szczepienie przeciw HPV

Zaczęty przez elizapj, 21 Maj 2008, 21:34:45

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

konwalia

wzw B to inaczej żóltaczka wszczepienna typu B. Na wzw C nie ma niestety szczepienia.

Angie

konwalia mam pytanie, bo widzę że jesteś zorientowana w temacie. Mam ostatnia dawkę szczepeinia wzw a+b na koniec czerwca. Moja ginka powiedziała mi że w ciąże nie mam zachodzić do tego czasu, natomiast po wzięciu ostatniej dawki nie ma potrzeby już czekać. Jakie jest twoje zdanie na ten temat??

panikarola

Cytat: aniak1211 w 23 Maj 2008, 10:21:31
panikarola

A dziekuje,u mnie wszystko dobrze,czuje sie super.
Jeszcze nie czuje ze tak malo czasu zostalo :o ;)

no wlasnie o to mi chodzi, czy nie masz juz dreszczy i czy nie jestes cala aaaaaaaaaaaaa ze to juz :D

alez to szybko zlecialo!!!!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

aniak1211

Cytat: panikarola w 23 Maj 2008, 11:22:39
no wlasnie o to mi chodzi, czy nie masz juz dreszczy i czy nie jestes cala aaaaaaaaaaaaa ze to juz :D

alez to szybko zlecialo!!!!
Nie mysle o tym,a jak juz pomysle to najbardziej boje sie ze to obcy kraj i nie zrozumiem.
Szpital w ktorym mam rodzic jest tak wielki ze kilka razy sie juz w nim zgubilam ;)
Na szczescie we wtorek ide na male zwiedzanko z polozna,tak zeby wiedziec ktorym wejsciem i na ktore pietro jak sie zacznie :)

panikarola

bardzo sprytnie :D tez nie cierpie nieznanych miejsc, mam slaba orientacje przestrzenna. najbardziej mnie wykanczaja takie budynki, ktore maja okragly wewnetrzny dziedziciec albo co gorsza cale sa okragle. ja nie wiem, jak ci ludzie tam cokolwiek znajduja!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

aniak1211

Ten spital jest na "okraglo"
Raz wychodzilam od kolezanki i szlam po tym korytarzu na okraglo i po czasie zorientowalam sie ze za dlugo juz tak ide :D
Ale zawsze znalazlam wyjscie.
A tu tak organizuja takie zwidzanko dla przyszlych mam,zeby popatrzyly i wybraly ktory szpital im sie podoba ;)
Ja ide tylko do tego jednego-nowy,rok temu otwarty wiec wszystko jeszcze sprawne,mam nadzieje ;)

konwalia

Cytat: Angelos w 23 Maj 2008, 11:07:01
konwalia mam pytanie, bo widzę że jesteś zorientowana w temacie. Mam ostatnia dawkę szczepeinia wzw a+b na koniec czerwca. Moja ginka powiedziała mi że w ciąże nie mam zachodzić do tego czasu, natomiast po wzięciu ostatniej dawki nie ma potrzeby już czekać. Jakie jest twoje zdanie na ten temat??

Hej dopiero teraz, ale mam urwanie głowy i byłam na koncercie.
Po każdym szczepieniu najlepiej odczekać ok 3 miesiące do poczęcia. Po rózycce ten okres warto wydłużyć do pół roku.
W tym czasie następuje zwiększona produkcja przeciwciał, a więc też mobilizacja systemu odpornościowego. Poza tym każde podanie szczepienia, może wywołać "przechorowanie", a przy podwyższonej temperaturze jest zwiększone ryzyko powikłań w ciąży czy poronienia.
Tak naprawdę nie robi się tego typu badań ze względów etycznych i jeśli można lepiej odczekać te kilka miesięcy.

Ale porównując to szcepienie np z różyczką czy H.influaenze  jest to szczepionka bezpieczna, więc jeśli zdarzy się wpadka nie ma się czego bać.

zuzia

konwalia,
mi gin powiedzial, że okres ochronny to 2 miesiące.

konwalia

dwa czy trzy jeden pies.
Przy skojarzonym wzw A+B brałabym poprawkę na nabycie odporności i ewentualny okres wykluwania do 50 dni.

Zuzia prawda jest taka, że tu zdania sa mocno podzielone, bo nikt tego tak naprawdę nie bada.

zuzia

mój mąż przyjąl bardziej odpowiadającą mu wersję czyli 2 miesiące :)

aniak1211

Cytat: zuzia w 31 Maj 2008, 10:36:12
mój mąż przyjąl bardziej odpowiadającą mu wersję czyli 2 miesiące :)

To zaczniecie starania w tym czasie co my :D
Jak sie uda to za rok bedziesz w stani jak ja dzisiaj :D

Angie

Cytat: konwalia w 31 Maj 2008, 10:17:44
Cytat: Angelos w 23 Maj 2008, 11:07:01
konwalia mam pytanie, bo widzę że jesteś zorientowana w temacie. Mam ostatnia dawkę szczepeinia wzw a+b na koniec czerwca. Moja ginka powiedziała mi że w ciąże nie mam zachodzić do tego czasu, natomiast po wzięciu ostatniej dawki nie ma potrzeby już czekać. Jakie jest twoje zdanie na ten temat??

Hej dopiero teraz, ale mam urwanie głowy i byłam na koncercie.
Po każdym szczepieniu najlepiej odczekać ok 3 miesiące do poczęcia. Po rózycce ten okres warto wydłużyć do pół roku.
W tym czasie następuje zwiększona produkcja przeciwciał, a więc też mobilizacja systemu odpornościowego. Poza tym każde podanie szczepienia, może wywołać "przechorowanie", a przy podwyższonej temperaturze jest zwiększone ryzyko powikłań w ciąży czy poronienia.
Tak naprawdę nie robi się tego typu badań ze względów etycznych i jeśli można lepiej odczekać te kilka miesięcy.

Ale porównując to szcepienie np z różyczką czy H.influaenze  jest to szczepionka bezpieczna, więc jeśli zdarzy się wpadka nie ma się czego bać.

Konwalia dzieki za info. Troche mnie to martwi, bo w zasadzie chciałam zacząć starania od lipca  :(  No ale może w takim razie trochę zaczekam. Albo bedę liczyć na to, że wpadne dopiero sierpień/wrzesień, bo ze względu na szkołe taki termin i tak najbardziej mi odpowiada.

wrobelek0403

konwalia, czy szczepienie, ktore miałysmy p/k różyczce w podstawówce (a miałysmy wszystkie, bo było obowiązkowe) moze ze tak powiem wygasnąc????

To ja też musze sprawdzic te przeciwciała...
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

panikarola

aniak, a ty jak? czujesz, ze sie rozpakowujesz? czy jeszcze zadnych objawow?
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

aniak1211

Cytat: panikarola w 31 Maj 2008, 12:23:58
aniak, a ty jak? czujesz, ze sie rozpakowujesz? czy jeszcze zadnych objawow?
Objawow brak :)

MagdaG

teraz jestem przeziębiona .... ale jak tylko mi przejdzie dostaję pierwszą dawkę w/w szczepionki. Więc melduje się chyba jako pierwsza.... będę zdawać relację jako forumowy królik doświadczalny:)

justynaaaa2

ja się zaszczepiłam już 2 lata temu  :) obyło się bez żadnych komplikacji, trochę ręka bolała po szczepionce, ale ogólnie ok  :ok: ciężko powiedzieć czy polecam czy nie, bo i tak nie wiem co by było gdybym się nie szczepiła  ;)