Przebarwienia skórne

Zaczęty przez niewiemjaka, 26 Maj 2008, 17:54:18

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

niewiemjaka

dziewczyny, rok temu na wiosne pojawily sie na mej twarzy (czolo i kosci policzkowe pod oczami) paskudne przebarwienia - takie brązowe rozlanie wielkie plamy jak piegi w skupisku... masacra

byłam u dermatologa (dopiero teraz) i laska powiedziala ze to od slonca (+ tab hormonalne), ze mam taka sklonnosc i juz bede ja miała, ze tego sie nie da wyleczyc
jedyne co to moge wybielac, zrobic gleboki peeling oraz smarowac cale lato filtrami 50+

dostalam recepte na krem Skinoren (47 zł) i mam smarowac.. do tego te z filtrami mam zakupic dzizas..
czy to wogole zadziała? czy ktoras z Was stosowała ten krem? i wogole czy ma ktos takie plamy jak staruszka (=ja) :)))

marax

pod wplywem slonca dochdzi do rownych przemian w skorze ktorych koncowym produktem jest barwnik -melanina odpowiedzialna za twoje przebarwienia.mozesz
1usunac pilingiem przebarwienia
2 pozniej smarowac twarz bardzo wysokimy filtrami i powinno byc dobrze-
3 uwazac na leki pt tetracykliny,hormony i wiele innych patrz ulotka
4 sa jakies kremy wybielajace ale ich skutecznosci nie znam-raczej srednia jest

Kasia

ja tez mam takie przebarwienia od słońca :(

policzki, czoło i "wąs"

i niestety jedyna rada na to to się NIE opalać :(


Anupka

no to witam w klubie - tez mam takie przebarwienia, na obu policzkach, przez co czesto jestem posadzana o robienie sobie takich cieni na policzkach... problem w tym, ze sa nierownomierne, no i generalnie sa, a byc ich nie powinno...
w moim przypadku pojawily sie po solarium, tak po prostu, pewnego dnia... wczesniej nigdy nie mialam takich problemow po solarium... wiec w sumie nie wiem czemu...
a dermatolog, 100 lat temu polecila mi jedynie nieopalac sie, a jak juz musze to tez uzywanie an twarz kremow z bardzo wysokim filtrem...
a jak an zlosc, te plamy sa mniej widoczne, kiedy cala buzia sie opali... znaczy one tez ciemnieja, ale mimo wszystko mniej sie odcinaja od opalonej skory...
....innych specyfikow nie probowalam...
I`m looking strange in the mirror of truth, I`m not immortal I`ve lost my youth...

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

emcia

Kurde, też mi to sen z powiek spędza.
Mam na czole i pod nosem i też po tabletkach na 100%.
Stosuję krem "Melacerin" polecony w aptece, ale jakoś słabo działa. Jak się porządnie wytapetuję to nie widać, no ale ciągle nie mogę.
I stosuję mocne filtry, ale słońca uniknąć nie można.

marax

no moze i mniej je widac ale jest ich wiecej i tworzy sie bledne kolo-ciagle trzeba sie opalac twarz sie starzeje itd

Kasia

jak jestem nieopalona to i przebarwień nie ma !!! jupi

marax

powinno sie to wykonywac w kolejnosci
1 wklepac sobie do mozgownicy 0 opalania caly rok filtr 50
2 piling z kwasow lub inny stosowny
3 patrz podpunkt nr 1

mika

niewiemjaka ja stosowałam skinoren mi pomógł na przebarwienia potrądzikowe, ale jeszcze lepszy dla mnie był zwykły cepan, on ma same zalety przede wszystkim cenę (7 zł za tubkę) i jest bez recepty oraz jedną bardzo poważną wade: jest robiony z cebuli i strasznie smierdzi ale na noc jak znalazł,
przy żadnych lekach, także tych kremach nie wolno się opalać bo słońce spowoduje jeszcze większe przebarwienia, te leki wchodzą w silne reakcje ze słońcem

niewiemjaka

ehh no to mnie pocieszylyscie....
jak tu sie nie opalac? nie wyobrazam sobie tego smarowania sie w lato tak wysokim filtrem codziennie.. no masacra jakas ;(

pozatym przed slubem (mam w pazdzierniku) bede i tak musiala cos ze soba zrobic bo blada jestem i tyle, a nie chce wygladac jak mlynarz na swoim weselu...
wiec pewnie najpierw bede si ekurowac kurowac.. apotem i tak pojde na solarium..
myslalam o air brushu, ale to za mocny kolor dla mnie (a podobno nie ma stopniowania..)
pozatym chce wyjechac na waki do jakiejs turcji albo innego egiptu...
szlag by to trafil

czy jest wogole szansa ze to zniknie for ever ? czy sie pogodzic z tymi plamami ?

marax

50 + to bloker nawet z egiptu przyjedziesz jako corka mlynaza :) raczej marne szanse na pozbycie sie tych plam .masz wrazliwa skore na slonce

salsa

o nie byłabym taka pewna
moj tata z grecji z 50 filtrem wrócił po 3 tygodniach opalony jak latynos:P
nie ma filtra który chroni 100 %
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

marax

#12
no moze artykul
I bywa, że zapominamy o ochronie skóry, o stosowaniu odpowiednich filtrów. Często dajemy zwieść się nierzetelnej reklamie tzw. blokerów słonecznych. Żaden produkt nie zapewnia całkowitej blokady promieni UV. Wszystkie przepuszczają energię światła słonecznego przez skórę, niezależnie od tego, czy są to tzw. filtry fizyczne (tlenek cynku, dwutlenek tytanu), czy preparaty absorbujące promienie UV (filtr organiczny, chemiczny). Dla scharakteryzowania właściwości ochronnych filtrów słonecznych wprowadzono pojęcie współczynnika wysokości ochrony przeciwsłonecznej SPF. I tu pojawia się kolejna pułapka. Sugerując się wartością SPF, kupujemy kremy z filtrem SPF60 i czujemy się bezkarni. Nie wiemy, że różnica między SPF60 a SPF15 to tylko 2% w możliwościach ochrony skóry przed promieniowaniem UVB. Filtry słoneczne, które najbardziej rygorystyczna agencja do spraw rejestracji leków i kosmetyków (FDA) zatwierdziła jako najbezpieczniejsze, to tlenek cynku, dwutlenek tytanu, Parsol1789 oraz robiący zawrotną karierę TinosorbM. Wystrzegać się należy filtrów o nazwie PABA.

Rodzaj filtru i wysokość ochrony powinna być dostosowana do fototypu skóry i szerokości geograficznej. Jeżeli wybieramy się do krajów tropikalnych lub na Lazurowe Wybrzeże, to proponuję zaczynać od filtru SPF60 i stopniowo zmniejszać, aż do wartości odpowiadających typowi naszej skóry.

P.: A w naszych polskich warunkach?

Wystarczy filtr SPF15 albo 20. Jest to ściśle związane z fototypem skóry, czyli odpornością na promieniowanie słoneczne. Jest taka skala Fitz-Patricka. My znajdujemy się na samym początku tej skali. Mamy wspaniałą skórę, bardzo odporną, mało wrażliwą, bez specjalnych skłonności do przebarwień słonecznych. To jest plus mieszkania w Polsce. Ale za to mamy słabsze kości, bo słońce zbyt słabo operuje. Może dlatego tak do niego tęsknimy.

niewiemjaka

Cytat: maraxela w 26 Maj 2008, 23:23:24
P.: A w naszych polskich warunkach?

Wystarczy filtr SPF15 albo 20. Jest to ściśle związane z fototypem skóry, czyli odpornością na promieniowanie słoneczne. Jest taka skala Fitz-Patricka. My znajdujemy się na samym początku tej skali.
maraxela dzieki  :drunk::) ale z tego powyzej wynika ze w Polsce nie ma sensu uzywac filtru 50+, ale skoro dermatolozka kazała to chyba trzeba będzie.
No nie wiem, na pewno sprobuje... czyli od stop do szyi bede opalona, a twarz biała hehe :) bosko

dzisiaj zrobie sobie foto tych plam i porownam za miesiac, dwa.....

golinda

jest taki krem Biotherm Hydrodetox White
sprobuj, ale najlepiej to isc do dermatologa

wrobelek0403

niewiemjaka, raczej nie zniknie, co najwyzej zblednie i zmniejszy się.

Ja mam piegi na nosie i na szczecie na twarzy to tyle. Ale w wakacje walnęłam się na dwie godziny na plazy w Hiszpanii (rano!!!) i do dzis mam piegi na brzuchu i dekolcie w ilosciach hurtowych. Zbladły z czasem, ale sa. Dermatolog powiedział, ze raczej sie ich nie pozbede :( A juz na pewno nie całkowicie.

Proponuje wizyte u dermatologa-kosmetologa (sa juz takie salony kosmetyczne prowadzone przez dermatologow), on powinien doradzic odpowiednie zabiegi złuszczające i pielegnujace, które poprawią koloryt skóry.

Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

zosanka

moja koleżanka usuwała przebarwienia z twarzy laserowo. Pod wplywem tego lasera najpierw pojawily jej sie takie czarne plamy, jak by strupki, ale stopniowo to znikalo. Robila 2 zabiegi i musze powiedziec, ze bardzo ladnie jej te przebarwienia zeszly. Ale to jest droga impreza. Zaplacila za to cos kolo 1 tys zł.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Mężczyźni działają na mnie bez przerwy, czasem na zmysły, częściej na nerwy...

niewiemjaka

no wlasnie ta dermatolozka mowila o estyetycznej plastyce czy jak sie to tam zwie - ale powiedziala ze lekarki raczej nie podejma sie takich glebokich zabiegow na lato, zebym to zrobila po lecie...
moja siostra wykorzystywala laser do zamkniecia krwinek, generalnie zabieg trzeba powtarzac i nie dalo to 100% "wyleczenia"

marax

pilingi itp osowanie znamion wykonuje sie jak nie ma naslonecznienia duzego czytaj -jesien zima

riannka

mam takie odsłoneczne przebarwienia na czole, dałam się namówić kosmetyczce na złuszczanie głębokie, ziołowym pilingiem - na miesiąc przed ślubem było duże nasłonecznienie - bo to koniec maja, ale efekt super, nie jest może idealnie ale plamy są duuuużo jaśniejsze, zgodnie z zaleceniami używam kremu z dużym filtrem i plamy nie ciemnieją. 

elve

Ja mam uwagę co do kremów z filtrem. Wartość filtra jest ważna, ale częstotliwość smarowania jeszcze ważniejsza. Regularnie nakładane SPF15 daje znacząco lepsze efekty niż raz dziennie SPF60.
Miałam małą przygodę z dermatologią i melanocytami i: takie przebarwienia to raczej tylko przez GŁĘBOKIE złuszczanie
Jeśli raz się przebarwienia pojawiły, raczej już zawsze będa się pojawiać, więc nici z opalania.

Ja musiałam się pogodzić z sinoszarym kolorem skóry i od wielu lat się nie opalam, nawet w "ciepłych krajach"

salsa

elvelve sino-szary> no popatrz a na fotce jesteś jakaś ruda i pomarańczowa:P
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

elve

salsa, zdradzę ci sekret... to samoopalacz :P

salsa

wiedziałam!!!!!!! sama z siebie bys sie tak nie zmarchewkowała:)
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mąż mężem ale życie prywatne trzeba mieć ;)

niewiemjaka

dzięki za wszystkie info, oznacza to ze i tak powinnam sie wybrac na głęboki peeling;
ale tak przed ślubem moze nie bede ryzykowac, zwlaszca ze lato i slonko idzie;)
zabiore sie za to na jesieni a tymczasem smaruje sie codziennie skinorenem ktory zaraz po smarowaniu bosko piecze.. :]