Szarlotka

Zaczęty przez malutenka, 23 Sie 2007, 18:55:45

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

malutenka

Potrzebne są nam:
- jabłka (jakieś 1,5kg)
- cukier
- cynamon
- rodzynki

- dwie kostki margaryny do pieczenia
- mąka(nie mam pojęcia ile jej trzeba, ja dosypywałam do ciasta, aż zrobiło się 'ciastowate')
- jajca (dałam 6)
-proszek do pieczenia

A robimy to tak...

Na początek zalewamy rodzynki wodą, niech sobie pęcznieją, a my w tym czasie mamy z nimi święty spokój.
Obieramy jabłka i trzemy na tarce (ponoć mozna je uprażyć w garnku jak na naleśniki, ale nie ryzykowałam). Jak je już obierzemy to odciskamy z nich sok. Sok do lodówki, będzie się czego później napić. Mieszamy jabłka z cukrem i cynamonem (wedle uznania).
W garnku rozpuszczamy margarynę, zostawiamy chwilę do ostygnięcia.
Margarynę mieszamy z mąką i jajkami i wyrabiamy ciasto.
Blachę smarujemy tłuszczem i posypujemy mąką, układamy na niej warstwę ciasta.
Do jabłek dodajemy rodzynki i mieszamy.
Jabłka wywalamy na ciasto i układamy, żeby było mniej więcej równo  :-D
Z  tego ciasta co zostało zrobiłam kruszonkę.
Wstawiamy do wcześniej nagrzanego piekarnika i pieczemy jakieś 50 minut.
Po wyjęciu można posypać cukrem pudrem, nałożyć bitej śmietany...
Można też zjeść :)

mayagaramond

Ja szarlotke jeszcze bardziaj uproscilam - jablek nie gotuje, tylko kroje dosc cienko (sa ciensze niz osemki) i ukladam na podpieczonym ciescie, jablka posypuje cynamonem i starta skorka z pomaranczy. Na to kruszonka i do piekarnika.


Ale mi smaka narobilas, jutroch chyba cos upieka, ale nie szarlotke tylko placek ze sliwkami.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

zuzia

moja mama robi najlepszą szarlotkę na świecie (wiadomo!) i ona nie gotuje jablek. One są ścierane na tej grubej tarce, doprawiane cukrem waniliowym i cynamonem i w cieście wychodzą super. Tylko trzeba pamiętać, żeby wierzchnią warstwę ciasta ponakluwać widelcem bo jablka beda parować.