watek o zasadnosci sesji foto

Zaczęty przez golinda, 11 Maj 2008, 14:33:10

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

golinda

może głupie pytanie: ale po co się robi taką sesję narzeczeńską?!?
ja rozumiem, że ktoś znajomy, kto ma smykałkę do fotografii i dobry aparat gdzieś tam przy okazji robi zdjęcia, ale żeby specjalnie wynajmować do tego fotografa i płacić za to?

jo_miekka


golinda

hmm.... dla mnie to czymś innym pachnie, no ale ok...

panikarola

Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

jo_miekka


golinda

kiedy znajomy fotograf robi takie fotki i jest fajna zabawa, to nic złego
ale jak ktoś specjalnie wynajmuje do tego fotografa to jest to dla mnie próżność i głupota
jakieś niespełnione marzenia o byciu modelką/modelem?
nie chcę nikogo obrażać, ale co ma na celu taka sesja?

jo_miekka

golinda ja też nie miałam takiej sesji i nie przyszłoby mi do głowy, żeby coś takiego organizować, ale nie widzę nic złego, ani próżnego w takich pomysłach. Ktoś chce, ma ochotę pobawić się przed aparatem, powygłupiać, mieć chwile dobrej zabawy i dodatkowy album "przed ślubem", to co? Super! A nawet jeżeli wynika to z próżności, to też nic złego. każdy czasem lubi trochę popróżniakować ;) Na luzie :)

golinda

no przecież nie mówię, żeby od razu na stosie takich palić ;)

panikarola

ja bym taka sesje ciazowa chciala. i na golasa. ale jak schudne :D
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

adrianna79

#9
Cytat: golinda w 11 Maj 2008, 14:44:20
kiedy znajomy fotograf robi takie fotki i jest fajna zabawa, to nic złego
ale jak ktoś specjalnie wynajmuje do tego fotografa to jest to dla mnie próżność i głupota
jakieś niespełnione marzenia o byciu modelką/modelem?
nie chcę nikogo obrażać, ale co ma na celu taka sesja?

zgadzam sie z golinda... tez sie zastanawiam czemu.. a pozniej ludzie sie dziwia ze ceny wszystkiego co zwiazane jest ze slubem jest o wiele razy drozsze.. bo to jest wlasnie nakrecane przez popyt ... tak samo do tej pory nie moge zrozumiec po co robic zdjecia ze slubu kilka dni po slubie.. dla mnie to istna proznosc...

p.s. stawiam piwko golinda!

sonja

A ja myślę, że fajnie miec ładne, dobre zdjęcia. Każdy pretekst jest do tego dobry :D

zosanka

a mi sie wydaje, ze to jest po prostu udokumentowanie jakiegos etapu zycia. Jacy teraz jestesmy, jak wygladamy itp. Z takim podejsciem to w ogole nie powinnismy robic zdjec. Bo czy fotografowanie sie w jakims znanym miejscu, u cioci na imieninach to tez realizowanie marzen o byciu modelem?
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

Mężczyźni działają na mnie bez przerwy, czasem na zmysły, częściej na nerwy...

adrianna79

Cytat: sonja w 11 Maj 2008, 14:56:18
A ja myślę, że fajnie miec ładne, dobre zdjęcia. Każdy pretekst jest do tego dobry :D

wszystko jest dla ludzi.... :-)... tylko jakos trudno jest mi zrozumiec dlaczego robic zdjecia slubne po slubie...

panikarola

zdjecia ze slubu kilka dni po slubie to trudno zrobic... ale pamiatke w slubnych ubraniach to rozumiem jak najbardziej :D
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

sweedee

Cytat: panikarola w 11 Maj 2008, 14:51:43
ja bym taka sesje ciazowa chciala. i na golasa. ale jak schudne :D
:hammer: :hammer: :hammer:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

sonja

#15
Poza tym nie każdy ma predyspozycje do bycia modelem (np. nie ten wzrost, niskie kości policzkowe;)) a jeśli może się dzięki takiej sesji choc na chwilę poczuc jak Cindy Crawford i pomoże to w realiazcji tego skrytego marzenia, to czemu nie:)

sweedee

Cytat: sonja w 11 Maj 2008, 14:56:18
A ja myślę, że fajnie miec ładne, dobre zdjęcia. Każdy pretekst jest do tego dobry :D
racja! piwo  :drunk:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

panikarola

Cytat: sweedee w 11 Maj 2008, 14:59:37
Cytat: panikarola w 11 Maj 2008, 14:51:43
ja bym taka sesje ciazowa chciala. i na golasa. ale jak schudne :D
:hammer: :hammer: :hammer:

ale co? naprawde!
Nic tak nie cieszy, jak seria z pepeszy.

jo_miekka

Cytat: adrianna79 w 11 Maj 2008, 14:51:50
... tak samo do tej pory nie moge zrozumiec po co robic zdjecia ze slubu kilka dni po slubie.. dla mnie to istna proznosc...


To próżność, że nie każdy ma możliwość/czas/pogodę w dniu ślubu?  :o

adrianna79

Cytat: jo_miekka w 11 Maj 2008, 15:42:59
Cytat: adrianna79 w 11 Maj 2008, 14:51:50
... tak samo do tej pory nie moge zrozumiec po co robic zdjecia ze slubu kilka dni po slubie.. dla mnie to istna proznosc...


To próżność, że nie każdy ma możliwość/czas/pogodę w dniu ślubu?  :o

dla mnie to cos wiecej niz wymowka ze nie ma sie czasu i mozliwosc zeby zrobic zdjecia w dniu slubu... no chyba ze ktos chce zdjecia gdzies na polu albo w fabryce z podciagnieta sukienka...a mieszka sie w miescie...  to raczej taki trend zeby pozniej sie wychwaliac jakie sie ma piekne zdjecia... po prostu te zdjecia nie umieja uwchwycic tego usmiechu, spojrzenia ktore sie mialo wlasnie TEGO PIEKNEGO dnia! przeciez kiedys nie bylo takiej mozliwosci i zdjecia tez byly piekne i ciekawe... ciekawe co bedzie trendy za kilka lat... moze i sesja z pierwszej nocy poslubniej.. lol!!!! 

sonja

Sesje z nocy poślubnej już są:)

a jak się ludzie mocno kochają to dzień sesji, moim zdaniem, nie ma znaczenia:) bo tą miłośc i szczęście i tak widac:)

jo_miekka

hmmm, no niby trochę rozumiem, ale jednak uwierz, że naprawdę nie zawsze jest możliwość w dany dzień. My np. w dzień ślubu po prostu nie mogliśmy i już, choć ostro o to walczyłam. I potem okazało się, ze w sobotę pogoda była koszmarna, a poza tym nasza sesja w poniedziałek po ślubie trwała 4 godziny, no w dzień ślubu trudno by mi było, no i wchodziliśmy do morza, kładliśmy się na piachu, łaziliśmy po kutrach... Te dwa dni po weselu emocje wciąż były w nas żywe, choć to nie był TEN dzień... Robiliśmy je w tym samym miejscu, w którym było wesele, niektórzy goście jeszcze byli z nami i w ogóle...

sweedee

Cytat: panikarola w 11 Maj 2008, 15:42:30
Cytat: sweedee w 11 Maj 2008, 14:59:37
Cytat: panikarola w 11 Maj 2008, 14:51:43
ja bym taka sesje ciazowa chciala. i na golasa. ale jak schudne :D
:hammer: :hammer: :hammer:

ale co? naprawde!
to za to " jak schudnę"  :hammer:
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login


www.foto.adtwinzz.com
www.adtwinzz.com

adrianna79

Cytat: jo_miekka w 11 Maj 2008, 16:02:47
hmmm, no niby trochę rozumiem, ale jednak uwierz, że naprawdę nie zawsze jest możliwość w dany dzień. My np. w dzień ślubu po prostu nie mogliśmy i już, choć ostro o to walczyłam. I potem okazało się, ze w sobotę pogoda była koszmarna, a poza tym nasza sesja w poniedziałek po ślubie trwała 4 godziny, no w dzień ślubu trudno by mi było, no i wchodziliśmy do morza, kładliśmy się na piachu, łaziliśmy po kutrach... Te dwa dni po weselu emocje wciąż były w nas żywe, choć to nie był TEN dzień... Robiliśmy je w tym samym miejscu, w którym było wesele, niektórzy goście jeszcze byli z nami i w ogóle...

no to postaw sie w mojej sytuacji... slub w polsce a goscie i my przylatujemy z innego kontynentu.. caly tydzien od rana do wieczoram trzeba sie zajmowac niektorymi osobami ktore wymagaja "niankowania" nawet w tylek nie mozna sie podrapac bo caly czas ktos cos chce... w dniu slubu to samo... jeden z gosci sie spoznil bo wysadzil korki w hotelu bo ona w tym samym czasie i prasowala i prostowala wlosy.. pozniej w czasie wesela wymagala ciaglego niankowania bo to ona nie wiem co sie dzieje, bo nikt nie mowi po aniglesku.. etc.. a na drugi dzien trzeba z nia spedzic dzien, no bo ona przyleciala z tak dalek na slub i jakos jest tak przykro ze z nia sie nigdzie nie chodzi na zakupy... no to w naszym wypadku.. jak nie bylo zdjec w czasie slubu to by nie bylo zadnych zdjec..... :-).. ale z drugiej strony nie zaluje ze nie mam zdjec z pleneru i chyba bym sie na takie nie zdecydowala nawet gdybym m ogla.. dla mnie wszystkie te zdjecia sa za sztuczne.. jakos brak im wyrazu oprocz ludzi pieknie ubranych.. ale to jest moje zdanie..

magdalinska

ale jaki trend, jaka moda, proznosc?? poza tym co w tym zlego ze ktos chce miec ladne zdjecia? ja mialam sesje w inny dzien i bardzo sie z tego ciesze, chociaz nam pogoda dopisala, to nie chcialam biegac w dniu slubu wieczorem po parku, wolalam na spokojnie zrobic to za kilka dni. Nie uchwycone spojrzenia, usmiechy? ja w dniu slubu bylam potwornie zdenerwowana i tego akurat na zdjeciach nie chcialabym miec :) a na sesji luz, swoboda, nieograniczony niczym czas i piekna pamiatka na przyszlosc dla siebie a nie do pochwalenia sie przed znajomymy