,item.html

przepraszam, ale chyba na glowe upadli...

jeśli to ma przynieść rezultat w postaci zmniejszenia umieralności, to dlaczego nie?

Bo to ingerencja w prywatne zycie obywateli, raczej obywatelek. Profilaktyka tak, edukacja tak, ale nie zmuszanie do badan...

maya, ale pracownicze badania sa obowiazkowe i nikt nie uwaza ich za ingerencję. Poza tym, koszt badan pokrywa pracodawca. I tu widze haczyk, nie wiem, czy pracodawcy się nie wsciekną, ze za kolejną rzecz musza placic.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

evelka

Czy któraś z Was miała krioterapie , obawiam się że w niedługim czasie mnie ona czeka. Zmieniłam ostatnio ginekologa, który zalecił zamrożenie nadżerki i troszkę się tego obawiam  :crazy:

mobka

Cytat: evelka w 27 Paź 2010, 16:17:35
Czy któraś z Was miała krioterapie , obawiam się że w niedługim czasie mnie ona czeka. Zmieniłam ostatnio ginekologa, który zalecił zamrożenie nadżerki i troszkę się tego obawiam  :crazy:

Mialam. Nie boli, tylko dziwne uczucie jest. Pozniej przez dosc dlugi czas wodniste uplawy sa. Ogolnie nie wspominam zle. I z szyjka tez sie nic nie dzialo, ani w ciazy, ani podczas porodu.

Helena

zupełnie bezbolesny zabieg, przynajmniej ja nic nie czułam, ale pare dni po, faktycznie jakieś takie upławy były, spoko do przezycia