Hartowanie piersi przed karmieniem

Zaczęty przez twinnie77, 19 Maj 2008, 23:01:44

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

goga

marax ma rację - guzik czuć to nacinanie
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

twinnie77

Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

dragonfly

Cytat: maraxela w 19 Maj 2008, 23:23:56
jak sobie nie wyobrazasz-biore skalpel i nacinam,ty sobie rodzisz i tak cie boli ze nawet nie wiesz ze cie ktos na zywca nacina .
ok, a potem, te szwy, to wszystko....
boli pewnie cholernie...
zreszta, kazda ma wybor (teoretycznie) i osobiscie naturalnemu porodowi mowie NIE (no chyba ze cos sie przydarzy i bede musiala tak urodzic, no to urodze, wyjscia nie bedzie;))

dragonfly

Cytat: maraxela w 19 Maj 2008, 23:22:42
Cytat: dragonfly_80 w 19 Maj 2008, 23:21:22
Cytat: maraxela w 19 Maj 2008, 23:19:06
idac tym trem myslenia warto wlaczyc tez hartowanie pochwy - widzialam juz troche tyc porodow ciekawie to nie wyglada- ale jakby sie tak zahartowalo tokto wie ? hahah
podoba mi sie twoj tok myslenia;)
szkoda, ze w planach mam cesarke...


cesarka cesarka ale warto dmuchac na zimne i prewencyjnie wlaczyc hartowanie :):)
masz za to piwko!

marax

po porodzie kestes tak wykonczona ze tez niewiele cie obchodzi co sie z toba dzieje po 2 widzisz juz swoje dziecko i cala uwaga skupia sie na nim wiec poraz kolejny masz gdziesz co ci tam szyja

goga

no i nasza pani dr znowu ma rację :) ona mówi z praktyk szpitalnych, ja z autopsji he he
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

dragonfly

Cytat: maraxela w 19 Maj 2008, 23:29:43
po porodzie kestes tak wykonczona ze tez niewiele cie obchodzi co sie z toba dzieje po 2 widzisz juz swoje dziecko i cala uwaga skupia sie na nim wiec poraz kolejny masz gdziesz co ci tam szyja
maraxela, przysiegam ze chyba bede wyrodna matka... dziecko dzieckiem, super ze sie urodzilo, ale niezdolna chyba jestem do takich poswiecen (tu znowu kwestia wyboru)

Ps. dodam, ze dziecko chce miec bardzo (nawet dzieci - planujemy 3)


marax

Cytat: dragonfly_80 w 19 Maj 2008, 23:33:01
Cytat: maraxela w 19 Maj 2008, 23:29:43
po porodzie kestes tak wykonczona ze tez niewiele cie obchodzi co sie z toba dzieje po 2 widzisz juz swoje dziecko i cala uwaga skupia sie na nim wiec poraz kolejny masz gdziesz co ci tam szyja
maraxela, przysiegam ze chyba bede wyrodna matka... dziecko dzieckiem, super ze sie urodzilo, ale niezdolna chyba jestem do takich poswiecen (tu znowu kwestia wyboru)

Ps. dodam, ze dziecko chce miec bardzo (nawet dzieci - planujemy 3)

ale dlaczego mi sie tlumaczysz- ja sadze ze kazdy ma wybor,kazda kobieta zna plusy i minusy i swiadomie o tym decyduje czego chce.te dzieci po cesarce byly bardziej zadowolone z zycia niz te z porodu naturalnego,co tam je przez 14 h matka przechodzeniem przez diorke od klucza meczyla

goga

a dzięki, odlewam, a poza tym każdy poród inny i każda to inaczej czuje i przeżywa :)
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

dragonfly

Cytat: maraxela w 19 Maj 2008, 23:35:21
Cytat: dragonfly_80 w 19 Maj 2008, 23:33:01
Cytat: maraxela w 19 Maj 2008, 23:29:43
po porodzie kestes tak wykonczona ze tez niewiele cie obchodzi co sie z toba dzieje po 2 widzisz juz swoje dziecko i cala uwaga skupia sie na nim wiec poraz kolejny masz gdziesz co ci tam szyja
maraxela, przysiegam ze chyba bede wyrodna matka... dziecko dzieckiem, super ze sie urodzilo, ale niezdolna chyba jestem do takich poswiecen (tu znowu kwestia wyboru)

Ps. dodam, ze dziecko chce miec bardzo (nawet dzieci - planujemy 3)

ale dlaczego mi sie tlumaczysz- ja sadze ze kazdy ma wybor,kazda kobieta zna plusy i minusy i swiadomie o tym decyduje czego chce.te dzieci po cesarce byly bardziej zadowolone z zycia niz te z porodu naturalnego,co tam je przez 14 h matka przechodzeniem przez diorke od klucza meczyla
ja tam sie nie tlumacze.. zreszta ja tez przez cesarke urodzona, i chyba jestem bardziej zadowolona z zycia, niz jakbym po naturalnym byla;)

goga

maraxela a pamiętasz jak kiedyś pisałam o książce w której autor opisywał co może czuć takie przepychane dziecko :0 w każdym razie ja teraz bym też z pewnych względów zażyczyła sobie cc,  aa no i polewam bo we wszystkim miałaś rację :)
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

marax

czy jestes niezdolna :):) wiesz to jest taki momet w zyciu ze nie masz wyboru - nie mozesz powiedziec dzisiaj nie mam czasu jutro urodze.Jak sie okaze ze nie ma ci kto cesarki zrobic to ci obiecuje ze ejstes w stanie jak najbardziej zniesc wszytko-wkoncu to jest caly sens naszego istnienia na ziemi.Z biologicznego punktu widzenia isniejemy po to zeby rodzic a tu nagle drogie panie uznaja ze one sie do tego nei nadaja- najwyzszy sie tam w chmurach przewraca a slonce wokol ziemi krazyc zaczyna

twinnie77

hej, miało być o hartowaniu piersi...
Goga, a jak ty dałaś sobie radę  z karmieniem? I piersiami?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

ja to tlyko z obserwacji cos wiem bo nie mialam jeszcze takiej przyjemnosci - ale jakby mnie mial ten zaszczyt kopnac to albo znieczulenie albo cc

goga

twinnie77 ja karmiłam dwa tygodnie, bo dostałam prawie 40 temp i silny antybiotyk, a poza tym okazało się ,że mam nie mleko tylko wodę zabarwioną mlekiem w cyckach :( więc heja z butli i jak pierwszy raz Paweł dostał butlę to spał martwym bykiem przez osiem godzin, aż chodzili sprawdzać czy oddycha, bo przedtem co godzina na cycu siedział, a mnie nie bolały piersi i po trzech tygodniach było ok - zresztą wtedy już nie karmiłam
W życiu niewiasty można rozróżnić siedem okresów: niemowlę,
dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta
i młoda kobieta. (G.B. Shaw)

dragonfly

Cytat: maraxela w 19 Maj 2008, 23:38:20
czy jestes niezdolna :):) wiesz to jest taki momet w zyciu ze nie masz wyboru - nie mozesz powiedziec dzisiaj nie mam czasu jutro urodze.Jak sie okaze ze nie ma ci kto cesarki zrobic to ci obiecuje ze ejstes w stanie jak najbardziej zniesc wszytko-wkoncu to jest caly sens naszego istnienia na ziemi.Z biologicznego punktu widzenia isniejemy po to zeby rodzic a tu nagle drogie panie uznaja ze one sie do tego nei nadaja- najwyzszy sie tam w chmurach przewraca a slonce wokol ziemi krazyc zaczyna
maraxela, pewnie ze bym urodzila, czy mialabym inne wyjscie;)? ale plany pewne moge poczynic i stwierdzic, ze jednak wole cesarke...
moja przyjaciolka rodzila miesiac temu, nie chciala cesarki, tylko zastrzyk i w koncu wyszlo tak, ze nie mial kto jej zastrzyku dac i urodzila "po bozemu"... mowi, ze bolu nie zapomni, i nastepne bedzie cesarka...
z kolei druga, tez po stosunkowo ciezkim porodzie nawet o niej nie mysli, i bedzie rodzila 2 naturalnie...



marax

wiecie co mnie najbadziej rozwalilo w polskiej sluzbie zdowie.babka zaplacila 500 zl za porod w wodzie na klinikach.przyjechala rodzic a tu wody nie ma ........ buahahhaha tylko u nas to sie zdazyc moglo

marax

sorry tweene chyba musimy zalozyc podwatek o sposobach rodzenia

dragonfly

Cytat: maraxela w 19 Maj 2008, 23:48:22
wiecie co mnie najbadziej rozwalilo w polskiej sluzbie zdowie.babka zaplacila 500 zl za porod w wodzie na klinikach.przyjechala rodzic a tu wody nie ma ........ buahahhaha tylko u nas to sie zdazyc moglo
o cholera.... tez bym sie zdziwila...

twinnie77

Cytat: dragonfly_80 w 19 Maj 2008, 23:46:59
twinnie77 sorry za zasmiecanie...

:D To też ciekawy temat, może ktoś założy nowy wątek...

Cytat: maraxela w 19 Maj 2008, 23:48:22
wiecie co mnie najbadziej rozwalilo w polskiej sluzbie zdowie.babka zaplacila 500 zl za porod w wodzie na klinikach.przyjechala rodzic a tu wody nie ma ........ buahahhaha tylko u nas to sie zdazyc moglo

Szok.
W naszym szpitalu jest podobno taka możliwość, ale podobno trzeba spełnić szereg warunków, aby móc skorzystać z wanny (z wodą).
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

marax

warunkow - haha warunek
punkt 1 trzeba przyniesc sobie wode z domu
punkt 2 jezeli spelni sie punkt pierwszy reszta punktow juz jest malo istotna

kamu2

Twinnie77 nam na szkole rodzenia mówili o hartowaniu brodawek,ale absolutnie nie wczesnej niż po 37 tyg.Gdyż jak masujemy brodawki wydziela się oksytocyna i może to doprowadzić do skurczy porodowych.A zapalenie nie ma tu nic do tego czy będziemy hartować czy nie.Musimy pamiętać żeby przystawiać dziecko do jednej i do drugiej piersi,jak zajdzie potrzeba korzystać z laktatora. Bezwzględny zakaz zakładania staników z fiżbinami,one moga powodować ucisk i zapalenie.Polecały nam do hartowania jakieś krążki które się wkłada do stanika one maja takie otworki na brodawki i jak się ruszamy to ten otworek hartuje nam brodawki(nie wiem czy zrozumiale to napisałam)Można to kupić w aptece
Co do masowania krocza tez o tym wspominały,najlepiej oliwą z oliwek z dodatkiem wit e lub olejkiem migdałowym.Chwytamy kciukiem tą część między pochwą a odbytem i masujemy.Dzięki temu odcinek ten będzie bardziej elastyczny.Naciąć pewnie i tak natną ale dużo mniej.
A co do nacinania to mnie na samą myśl dreszcze biorą ale wiem to od położnych i koleżanek że robią to na skurczu i po prostu tego nie czuć.
prawdziwa kobieta jest jak herbata: mocna i gorąca, jak posłodzisz-słodka, jak nie posłodzisz to pij kurwa gorzką!

brawurka

może zaczne od tego, że jestem za karmieniem piersią, bo to jest najlepsze dla dziecka i bliskośc z dzieckiem jest niesamowita. Ale każdy ma wybór i besztać za butle nie będe:)twinnie ja hartowałam piersi (tz starałam sie jak mogam:))pierwsze karmienia bolały jak jasna cholera, dziewczyna która leżala obok miała takie silikonowe nakładki na piersi i nie narzekała, ja ich nie chciałam, bo Maja i tak sie męczyła przy jedzeniu ( nie umiała ładnie złapać, mało jej tam leciało), a poza tym chciałam żeby czuła że to ją karmie a nie jakaś guma, nie miałąm jej zaraz po porodzie, zobaczyłam kilka godzin po (ok3) i potem dopiero po 18h., wiec chciałam jej to jakos wynagrodzic.około tygodnia trwał ból, był dla mnie niczym w porównianiu z bólem po cc.

hartowac można, mi bólu nie złagodziło, ale może skóra zrobiła sie bardziej elastyczna.