lyzka wazowa kontra chochla - watek jezykowy

Zaczęty przez mayagaramond, 20 Sie 2008, 20:58:49

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mayagaramond

A oto tlo ankiety:
http://strefaslubna.pl/forum/index.php/topic,2602.msg201502/boardseen.html#new

Gotuje z kumpela z oswiecimia zupe. Pytam - gdzie masz lyzke wazowa?
A w smiech - a to dzis po hrabsku?
ja   what
ona - przeciez to chochla
ja - u nas chochla to tylko w garkuchni  :ag: :ag:

jak zaglosujecie to wpisujcie tez odpowiedz w watku i miasto.

lyzka wazowa - wawa
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

elve

no chyba oczywste że chochelka :P dzięki za wspieranie wątku

jo_miekka


panikarola

no przeciez, ze chochelka! lyzka wazowa, tez cos... wrocek!

a myslalam, ze chcesz robic ankiete czy mierzymy w arach czy metrach kw!!!!!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

Kasia

a u mnie to łyżka do nalewania zupy

łyżka wazowa to tylko do nalewania zupy z wazy a nie z gara :)

justynaaaa2

ja też zagłosowałam, bo aż mnie temat ankiety rozwalił  lol lol lol
łyżka wazowa - warszawa
w sumie to ja podobnie jak Kasia, zawsze mówiłam "łyżka do nalewania zupy"  :D
znam takie określenie jak chochla, żeby nie było  ;) ale zawsze mi się kojarzyło z wielkim garem zupy i taką wielgachną łyżką, np. jak w wojsku gotują, albo gdzieś dla masówki  ;D


zosanka

u mnie zawsze chochla :) pierwszy raz słyszę łyżka wazowla lol
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Mężczyźni działają na mnie bez przerwy, czasem na zmysły, częściej na nerwy...

jusia

u mnie na wsi- wazówka (ale to chyba od wazowej łyżki nie? ) łódzkie
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

rubin04

Wrocław - chochelka!

A łyżkę wazową pozostawię na czasy kiedy zamieszkam w  Wersalu....
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Angie

U mnie zawsze chochla. Ale mój mąż mówi warząchew  :o  Ja takiego słowa nawet nie znałam  ;D

Oboje z Grudziądza.

sputnik_sweetheart

hihi, chochla, oczywiscie, że chochla (zresztą, jakie to ładne słowo, takie urocze ;) i Mój miał ksywkę Chochla i czasami do niego mówię per Chochla-Chochelka :ag: )

elve

i na ludzi nadurzywających mówi się chochla :P

zwierzatko_mojej_mamy

WLASNIE - WARZACHEW!!!! angelos piwko masz - wlasnie szukalam slowwa :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

justynaaaa2

halo łyżki wazowe odzywać się, bo jesteśmy w mniejszości  ;D

sputnik_sweetheart

Cytat: elvelve w 20 Sie 2008, 21:28:31
i na ludzi nadurzywających mówi się chochla :P
?? że proszę? pierwsze słyszę...

elve

no serio, w podgórzu tak mówią... i koło Skały :P

sputnik_sweetheart

ale mówimy o takim czymś metalowym czy jakimś takim? bo przypominam sobie, że łyżka wazowa to taka porcelanowa u nas była, wyjeżdżała na stół wraz z wazą z zupą (na wielkanoc i Boże narodzenie bodajże...)

justynaaaa2

Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 20 Sie 2008, 21:29:06
WLASNIE - WARZACHEW!!!!

what what what pierwsze słyszę  :lollol:

właśnie się zapytałam mojego M. jak u niego w domu się mówiło i on twierdzi, że chochla a też pochodzi z wawy  ???
to ja już nic nie kumam  :-[

sputnik_sweetheart

elvelve oo, tesciowa ze Skały, ale nie słyszalam, muszę zapytać ;)

zwierzatko_mojej_mamy

poprosze o dodanie do ankiety opcji warzachew ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mayagaramond

Cytat: sputnik_sweetheart w 20 Sie 2008, 21:34:00
ale mówimy o takim czymś metalowym czy jakimś takim?

I proudly present - lyzka wazowa :D
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

Angie


golinda

w moich stronach mówi się chochla
wiem, że w krakowie, czy warszawie łyżka wazowa
ale akurat ośrodkami najczystszej mowy polskiej (prof. Markowicz) są miasta na zachodzie polski
z góry odrzucam zarzut, iż "niemożliwe, bo tam jest ludność napływowa" - no właśnie dlatego uchodzą one za takie ośrodki, bo w mowie tej nie ma żadnych naleciałości regionalnych, w ich komunikacji pozostało tylko to, co stanowiło trzon języka, wszelkie regionalizmy zaniknęły

mayagaramond

#24
Cytat: Angelos w 20 Sie 2008, 21:36:44
Cytat: zwierzatko_mojej_mamy w 20 Sie 2008, 21:35:23
poprosze o dodanie do ankiety opcji warzachew ;D

Popieram  ;D

nie mieszajcie, bo sfalszujecie wyniki badania nad dialektami w Polsce :yes: :yes: :D
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"