karmienie piersią - no właśnie....

[kamelia04.08.2007]

mieszkam teraz w FR i jestem w dodatku w odmiennym stanie. Wątek jest jednak głównie w zwiazku z odmiennym stanem.

Otóż, w trakcie jakiejś z rozmów z mężem, dalam wyraźnie do zrozumienia, że mam zamiar tę narodzoną progeniturę karmic piersią. Pogryzie mnie, to trudno, ale taki sposób karmienia jest sto razy lepszy niż to industralne jedzenie z butelki.

Otóz moj maz stwierdził, ze u nich, czyli w FR, to sie dzieci karmi butelką tymi odżywkami, a karmienie cyckiem jest uważane za staroświeckie czy tez przeżytek. A poza tym karmienie butelka jest uważane za wygodne. Moja reakcja:  :o
Ponadto, jego ciotka, która ma trójkę dzieci w wieku 3,5-9 lat karmiła wszytskie butelką, no bo tu sie tak robi.
Kolejny przykład: bylismy u jego kolegi, który ma 17-dniowe dziecko, matka karmi dziecko butelką.

Żeby było bardziej wesoło, powiedziała mi, że w tym szpitalu, w którym rodziła, a który okresliła "bardzo dobry" połozne niechetnie patrza na karmienie piersią  :o :o i nie uczą/nie chca uczyc karmienia tą metodą  :o :o.
Odechciało mi sie rodzić w tym szpitalu, jeszcze sobie przypomniałam, że rodzenie na plecach to wymysł XIX-wiecznych francuskich lekarzy/połozników, żeby IM,a nie rodzacej, było wygodnie.

U nas, czyli w PL dzieci się karmi piersią, a karmienie butelka jest wtedy gdy nie ma sie pokarmu, czy matka chora, albo nie ma jej w ogóle. A szał na to karmienie odzywkami był gdzies 20 kilka lat temu i juz minął.
Oczywiscie mam zamiar karmić naturalnie, ale nabrałam duzych watpliwości do poziomu położnictwa i opieki nad dzieckiem tutaj-niby nowoczesnym kraju.

[zuzia]

a może rozważ przyjazd do Polski? albo do Niemiec?

[mayagaramond]

 :o :o :o

Nawet WHO zaleca karmienie piersia! To jest najlepsze dla dziecka, chroni tez przed alergiami. Nie sluchaj co gadaja. W DE piersia karmia i zalecaja, z drugiej strony zalaceja tez kapac dziecko raz w tygodniu :o :o

[kamelia04.08.2007]

zuzia

moja matka juz mi proponowała zaplacenie za cesarkę w PL, żeby sie nie męczyć siłami tzw. natury. Pomysł raczej typu s-f, bo wiaże sie jednak z tym latanie w 40. tyg. ciazy (moga sie pluć przy odprawie, ze mnie nie wpuszczą do samolotu), a potem też nastepnego dnia po porodzie nie bedzie tak, że wstanę, otrzepię się i wsiadę w samolot i wrócę.

Wole we FR rodzic, bo tu bez łaski zrobia mi znieczulenie zewnatrzoponowe, warunki w szpitalach lepsze, poza tym mój mąż jest tutaj...

Bede chyba opiekowac sie po polsku, czyli karmić owym cyckiem, a jak mi sie ktos bedzie wymadrzał, to mu warknę, że to ja jestem matką...

[kamelia04.08.2007]

:o :o :o

W DE piersia karmia i zalecaja, z drugiej strony zalaceja tez kapac dziecko raz w tygodniu :o :o

Swoja droga dziwne są w tych "nowoczesnych" krajach zwyczaje...

Piers bedzie, chyba, że zachoruję i nie będę mogła.

Teraz w mojej rodzinie dzieci się wysypały, wszystkie jadą na cycku.
Dla mojego męża to jakies dziwaczne: no bo jak gdzies pojedziemy na jeden dzien czy dwa i damy dziecko jego babci do opieki, to przeciez bedzie jadło te odzywke z butelki. Oswiadczyłam mu, że sciągne pokarm do butelki  :hammer: i tym sie nakarmi. Jego mina na to: bezcenna....
A w ogóle to jak długo zamierzam tak karmic? Pół roku?  Chłopi to sie jednak nie znają....

[dragonfly]

kamelia04.08.2007, ja nie wyobrazam sobie nie karmic piersia, no chyba ze nie bede mogla/brak pokarmu/cos innego... mysle ze 7-9 m-cy to takie optymalne bedzie (tzn. tak mi sie wydaje)... Chociaz moja tesciowa juz dala mi wyklad, jak to ona karmila dzieci az do 3 roku... Moja mina:  what (zaloze sie ze byla bezcenna;) ). Jak w ogole przechodzisz ciaze?

[marax]

wedlug mojego wymadrzonego linku ktory podalam iles postow nizej zalecaja karmic do roku

[dragonfly]

maraxela, no to tez wchodzi w gre, zalezy ile mi cycki wytrzymaja....

[marax]

ja u siebie sobei tego nei wyobrazam.Jak dziecko bedzie mialo 7 miesiecz ja na maxa wracam na 6 rok i codziennie mnie nie bedzie.Dziecko bedzie zmuszone przejsc na sztuczne bo takie coddziennie odciaganie chyba nie ma racji bytu

[kamelia04.08.2007]

ciaża mi sie dobrze odpukac na szczescie znosi.
szczerze powiedziawszy to nie wiem ile karmić, bo jeszcze sie nie douczyłam w tym temacie, myslałam własnie o pół roku, potem piers łaczyc z innym nieindustrialnym jedzeniem typku jabłko, banan.

maraxela, no własnie karmienie do roku, ale wczesniej w międzyczasie, jak podrośnie to mozna gotowac zupki, dawac owoce, bo nie wyobrazam sobie samego cyca do roku. Czy może sobie źle wyobrażam??

[marax]

pol roku sam cyc pozniej sie dolancza inne produkty stopniowo

[dragonfly]

kamelia04.08.2007, ja mam nadzieje, ze sobie dobrze wyobrazasz, bo nawet jak dzieciak bedzie na piersi, to od jakiegos momentu bede chciala zaczac do normalnego jedzenia przyzwyczajac...
marax, zatwierdz...

[dragonfly]

pol roku sam cyc pozniej sie dolancza inne produkty stopniowo

spoko

[marax]

wlancza sie produkty stopniowo jeden na tydzien zeby w razie allergi wiedziec ktory produkt uczula.Jak odrazu podamy meiszanke banana z marchewka to nie wiemy czego mamy unikac

[marax]

mnie keidys zabil swoja odpowiedzia moj kolega (nota bene to ten ex o ktorym wspominalam) zaliczenie z pediatri prof pyta "co by pan podal dziecku 3 miesiecznemu na sniadanie ................?" odpowiedz jego "parowke"

[kamelia04.08.2007]

a jeszcze teraz na stronach komitetu upowszechniania karmienia piersia przeczytałam, ze w tych krótkich okresach niekarmienia piersia (bo wyjazd, czy co innego), nie nalezy karmic dzieci butelka ze smoczkiem, bo to zaburza mechanizm ssania. Pokarm nalezy podawac: łyżeczka, kroplomierz, kubeczek, kieliszek, palec i strzykawka.

[mayagaramond]

mnie keidys zabil swoja odpowiedzia moj kolega (nota bene to ten ex o ktorym wspominalam) zaliczenie z pediatri prof pyta "co by pan podal dziecku 3 miesiecznemu na sniadanie ................?" odpowiedz jego "parowke"

prawie jak moj dziadek, ktory po powrocie z popijawy z kolegami przyniosl mi czekolade z orzechami (mialam rok).

co do mycie, to twierdza, ze czeste mycie wysusza skore dziecka.

[marax]

mnie keidys zabil swoja odpowiedzia moj kolega (nota bene to ten ex o ktorym wspominalam) zaliczenie z pediatri prof pyta "co by pan podal dziecku 3 miesiecznemu na sniadanie ................?" odpowiedz jego "parowke"

prawie jak moj dziadek, ktory po powrocie z popijawy z kolegami przyniosl mi czekolade z orzechami (mialam rok).

co do mycie, to twierdza, ze czeste mycie wysusza skore dziecka.

zawszze mozna go zostawic obsranego po pachy -nawilzenie naturalne zapewnione

[kamelia04.08.2007]

"parowke"

mam nadzieje, że za te parówkę wyleciał z dwóją...

Nikt nie powiedział, ze dzieci to sama przyjemnosc, ale jak już sie w to wlazło, to trzeba swoje przecierpieć i zacisnąć zęby jak bedzie gryzło (i policzyć do 100).

czyli do pól roku cyc i tylko cyc, a potem dawac oprócz cyca np. marchewke, potem banana, potem jabłko...
Po skonczeniu roku: koniec cyca.

Tak?

[marax]

"parowke"

mam nadzieje, że za te parówkę wyleciał z dwóją...

Nikt nie powiedział, ze dzieci to sama przyjemnosc, ale jak już sie w to wlazło, to trzeba swoje przecierpieć i zacisnąć zęby jak bedzie gryzło (i policzyć do 100).

czyli do pól roku cyc i tylko cyc, a potem dawac oprócz cyca np. marchewke, potem banana, potem jabłko...
Po skonczeniu roku: koniec cyca.

Tak?

niby tak ale jak sie dziecko przyzwyczaju.............. ale ten pokarm nie jest pelnowartosciowy juz.nie ma to juz sensu ,dziecko wymusza bo chce czuc blioskosc z matka

[dragonfly]

nie ma to juz sensu ,dziecko wymusza bo chce czuc blioskosc z matka

to prawie tak jak ojciec dziecka....

[kamelia04.08.2007]

ten pokarm nie jest pelnowartosciowy juz.nie ma to juz sensu ,dziecko wymusza bo chce czuc blioskosc z matka

czyli jak robic z tym cycem i jedzeniem dodatkowym?

co do przyzyczajenia, to 2 letni syn mojej bratowej ma ochote jeszcze ja pociagnac, bo mu tak przyjemnie...

[Monika]

ja jak zobaczyłam, jak matka mojej przyjaciółki daje swojej wtedy 2,5 letniej córce cyca to mi ręce opadły - a w międzyczasie żaliła się, że jej dziecko jeść nie chce!! Tym bardziej, że sama to już z jedzeniem wcale nie uważała no i po jakimś piwie nawet chyba była :o :o :o :o :o

[zuzia]

moja siostra wyczytała w książce nt. pielęgnacji niemowląt, że to tata powinien wstawać w nocy do dziecka bo mama pachnie mlekiem a tata nie i dziecko szybciej się uspokoi (zamiast chceć jeść).

[marax]

http://stud.pam.szczecin.pl/~lemonka/Pediatria.doc

strona 14 i 16