A są tu przyszłe mamy w dubeltowej ciąży? :)

Zaczęty przez doris8008, 11 Sie 2008, 15:43:16

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

doris8008

no myślę... ja już mężowi zapowiedziałam, że się nie wywinie 2-tygodniowym urlopem tylko ma wziąć więcej - na początku chcielibyśmy spróbować bez babć, które i tak już oszalały na punkcie bąbli (więc później tylko gorzej, hehe), ale jak sobie nie będziemy radzić, to żadną pomocą nie wzgardzimy.

aniak1211

Tydzien temu kolezanka urodzila blizniakow a rodzinie nie miala  :)
dziewczyna wszystko mozliwe :ag:

Ja sobie nie wyobrazam miec blizniakow,z jedna mam urwanie glowy a co dopiero z dwojka what



sputnik_sweetheart


sznapkowa

Z tego co pamiętam to najczęściej ciąże bliźniacze dziecziczy kobieta po swojej matce i ciąże bliźnicze są najczęściej w takim przypadku w co drugim pokoleniu.
Moja kuzynka ma teściową bliźniczke i pierwsza ciąza była bliźniacza- niesety obumarła. Dwie następne były już pojedyncze więc róznie to bywa.

Ja bym chciała miec bliźniaki ... tylko ten wózek taki dużyu i taki ciężki :)

nionczka

Cytat: sznapkowa w 13 Sie 2008, 12:45:22
Z tego co pamiętam to najczęściej ciąże bliźniacze dziecziczy kobieta po swojej matce i ciąże bliźnicze są najczęściej w takim przypadku w co drugim pokoleniu.
Moja kuzynka ma teściową bliźniczke i pierwsza ciąza była bliźniacza- niesety obumarła. Dwie następne były już pojedyncze więc róznie to bywa.

Ja bym chciała miec bliźniaki ... tylko ten wózek taki dużyu i taki ciężki :)

Tak bylo kiedys. Kiedy my sie rodzilysmy. Dzisiaj wiekszosc blizniaków to efekt dzialan hormonów. Nie mówiac juz o in vitro. Ja znam jedne trojaczki, ale na ulicach widuje i trojaczki i czworaczki. Wydaje mi sie, ze kiedy sie rodzilysmy ciaze blizniacze byly 1 na 100 a teraz 1 na 60 czy cos takiego. 
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

doris8008

Cytat: nionczka w 13 Sie 2008, 12:48:17
Cytat: sznapkowa w 13 Sie 2008, 12:45:22
Z tego co pamiętam to najczęściej ciąże bliźniacze dziecziczy kobieta po swojej matce i ciąże bliźnicze są najczęściej w takim przypadku w co drugim pokoleniu.
Moja kuzynka ma teściową bliźniczke i pierwsza ciąza była bliźniacza- niesety obumarła. Dwie następne były już pojedyncze więc róznie to bywa.

Ja bym chciała miec bliźniaki ... tylko ten wózek taki dużyu i taki ciężki :)

Tak bylo kiedys. Kiedy my sie rodzilysmy. Dzisiaj wiekszosc blizniaków to efekt dzialan hormonów. Nie mówiac juz o in vitro. Ja znam jedne trojaczki, ale na ulicach widuje i trojaczki i czworaczki. Wydaje mi sie, ze kiedy sie rodzilysmy ciaze blizniacze byly 1 na 100 a teraz 1 na 60 czy cos takiego. 

To co piszecie dotyczy tylko bliźniąt dwujajowych - te mogą być i wynikiem dziedziczenia, i wynikiem hormonów. Wg badań ciąże jednojajowe nie są zależne od czynników zewnętrznych i nie wiadomo dotąd dlaczego powstają - jest stały (niski) odsetek takich ciąż w każdej populacji. To są informacje uzyskane od mojego lekarza - ja sama nie byłam dotąd taka mądra :)

nionczka

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


salsa

Cytat: sznapkowa w 13 Sie 2008, 12:45:22
Z tego co pamiętam to najczęściej ciąże bliźniacze dziecziczy kobieta po swojej matce i ciąże bliźnicze są najczęściej w takim przypadku w co drugim pokoleniu.


nie strasz mnie  :o
moja babcia ma bliźniaki (dwóch facetów) bracia mojej mamy, czyli w ktorym pokoleniu wypadają bliźniaki??? moich dzieci?????????????????
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

goga

salsa w twoim w twoim - kto wie może będziesz trójpakiem  lol
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

nionczka

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

nionczka

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

salsa

Cytat: goga w 13 Sie 2008, 18:44:37
salsa w twoim w twoim - kto wie może będziesz trójpakiem  lol

nie chce  :surprise:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

rubin04

Doris - gratulacje! No i z ciekawością czekkam na zdjecie USG w warianicie podwójnym :)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login
  Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

doris8008

rubin04 - na razie mieliśmy 3D (przez część usg tylko) w 12 tc - jeden Bąbel się nie chciał pokazać i za bardzo wiercił, drugi natomiast dał się łaskawie sfotografować, ale zasłaniał się rączką :)  a ponieważ to było badanie "z pomiarami", to nie za wiele jest ujęć gdzie widać dwa ludki. Jak coś ciekawego będę mieć z połówkowego (ale to dopiero na początku października) to na pewno wkleję.

marax

Ojciec męża ma siostre bliżniaczke, mój wujek mial synów blizniaków i sie zastanawiam czy my mamy wieksze szanse trafić podwójnie czy takie jak kazdy wink a genetyki juz nie pamietam wink

Vobi, czemu chcesz miec jedno?

Znawca nie jestem ale wydaje mi sie ze to u ciebie w rodzinie musialyby wystepowac blizniaki bo plemnikow gotowych do zaplodnienia sa miliony a zeby powstaly blizniaki zalezy od twoich komorek jajowych-wiec od twojej genetyki.Tak na logike

marax

a maz to niestety nie rodzina z punktu widzenia genetyki.Zawsze mnie rozbawia do lez stwierdzenie pacjetow "mam predyspozycje rodzinną do zawalow bo maz mial juz 2 " lol lol lol -jak sie dowiaduja ze maz to nei rodzina to sa w ciazkim szoku "jak to nei rodzina "

karamela

maraxela a moja mama zawsze w pakiecie swoich madrosci zyciowych dotyczacych mezczyzn powtarzala, ze "maz to ni rodzina" i ze mezczyzni sa "czasami przyatni, ale tylko czasami" itd Chyba sie ucieszy, jak jej powiem, ze jej teoria ma potwierdzenie medyczne
Zawsze zrób siusiu, jeżeli tylko masz okazję.
A.W. WELLINGTON

Guests are not allowed to view images in posts, please
Register or Login


salsa

mąz jest powinowatym a nie krewnym! jest rodzina w sensie rpawnym, bo rodzina to krewni i powinowaci, ale jakim cudem mogłby być przez slub "połaczony genetycznie" to nie wiem lol
inna sprawa, że przyczyną zawału to on moze byc lol
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

kamelia04.08.2007

Cytat: salsa w 01 Wrz 2008, 18:30:39
ale jakim cudem mogłby być przez slub "połaczony genetycznie" to nie wiem lol

salsa, jako biotechnolog powiem ci tak: możliwosci inżynierii genetycznej są wieksze niz sie śniło filozofom  ;)
może nawet powstac taka interdyscyplinarna dziedzina: prawo+biotechnologia
legalna teoria dowodowa rozbudowała klasyfikację dowodów wg. ich wartości, znano min. dowody pełne, niepełne, półpełne, niezupełne, więcej niż półpełne, mniej niż półpełne, a także oczywiste, poważne, przekonujące, rzeczywiste, wątpliwe, podejrzane

marax

inna sprawa, że przyczyną zawału to on moze byc LOL


kurcze sluszne wnioski naprawde sluszne :)

salsa

kamelia04.08.2007 zastanawiałam sie kiedyś nad takim zagadnieniem :
jak widomo - dzis mozna sobie kupic jajeczko (lub skorzystac z własnego) do anonimowej dawczyni oraz nasienie od anonimowego dawcy a nastepnie zajsc w ciaze metoda in vitro
rodzice lub rodzic biologiczny pozostaje anonimowy
obecnie ,szczegolnie w Indiach, jest bardzo łatwy dostep do in vitro a kobiety indyjskie sprzedaja swoje jajeczka b. czesto wlasnie parom z europy (nasienie bierze sie czesto z europejskich banków spermy
i teraz :
uwazam, ze jednak osoby urodzone z zaplodnienia in vitro powinny wiedziec, ze pochodzą z zapłodnienia in vitro oraz znac dane osobowe swoich rodzicow bioologicznych
pomijam tu juz aspekt psychologiczny tej wiedzy , mam na mysli raczej ten  biologiczny
otóz moze sie tak zdarzyć, ze spotkają sie
( i wejda w zwiazek ) osoby, ktore pochodza biologicznie od tego samego dawcy i moga o tym nie weidziec.
przeciez genetycznie sa rodzeństwem!
co wiecej - z racji wysokich cen oraz polityki wielkiej brytanii w temacie in vitro - coraz wiecje par korzysta z tego wlasnie w indiach, gdzie kliniki posiadaja stałe dawczynie - czyli taka kobieta moze miec kilkanaście dzieci na calym świecie, ktore o sobie nie wiedza , to wcale nie ejst banalny problem - nie ma zadnych regulacji prawnych, ktore by to uwzglednialy.....
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

marax

Cytat: salsa w 07 Wrz 2008, 12:51:22
kamelia04.08.2007 zastanawiałam sie kiedyś nad takim zagadnieniem :
jak widomo - dzis mozna sobie kupic jajeczko (lub skorzystac z własnego) do anonimowej dawczyni oraz nasienie od anonimowego dawcy a nastepnie zajsc w ciaze metoda in vitro
rodzice lub rodzic biologiczny pozostaje anonimowy
obecnie ,szczegolnie w Indiach, jest bardzo łatwy dostep do in vitro a kobiety indyjskie sprzedaja swoje jajeczka b. czesto wlasnie parom z europy (nasienie bierze sie czesto z europejskich banków spermy
i teraz :
uwazam, ze jednak osoby urodzone z zaplodnienia in vitro powinny wiedziec, ze pochodzą z zapłodnienia in vitro oraz znac dane osobowe swoich rodzicow bioologicznych
pomijam tu juz aspekt psychologiczny tej wiedzy , mam na mysli raczej ten  biologiczny
otóz moze sie tak zdarzyć, ze spotkają sie
( i wejda w zwiazek ) osoby, ktore pochodza biologicznie od tego samego dawcy i moga o tym nie weidziec.
przeciez genetycznie sa rodzeństwem!
co wiecej - z racji wysokich cen oraz polityki wielkiej brytanii w temacie in vitro - coraz wiecje par korzysta z tego wlasnie w indiach, gdzie kliniki posiadaja stałe dawczynie - czyli taka kobieta moze miec kilkanaście dzieci na calym świecie, ktore o sobie nie wiedza , to wcale nie ejst banalny problem - nie ma zadnych regulacji prawnych, ktore by to uwzglednialy.....

bo to wszytko to jest dziki zachod powstaja prywatne kliniki nad ktorymi panstwo nie panuje nie ma jednoznacznych przepisow.bylam ostatnio na wykladzie z endokrynologii o bezplodnosci i tam poruszano watek bezplodnosci osob poczatych metoda in vitro.Ponoc spory odstek tych dzieci jest bezlodnych jak ich rodzice .Z biologicznego punktu widzenia rozmnaza sie osobniki ktore przenosza geny bezplodnosci (przeciez znamy zaledwie kilkanascie rpzyczyn bezplodnosci a dalsze ok 60% par ktore nie moga miec dzici a medycyna nie wie dlaczego) no a z ludzkiego kazdy chce te dzieci miec ...................