Zakopane

Zaczęty przez Angie, 07 Lip 2008, 10:33:29

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Angie

Planuje z mężem wybrac sie do Zakopca na urlop bo nigdy nie byliśmy tam latem. No i moje pytanie brzmi czy któraś z was ma namiary na jakieś ciekawe i godne polecenia kwatery?? Będę wdzieczna za wszelkie informacje.

Kasia

ja zawsze jade w ciemno

i albo korzystam z lokalnych biur podróży albo ze staczy - jeszcze nigdy sie nie nadziałam


salsa

Angelos, a jaka kwota dla CIebie ejst ok??????

bo ja od kwater zdecydiwanie wole domy wczasowe lub pensjonaty
są w podobnych cenach, ze sniadaniem wychodzi ciut drożej, ale nie ejstes u nikogo, nie ąłzisz po cudzych domach, masz sprzatanie i profesjonalną obsługę oraz pewnosć ze nikt CI w rzeczach nie buszuje....
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

kamila13

ja bylam w swietnym pensjonacie- Dawidek
www.dawidek.pl
Maja bardzo ladne pokoje i bardzo dobre jedzenie.Tylko,ze trzeba kawalaek dojsc do Krupowek( ale to tak 20 min)

martullek

ja Zakopane uwielbiam :) Dawidka również polecam - byłam w tym na Pardałówce. rzeczywiście do Krupówek kawałek do przejścia, ale szybko mija.

najczęściej nocuję w kwaterach w okolicy Wielkiej Krokwi (ulice Żeromskiego, Zwierzyniecka, Pocztowców) , bo tam jest dla mnie w Zakopanem najpiękniej - zwłaszcza zimą. no i dobra baza wypadowa do łatwych dolinek - Białego i Strążyskiej. a do Krupówek też w sam raz.

zosia2007

a ja nigdy w zakopcu nie byłam :( tzn byłam ale tylko przejazdem na dworcu pks

Angie

Cytat: salsa w 07 Lip 2008, 17:27:09
Angelos, a jaka kwota dla CIebie ejst ok??????

bo ja od kwater zdecydiwanie wole domy wczasowe lub pensjonaty
są w podobnych cenach, ze sniadaniem wychodzi ciut drożej, ale nie ejstes u nikogo, nie ąłzisz po cudzych domach, masz sprzatanie i profesjonalną obsługę oraz pewnosć ze nikt CI w rzeczach nie buszuje....

Jak najbardziej moga byc pensjonaty czy domy wczasowe. Jeśli chodzi o cenę, to myslę że tak  do 70-80zł za osobę.

Angie


vobi

Cytat: zosia2007 w 07 Lip 2008, 21:36:12
a ja nigdy w zakopcu nie byłam :( tzn byłam ale tylko przejazdem na dworcu pks

zosia, moim zdaniem nie ma czego zalowac... ale ja jestem od dawna anty-zakopaniowiec  ;D

zosia2007

Cytat: vobi w 08 Lip 2008, 20:47:00
Cytat: zosia2007 w 07 Lip 2008, 21:36:12
a ja nigdy w zakopcu nie byłam :( tzn byłam ale tylko przejazdem na dworcu pks

zosia, moim zdaniem nie ma czego zalowac... ale ja jestem od dawna anty-zakopaniowiec  ;D

ale ja tam pojade, żeby sięprzekonać, że dobrze zrobiłam, że wcześniej nie byłam :D

salsa

Cytat: vobi w 08 Lip 2008, 20:47:00
Cytat: zosia2007 w 07 Lip 2008, 21:36:12
a ja nigdy w zakopcu nie byłam :( tzn byłam ale tylko przejazdem na dworcu pks

zosia, moim zdaniem nie ma czego zalowac... ale ja jestem od dawna anty-zakopaniowiec  ;D

popieram
ja też anty-zakopcowa
bywam tam dwa - cztery  razy do roku ale nie w celach zakopiańskich
zimną jedna z najlepszych tras narciarskich czyli kasprowy
latem:łażenie po gorach, spie w zakopcu, głownie w Rzemieślniku, ul. MAkuszyńskiego, bo ze sniadaniem 80 zł i nic mnie nie interesuje a mam blisko do Kużnic i do miejsc wypadowych od ktorych najczesciej zaczynam
a dodatkowo jak wroce i chce sie jeszcze piwa napic albo cos zjesc to Krupówki też blisko /choc na jedzenie to wole jadłodajnię w kuznicach albo taki domek fajny z normalnym jedzeniem vis a vis urzedu miasta
jak jestem w górach to mam swoje jedzenie, schroniska strasznie drogie a niezbyt dobre jakościowo (czasem nocuje w Murowańcu)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

claridad

Ja pewnie zawsze będą miała sentyment do Zakopanego - bywałam tam często w młodości (bardzo młodej młodości, bo teraz mają 25 lat nadal jednak uważam, że klasyfikuje się to jako młodość ;) i Zakopane kojarzy mi się z "Dziennikami" Marii Kasprowicz i Harendą (chociaż to poza Zakopanym), galerią Hasiora - wtedy kiedy ja bywałam były pustki, z pierwszymi górami, które odwiedziłam w życiu i z widokiem na Giewont kiedy wychodziłam wczesnym porankiem z namiotu.

Obecnie Zakopane jest raczej konglomeratem turystycznym i te tłoki na szlakach... Ale mimo wszystko panuje w nim pewien klimat. Turystom nie udało się zawłaszczyć tak zupełnie wszystkiego.

Co jest najlepsze to wystarczy kilka kilometrów odjechać od Zakopanego żeby zupełnie już uniknąć tego przeładowania turystycznego i spotkać klimat prawdziwie górski.
Ale   jeśli się szuka samotności i cichego piękna gór to w sezonie Zakopane zdecydowanie odpada :)

vobi

#12
Cytat: zosia2007 w 08 Lip 2008, 20:49:53
ale ja tam pojade, żeby sięprzekonać, że dobrze zrobiłam, że wcześniej nie byłam :D

zosia, jasne, zreszta - moze Tobie sie akurat spodoba

Mi Zakopane od wielu lat kojarzy sie wylacznie z tlokiem - tlok na ulicach, tlok w gorach  >:( Jakos miedzy tlumami ludzi nie potrafie juz dokopac sie do "atmosfery"  :(

Jak mam ochote polazic po Tatrach, to jade na Slowacje. Bez zastanowienia.

Kasia

ja uwielbiam Zakopane :)

zresztą ja w ogóle tłum ludzi lubię

vobi

uhm... Angelos, sorry, troche Ci zasmiecilam watek chyba  :-[

Angie

Cytat: vobi w 08 Lip 2008, 21:29:18
uhm... Angelos, sorry, troche Ci zasmiecilam watek chyba  :-[

Nie ma problemu.Ja w sumie w życiu byłam dwa razy w zakopcu-w podstawówce i teraz zimą. Fakt, że jest tam dużo ludzi. Mi to nie przeszkadza, ale mojego męża wkurza, więc miałam trochę zachodu żeby go przekonać. Mi tak bardzo zalezało, bo jedziemy az na 10 dni i wydaje mi się ze tam jest najwięcej atrakcji, ale może się mylę, bo ja gór nie znam  :-[  Urlop zawsze był nad morzem. No i nie byłam nigdy nad Morskim Okiem i chciałbym zobaczyć.

claridad

Tatry są piękne - tak przy okazji Morskiego Oka. Szlak jest dość prosty (właściwie cały czas idzie się prosto asfaltową drogą, ew. można podjechać bryczkę - wedle upodobań).
Bardzo ładnie wygląda Morskie Oko otoczone górami, stamtąd wiedzie szlak na same Rysy :)
I romantycznie bardzo:
Ponad płaszczami borów, ściśnięte zaporą
Ścian olbrzymich, co wkoło ze sobą się zwarły,
Ciemne wody rozlewa posępne jezioro,
Odzwierciedlając w łonie głazów świat zamarły.

Stoczone z szczytów bryły, mchu pokryte korą,
Na brzegach rumowisko swoje rozpostarły;
Na nim pogięte, krzywe kosodrzewu karły
Gdzieniegdzie nagą pustkę w wianki swe ubiorą.

Granitowe opoki, wyniesione w chmury,
Rzadko tam żywsze blaski słoneczne dopuszczą...
I tajemnicze głębie kryje cień ponury.

Cisza - tylko w oddali gdzieś potoki pluszczą
Lub wichry, przelatując nad zmartwiałą puszczą,
Swym świstem grozę dzikiej powiększą natury.
(Adam Asnyk)

Na początek polecałabym również Dolinę Roztoki i Pięciu Stawów...szlak jest typowo górski  - nie ma asfaltowej drogi tylko ścieżki w lasach, turyści oczywiście są, ale można poczuć klimat - zdarzają się często zapaleni turyści mówiący "cześć" na szlaku, co jest bardzo fajnym zwyczajem, a na trasie do Morskiego Oka trudnym do doświadczenia :)
I piękne widoki, z zachodu dolinę zamykają szczyty Orlej Perci: Kozie Szczyty, Granaty, Wołoszyn...


http://www.gorskiswiat.pl/foto/informacje/big/2.jpg
No i sama Dolina Pięciu Stawów jest po prostu piękna...


Angie

claridad dzięki!! Polewam  :drunk:


bagietka12

Ja polecam kwaterki
http://www.melitton.ezakopane.pl/

Mamy sentyment do tego miejsca ponieważ tam właśnie się zaręczyliśmy  jupi
do Krupówek bardzo blisko :) właściciele strasznie sympatyczni i ceny super :) tylko nie ma wyżywienia!

vobi

Angelos, zycze zeby sie urlop udal - pogody przede wszystkim :)

zastanawiam sie co moge polecic w Zakopanym (o kwaterach zielonego nie mam), przychodzi mi do glowy:

- na rozgrzewke "ścieżka nad reglami" - nie jest zbyt wymagajaca, mozna sie troche zaaklimatyzowac, przechodzi przez wszystkie tatrzanskie doliny, ogolnie ladna "wizualnie". Calosc to ok. 5 godzin, ale w zasadzie w kazdej dolinie mozna przerwac wycieczke i zejsc na PKS. Tutaj szczegolowa rozpiska http://przewodnik.onet.pl/1110,2156,1064303,1064318,artykulr.html

- proponuje dojscie do Morskiego Oka od... drugiej strony (chyba szkoda marnowac pobytu w gorach na chodzenie po asfaltowych drogach ;)), tzn. przez Doline Pieciu Stawow i Szpiglasowa Przelecz. Ta trasa juz troche daje popalic, na sama Szpiglasowa wchodzi sie przy pomocy lancuchow (ale takich "lajtowych", mysle ze to niezla atrakcja), ale imho jest ciekawa i widokowa.  Tutaj jest jej opis, ale "od drugiej
strony" (tzn. wejscie od Morskiego Oka, zejscie do Pieciu Stawow - ja polecam odwrotny kierunek) http://www.gory.ibc.pl/opisy.php?opis=2

- ewentualnie namjmniej chyba zatloczona trasa w polskich Tatrach, czyli wejscie z Kuznic na Kasprowy Wierch (tam wszyscy wjezdzaja kolejka... a na trasie swistaki i kozice :))

salsa

Angelos, Morskie jest piekne ale tłum tam okruty a ja tłumów nie cierpię i jak czuje te odechy na plechach to mam dosyc:P
ja pierwszy dzien lezę zawsze na Kasprowy
albo dolina białego na sarnia skałę i potem strążyską , nstepnie trasa pod reglami i do domu
lub tez doliną JAworzynki do MAurowanca i potem przez Liliowe na Kasprowy
trasa do doliny 5 stwów jest piekna, tyle że potem raczej trzeba nią wracać gdyz przejscie rpzez góry jest bardzo długie i dośc niebezpieczne ejsli po górach za bardzo nie chodzisz(raz poszłam do doliny przez krzyżne, cudowne miejsce, ale nocowałam wtedy w murowańcu i szłam od drugiej strony, czyli dolina roztoki wracałam )
generalnie ejst to rownież tarsa dobra na pierwszy dzień, ale raczej z doliny dymać nad morskie oko nie polecam-jak ktos nie przyzwyczajony to choc trasa łatwa to bardzo długa i wiem, że ludzie nie daja rady z morskiego biora te biedne koniki.....
bardzo piekna trasa jest na czerwone wierchy
:)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

Angie

vobi salsa dzięki za wszelkie rady, na pewno mi się przydadzą. Ja faktycznie z tych co po górach nigdy nie chodzili, więc wszelkie sugestie na temat tego gdzie pójsc/co zobaczyć są mile widziane. I piwko!! :drunk:

nionczka

#23
A ja tam lubie Zakopane. Chociaz prawda, ze czesto ciasnawo tam sie robi. Ale z drugiej strony nawet w szczycie sezonu na szlakach jest calkiem spokojnie. Mam wrazenie, ze ogromna wiekszosc w ogole nie chodzi w góry tylko od samego rana na Krupoówkach baluje :-) Zreszta ostatnio jak bylismy z mezem i schodzilismy z gor utytlani w blocie, spoceni i zmeczeni baaardzo odstawalismy od tlumu. A my tez nie  z tych co cala dobe po gorach chodza :-)
Najzad turystów ma tez swoje dobra strony. W Zakopanem nawet jak nie ma pogody/ochoty/zdrowia na gory jest co robic, gdzie pojsc. Wiele miejscowosci w PL cudnie polozonych niestety nie oferuje turystom absoultnie nic poza krajobrazem i po zmroku sa dwie opcje albo isc spac albo sie upic z lokalnymi lumpami.

Wada jest brak toalet. Czesto nawet miejsca, ktore sprzedaja jedzenie nie maja toalet albo udaja, ze akurat jest awaria. to akurat czasem trwa 2 tygodnie.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zwierzatko_mojej_mamy

no to ja tez cos wrzuce, bo uwielbian taterki nasze kochane, a na krupowkach zawsze znajde jakiegos grajka i sie do niego dosiadam i se spiewamy :D

kasprowy jest rzeczywiscie przyjemna traska, moze niekoniecznie na rozbieganie dla kompletnie zastalych miesni nowicjusza, ale i taki rade da ;)

regle z przyleglosciami - strazyskie, biale, ku dziurze i "sarni skok" (nazwa nasza osobista ;), mamy kumpele, ktora miesza wyrazy) to sa dla mnie najnudniejsze trasy swiata  :D moze przez to, ze bylam w kazdej z tych malych ok 50 razy + cholerne regle 50x 2(bo przeciez wrocic trzeba ;D w lewo lub w prawo) - pod reglami nigdy nie lubilam, bo to byl spacerek, nad reglami tez nie bo nie lubie latac z gorki i pod gorke sinusoida bez wyraznego celu :D

jak do gory, to ma byc szczyt, niechby nawet mietusi ;) ale nie dolinka ;)

czerwone wierchy polecam - pieknie, trasa nie za trudna ;) aczkolwiek jak sie czlowiek zapedzi az za kope i dobiega na szybciora do kasprowego, to moze go zaczac szlag trafiac ;D

a 5 stawow to dla mnie najbardziej znienawidzona trasa ;D nietstey piekna i nadal musze te katusze przechodzic ;) hihi
najpierw musze zachrzaniac non-stop ostro pod gore az do siklawy, potem chwila ta najmilsza, a potem przepotwornie nudna i dluga (spadek znikomy) dolina roztoki i morskie... i ZAWSZE cholera w ta strone chodzimy - jakas przypadlosc rodzinna :D zamiast kiedys poleciec inaczej :D

lubie jeszcze zawrat, swinice, koscieliska i chocholowska (nudne po 20stym razie, ale dobre jedzonko po drodze mozna kupic od owiec ;D ) , bo z nich jest kilka fajnych rzeczy do machniecia - grzes, wolowiec, trasa papieska, jaskinia mylna, raptawicka, smreczynski staw i takie tam ;)


JA CHCE DO ZAKOPCA ;(
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl