Rogaliki drożdżowe

Zaczęty przez malutenka, 26 Sie 2008, 11:21:18

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

malutenka

Przepis wykopany gdzies w czeluściach internetowych.
co nam trzeba:
2dag drożdży
1 szklanka mleka
1/2 kostki masła
3jajka + 1 na później
4-5łyżek cukru (zalezy jak słodkie planujemy nadzienie, ja daje z reguły 4)
szczypta soli
4 szklanki mąki
cos na nadzienie

I jedziemy:
Rozcieramy drożdże z 4 łyżkami ciepłej wody.
gotujemy mleko, odstawiamy i mleko ucieramy z masłem, cukrem i solą. Studzimy do temp. pokojowej czyli nie za gorące nie za zimne.
Teraz mleczno-maslano-cukrowy roztwór mieszamy z rozrobionymi drozdżami, 3 jajkami (roztrzepanymi) i maką.
Ciasto wyrabiamy az od łapek nam odejdzie i to zajmuje nie więcej niż 10 minut.
Odstawiamy do wyrośnięcia i zapominamy o nim, robimy sobie herbate/kawusię, idziemy na strefę.
Jak już nam nasze ciasto urośnie rozwałkowujemy partiami, wycinamy trójkąty (w zaleznosci od tego jak chcemy duże rogaliki). Trójkąty smarujemy nadzieniem (dla mnie niesamowicie smakuja z konfiturą z rózy, ale moze byc i normalny dżem).
Zawijamy w rogaliki.
Jak posmarujemy dodatkowym jajem to sie będą ładnie świecic po upieczeniu (rogale rzecz jasna, nie jaja :ag:)
I ładujemy je do piekarnika na 25-30 minut na 150 stopni.
Później powstrzymujemy slubnego, żeby nie pochłonął gorących.

Te rogaliki sa bardzo proste do zrobienia a wyglądaja i smakuja jak te z cukierni.
smacznego


jo_miekka

no właśnie, nie miałam dobrego przepisu na rogaliki
dzięki Maluśka!

malutenka

Nie ma za co :)
Jak bedę miała siły to dzisiaj je machnę, bo jak w piątek zrobiłam (a specjalnie robiłam takie małe, żeby na oko było więcej) to i w piatek zniknęly.
Mój chłop to jak widzi jak ciasto rośnie to zaczyna jak kot kolo tego łazić i co 5 minut pyta czy juz zaraz będzie :D

abkasia

ja tak uwielbiam buleczki, ciasteczka drozdzowe, ale jakos nie mam odwgi ich zrobic.. boje sie ze to ponad moje zdolnosci kucharskie...

jo_miekka

abkasia ja też tak mam, boję się drożdżowego :)
ale ciasteczka i rogaliki robię - boję się tylko tych duzych drożdżówek

malutenka

A ciasto drodżowe ma to do siebie, że robi się prawie samo :) abkasia, tylko tyle, żeby składniki w momencie kluczowym, czyli mieszami wszystko ze wszystkim miały podobna temp. czyli nic od razu nie z lodówki ani gotujące :)
A no i dac mu troche wyrosnąć, ale jak jest w cieplym miejscu to rośnie szybko, można miske nakryćjakąś ściereczka albo ręcznikiem bedzie jeszcze szybciej :)

malutenka

Z dużymi drożdżówkami jest jeden problem: ja uwielbiam co troche kukac do piekarnika, żeby zobaczyć jak mi sie piecze, a z plackami się nie powinno, bo moze się zakalec zrobić. Raz mi wyszedł zakalec, a ja głupia zamiast wyrzucic od razu to zostawiłam na blacie i chłop zeżarł (!)

magdarynka

Mniam ! Wlasnie mecze sie w domu z powidlami sliwkowymi wiec juz wiem jakie nadzienie wcisne w rogaliki :brawo1:
Piwko za przepis  :piwko:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

ishka82

abkasia, ja też się bałam ciasta drożdżowego, ale zrobiłam jagodzianki gigi i były pyszne i udane w 100%. To ciasto ZAWSZE wychodzi, uwierzyłam, bo gigę znam dobrze i już u niej te bułeczki konsumowałam przy kawie ;;)
malutka, twoich rogalików też chętnie spróbuję :dance: Tylko zapewne razem z chłopem obeżremy się gorących, prosto z piekarnika :ag:

malutenka

ishka, mimo, że się nie powinno jeść to gorące najlepiej smakuje :)

inkageo

Strach się bać, chyba spróbuję zrobić :) Uwielbiam wszystko co drożdżowe :)
Imagine there is no hate

mayagaramond

Raz do roku robie rogaliki, na wiecej szkoda mi cierpliwosci. Ciasto jest jakas kombinacja krucho-drozdzowego. Kiedys niestety przejechal na weekend szwagier i polowe zezarl.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

inkageo

Maluteńka oczywiście stawiam piwko w podzięce za przepis, a tu moja fotorelacja i przestroga, żeby lepić malutkie rogaliki ;) I dawać mniej nadzienia ;) Może nie są ładne, ale i tak pyszne ;)
Mieszczą Wam się na jednej blaszce?
Imagine there is no hate

zuzia

inkageo
jakie nadzienie włożyłaś?

magdarynka

inkageo pieknie wyszly mezowi te rogaliki
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

inkageo

W sumie kończyłam je ja ;) Połowa jest z dżemem wiśniowym, a reszta z kaktusowym przywiezionym z Kanarów, bo wiśniowego brakło i nie było nic innego  :lollol: Także baaardzo wykwintnie  ;D ;D ;D
Imagine there is no hate

goga

inkageo maupo jedna - musisz takie smakowitości od rana pokazywać  ;D
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

fasolka1980

No i teraz będę musiała je upiec  ;D

Slicznie Ci Inka wyszły!

jo_miekka

Inka, są cudne! Może zrobie.
Pytanko: ile Wam tego wyszło?

inkageo

Imagine there is no hate

spragnienie

inkageo  ja do Ciebie mam niedaleko, moze wpadne na rogalika zanim mi kawa wystygnie ;)
aż mi ślinka pociekła  what

jo_miekka

inkageo tylko ta jedna, co widać?
czyli że spokojnie mozna robić mniejsze i mieć dwie blachy? albo ułozyc nie tak ciasno i tez mieć dwie? jakie one duże?
sorry, wiem, za dużo pytań...
ale co robiłas gościom w tych garach, co przy nich tyle stałas?

inkageo

Sama jestem ciekawa czy jak będą mniejsze to zapełnią dwie blaszki.. Teraz są wielkości pękatych jagodzianek :)
A co dla gości robiłam.. Rosół z kury, mięso z grilla, palmiery, zapiekankę z mięsa mielonego (też ze strefy), muffinki czekoladowe.
Spragnienie musisz się spieszyć! ;)
Imagine there is no hate

jo_miekka

wielkosci pękatych jagodzianek?!
giganty!

foszek

Podpowiadalam wczoraj Ince, niestety za pozno jak sie okazalo, jak latwo i szybko wykroic trojkaty z ciasta.
Rozwalkujemy ciasto, starajac mu sie nadac okragla forme, nastepnie bierzemy duza pokrywke, talerz do pizzy czy co tam mamy i wykrajamy od tej formy ladne koleczko, ktore nastepnie tniemy nozem jakbysmy tort kroili. Wyjda nam wtedy w miare rowne trojkaciki.