karmienie piersią - no właśnie....

Zaczęty przez kamelia04.08.2007, 19 Cze 2008, 14:31:42

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

brawurka

planowałąm maje karmić do poł roku-7 miesiecy, ale to mi jest ciezko sie odzwyczaic, uwielbiam jak sie we mnie wtula mimo ze nie robi tego bezinteresownie:), teraz planuje od wrzesnia 0 cyca, zobaczymy jak bedzie. jak maja skonczyla 4 miesiace to zaczelam jej wprowadzac gotowaną marchewke, za jakis czas jabłko, potem marchew z jablkiem itd, musiałam tak wczesnie bo jezdzilam na wyklady a ona sztucznego mleka nie chciala jesc a mojego nie starczalo na caly dzien.poza tym maja teraz cyca ssie tylko przed snem, w dzien nie chce za bardzo, woli kaszke, ostatnio rosoł (taki specjalny) i inne zupki, obiadki dla dzieci itd i duzo pije wiec i apetyt ma mniejszy.
co do kapieli, kąpaliśmy codziennie, bo nie wyobrazalismy sobie inaczej, poza tym taki maluch sie wszedzie odparza, a teraz czasem sie zdarza (nieczesto) ze maja nie jest wykapana, myje jej buzie, raczki itd, a dupke myje przy kazdej zmianie pieluchy ( tz wycieram chusteczkami)

dragonfly

Cytat: maraxela w 19 Cze 2008, 16:58:49
Cytat: dragonfly_80 w 19 Cze 2008, 16:57:24
zwierzatko_mojej_mamy normalnie jakbym se takiego potwora umial wkleic, to bys dopiero zobaczyla!!!!!


umial?? pierwszy facet z dzieckiem w piekarniku lol
sie przejezyczylam/lem...

sonja

Cytat: maraxela w 19 Cze 2008, 16:58:06
Cytat: sonja w 19 Cze 2008, 16:57:18
Tzn że tak:)

ale masz poczucie humoru co ?? mam nadzieje ze porownywalne do mnie LOL

I hope so ;) dobra zawijam się stąd, co ja w ogóle robię na karmieniu, jak ja dzieci nie znoszę!

marax

Cytat: sonja w 19 Cze 2008, 17:00:45
Cytat: maraxela w 19 Cze 2008, 16:58:06
Cytat: sonja w 19 Cze 2008, 16:57:18
Tzn że tak:)

ale masz poczucie humoru co ?? mam nadzieje ze porownywalne do mnie LOL

I hope so ;) dobra zawijam się stąd, co ja w ogóle robię na karmieniu, jak ja dzieci nie znoszę!

ja tez ich nie znosze wow

gatka2804

Ja planuję karmić piersią. jeśli się wszystko ułoży to do czasu powrotu do pracy. Niestety nie potrwa to zbyt długo bo jak wyliczyłam długość urlopu macierzyńskiego i zwykłego urlopu obecnego i zaległego to wychodzi to niecałe 7 m-cy. Wtedy raczej już nasza dzidzia będzie na innym pokarmie. Taki jest plan. Jak będzie to się dopiero okaże.

Co do kąpieli zamierzam kąpać codziennie. W związku z tym, że maluchy na początku nie odróżniają dnia od nocy, dobrze jest wprowadzić przed spaniem rytuał kąpania. Wtedy (podobno) dziecko łatwiej nauczyć wyciszania przed snem, a co za tym idzie przesypiania nocy.
Też słyszałam że są szkoły żeby kąpać co drugi, nawet co trzeci dzień. Ale kompletnie to do mnie nie przemawia.


brawurka

a jak dziecko ma kolke to juz kapiel obowiazkowa, cipepla woda łągodzi bol

aniak1211

Ja oczywiscie karmie piersia,choc jest to jeszcze bolesne dla mnie ale minka jak Dominika sie naje-bezcenna :)
Tu zalecaja piers.

Nie wiem jak dlugo ale jakie 6 miesiecy a moze i dluzej,napewno nie ponad rok,
po3-4 miesiacach chce wprowadzic jakies jedzonko-marchew,jablko.

Co do kapieli-codziennie,
dziecko robi kupki i siku,trzeba umyc :)

wrobelek0403

a tak sobie Was podczytuje, choc się jeszcze nie szykuje do  :baby:  :D

kamelia, zszokowałaś mnie podejsciem FR do karmienia, ja wychodze z założenia, ze natura nie jest głupia i skoro "wymyśliła" gruczoły mleczne, to sa one potrzebne.

Cytat: dragonfly_80 w 19 Cze 2008, 16:27:44
mayagaramond, a jakie so opinie o rodzeniu w Niemczech? da sie przezyc?;)

dragonfly, za kometarz chyba wystarczy fakt, ze w Polsce istnieje turystyka porodowa do Niemiec  :o :o :o no ale w Polsce jest kiepsko, wiec kazdy kraj zachodni uchodzi za raj w tych kwestiach...
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

dragonfly

Cytat: wrobelek0403 w 21 Cze 2008, 14:33:26

Cytat: dragonfly_80 w 19 Cze 2008, 16:27:44
mayagaramond, a jakie so opinie o rodzeniu w Niemczech? da sie przezyc?;)

dragonfly, za kometarz chyba wystarczy fakt, ze w Polsce istnieje turystyka porodowa do Niemiec  :o :o :o no ale w Polsce jest kiepsko, wiec kazdy kraj zachodni uchodzi za raj w tych kwestiach...
wrobelek, chyba wolalabym rodzic w Polsce niz w UK, zreszta jak bym byla w UK, to na 100% pojechalabym urodzic do Polski, taka decyzja po tym co moje kolezanki tu przeszly.. w ogole ja nie ufam lekarzon z wysp nic a nic - zawsze przepisuja mi albo srodki przecwbolowe albo antybiotyk.

wrobelek0403

Cytat: dragonfly_80 w 21 Cze 2008, 15:59:17
Cytat: wrobelek0403 w 21 Cze 2008, 14:33:26

Cytat: dragonfly_80 w 19 Cze 2008, 16:27:44
mayagaramond, a jakie so opinie o rodzeniu w Niemczech? da sie przezyc?;)

dragonfly, za kometarz chyba wystarczy fakt, ze w Polsce istnieje turystyka porodowa do Niemiec  :o :o :o no ale w Polsce jest kiepsko, wiec kazdy kraj zachodni uchodzi za raj w tych kwestiach...
wrobelek, chyba wolalabym rodzic w Polsce niz w UK, zreszta jak bym byla w UK, to na 100% pojechalabym urodzic do Polski, taka decyzja po tym co moje kolezanki tu przeszly.. w ogole ja nie ufam lekarzon z wysp nic a nic - zawsze przepisuja mi albo srodki przecwbolowe albo antybiotyk.

no dobra, ale pewnie robia tak z kazda pacjentką - bez wzgledu na narodowosc. A czy UK zauwazono jakis znaczacy stopien poronien, wad płodu czy smiertelności pourodzeniowej???? Nie.
Wiec tak naprawde, co kraj to obyczaj.

Zresztą Polacy (i ponoc Francuzi) to najwieksi lekomani w Europie. Im wiecej kolorowych tabletek, tym lepiej. Być moze metoda Anglików nie jest zła ;)
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

wredotka

a ja pamietam jak moja babcia wspominala ze dziecka nie mozna karmic przez 2 wielkie piatki ( czyli +/- rok) bo bedzie wredne :P kiedys to dopiero przesady mieli  lol

dragonfly

Cytat: wrobelek0403 w 21 Cze 2008, 16:22:45
Cytat: dragonfly_80 w 21 Cze 2008, 15:59:17
Cytat: wrobelek0403 w 21 Cze 2008, 14:33:26

Cytat: dragonfly_80 w 19 Cze 2008, 16:27:44
mayagaramond, a jakie so opinie o rodzeniu w Niemczech? da sie przezyc?;)

dragonfly, za kometarz chyba wystarczy fakt, ze w Polsce istnieje turystyka porodowa do Niemiec  :o :o :o no ale w Polsce jest kiepsko, wiec kazdy kraj zachodni uchodzi za raj w tych kwestiach...
wrobelek, chyba wolalabym rodzic w Polsce niz w UK, zreszta jak bym byla w UK, to na 100% pojechalabym urodzic do Polski, taka decyzja po tym co moje kolezanki tu przeszly.. w ogole ja nie ufam lekarzon z wysp nic a nic - zawsze przepisuja mi albo srodki przecwbolowe albo antybiotyk.

no dobra, ale pewnie robia tak z kazda pacjentką - bez wzgledu na narodowosc. A czy UK zauwazono jakis znaczacy stopien poronien, wad płodu czy smiertelności pourodzeniowej???? Nie.
Wiec tak naprawde, co kraj to obyczaj.

Zresztą Polacy (i ponoc Francuzi) to najwieksi lekomani w Europie. Im wiecej kolorowych tabletek, tym lepiej. Być moze metoda Anglików nie jest zła ;)

wrobelek, oni tak z kazdym... chodzi mi o to, zeby wydusic jakies informacje na temat swojego stanu zdrowia to ciezko jest... nie jestem za braniem niepotrzebnie lekow, ale tez bez przesady, raz poszlam do lekarza, z bolem ucha, a ten popatrzyl i dal mi przeciwbolowe, to troche przesada, nie? cale szczescie, ze nie choruje duzo;)
jezeli zas chodzi o porody, to wiekszosc moich kolezanek nie ma za najlepszej opinii o opiece w UK... ale co kraj to obyczaj;)
Ostatnio byla akcja o lekarzach, ktorzy nie zauwazyli, ze plod obumarl, dziewczyna byla 2 razy u nich (bo czula ze cos nie tak) a oni, ze 1sza ciaza to normalne, ze sie spoznia... Wiadomo, ze drastyczne przypadki zdarzaja sie wszedzie ale jakos jeszcze bardziej zniechecilam sie do tutejszych lekarzy... Porod w UK juz mnie zasadniczo nie dotyczy, chociaz wiem, ze gdybym rodzila w Polsce, pewnie byloby to w prywatnej klinice, wiec i tak nie ma co porownywac...

panikarola

Cytat: wredotka w 21 Cze 2008, 16:31:03
a ja pamietam jak moja babcia wspominala ze dziecka nie mozna karmic przez 2 wielkie piatki ( czyli +/- rok) bo bedzie wredne :P kiedys to dopiero przesady mieli  lol

ale to chyba chodzi bardziej o to, zeby za dlugo tego dziecka nie karmic bo to dla niego niezdrowo. tak samo, jak bylo pprzyslowie, ze zaraz po urodzeniu matka iles miesiecy ma siedziec w domu i drzwi nie otwierac, bo zle naleci, a chodzilo bodajze o to, ze jak ma male dziecko to ma w domu na tylku siedziec a nie latac na ploty po wiosce.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

kamu2

Ja zamierzam karmić piersią ok pół roku,nie twierdzę że będzie mi to sprawiało super przyjemność ale zdaje sobie sprawę że dla mojego dziecka będzie to najzdrowsze a t jest dla mnie najważniejsze.No może przedłużę do roku,czas pokaże.Ale takie karmienie dzieci które maja ok 2-3 lata to dla mnie już jest przesada.Co do niekąpania dzieci codziennie to trochę logiki w tym jest,tym bardziej jeśli chodzi o takie noworodki.Wiadomo że ta pupe trzeba przemyć jak się załatwi i to najlepiej wodą i mydłem.Więc jak sie tak dziecko tak podmywa na bieżąco to myślę że można kąpać co drugi dzień,no ale to też zobaczę w praktyce.
Dawniej nie było chusteczek ,dzieci podmywane były pod kranem i jeszcze te pieluchy tetrowe a w sumie bardzo sporadycznie zdarzały się alergie i odparzenia
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

marax

tak sie wypowiedacie ze w polsce niby tak kiepsko ale jak przychodzi co do czego to polki mieszkajace w angli duzo lepiej wypowiadaja sie o ginekologi w polsce niz na wyspach.Poza tym w wiekszosci krajow europejskich nie podczymuje sie ciezy do 3 miesiaca-zadnego dufastonu(progesteron) ani niczego jak ciaza jest zagrozona to sie ja roni-takie maja wytyczne .W polsce to sie chucha i dmucha w porownaniu z europa.Pozniej maja znacznie lepszy wskaznik umieralnosci okoloporodowej-no bo plody slabsze poronily sie w pierwszych meisiacach.U nas sie je podtrzymuje .Wiec nie jest tak najgorzej.Ja mysle ze to ze nie ma klimatyzacji,pojedynczych sal,ani chuchania i dmuchania a sa lekarze ktorzy sie znaja (wiem ze nie zawsze tak jest) jest lepsze niz klimatyzacja i podejscie mam to w dupie.

marax

ja nei wiem czy bede karmic-jak bede musiala jezdzic do szkoly wiecej niz 3 razy w tyg wyjezdzac o 6 a wracac o 15 - to to nie ma sensu./Ja dostane zapalenia piersi od zastoju pokarmu a dziecko bedzie stale glodne i takie mieszanki ze raz peirs raz sztuczne -to chyba nei najlepsza sprawa.

aniak1211

Nie wiem jak to jest z mieszaniem naturalnego pokarmu ze sztucznym,
ale moja dzidzia nie najada sie moim cycem :(
Jak tak dalej pojdzie to dokarmianie bedzie konieczne bo nie wyrobie-co 2 godz. i ciagnie przez godzine.
Mam nadzieje ze w koncu to sie unormuje.

dragonfly

Cytat: maraxela w 21 Cze 2008, 20:03:07
tak sie wypowiedacie ze w polsce niby tak kiepsko ale jak przychodzi co do czego to polki mieszkajace w angli duzo lepiej wypowiadaja sie o ginekologi w polsce niz na wyspach.Poza tym w wiekszosci krajow europejskich nie podczymuje sie ciezy do 3 miesiaca-zadnego dufastonu(progesteron) ani niczego jak ciaza jest zagrozona to sie ja roni-takie maja wytyczne .W polsce to sie chucha i dmucha w porownaniu z europa.Pozniej maja znacznie lepszy wskaznik umieralnosci okoloporodowej-no bo plody slabsze poronily sie w pierwszych meisiacach.U nas sie je podtrzymuje .Wiec nie jest tak najgorzej.Ja mysle ze to ze nie ma klimatyzacji,pojedynczych sal,ani chuchania i dmuchania a sa lekarze ktorzy sie znaja (wiem ze nie zawsze tak jest) jest lepsze niz klimatyzacja i podejscie mam to w dupie.
marax, ja jak poszlam do lekarza upewnic sie ze jestem w ciazy, to zrobilam tylko siusiu, za 2 dni zadzwonili do mnie, ze jestem w ciazy i czy chce ciaze zachowac czy moze nie na reke mi ona i chce usunac :o :o :o :o
a normalna wizyte mam ustalona na 10.07, czyli to bedzie juz jakis 10 tydz... taka selekcja naturalna nie jest taka zla, ale to pokazuje, jakie lekarze maja podejscie do pacjentow...
wczoraj sie dowiedzialam, ze moja kolezanka(Brytyjka) ktora zaszla w ciaze prawie w tym samym czasie co ja (jest juz w 8 tyg) bedzie usuwac ciaze 2.07 bo jej z deka plany zawodowe by sie pokomplikowaly... smutne troche...

brawurka

Cytat: aniak1211 w 21 Cze 2008, 20:29:40
Nie wiem jak to jest z mieszaniem naturalnego pokarmu ze sztucznym,
ale moja dzidzia nie najada sie moim cycem :(
Jak tak dalej pojdzie to dokarmianie bedzie konieczne bo nie wyrobie-co 2 godz. i ciagnie przez godzine.
Mam nadzieje ze w koncu to sie unormuje.

aniak na poczatku tak jest,tz u mnie było. Maja non stop przy cycu wisiała, ale to mija z czasem, ona potrzebuje nie tylko jedzenia, chce sie przytulić, czuc ciebie cały czas, tak czuje sie bezpiecznie.

konwalia

Ja jestem za cycem tak do pół roku najkrócej, ze względu na zdrowie malucha. Poza tym nie wyobrażam sobie tego całego latania, wyparzania..... poza tym kasa.

marax

No dobra ale jak ja msuze wrocic na studia a jak bede miala pokarm i go sciagac nie bede ( bo niby gdzie w brudnym kiblu w szpiatlu) to to nie ma sensu.predzej bede miala zapalenie piersi niz cos z tego wyjdzie

konwalia

Marax ale ja nie neguję butli, piszę o sobie wrednym leniu  ;D
Ale mi do  :baby: jeszcze daleko, nic nie zanosi.

marax

jak sie nei karmi i nie sciaga robi sie zator w piersiach i jest ciecie piersi.

dragonfly

Cytat: maraxela w 21 Cze 2008, 21:45:41
No dobra ale jak ja msuze wrocic na studia a jak bede miala pokarm i go sciagac nie bede ( bo niby gdzie w brudnym kiblu w szpiatlu) to to nie ma sensu.predzej bede miala zapalenie piersi niz cos z tego wyjdzie
to nie bedziesz karmila piersia i tragedii tez nie bedzie... nie ma co sie jeszce martwic marax. u mnie w rodzinie prawie wszystkie kobiety maja spore piersi, a jak przyjdzie do karmienia, to lipa, wiec ja bardzo bede chcial karmic piersia, ale moge zwyczajnie nie miec pokarmu, i bede jakos inaczej mlode dozywiac. poki co cycki bola mnie niesamowicie... czasami w nocy sie budze z tego powodu...

dragonfly

Cytat: maraxela w 21 Cze 2008, 21:50:10
jak sie nei karmi i nie sciaga robi sie zator w piersiach i jest ciecie piersi.
:o :o :o :o :o :o jak to? myslalam, ze jak sie nie karmi to pokarm sie nie produkuje?