Polećcie jakąś dobrą książkę do czytania!

Zaczęty przez sweedee, 27 Sie 2007, 10:57:03

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zwierzatko_mojej_mamy

mayagaramond,  "kawalek kielbasy dobrze obsuszonej" !!
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

golinda

Cytat: "sweedee"Dodam tylko, że odpada fantasy i s-f.
A uwielbiam: Gretkowską, Marquez'a, Anais Nin, J. Carrolla, Hrabala
Ostatnio Cień wiatru Zafona czytałam.

a właśnie chciałam Ci "Cień wiatru" polecić
ale jak czytałaś, to może coś J. Irvinga, ja go uwielbiam. Szczególnie gorąco polecam "Regulamin tłoczni win", "Hotel New Hampshire" i jego najnowszą powieść: "Zanim Cię znajdę"

[ Dodano: 27-08-2007, 14:54 ]
Cytat: "malutenka5"'Patron' Grzegorza Gortata, więcej Ci nie mogę polecić, bo w samym fantasy ostatnio siedzę :mrgreen:

czytałaś F. Pohla? To jest wprawdzie s-f, a nie fantasy, ale naprawdę super!

annka-cygannka

nionczka ma rację HARI KUNZURU jest fantastyczny!! "Impresjonistę" czytałam kilka razy a teraz czytam "Transmisję". Poza tym z całego serca polecam wszystko co napisał JAMES CLAVELL - to ten pan, który napisał "Shoguna"- świetnie czyta się jego książki, po prostu nie można się oderwać. w zeszłym tygodniu skończyłam jego książkę "Tai- Pan" i czytałam ją kilka dni z rzędu do 3 w nocy, a to już o czymś świadczy:) Super jest też jego książka "Król Szczurów". Może to nie jest "kobieca" literatura, ale ja jestem zakochana w tym autorze i zaraziłam tą miłością moja przyszłą teściową:)

kongool

Czołem!! Jakoś strasznie zarobiona jestem ostatnio i nie mam czasu do Was zaglądać. Ale się steskniłam!!!
W sobotę zdjęli mi szwy z kolana (pamiętasz? wypadek wakacyjny hehe).

A książki, które polecam:
"Mag" - John Fowles (number one!!! obok "Cienia wiatru" oczywiście)
"Historyk" - Elizabeth Kostowa
"O miłości i innych demonach" - Gabriel Garcia Marquez
"Misja szczeniak" - Jay Kopelman, Melinda Roth (jeszcze nie skończyłam, ale jest niesamowita)
"Gliniana biblia" - Julia Navarro
"Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz" - Lisa See
"Czrownica z Portobello" - Paulo Coelho

To tak z kilku ostatnich miesięcy. Więcej w tej chwili nie pamiętam, ale jak w domu zajrzę do dbiblioteczki, to pewnie coś jeszcze wpadnie mi w oko.

Myślę, że Ci sięspodobają, bo z tego co piszesz, to mamy podobny gust ;-)

brawurka

uwielbiam "dzieci z Bulerbyn":) smak dzieciństwa...
salsa mówisz, że "smażone zielone pomidory"? leży u mnie ta książka i jakoś nie mialam okazji, ale skoro polecasz to dziś się za nią zabiore.

zwierzatko_mojej_mamy

golinda,  o wlasnie mi przypomnialas - druga moja ulubiona po wspominanym tu "Mistrzu i Malgorzacie" to przeciez "Swiat wedlug Garpa"!!!

brawurka132, "Smazone zielone.." tez uwielbiam i ekranizacja tez byla niczego sobie
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

sweedee

Cytujbrawurka132, "Smazone zielone.." tez uwielbiam i ekranizacja tez byla niczego sobie
to ja jeszcze dorzucę "Witaj na świecie, maleńka" i "Boże Narodzenie w Lost River", obie Fannie Flagg

[ Dodano: 27-08-2007, 15:50 ]
Cytat: "kongool"Czołem!! Jakoś strasznie zarobiona jestem ostatnio i nie mam czasu do Was zaglądać. Ale się steskniłam!!!
W sobotę zdjęli mi szwy z kolana (pamiętasz? wypadek wakacyjny hehe).

pamiętasz, pamiętasz... zastanawiałam sie nawet, gdzie wsiąkłaś  ;-)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

salsa

Cytat: "sweedee""Witaj na świecie, maleńka"
a ta mi sie akurat nie podobała:P
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

sweedee

Cytat: "salsa"
Cytat: "sweedee""Witaj na świecie, maleńka"
a ta mi sie akurat nie podobała:P
mi też nie, w sumie najmniej z tych trzech (Smażone..., Boże... i Witaj...): denerwowała mnie trochę śliczna bohaterka, a ten romans, a potem związek z lekarzem był do przewidzenia i w sumie banalne zakończenie  :-(
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

salsa

mnie sie podobało tylko smażone, reszta była zbyt trywialna jak na moj gust:))
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

kongool

A czytałyście może "Szkarłatny płatek i biały" - Michel Faber. Bo właśnie buszuję po Merlinie i wpadła mi w oko. Eh... a już dzisiaj zamówiłam dwie. Grrr same straty jak wchodzę na forum i czytam co piszenie. Niestety na ksiązki jestem wręcz chora  :mrgreen:

maga801

skoro chcesz coś polskiego, to mogę polecić Andrzeja Bobkowskiego "szkice piórkiem". książka co prawda dość potężnych rozmiarów, ale nawet nie zauważysz, że się kończy. To o panu, który przejechał Francję na rowerze jeszcze przed wejściem Niemców do Paryża. Tyle uroku, takie opisy życia codzinnego i zwyczajów! Niedawno ukazało się wznowienie.
Witkacego nie polecam, bo domyslam się, ze nie każdy to lubi:-)

salsa

Cytat: "kongool"A czytałyście może "Szkarłatny płatek i biały" - Michel Faber. Bo właśnie buszuję po Merlinie i wpadła mi w oko. Eh... a już dzisiaj zamówiłam dwie. Grrr same straty jak wchodzę na forum i czytam co piszenie. Niestety na ksiązki jestem wręcz chora  :mrgreen:


czytałam
to jest taka powieśC  w stylu klasyki ale nie-klasyczna

mnie sie podobało, ale zaliczam do czytadeł
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

sweedee

Dzięki laski za wszystkie propozycje  ;-)  Mam baaardzo dłuuugą listę lektur, a nudzić się będę tylko do grudnia  :mrgreen: , więc chyba zdążę tylko część przeczytać. Potem to już kupki, zupki, nieprzespane noce, ale nie narzekam!  :-P
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

zwierzatko_mojej_mamy

proponuje jeszcze  "Samotnosc w sieci"  :evil:  buehehehhehe glupi zart ;) ale nie moglam sie powstrzymac ;)
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

maga801

jeśli chodzi o mnie, to faktycznie odbieram to jako głupi żart;-), bo książka działała na mnie jak płachta na byka juz po parunastu stronach. Niesamowite nagromadzenie łzawych historyjek i grafomańskich popisów!!!
ale
wiele razy słyszałam opinie, że dla niektórych to książka ich życia, która odmieniła całą rzeczywistość. Moze tez się z tym spotkałaś? Bo ja tego nie rozumiem...

salsa

zwierzatko_mojej_mamy,  i znow ten czarny humor Ani:)))

nie lubimy tej ksiazki, :P
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

sweedee

To ja czytam teraz "Pianistkę" i jakoś nie mogę przebrnąć, choć też z polecenia; dziwnym językiem pisana... czytałyście może? Jaki jest Wasz odbiór tej książki? Może dam jej jeszcze szansę  :-|
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

maga801

bo?...
żeby nie było niedomówień, ja tez jej nie trawię:-)

memphis

A ja polecam J.Picoult- Bez mojej zgody, Swiadectwo prawdy, Jesień cudów, 10 krąg. Wszystko w tych książkach okazuje się być inne, niż się wydaje...

Wiśniewski i te jego Samotności i Zespoły napieć mnie nie zachwycają, odradzam:(

sweedee

Cytujżeby nie było niedomówień, ja tez jej nie trawię:-)
maga801, mowa o Pianistce, tak?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

maga801

nieeee, mowa o samotności w sieci:-)
pianistki nie czytałam, nie mogłam się przez to przebić, dość ciężka narracja. Widziałam za to film, podobał mi się, lubię taką tematykę

salsa

czytałam Pianistke-ciezka ale podobała mi sie

ale trzeba miec nastroj

Samotnosc... powinni to wydac w serii Harlequina-podejrzewam ze opziom narracji i przegadania autora jest porównywalny do taniego romansidła

nie rozumiem skad w POlsce taki szał na ta ksiazke, przeciez to jakis bełkot
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

mayagaramond

Cytat: "zwierzatko_mojej_mamy"proponuje jeszcze  "Samotnosc w sieci"  :evil:  buehehehhehe glupi zart ;) ale nie moglam sie powstrzymac ;)

Nic nie mow, u mnie na uczelni byl szal na ta ksiazke, a jedna laska znala autora osobiscie i chyba nawet zaczela pisac dla niego scenariusz!!!!

Ja ta ksiazke przeczytalam, a raczej przebrnelam przez nia wykazujac sie niesamowita doza samozaparcia.
Ale poczytajcie tu:
http://ksiazki.wp.pl/katalog/ksiazki/komentarze.html?kw=50504
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

zwierzatko_mojej_mamy

"Samotnosc..ple.ple" przeczytalam z wielkim trudem, bo doszlam do wniosku, ze jak mam sie wypowiadac na temat tego watpliwego dziela to dopiero po przeczytaniu...

uh - dokladnie to : ilosc lzawych lub w mniemaniu autora kontrowersyjnych historii w jednej ksiazce mnie porazila plus pseudofachowe dywagacje na dziwne tematy

najlepsze momenty dla mnie (UWAGA - SPOJLER - nie czytac jak ktos chce jednak ten bestseller przeczytac)to termofor na macice, jedzenie ananasow jako sposob na pyszna sperme polaczone z seksem opartym o klasyczne dziela muzyczne oraz o ssanie duzych palcow u nogi - myslalam, ze padne, a najwiekszego ataku smiechu doznalam jak jego aniol zginal tragicznie ratujac gluche dziecko przed koparka - normalnie lezalam na podlodze i ryczalam ze smiechu - potem drugi raz jak moja mama doszla do tego momentu ;D jeszcze brakowalo zeby kierowca koparki byl wspolnym bratek jakubka i jego aniola i ojcem biednego chlopca, i moze jeszcze niemowa - na przyklad krzyczal do syna, zeby ten uciekal spod koparki bo mu sie hamulce zaciely  :evil:
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl