28 dni

[ishka82]

Ponieważ starania już od prawie roku nie przynoszą efektów zastanawiam się nad obserwacją własnego ciała. Trafiłam na serwis 28 dni. Czy są strefowiczki, które korzystały/korzystają z tego serwisu? Możecie go polecić, czy raczej nie? Pytam, bo tam się chyba płaci za dostęp i zastanawiam się czy warto : Jedno wiem na pewno - samodzielna interpretacja wykresów to dla mnie za wiele
A tu linka do serwisu: http://28dni.pl/

[aja]

wydaje mi się że wszystko zależy od Twojej psychiki nie raz slyszałam jak ludzie się załamali po kilku latach  starań aż dali sobie na luz  i wówczas niemal odrazu było  :baby:
także wydaję mi się że to czasem jakaś blokada sie uruchamia zupełniie niezależna od nas!!!
napewno wszystko bedzie dobrze  ja akurat nie korzystałam z platnej strony ale myślę że to nie zaszkodzi...

[ishka82]

aja, dzięki za wpis :flowers: My się nie załamujemy i nie stresujemy na razie za bardzo, ale tak myślę, że może warto poznać swój organizm, tym bardziej, że mąż jest kierowcą i często go nie ma, więc pewnie czasem nie mamy okazji się starać w czasie owulacji, a później marudzimy, że nie wychodzi. Tak by była przynajmniej jaśniejsza sytuacja
Zastanawiam się nad założeniem konta w tym serwisie i jestem ciekawa opinii o nim

[nionczka]

Mialysmy tutaj juz jakis program gratis. Ja zanim go rozszyfrowalam zaszlam w ciaze. Ale sa dziewczyny, ktore go uzywaja. A jesli chodzi o interpretacje to Inkageo juz powinna byc specem w tej dziedzinie. I to calkiem skomplikowanych wykresów.
A samo zapisywanie temperatury plus obserwacja sluzu, ból, wyliczenia matematyczne nie daja Ci juz jakiejs informacji?
A probowalas testy owulacyjne? Do tego tez nie doszlam (byly w placie po 6 m-cach staran) ale dziewczyny sobie chwala. Przynajmniej wiesz czy probowaliscie  w plodne dni i sie nie udalo czy sie  w ogole rozmineliscie.

Powodzenia! Trzymamy kciuki!

I gap sie na Hiszpanke!

[ishka82]

nionczka, jeszcze nic nie mierzyłam i nie obserwowałam :-[ Na Hiszpankę lukam codziennie I właśnie doczytałam, że na 28dni pierwsze 30 dni jest gratis i jak się spodoba, to można wykupić abonament, więc chyba spróbuję. Jutro idę kupić termometr...chyba taki jakiś zwykły wystarczy?

[vobi]

ishka82, najlepiej kup termometr owulacyjny, bo on ma bardziej szczegolowa podzialke, a przy wykresach jednak pol stopnia w jedna pol w druga moze robic roznice

o, cos takiego na przyklad
http://radiozet.allegro.pl/show_item.php?item=394175895
(albo elektroniczny, tez sa owulacyjne)

[ishka82]

vobi, dzięki i  :drunk: za pomoc stawiam  Bezalkoholowe oczywizda

[ishka82]

Chyba kupię elektroniczny i sam pokarze co zmierzył, bo rzeczywiście jedna kreseczka w tym wypadku robi sporą różnicę.

[vobi]

wiesz, te jedna kreseczke na "normalnym" owulacyjnym tez zobaczysz, elektorniczny jest - IMHO - o tyle lepszy, ze pika na koniec mierzenia (chyba wszystkie elektr. maja te funkcje)

[ishka82]

vobi, pójdę do apteki i mi mam nadzieję coś doradzą
BTW, ale Ci suwaczek szybciutko leci do przodu

[aja]

nie zapamiętałam ale znajoma dostała jakieś witaminy od lekarza - dla siebie i faceta ( na silniejsze zdrowsze nasienie) a dość długo nie mogli... i powiedziała że to jej właśnie pomogło
jak tylko będę miała z nią kontakt to się podpytam  -

[vobi]

kurcze, ostatnio w jakims filmie uslyszalam tekst ginekologa do starajacej sie o potomstwo pacjentki
- Pamieta Pani zeby partner zazywal kwas foliowy?

Kwas foliowy dla faceta???

[golinda]

kurcze, ostatnio w jakims filmie uslyszalam tekst ginekologa do starajacej sie o potomstwo pacjentki
- Pamieta Pani zeby partner zazywal kwas foliowy?

Kwas foliowy dla faceta???

mój poprzedni ginekolog zalecał, ale obecny popukał się w głowę...

[golinda]

ishka82, kup sobie testy owulacyjne
po roku starań bez rezultatów lekarze chyba już zalecają jakieś badania...

[ishka82]

kurcze, ostatnio w jakims filmie uslyszalam tekst ginekologa do starajacej sie o potomstwo pacjentki
- Pamieta Pani zeby partner zazywal kwas foliowy?

Kwas foliowy dla faceta???

Takich cudów jeszcze nie słyszałam i jakoś wywołuje to u mnie 
golinda, po wstępnych badaniach, które wyszły ok gin dał nam czas na bezstresowe starania jeszcze do końca roku. Jak dalej nic nie wyjdzie, to mamy się zgłosić z wynikami badania nasienia i wtedy zaczną coś dalej kombinować, dalsze badania. Ale wiesz, ten rok był wyjątkowo stresujący. Mi od tych stresów totalnie rozjechał się okres i miałam inne niepokojące objawy. Teraz już jest ok, biorę leki regulujące cykl. Jeśli do tego dodać to, że męża często nie ma i nie mamy się jak starać, to jest możliwe, że nie trafiliśmy w termin.

[nionczka]

Mi lekarz powiedzial, ze jak nie zajde w ciaze w ciagu 2 lat to pogadamy na temat inych metod.
W sumie rok rokowi nie rowny. Czasem to jest naprawde rok bezwocnych staran (regularne proby w plodne dni) a czasem rok, ktory mija bez antykoncepcji. I zanim sie pojdzie na badania tzreba sobie zdac sprawe z tego jaki to byl rok. Facet na wyjezdzie, nieregularne cykle, brak obserwacji organizmu i do tego stres jeszcze o niczym nie swiadcza.

[sputnik_sweetheart]

skoro to potem jest płatne to z sensem byłoby zacząć od 1 dnia cyklu? tak? czy się mylę? obejrzałam sobie to wczoraj i wchodzę w to tylko jak od 1 to muszę jeszcze poczekać, a potem zrobimy tam sobie grono przyjaciółek

[ishka82]

sputnik_sweetheart, ja doszłam do wniosku, że dziś kupię termometr i od jutra zacznę mierzyć i się zarejestruje. Pierwsze 30 dni jest bezpłatne na przetestowanie. Mi nowy cykl powinien zacząć się za ok. tydzień, więc te kilka dni będę miała na naukę wprowadzania danych i oswajanie się z codziennymi obserwacjami. Tam nigdzie nie wyczytałam, że trzeba od pierwszego dnia, więc uznałam, że tak może będzie lepiej Fajnie, że też się tam wpisujesz, będziemy mogły wymieniać się doświadczeniami

[sputnik_sweetheart]

a ile to potem kosztuje?
Wiesz co, może faktycznie też termometr kupię, razem będzie raźniej

[jo_miekka]

sputnik_sweetheart to Ty jeszzce nie masz termometru? no wiesz!

[ishka82]

nionczka, ten rok rzeczywiście można raczej nazwać rokiem bez antykoncepcji niż rokiem przemyślanych starań Ja słyszałam, że o niepłodności zaczyna się mówić po 2 latach bezowocnych starań :o Chyba, że wiek przyszłych rodziców sugeruje wcześniejszą interwencję Trochę to długo...Ja miałam robione te kilka badań ze względu na problemy z cyklem, a nie dlatego, że nie zaszłam w ciążę.

[ishka82]

sputnik_sweetheart http://28dni.pl/cennik  Tu masz cennik serwisu

[inkageo]

Ishka a próbowałaś programu "karta"? Moje wykresy są tak idiotyczne, że niczego nie da się z nich wyczytać Mierzę temperaturę już tylko z przyzwyczajenia.

[ishka82]

inkageo, nie próbowałam. A do 28dni przekonuje mnie m.in. pomoc ekspertów w interpretacji wyników obserwacji i pomoc innych użytkowniczek serwisu w tym temacie Bo sama też bym pewnie szybko doszła do wniosku, że moje wykresy są idiotyczne

[moonlight]

Cześć!

A stosowałaś metodę "co drugi dzień"? Ja ją polecam...