jogging dla początkujących

[marax]

ja dzisiaj zaczelam - polegalo to na 95% marszu i powiem wam ze mnie wszystko boli :

[jo_miekka]

A ja właśnie wracam do formy po kolejnej przerwie. Kurde, czemu przerywam, przecież tak to lubię!

[magoo]

Ja zaczęłam biegać w marcu, potem 3 tygodnie w Polsce - przerwa, potem biegałam, ale znowu przerwałam i wczoraj zaczełam od nowa. Grr... jak ja nie lubię swojego braku dyscypliny. Było to widać właśnie wczoraj, po półgodzinnym bieganiu myslałam, że ducha wyzionę. Ale może jutro będzie lepiej...

[wrobelek0403]

magoo jak miałas dłuzsza przerwe, to moze lepiej biegaj co drugi dzien - inaczej łatwo się przetrenowac i znow bedziesz miec przerwe - tym razem przymusowa

[mobka]

Po pierwszym razie bola mnie troche nogi, a kurde meza nic Niesprawiedliwe

[jo_miekka]

magoo jak miałas dłuzsza przerwe, to moze lepiej biegaj co drugi dzien - inaczej łatwo się przetrenowac i znow bedziesz miec przerwe - tym razem przymusowa

Powiem więcej: w ogóle powinno się biegać co drugi dzień.
Mój "osobisty trener" mawiał: "Formę buduje się między treningami, a nie w trakcie!
I to jest święta prawda. Dzień przerwy pozwala na regenerację mięśni i chroni przed kontuzjami.

Ale z tego, co zrozumiałam to Magoo biega właśnie co drugi dzień (wczoraj i jutro)

[mobka]

Jak na razie byalm dwa razy - nadal twierdze, ze nie cierpie biegac  Ale zwazylam sie i jak na razie sie nie poddam... jo a tobie w koncu ile sie udalo zrzucic przy okazji biegania? I biegasz w ogole jeszcze?

[jo_miekka]

mobka biegam, biegam, ale za to się nie ważę. W najintensywniejszym okresie udało mi się wysmuklić o prawie rozmiar.
Zresztą schudnięcie to efekt uboczny. Mi bardziej się podobało, że skóra zrobiła się jędrna.
Ale jak nie lubisz, to wybierz może inną aktywność fizyczną. Trzeba mieć przyjemność z tego interesu.

[panikarola]

a ja przestalam jak zachorowalam i bez sensu, juz mialam wydluzac o minute, a tak to od poczatku...

[magoo]

biegam co drugi dzień... to znaczy staram się, bo tu od środy leje, a takiego samozaparcia, zeby w deszczu biegać to jednak nie mam 

[mobka]

A ja sie przeziebilam po przedwczorajszym bieganiu - siedze z katarem i wierceniem z nosie - niecierpie... no i musimy przerwe zrobic - mam nadzieje, ze w niedziele uda nam sie pobiegac, choc musze przyznac, ze mamy troche zajec na weekend zaplanowanych...

jo moglabym na basen chodzic - ale raz, ze za to trzeba placic, dwa trzeba dojechac. Wiec bieganie jest optymalne - mam nadzieje, ze jak zlapie troche formy bedzie mi sprawialo przyjemnosc.

Dziewczyny a macie tez tak, ze jak tylko lekko wiatr wieje, to podczas biegu bola was uszy, az tak do wezlow chlonnych, szczeki wlacznie? Chyba musze sobie opaske kupic

[jo_miekka]

mobka prawdopodobnie masz wrażliwe zatoki, ja się nie poprzeziębiałam tylko, kiedy biegałam regularnie i to zimą.
W ogóle źle mi się teraz biega, jak jest tak ciepło

[wrobelek0403]

dlatego ja biegam po 20 - słonce juz wtedy nie grzeje i jest git.

A się pochwale - dzis biegłam już po 5 min  tzn. 2+3+5+5+4

Tylko mam problem z kolką  czasem musze przerwac nie dlatego, ze nie mam siły, tylko wlasnie przez kolke 

[jo_miekka]

dlatego ja biegam po 20 - słonce juz wtedy nie grzeje i jest git.

Ja biegam nawet po 21. Ale i tak jest za ciepło.
Najlepszym sposobem na kolkę jest "zabieganie" jej.

[wrobelek0403]

wrociłam dzisiaj i mam zakwasy w łydkach  a tak mi się dobrze biegało   

[mobka]

No ja wciaz jestem zla, bo najpierw po drugim bieganiu sie przeziebilam, potem dostalam @, a teraz sie przeprowadzamy i raz, ze czasu brak, a dwa, ze po przenoszeniu kartonow sily brak... ech.. takze do biegania wroce dopiero od czerwca jak dobrze pojdzie

[mayagaramond]

Znow nie biegam, ale zamiast jogging dla poczatkujacych przeczytalam "mobbing dla poczatkujacych"

[wrobelek0403]

Znow nie biegam, ale zamiast jogging dla poczatkujacych przeczytalam "mobbing dla poczatkujacych"

a ja biegam i jestem z siebie dumna :run:

[jo_miekka]

wrobelek0403 grejt! Biegaj i za mnie, bo ja nie mam kiedy...

[mobka]

Ja tez nie biegam Ech... jak zawsze slomiany zapal...

[panikarola]

a ja biegam ale rano, wieczorem mi sie nie chce
tylko mi ostatnio do uszu nawialo

[jo_miekka]

Ja się muszę na poranki przestawić. Chociaż jakoś mi to nie w smak. Ale spróbuję po długim weekendzie.

[panikarola]

mi sie rano czasem nie chce z łóżka wstać, jak wiem, że mam iść zaraz biegać 

[suegro]

Jak tam biegaczki?

Nastawiłam się na powrót do biegania od dziś, wieczorem.

[zwierzatko_mojej_mamy]

a ja od jutra rana

mam system z pisma Runner kupowanego przez meza mego troche inny niz joowaty