URLOP 2008

Zaczęty przez tiliam, 25 Maj 2008, 19:21:47

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

panikarola

a w Lebie ktos byl? mi sie z polskiego Baltyku podoba jeszcze Rewal, a bardzo nie podoba Mielno.
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

jo_miekka

ja byłam :)
w Łebie jak dla mnie normalnie, trochę za mocno "kurortowo", ale ja to się na nadmorskich miasteczkach nei wyznaje, bo mi się wydaje, że morze jest nudne :D

panikarola

ale ty nie jestes obiektywna, kochana, bo mialas go za duzo :D
morze jest git!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

inkageo

Ja byłam w Łebie, ale dosyć dawno temu. Byłam bardzo rozczarowana. Spodziewałam się kurortu, rozrywek, a zastałam niezbyt ładną wioskę ;) Międzyzdroje podobały mi się bardziej, coś się działo. Były koncerty, kabarety, nawet jak nie dopisywała pogoda, to było co robić :) W obu miejscach byliśmy w szczycie sezonu, chyba w lipcu.
Imagine there is no hate

panikarola

a to ja w wiekszosci tych miejscowowsci mam wrazenie, ze to jest wioseczka i taki tez poziom rozrywek. ale one mnie w sumie srednio interesuja, dla mnie jest istotne, zeby byla ladna plaza, moze byc troche kamienista - najbardziej lubie chodzic po plazy, jak jest troche chlodno, nie musze lezec. jak sa wokol jakies miejscowosci, w ktorych mozna cos zobaczyc, gdzie mozna isc rano, a wieczorem na plaze... tak w Rewalu jest np. i miasto nie jest takim glosnym, wielkim placem zabaw.

w Miedzyzdrojach nie podoba mi sie wcalej najbardziej to, ze to kurort i jest co robic, chociaz jest oczywiscie, tylko zabudowa. matko, jakie tam sa przecudne w wiekszosci zrujnowane wille poniemieckie!!! jakbym wyszla za milionera, to  bym je najchetniej wszystkie kupila.

Mielno - szkoda gadac, Ustka - tak samo, chociaz w Ustce niedaleko jest las sosnowy i super powietrze. a co do Baltyku, to przewaznie troche sie brzydze do niego wlazic, bo mi sie zdaje, ze jest strasznie brudny i ze odprowadzaja do niego scieki z calego sasiedniego miasta... moze to byc prawda?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

jo_miekka

no to ja własnie najbardziej lubie takie miejsca, gdzie nic sie nie dzieje, gdzie nie ma koncertów, rozrywek, lunaparków i całego tego hałaśliwego bajzlu
Sianożęta, Jarosławiec, Dębki, Gąski, Trzęsacz...
no ale obiektywna nie jestem, fakt :D

zwierzatko_mojej_mamy

polecam rowy ;) tam oprocz cudnej knajpy z telebimem i filmami co wieczor nic sie nie dzieje ;D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

jo_miekka

Bałtyk nie jest brudny (choć bywa) a z tymi ściekami to jakiś mit!
Ze względu na zabudowę kocham Sopot. No i to jest miasto, które nie musi udawać kurortu :)
Ale generalnie wiochy rulez :)

panikarola

Sopot musze zaliczyc. wiesz co, ale w tym Mielnie to ja naprawde widzialam taka rure przez plaze do Baltyku - albo w Ustce. mozliwe, ze juz teraz jest nieczynna, ale na bank byla.

wioch jeszcze tez nie zaliczalam, ale podejrzewam, ze to moze byc to. do niedawna nie mielismy auta i ciezko bylo dojechac. a Miedzyzdroje ogladalas?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

jo_miekka

no Międzyzdroje to pierwsze większe miasto od mojej Babci więc obowiązkowo i wielokrotnie:)  zabudowa super - fakt, ale generalnie nie znoszę...
a nigdy nie byłam (oprócz jakiejś wizyty w głebokim dzieciństwie i "po drodze" na Bornholm) w Świnoujściu a atm jest chyba tez fajnie

mayagaramond

Cytat: jusia79 w 28 Maj 2008, 09:34:41
my też planowaliśmy w tym roku Chorwacje, ale wyszły nitki :(
moja koleżanka była w ubiegłym roku w Trogirze, wrocila zachwycona, pojechali samochodem, a tam mieli wynajety domek, korzystali z tego biura, byli bardzo zadowoleni:
http://www.coala-travel.com/htm.pl.htm

Trogir jest przepiekny, moim zdaniem ciekawszy od splitu. W spilicie glowna atrakcja to palac dioklecjana, ale samo miasto nie jest ladne, troche za duzy wplyw komunizmu na architekrute ;) natomiast trogir to sredniowieczne miasteczko z jednej bryly, ze tak powiem.
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

panikarola

tez slyszalam, ze S. warto. co do reszty no to jasne. w tym roku Leba, zobaczymy, czy fajnie :D
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

inkageo

Ja mieszkam na wsi, więc na wakacjach na wieś to tak niekoniecznie ;) Pewnie stąd ta różnica zdań. A w Łebie nie podobały mi się też tłumy pijanym małolatów pod słynną fontanną i samo położenie miejscowości względem morza. To, że morze jest schowane w lesie, a główna ulica prostopadła zamiast równoległa do linii brzegowej. Nie ma tam też takiej promenady wzdłuż plaży, tylko las..
Imagine there is no hate

mika

Łeba to miasto wakacyjne mojego całego dzieciństwa, wtedy tam było bosko, teraz straszne tłumy, drożyzna i wszędzie masa pijanych młodych ludzi, szczególnie wieczorem w pasażach i przy fontannie... ja Łebę uwielbiam tą ze wspomnien...no i wydmy...natomiast jako nadmorską miejscowość pokochałam Darłówko, choć byliśmy tam tylko dwa razy i to raz we wrześniu już poza sezonem to baaaardzo nam się podoba, nie ma tam przede wszystkim takich tłumów, jest dużo taniej, dużo fajnych kwater w rozsądnych cenach, można popłynąć na Bornholm :D
Podoba nam się też bardzo Krynica Morska

panikarola

e, no co ty inka, jaka tam roznica zdan... ja tych miejsc akurat nie wybieram dlatego ze sa te atrakcje, ale jak sa to nie mam nic przeciwko, o ile tylko nie sa przesadnie agresywne i mi nie przeszkadzaja :D Mielno np. bylo tragiczne pod tym wzgledem.

te malolaty pod fontanna to wiecej niz pewne, ze mi sie nie zpodobaja. a takiej ulicy jeszcze nie widzialam! ciekawie to musi wygladac. a tam jest plaskie wybrzeze, czy jest klif?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mika

aaaaaaaa i w Darłówku jest jedyny w Polsce aquapark z morską wodą - nie ma tam tłumów, my tam chodziliśmy jak byliśmy we wrześniu to specjalnie dla nas włączali ślizgawki i jacuzzi bo oprócz nas było tylko 6 ratowników :D

panikarola

dobra, juz wiem od miki, ze wydmy, to bez klifu. no to bedzie pewnie jak w Mielnie, kurde, halasliwie... nic to, wezme sobie wiecej ksiazek fajnych do czytania :D
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mika

Cytat: inkageo w 28 Maj 2008, 10:49:41
To, że morze jest schowane w lesie, a główna ulica prostopadła zamiast równoległa do linii brzegowej.
ta ulica prostopadła przechodzi w równoległą ale rzeczywiście żeby dojść na plaże trzeba przejść przez las co nam jako osobom dojeżdżającym z Lęborka do Łeby żeby się wykąpać w morzu bardzo odpowiada bo jest zacieniony parking :D

jo_miekka

w Darłówku jadłam najpyszniejsze gofry na świecie, normalnie WZORZEC GOFRA Z SEVRE POD PARYŻEM
i ten most jest fajny :)

mika

Cytat: panikarola w 28 Maj 2008, 11:00:06
dobra, juz wiem od miki, ze wydmy, to bez klifu. no to bedzie pewnie jak w Mielnie, kurde, halasliwie... nic to, wezme sobie wiecej ksiazek fajnych do czytania :D

ależ tam jest klif, poza tym wydmy to poza miastem... z plaży daleko bo one są w parku krajobrazowym, plaża osłonięta lasem :D hałaśliwie na samej plaży jest dzięki temu że to miasto wszelkich kolonii i wycieczek szkolnopodobnych

mika

Cytat: jo_miekka w 28 Maj 2008, 11:01:14
w Darłówku jadłam najpyszniejsze gofry na świecie, normalnie WZORZEC GOFRA Z SEVRE POD PARYŻEM
i ten most jest fajny :)

oooooooooooo tak gofry tam mają superanckie :D we wrześniu po 3 zł full wypas :D

panikarola

dzieki mika!

no zarabiscie, tylko kolonii mi brakowalo...
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

mika

Panikarola jeśli jedziecie do Łeby i chcecie spokoju to musicie jak najdalej iść ulicą morksą prawie do końca i tam schodzić na plaże, przed hotelem Neptun (hotel na klifie) nawet nie macie co wchodzić... za Neptunem jakiś 1 km jest prawie pusto

panikarola

mika, dzieki, polewam!!! a gdzie mamy nawet nie wchodzic? do tego hotelu?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

Kasia

nacie nie wchodzić na plaże wejściem przy hotelu Neptun :)