Mole

Zaczęty przez aurelia, 19 Lip 2008, 15:23:11

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

aurelia

Nie wiedziałam do którego działu to wpisać więc pisze do plot. Chodzi mi o mole spożywcze. Mam to paskudztwo w spiżarce i nie wiem jak to wytępic. Macie jakieś sprawdzone sposoby??

sputnik_sweetheart

ja nie mam sposobu,mam ubraniowie i nie chcą się wynieść...pozostaje mi łączyć się w bólu...

Kasia

na spożywcze jest jedna rada


wyrzucić WSZYSTKIE produkty ze spiżarki

a nowokupione pakować do hermetycznych słoików, puszek czy pojemników

zapobiega to rozprzestrzenieniu sie moli na inne "czyste" produkty

niestety nie ustrzeżemy sie przed kupowaniem zanieczyszczonego jedzenia, bo tego na pierwszy rzut oka nie widac :(


ja tez kiedyś toczyłam batalie z tym paskudztwem i tylko wywalenie WSZYSTKIEGO zadziałało
teraz te zagrozone produkty trzymam w zamknięciu i jak se coś wylęgnie to nie przechodzi mi na inne rzeczy


sputnik_sweetheart

Kasia a ubraniowe? bo ja przetrząsnęłam całą szafę i nic, niby nic nie jedzą bo dziur nie ma, a na ścianach ,suficie,firankach siedzą, odkurzam sukcesywnie ale boję się że jednak coś żreją i zorientuje się jak poł szafy zniknie...

sputnik_sweetheart

twinnie77 jak zawsze niezawodna! :) :drunk:

sputnik_sweetheart

spróbuję tego raida bo te wszystkie zawieszki i lawendy nie podziałały, niczym jeszcze nie psikałam

twinnie77

No i obowiązkowo trzeba wszystko z szafy wyjąć, wyprać, a szafę wyszorować.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Kasia

sputnik_sweetheart u mnie mole też czasami latają


ale zauważyliśmy że one z dworu wlatują

szafy czyste, ubrania też

raz tylko na jakiś czas jakiś neserszmit sie trafi

sputnik_sweetheart

Kasiau mnie nie wlatują z zewnątrz, gdzieś siedzą tylko pojęcia nie mam gdzie...trochę powierzchni mam ale bez przesady...raidem je potraktuję, swołocz jedną ;)

Kasia

mole mogą sobie siedzieć nawet w szwach ubrań czy tapicerowanych mebli

praktycznie wszędzie

z bezzapachowych sposobów to proponuję kupić DUUUUŻO bagna (to taka roślina)


sputnik_sweetheart


Kasia

dokładnie takie


powkładać je do szaf, kanap

to bagno trudno dostać

przeważnie sprzedają je starsze babcie co oprócz bagna maja jeszcze czosnek i pumeks ;)




Kasia


Basia

Jejku, dziewczyny! Jesteście niesamowite! na wszysko znajdziecie stos rad

Nawet nie wiedziałam że tyle z nas ma ten sam problem.
Szczerze przyznam, że też nie dawno walczyłam z molami spożywczymi. Skończyło się na wyrzuceniu wszystkich produktów w kuchni........ Jak również mebli kuchennych...  hi, hi  lol- ale to akurat był planowane.
Okazało się że mole były po prostu wszędzie... w załamaniach kafelek, pod szufladami, za tylnymi ściankami szafek... Okropność!!!! fuj!

teraz staram się nie mieć zapasów przypraw, bakalii i innych lubianych przez mole. Część też trzymam w puszkach. I na razie pomaga- ale to jeszcze za wcześnie by uznać to za sukces
Strach mnie ogarnia jak sobie pomyślę że zobaczę mola w tej nowej kuchni....
Koniec ery grzecznej dziewczynki .....................

sputnik_sweetheart

Cytat: Basia w 19 Lip 2008, 19:22:30
Strach mnie ogarnia jak sobie pomyślę że zobaczę mola w tej nowej kuchni....
eee, damy radę ;) i cześć basia :flowers:

aurelia

Widze że nie jestem sama :) no to nie pozostaje mi chyba nic innego jak wszystko wyrzucić. Moja koleżanka ostatnio wyrzuciła z domu dywan i wykładziny bo tak mole jej zeżarły i zostawiła sam parkiet. Jak to zobaczyłam to byłam w szoku że to paskudztwo może tak zjeść dywan. Albo trafiła na bardzo głodne mole :)

isabelles

też miałam ten problem ale moje mole były jakieś "słabe" bo wystarczyły te rozkręcane krążki lawendowe (poprzyklejałam w szafach) i olejek lawendowy :) – zapach był przez pewien czas dość intensywny ale się wyniosły :)
Nie polecam za to płytek na owady (stosowałam je na mrówki faraona) działają ale niestety mogą też wywołać silną alergię – tak było w moim przypadku – musiałam zrezygnowac z tej metody na rzecz równie skutecznej trutki

Basia

Cytat: isabelles w 21 Lip 2008, 14:47:49
też miałam ten problem ale moje mole były jakieś "słabe" bo wystarczyły te rozkręcane krążki lawendowe (poprzyklejałam w szafach) i olejek lawendowy :) – zapach był przez pewien czas dość intensywny ale się wyniosły :)
Nie polecam za to płytek na owady (stosowałam je na mrówki faraona) działają ale niestety mogą też wywołać silną alergię – tak było w moim przypadku – musiałam zrezygnowac z tej metody na rzecz równie skutecznej trutki


szczęściara! 
Koniec ery grzecznej dziewczynki .....................