Witam!!!

[brawurka]

Pozwoliłam sobie jako pierwsza przywitać się w strefie ciążowej:)Jestem w 23 tygodniu, jeszcze nie wiem czy dziwczynka czy chłopczyk mieszkają w moim brzuszku.

[memphis]

Hejka:) A ja właśnie się staram. W podróży poślubnej trochę przesadzilismy- seks dwa-trzy razy dziennie jest chyba najlepszą metodą anty, więc próbujemy dalej:) Ten m-c będzie troche spalony, bo wyjeżdżam- ale nie przestajemy próbować;)

[brawurka]

no to mogę tylko trzymać kciuki!!!i życzyć owocnych starań!

[ally]

Ciaza to jeden z najfajniejszych okresow w moim zyciu!!!! Szkoda ze na nastepna trzeba bedzie troche poczekac:)

[memphis]

Rany, a ja właśnie weszłam sobie na cip i inne fora gazetowe. "Farbowanie szkodzi dziecku w I i III trymestrze, bo tak mówi mój fryzjer (a czemu nie w II?)". "Na wywołanie porodu najlepsza jest rycyna (pewnie, nie ma to jak gwałtowna biegunka podczas skurczów partych)". "czy morska woda zaszkodzi fasolce (jasne, jak się mama w niej utopi)". Czy ja się czepiam, czy to rzeczywiście są takie idiotyzmy?

[vobi]

Wyglada to faktycznie idiotycznie, ale wez poprawke ze na razie patrzysz na to z boku - moze kiedy sie jest w ciazy (nie wiem, jeszcze nie bylam) kobiety tak sie boja o te malutkie "fasolki" ze popadaja w przesade...

[mamurzyca]

hej, my tez sie staramy. nawet za rada kosmetyczki kupilam wczoraj test owulacyjny, jej sie sprawdzilo. Wogole myslalam ze jakos nam pojdzie sprawnie tym razem ale nici.. zobaczymy co bedzie za miesiac.. jakos te starania mnie wprowadzaja w dola... chcialabym juz.. a tu nic.

[brawurka]

Mocno trzymam za Was kciuki!!!Ja nie planowałam teraz, a jestem przeszczęśliwa z powodu tej kruszynki co tam sobie siedzi. a jeśli chodzi o fora ciążowe to rzeczywiście czasem dziewczyny przesadzają. Ja włosy farbuję( tydzień temu nawet dekoloryzację sobie zafundowałam), w jeziorze się kąpię( jak pogoda dopisuje), mimo, że przestrzegały mnie koleżanki ze szpitalnej sali( musiałam trochę w I trymestrze poleżeć)że bakterie mogą mnie zaatakować, paznokcie maluję,ba i nawet sie poopalałam trochę. Zrezygnowałam tylko z papierosków ( za którymi bardzo tęsknie) i z alkoholu, no ale to nie podlega dyskusji.

[sweedee]

Cześć laski!
Ja cały czas z pewną nieśmiałością rozgryzam to forum, bom przyzwyczajona do GW...
I tyle tu tego wszystkiego, że mi nie 5 lat, zanim to rozpracuję  :mrgreen: Także prosze o wyrozumiałość  ;-)
Z jednym macie rację: te wszystkie poradniki dla przyszłych mam są takie trywialne i cukierkowe, jakby w ciąży chodziły kobiety niedorozwinięte umysłowo  :evil: wkurza m,nie to!!!

[sweedee]

hej, my tez sie staramy. nawet za rada kosmetyczki kupilam wczoraj test owulacyjny, jej sie sprawdzilo. Wogole myslalam ze jakos nam pojdzie sprawnie tym razem ale nici.. zobaczymy co bedzie za miesiac.. jakos te starania mnie wprowadzaja w dola... chcialabym juz.. a tu nic.[/qu

U nas też nie poszło od razu tak hop-siup, po 6 m-cach się udało, jak już mieliśmy zacząć robić badania  :-? . Śmialismy się, że tylko małolatom za pierwszym razem sie udaje  ::
Tylko nie popadajcie w sex prokreacyjny, bo to może doprowadzić do nerwicy! Uda się, jak najmniej sie będziecie tego spodziewać  :roll:

[nerinea]

Uda się, jak najmniej sie będziecie tego spodziewać  :roll:

To tak jak u nas jak już rzuciłam kwas foliowy i przestałam się zadręczać to Michał się począł

Sweedee czujesz już kopniaczki? znasz płeć?

[sweedee]

Czuję od tygodnia, jak moja rybcia zarzuca ogonem!  :-D To niesamowite uczucie :!: Czasami aż mi się brzuch podnosi.
W poniedziałek idziemy na usg połówkowe podejrzeć kuciapkę lub siurka  :mrgreen: Chyba, że sie wystawi dupcią, to nic nie zobaczymy  :-/

[nerinea]

A mi strasznie brakuje tych kopniaków i czkawki ale Michałek nadrabia uśmiechami, gaworzeniem i generalnie istnieniem  :mrgreen:  
powodzenia na usg  :-D

[marax]

ja chyba sobie odpuszcze z zalozenia fora mlodych mam mam nadzieje ze pediatria przerabiana na studiach przez 3 lata plus ginekologia mi wystarczy zeby nie zastanawiac sie czy malowanie paznokci zaszkodzi fasolce:) wogole skad te kobiety biora takie pomysly wlos sie jezy na glowie a antykoncepcja to pewnie 3 zdrowas mario

[marax]

w sumei z drugiej strony na studiach mailam sucha teorie a na tym forum mozna sie pewnie duzo dowiedziec od srodka:) chociaz ja ob;lalam egzmain na pytaniu o zywienie w 8 tyg pytanie przeszlo do kolegi obok ktory stwierdzil ze w tym czasie to mozna juz parowki i z hukiem wylecielismy za drzwi wyzwani od kretynow najgorszych:)

[memphis]

He, he, Maraxela, to u Was też do pierwszego roku był tylko kisielek i biszkopcik bezglutenowy? Strasznie nas tym męczyli- i jeszcze róznicami w mleku krowim i kobiecym, brrr. A moje kuzynki na wsi jako 6m niemowlaki miamlały ostro doprawione udka kurze- i zdrowe są i szczęśliwe. A teraz nawet dzieciate:)

Ja też z kolei robiłam z siebie kretyna, bo uparcie męczyłam asystentów pytaniami, jakim cudem spirala może wrosnać dziecku w główkę. Zaparłam się, bo kilka babek z forum przysięgało, że widziało taką spiralę na własne oczy. Do dziś nie wiem, co one takiego mogły widzieć:)

[marax]

daj spokoj widze ze schema pytan sie nie zmienila tez mialam pytanie o ta roznice i wymienic jakies immunoglobuliny czy cus w mleku kobiecym:) kosmos ale z ta parowka to sie mu udalo juz mielismy dostac pytanie ratiunkowe a ten wyskoczyl z parowkami i b=ylo wyper...............

[marax]

Kobiety z brzuszkami sobie takie rzeczy umieja wyobrazic ze moja wyobraznia wysiada:) chyba nei zdaja sobei sprawy ze to co do maluszka dociera to wcale nie dokladnie to samo co ona polyka :)chyba mechanizm wyobrazni jest taki u co po niektorych ze do dzidzi jest rura podlaczona bezposrednio z grdla  i jak mama pije coca cole to jemu do brzuszka sie babelki wlewaja i wtedy strasznie kopie:_)hihihi

[memphis]

Ech, jedna babeczka pytała ostatnio, czy jak slucha muzyki przez  słuchawki, to dziecko też to słyszy... Po tym już mnie nic nie zdziwi. A teraz baby na cipie testują picie rycyny dla wywołania porodu. No ja tam nie wiem, czy chciałabym mieć ostrą biegunkę w trakcie II fazy porodu, ale mnie już zakrzyczały:) Ja zaczynam staż w październiku, ale Ty miej się na bacznosci- mozesz na taką trafić... Hie, hie.

[nionczka]

Dobre, dobre. Albo smutne. Ja slyszalam o jednej co panikowala, ze jesli bedzie uzywac kremu przeciw celulitisowi z kafeina to czy dziecko urodzi sie uzaleznione od kawy. Coz, z tala matka...
Ja w ciazy nie jestem i pewnie nie tak szybko bede. Wlasnie ide kupic dla meza ksiazke, ktora nazywa sie cos jak: ona bedzie miala dziecko a ja atak nerwowy. Bo cos narzeka, ze on nie jest gotowy na dziecko psychicznie i ze sie musi psychicznie przygotowac. Wiec mu pomoge ;-). ja tez nie chce na nim wywierac presji bo chodzi o to, zebysmy oboje chcieli. Poza tym jest jeszcze pare spraw w zyciu, ktore musimy uporzadkowac. Zobaczymy...

[aniak1211]

Ja zaczelam lykac kwas foliowy i rzucilam pigulki,teraz mam nadzieje na "wpadke"  ::
Wynajmujemy pokoj,razem z nami inni,narazie nie stac nas na wlasne mieszkanie (mieszkamy za granica).
Miesiac temu zapytalam meza kiedy robimy dzidzie,teraz czy za rok,bez wachania powiedzial ze teraz,ale to nie takie latwe,dlatego mam nadzieje na wpadke :mrgreen:

[nionczka]

No ja tez bym chciala taka wpadke! jestem otoczona ludzmi, ktorzy chodza do lozka na sygnal, z kalendarzykiem, notesem i termometrem. Ja tak nie chce! A kolega z pracy bedzie mial trojaczki!!!  Ja sie zadowole jednym!
Tym mieszkaniem to sie nie przejmuj. My niby mamy warunki finansowe spelnione i luksusowa sytuacje zawodowa do posiadania potomstwa, ale zawsze wydaje sie, ze moze byc lepiej. Dlatego wpadka bylaby super! Tym bardziej, ze mi to sie marzy trojeczka.

[brawurka]

półtora roku temu "wpadłam"(nie lubie tego słowa), mialam ledwo skończone 21 lat, no nie w porę to było bardzo, ale kiedy przeszła faza szoku( a przeszła szybko)to się tak cieszyłam z tego małego człowieczka...w 12 tgodniu poroniłam. Ból był okropny choć dzieciątko nie planowane (co nie znaczy, że niechciane). potem brałam tabletki i tak w końcu zaczelismy myśleć kiedy będzie ten dobry moment na dziecko i nam za jakieś 5 lat wychodziło, wiec ustaliliśmy, że starać się nie będziemy, ale odstawiam tabletki(zresztą zaczęly się potworne bole głowy)i co będzie to będzie...
w sierpniu T. mi się oświadczył,a  w marcu zaszłam w ciążę-"nieplanowaną"hihi, początki były trudne, ale już wiem, ze z maleństem wszystko będzie dobrze i jestem ogromnie szczęśliwa!!!!Więc wszystkim Wam życzę takiech "wpadek"jak moja:)))

[aniak1211]

Teraz jest TEN czas,musze meza pogonic do lozeczka...razem ze mna hihihihi     ;-)      W sumie to wiem ze nigdy nie jest dobra pora bo zawsze cos.
A jak juz "wpadaniemy" to i mieszkanie sie znajdzie   :-P

[sweedee]

Brawurka, gdzie się podziewasz, byczysz się na gorących, tropikalnych plażach, że Cię nie ma czy co? Jak tam Twoja dzidzia, podejrzałaś już, co tam urosło?  :-P