GATKA rozpakowana, czyli zdjecie ANI i szczesliwej mamy ;)

Zaczęty przez zwierzatko_mojej_mamy, 07 Sie 2008, 10:19:28

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zwierzatko_mojej_mamy

gatka2804 zapytam mamy ;)

podobno jestesmy umowione na spacerek pod koniec sierpnia :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

gatka2804

Mam nadzieje ze uda nam sie wybrac na jakas mała wycieczke. Do tego czasu moze dojdziemy do ładu z jedzieniem. Z tego co widze, to jak Ania jest najedzona to jest naprawdę niekłopotliwa - właśnie smacznie śpi - tyle że po butli ;-(, więc powinno się udać ciotkowe spotkanie z wózkami.

zwierzatko_mojej_mamy

to ja bede jakis drabiniasty musiala ze soba przytachac, bo takiego jak Wy to ni mam ;(
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

brawurka

Cytat: gatka2804 w 13 Sie 2008, 13:05:56
jutro idziemy do lekarza. Położna która nas odwiedziła w domu stwierdziła że trzeba sprawdzić wagę dziecka bo wydaje jej się że nie za bardzo. Poza tym jak była i przystawiłam małą do piersi stwierdziła, że wszystko robimy oki tylko ja nie mam mleka. Kazała zrobić butle, napić mała a piersiom dać odpocząć 2-3 godziny. A mi się wydawało, że mała ssie mleko - a tu guzik...
No i dokładanie podpytamy jakim mlekiem w jakich dawkach dożywiać.
Mam nadzieje, że te poczynania nie wyeliminują w przyszłości karmienia piersią - tak bym chciała.
Pije dużo wody, herbatke laktacyjną, przystawiam małą jak najczęściej, odciągam każdą kropelkę jeśli zostaje i już nie wiem co można więcej żeby pobudzić lepszą produkcję mleka.


kawa inka jeszcze i karmi wygazowane ;)

aniak1211

kawe inke to z samego rana codziennie popijam zamiast kawy.
przystawiaj mala do cyca jak najczesciej nawet jak dajesz butle,
tez mialam nielatwo,codziennie odciagalam laktatorem,nawet sporo, ale po kilku tygodniach mam pokarmu wystarczajaco,tyle za mala czesto wola

gatka2804

Z laktacją walczymy cały czas. Dokarmiam mimo wszystko, mała zachowuje się o wiele spokojniej.

Z laktatorem moja współpraca wygląda kiepsko - namacham się jak głupia i ledwo kilka kropel utoczę. To co ja uzbieram laktatorem przez całą dobę mała wypija za jednym zamachem!

aniak1211

a jaki masz laktator?
Moze on jest jakis niezbyt?
A moze poprostu jak mala sie dissie to wyssie wszystko :)

nerinea

Agata, polecam laktator "medela" z elektryczna maszyna odciagajaca. laktator trzeba kupic (ok. 90zl) maszyne mozna wypozyczyć (4zl/dobe), przynajmniej takie ceny byly rok temu, ale szczerze polecam!
Ja wypożyczałam na rogu Grzegórzecka/Chodkiewicza. http://www.ductusmedical.pl/
Caluski dla Ani :*
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

gatka2804

Rzeczywiscie, na poczatku mialam kiepski laktartor z gruszka do wyciskania i kupiłam medeli - reczny. On ma coś w rodzaju strzykawki. Na razie pracuje nim sama. Nie wiem czy bylby sens pozyczac elektryczny bo i tak bardzo malo odciagam. Przez dobe zbieram 50-60 ml - po kazdym przystawieniu malej do piersi. Po prostu wysysa wszystko.
Zreszta odkad dokarmiamy butla mam wrazenie ze moja laktacja zatrzymala sie, a mala zjada wiecej modyfikowanego. Jej potrzeby rosna a moja produkcja stoi. Trudno.
Teraz to zalezy mi aby jak najdluzej utrzymac laktacje. Zawsze mala nazbiera troche odpornosci. Bo butli to juz sie raczej nie uda nam odstawic.

twinnie77

gatka2804, ja też na początku odciągałam pokarm, bo Hubcio nie potrafił się dossać, nie najadał się i były z nim straszne problemy. Kupiłam ręczny laktator Canpola, sprawdził się super. Na początku miałam problemy z lewą piersią, było bardzo mało pokarmu. A w prawej morze mleka za każdym odciąganiem. Pomogło systematyczne odciąganie, ciepłe okłady oraz masaż piersi. Polecam. Ja po prostu robiłam przerwę w odciąganiu i nakładalam ciepły ręcznik lub robiłam masaż i potem wracałam do odciągania. Pomogło. Teraz już karmię piersią, wprawdzie przez te silikonowe nakładki, ale pokarmu mam dużo i synuś rośnie zdrowo.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

jusia

gatka jesli chodzi o zmniejszona laktacje to proste- jaki popyt taka podaz, skoro dokarmiasz mala butla, to mala chce ssac mniej (dla dzieci butla jest duzo wygodniejsza, bo nie musza sie tak napracowac), a wtedy piersi automatycznie produkuja mniej mleka (slowa pani ze szkoly rodzenia)
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

gatka2804

też już doczytałam że w ogóle blędem było podanie butelki. Teraz walczymy aby jak najdłużej w ciągu dnia przynajmniej z piersi jadła.
Ale nie jest łatwo. Potrafimy się karmić non stop. raz jedna raz druga pierś, przez 3 godziny. Mała wykończona, mnie już bolą sutki, ona płacze - ja też bliska płaczu - i ciągle głodna. I jak tu nie podać butli? Człowiekowi brak samozaparcia, przy takiej małej płaczącej kruszynce. Po prostu nie wytrzymuje i zgadza się na butle...

zwierzatko_mojej_mamy

gatka2804 trzymajcie sie, bidy  przytul przytul jakbym juz chciala was odwiedzic, ale konsekwentnie czekam na przyzwolenie maci ;) ponoc juz nie sieje zarazkow, ale i tak odczekam ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl