Ochrona krocza

Zaczęty przez Kasia, 11 Lip 2008, 12:45:24

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kasia

znalazłam ciekawy artykuł lobbujący ochrone krocza

warto przeczytać http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,5438807,Ta_rana_wciaz_boli.html


dragonfly

to wlasnie jedyna rzecz, ktora mnie PRZERAZA... to cholerne naciecie...

nionczka

Dragonfly, nie martw sie zawczasu czyms co moze w ogole Cie nie bedzie dotyczylo. Moze nie bedzie trzeba nacinac w Twoim przypadku a moze lepiej dla Ciebie bedzie naciac?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

dragonfly

nionczka, kurde, zalezy czy podejda do mnie jak do indywidualnej osoby, czy to zrobia, bo tak sie robi....
musze pogadac z ginem w DE jak o tu jest, bo chyba w DE bede rodzila jednak (tak na 90%)

nionczka

Cytat: dragonfly_80 w 11 Lip 2008, 13:38:04
nionczka, kurde, zalezy czy podejda do mnie jak do indywidualnej osoby, czy to zrobia, bo tak sie robi....
musze pogadac z ginem w DE jak o tu jest, bo chyba w DE bede rodzila jednak (tak na 90%)

Co innego wyedukowac sie a co innego zamartwiac na zapas! Ja czasami przylapuje sie na takim wlasnie zamartwianiu co bedzie jesli... A to jest bez sensu bo poki co nie mam powodów do zmartwien.

Z tego co zdazylam sie zorientowac, im bardziej na polnoc tym wieksza sklonnosc do naturalnych porodów.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

nie chce was martwic ale w niektorych szpitalach robia to tasmowo-czyli naciecie nalezy ci sie jak psu miska lol lol lol i malo kto sie tam zastanawia czy jest potrzebne czy nie .Ja sie tam tego zbytnio nie boje przy tym bolu jaki towarzyszy porodowi to naciecie to maly pikus-pozatym robi sie je na skorczu.Nie ma co sie dziewczyny nakrecac ,czytac tych wszytkich wypowiedzi jak to bolalo -99% jest rpzesadzona w opisie .Sam porod boli a to naciecie to chyba jeden z mniejszych prolemow i nie ma co o tym myslec na zapas

marax

a tak poza tym nikt nie ma prawa nic wokol was zrobic bez waszej zgody tak wiec jezeli powiecie ze nie zyczycie sobie nacinania to nie maja prawa jego zorbic.To samo dotyczy obecnosci jakichkolwiek studentow,osob postronnych - macie prawo powiedziec ze sobei nie życzycie i tyle-koniec dyskusji.Nie zawsze ktos was sie zapyta czy zgadzacie sie na obecnosc takich osob,badanie was itp- trzeba samemu wyjsc z inicjatywa jezeli cos nie odpowiada.to samo dotyczy wykonywanych badan-wszytko co sie wokol was dzieje wymaga waszej zgody 

dragonfly

maraxela, ja wlasnie Cie uwielbiam za to, ze mnie czasem tak na ziemie fajne sprowadzisz !!!  :flowers:

marax

poza tym pomyslcie sobie ze glowka napiera bardzo mocno na krocze, ta czesc ktora jest nacinNA jest niedokrwiona od nacisku maxymalnie naciagnieta i cienka-to tez bardzo lagodzi jakiekolwiek czucie.poza tym macie w tym momecie skurcz i mozg raczej skupia sie na skurczu (ktorego bol jest mocniejszy) niz na tym nieszczesnym kroczu.caly wasz umysl rodzi,koncentruje sie na parciu a krocze go malo obchodzi:)

kamu2

Jak rozmawiałam z moimi koleżankami to wszystkie twierdzą że nacięcie nie boli.W sumie ja wole być nacinana niż rozerwana,tak jak bratowa mojego męża nie była nacięta i fatalnie się to zakończyło dla niej.
Zresztą zawsze można robić masaż krocza aby je uelastycznić lub ćwiczyć z piłką ja np ćwiczę z piłką
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

marax

i dobra rada przestancze czytac te wszytkie fora z opisami porodow- to powinno byc w ciazy zabronione

goga

maraxela masz rację - najgorzej to naczytać i nasłuchać się opowieści "doświadczonych" mam - polewam ci :)
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

foszek

Cytat: maraxela w 11 Lip 2008, 14:48:08
i dobra rada przestancze czytac te wszytkie fora z opisami porodow- to powinno byc w ciazy zabronione
Racja, ja przestalam, za bardzo czlowiek sie nakreca, a i bez tego mam ostatnio sklonnosci depresyjne

gatka2804

Ja jestem dobrej myśli wzg czekającego mnie porodu. Nie wierzę, że uda mi się uniknąć nacięcia krocza, bo mam 4 tygodnie do porodu a dziś na usg wyszło że dzidzia już waży 3500. Zatem do najdrobniejszych ona należeć nie będzie. Lepiej żeby nacięli niż miałoby się porozdzierać...

aniak1211

Ja bylam cieta,ale polozna najpierw zapytala czy jezeli bedzie potrzeba to moze naciac,
Dominika byla duza i musiala naciac.
Samo ciecie rzeczywiscie nie boli,lekkie pieczenie,
pozniej szycie,ale znieczulenie i nie boli.
Niestety jest to rana ktora musi sie wygoic,jestem miesiac po porodzie i nadal czuje ze cos tam bylo "ruszane".

Ale jak pisze maraxela,nie ma co czytac za duzo i sie przejmowac na zapas,
kazda przechodzi porod po swojemu.

ze_nitka

Zadam chyba durne pytanie, co podczas porodu bol? Nacięcia krocza sie nie czuje...bolą rozpychane kości? Skurcz macicy? Zawsze myślałam że to boli rozciągana pochwa... ale nie wiem teraz

jusia

tez wole byc nacieta,niz rozerwana...w ogole chodzac do szkoly rodzenia nabieram pewnosci, ze wszystko bedzie dobrze
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

jusia

Cytat: ze_nitka w 11 Lip 2008, 22:44:12
Zadam chyba durne pytanie, co podczas porodu bol? Nacięcia krocza sie nie czuje...bolą rozpychane kości? Skurcz macicy? Zawsze myślałam że to boli rozciągana pochwa... ale nie wiem teraz
ja nie rodzilam, wiec na razie tylko z teorii: bola skurcze macicy, babka w szkole rodzenia porownala te skurcze do skurczów jakie czasem mamy w nogach  :o no mnie jak taki czasem chwyci...a na dodatek nie mozesz tego rozmasowac ;) no i jeszcze moga byc bole krzyzowe, podobno to jest najbolesniejsze, szczególnie jak wystapia jednoczesnie ze skurczami  :'(
"Ten co chce- szuka sposobu, ten co nie chce- szuka powodu"

ze_nitka

Niektóre te wypowiedzi o nacięciu są straszne... 16 szwów...

zosia2007

dziewczyny nie straszcie  :(

ze_nitka

Moja koleżanka rodziła nie należącą i darła się w niebogłosy, parła jak czuła taką potrzebe... mówiła że to jej bardzo mogło

ze_nitka

Czym się kierujecie przy wyborze szpitala?

sweedee

#22
Cytat: ze_nitka w 11 Lip 2008, 22:44:12
Zadam chyba durne pytanie, co podczas porodu bol? Nacięcia krocza sie nie czuje...bolą rozpychane kości? Skurcz macicy? Zawsze myślałam że to boli rozciągana pochwa... ale nie wiem teraz
mnie najbardziej bolały skurcze, z brzucha i z krzyża i bez znieczulenia bym tam chyba umarła  >:( wydawało mi się, że jestem odporna na ból, ale ten był hardcorowy. Z kolei niektóre laski, z którymi leżałam w szpitalu mówiły np., że ich bóle, to taki bardziej bolesny okres...  ???
Wszytko zależy od osoby.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

marax

a jakie mialas znieczulenie??

Kasia

sweedee to jakie te dziewczyny maja bóle okresowe  :o :o :o :o :o :o