Rabarbar absolutnie bossski :)

[sputnik_sweetheart]

obiecany rrrabarbar

[jo_miekka]

sputnik_sweetheart no pięknie! cieszę się, że smakowało

[suegro]

Rabarbar. Kocham rabarbar.
A najbardziej w tej postaci. Zakochałam się w tym przepisie w zeszłym sezonie rabarbarowym.
Znalazłam go tu: http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,62931067,62931067.html
Ale to pomysł Nigelli.

jo_miekka dzięki za przepis! :flowers:
polewam :drunk:
Robiłam rabarrrarr tydzień temu - co prawda przesadziłam z cukrem, ale i tak był pycha!

[sputnik_sweetheart]

o, dobrze, że mi przypomniałyście trzeba koniecznie zrobić

[inkageo]

Po roku wreszcie dorwałam w sklepie rabarbar, trochę to trwało 
I już mam goooopie pytanie - co to znaczy obrać rabarbar? Że te liście odkroić? Badyla chyba nie obierać ze skóry? 

[golinda]

Po roku wreszcie dorwałam w sklepie rabarbar, trochę to trwało 
I już mam goooopie pytanie - co to znaczy obrać rabarbar? Że te liście odkroić? Badyla chyba nie obierać ze skóry? 

badyla obierać ze skóry

[jo_miekka]

inkageo to zależy jaki rabarbar. jak młody i nie łykowaty, to można nie obierać.
Łatwo to sprawdzić krojąc go, jeśli nie odchodzi nam ta skóra, to można dawać w całości.

[inkageo]

Sie piecze Ale jakiś zielony ten mój rabarbar, ja chcę ruuuuuszowy 

[justynaaaa2]

Sie piecze Ale jakiś zielony ten mój rabarbar, ja chcę ruuuuuszowy 

może ty pora kupiłaś nie rabarbar 

[inkageo]

może ty pora kupiłaś nie rabarbar 

O matko! Jak to teraz sprawdzić? 

[brawurka]

zrobiłam. Efekt taki,że nadal nie lubie rabarbaru,ale mąż zjadł całość prawie od razu

[calla]

zrobiłam. Efekt taki,że nadal nie lubie rabarbaru,ale mąż zjadł całość prawie od razu

Hehe, a u mnie bylo odwrotnie.
Maz, ktory nie cierpi rabarbaru mowil, ze dobre :-)

[czarnasia13]

Też zrobiłam:) Chciałam zrobić zdjęcie ale nie zdążyłam. Na moją żarłoczną rodzinkę to musiałabym z podwójnej porcji zrobić. Pyyyyycha.

[foszek]

jo, probowalas mrozic ten rabarbar ??

[jo_miekka]

Taki już zrobiony mrozić? Eee, nie.

[siog]

kupilam rabarbar! bede dzisiaj robic

[foszek]

jo chodzilo mi czy probowalas ogolnie mrozic rabarbar...

Ostatnio kupilam taki kwasny rabarbar, ze pomimo ze dalam wiecej cukru jak w przepisie to i tak mordke niezle wykrzywialo, gdyby nie lody to byloby to nie jadalne

[cherry]

odswierzam...

jakos tak sie zlozylo ze mi w lodowce lezy 2,5 kg rabarbaru (czesc kupilismy czesc dostalismy od dziadka meza z ogrodka) ... wiec zapowiada sie rabarbarowa rozpusta...
juz ciesze sie na wyprubowanie przepisu.
Mam jeszcze na rabarbarowe z kruszonka jak wyjdzie wrzuce przepis

[calla]

jo chodzilo mi czy probowalas ogolnie mrozic rabarbar...

Ostatnio kupilam taki kwasny rabarbar, ze pomimo ze dalam wiecej cukru jak w przepisie to i tak mordke niezle wykrzywialo, gdyby nie lody to byloby to nie jadalne

ja zawsze redukuje cukier o polowe, bo wielbie kwasne rzeczy.

W tym roku oczywiscie juz robilam :-)

[foszek]

ja dzisiaj rozpoczelam sezon rabarbarowy tym przepisem http://mojewypieki.blox.pl/2010/04/Ciasto-budyniowe-z-rabarbarem.html , niestety ciasto zniklo w takim tempie ze nie zdazylam zrobic fotki

[cherry]

jo miekka  - polewam - pycha ten deser i w mig gotowy

[jo_miekka]

cherry a Tobie piwko za rabarbarową pobudkę! To już, to już, to już!

[siog]

dzisiaj robie na deser  kupilam rabarbar
ale rabarbaru mam mniej, 700 g tylko 
Dodany tekst: 06 Maj 2010, 19:24:00
a jak cienko  pokroic ten rabarbar bo mam super grubasne lodygi
Dodany tekst: 06 Maj 2010, 22:23:11
Zrobiony i zjedzony!
Booooooooooosski!!!!!!!!!!!

tylko mi sam rabarbar strasznie duzo wody puscil 

[jo_miekka]

Rabarbar ma to do siebi9e, że puszcza dużo wody, ale nic to i tak jest dobry.
Ja kroję w takie powiedzmy  centymetreowe kawałki. I tak sie to rozpada, więc nie ma sensu się męczyć.

Zaraz jadę o rabarb i jak nie będzie to kurde nei wiem co!

[magoo]

no dobra tyle tu zachwytow, ze musze zrobic
tylko jedno glupie pytanie: to sie podaje cieple, czy trzeba czekac az wystygnie???