barcelona

Zaczęty przez elizapj, 08 Kwi 2008, 18:37:57

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mayagaramond

W czwartek za tydzien wyjazd. Ciesze sie, ale tez sie denerwuje, bo nie znamy hiszpanskiego, ale beda jaja.

Czy mozecie mnie oswiecic jak to jest z tapas - staja na ladzie i ja sobie wybieram? A skad wiem, ile to kosztuje? Bo niezle sie wkurze, jak zjem trzy oliwki, kawalek tortillii i plasterk szynki za 20€ ;)

Przeczytalam w przewodniku, ze dla turystow nie znajacych hiszpanskiego przewidziane sa inne ceny...
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

didi_loczek

My nie znalismy hiszpańskiego, hiszpanie nie znali angielskiego. Masakra. :D Nawet w hotelu 4-ro gwiazdkowym
mieliśmy problem z dogadaniem się po angielsku  :wall:
Nasze doswiadczenia z knajpy: wchodzisz, zamawiasz danie z karty i po chwili kelner przynosi Ci zamówione napoje
i jakiś dodatek (oliwki, chlebek, pikantne paluszki czy ciasteczka, chipsy) - no jakąś przekąskę i w wiekszości przypadków zapakowaną w torebkę
foliową. Bez względu na to czy przekąska była zjedzona czy w stanie nienaruszonym (czyli torebka nie otwarta)
doliczali nam do rachunku kilka euro. Przy czym po przyniesieniu dania przekąska była zabierana przez kelnera. Po trzech wizytach
nauczyliśmy się żeby to zjadać albo przynajmniej otwierać torebeczki, przynajmniej nie wylądowały ponownie u innego klienta.  :wall:  :wall:

mayagaramond

didi - czyli trzeba zjadac wszytko co kelner przynosi, albo chowac po kieszeniach ;) Gdzie byliscie dokladnie?
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"


mayagaramond

Cytat: didi_loczek w 26 Sie 2008, 19:41:04
Byliśmy na południu Hiszpanii, w Kadyksie (Cadiz)

Wynajeliscie samochod? My mamy na razie tylko rezerwacje na 4 dni w Barcelonie, a reszta noclegow jest jedna wielka niewiadoma :)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

didi_loczek

Nie, samochodu nie wynajmowaliśmy. Byczyliśmy się na plaży a wieczory spędzaliśmy na spacerach po mieście i w knajpach. :)

nionczka

Cytat: mayagaramond w 26 Sie 2008, 19:16:11
W czwartek za tydzien wyjazd. Ciesze sie, ale tez sie denerwuje, bo nie znamy hiszpanskiego, ale beda jaja.

Czy mozecie mnie oswiecic jak to jest z tapas - staja na ladzie i ja sobie wybieram? A skad wiem, ile to kosztuje? Bo niezle sie wkurze, jak zjem trzy oliwki, kawalek tortillii i plasterk szynki za 20€ ;)

Przeczytalam w przewodniku, ze dla turystow nie znajacych hiszpanskiego przewidziane sa inne ceny...

Nie wiem co Ci doradzic. W turystycznym miejscu i bez znajomosc hiszpanskiego chyba bym zaczela od zapytania ile kosztuja poszczegolne tapas (dla mnie pintxo ;-) bo ceny tez moga byc rozne. ja u nas chodze na pintxo de tortilla (duze i pyszne, na dodatek podane z chlebem wiec mozna sie najesc) plus cortado za 3,50. I to jest bardzo dobra cena. w normlanych miejscach bierzesz bez pytania i rzadko Cie zaskocza. Ale w turystycznych jest gorzej.
Nie sadze, zeby byly inne ceny dla turystów, ale nie wykluczam, ze ktos sprobuje was na cos naciagnac.
Jesli chodzi o serwowanie jesli tapas sa dostepne to zazwyczaj bierzesz co chcesz i potem mowisz ile zjadlas. Ale w duzych/ruchliwych barach moga je miec w gablocie i wtedy podaje Ci je kelener. Tez bym spytala najpierw. Tym bardziej, ze do niektorych dokladaja chleb, inne podgrzewaja.

Didi, w Andaluzji jest dosc popularne serwowanie czegos do przegryzienia do zamówionych napojñow i normlanie jest wliczone w cene. Ale w Katalonii raczje sie  z tym nie spotkalam. Zreszta nigdzie poza poludniem.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

nionczka - polewam. Powoli zaczynam sie bac tego urlopu...Mialam sie pouczyc troche hiszpanskiego, ale nie moglam sie zebrac...

"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

nionczka

Napisze Ci pare podstawowych zdan po hiszpansku i po klopocie. pamietaj, ze Katalonczycy lubia pieniadze wiec sie wysila, zeby zarobic. Poza tym po angielsku/niemiecku moga Was lepiej obsluzyc niz po hiszpansku.
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login

mayagaramond

Cytat: nionczka w 26 Sie 2008, 20:18:46
Napisze Ci pare podstawowych zdan po hiszpansku i po klopocie.

:smiley_thnx: Znam tylko przeklenstwa ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

katgoli

Cytat: mayagaramond w 26 Sie 2008, 20:11:59
nionczka - polewam. Powoli zaczynam sie bac tego urlopu...Mialam sie pouczyc troche hiszpanskiego, ale nie moglam sie zebrac...



maya polecam ta ksiazeczke - mamy taka po francusku i hiszpansku. w Hiszpanii sie z nia nie rozstawalismy

mayagaramond

katgoli  :smiley_thnx: :smiley_thnx: :smiley_thnx:  :drunk: Zaraz zamowie :)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

katgoli

Cytat: mayagaramond w 27 Sie 2008, 12:47:37
katgoli  :smiley_thnx: :smiley_thnx: :smiley_thnx:  :drunk: Zaraz zamowie :)

prosze, wypij za mnie winko w jakims barze tapas i czekam na relacje po powrocie  :yes:

zwierzatko_mojej_mamy

mayagaramond a za mnie zjedz wszystko co sie nawinie pod reke ;) bylam raz w prawdziwym tapas barze, raz tapas do obiadu tylko, czyli znikoma ilosc jak na moj zoladek, ktory w hiszpanii na wiesc o jedzeniu zachowuje sie tak, jakby byl on + cale moje wydrazone nogi, bo to nieproawdopodobne ile ja potrafie tego zjesc :D
oprócz marzeń, warto też mieć wódkę


http://metryczki.pl/
www.annawilk.pl

mayagaramond

Jak jest z tankowaniem? Samoobsluga czy pan nalewa i trzeba mu dac napiwek?
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

kamelia04.08.2007

Cytat: mayagaramond w 01 Wrz 2008, 17:47:12
Jak jest z tankowaniem? Samoobsluga czy pan nalewa i trzeba mu dac napiwek?

wprawdzie nie wiem jak w Barcelonie, ale w Andaluzji: najpierw sie płci, potem tankuje. Ceny benzyny/diesla nizsze niż w DE i FR. Samoobsługa.
legalna teoria dowodowa rozbudowała klasyfikację dowodów wg. ich wartości, znano min. dowody pełne, niepełne, półpełne, niezupełne, więcej niż półpełne, mniej niż półpełne, a także oczywiste, poważne, przekonujące, rzeczywiste, wątpliwe, podejrzane

mayagaramond

Cytat: kamelia04.08.2007 w 01 Wrz 2008, 18:41:51
Cytat: mayagaramond w 01 Wrz 2008, 17:47:12
Jak jest z tankowaniem? Samoobsluga czy pan nalewa i trzeba mu dac napiwek?

wprawdzie nie wiem jak w Barcelonie, ale w Andaluzji: najpierw sie płci, potem tankuje. Ceny benzyny/diesla nizsze niż w DE i FR. Samoobsługa.
:smiley_thnx: Samobsluga to dobra wiadomosc
Jak to najpierw placisz? Przeciez nie wiesz, za ile dokladnie zatankujesz, czy za 30€, a moze za 29,50€ ;)
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

zuzia

Cytat: mayagaramond w 01 Wrz 2008, 18:48:34
Cytat: kamelia04.08.2007 w 01 Wrz 2008, 18:41:51
Cytat: mayagaramond w 01 Wrz 2008, 17:47:12
Jak jest z tankowaniem? Samoobsluga czy pan nalewa i trzeba mu dac napiwek?

wprawdzie nie wiem jak w Barcelonie, ale w Andaluzji: najpierw sie płci, potem tankuje. Ceny benzyny/diesla nizsze niż w DE i FR. Samoobsługa.
:smiley_thnx: Samobsluga to dobra wiadomosc
Jak to najpierw placisz? Przeciez nie wiesz, za ile dokladnie zatankujesz, czy za 30€, a moze za 29,50€ ;)

np w USA są 2 opcje:
1. placisz w kasie więc z góry określasz za ile chcesz zatankować.
2. wkladasz do automatu (przy dystrybutorze) kartę kredytową i tankujesz.

kamelia04.08.2007

#43
Cytat: mayagaramond w 01 Wrz 2008, 18:48:34
Jak to najpierw placisz? Przeciez nie wiesz, za ile dokladnie zatankujesz, czy za 30€, a moze za 29,50€ ;)

to jest tak, ze idziesz do kasy, podajesz nr pompy i mówisz czy chcesz benzynę czy diesla i kwote za jaka maja wlac do zbiornika. Oni kasuja od ciebie naleznosć. Wracasz do samochodu, dystrybutor jest juz odblokowany, ilosc paliwa odmierzona i tankujesz
legalna teoria dowodowa rozbudowała klasyfikację dowodów wg. ich wartości, znano min. dowody pełne, niepełne, półpełne, niezupełne, więcej niż półpełne, mniej niż półpełne, a także oczywiste, poważne, przekonujące, rzeczywiste, wątpliwe, podejrzane

kamelia04.08.2007

Cytat: zuzia w 01 Wrz 2008, 18:54:56

2. wkladasz do automatu (przy dystrybutorze) kartę kredytową i tankujesz.

tak mój mąż tankuje we FR.

Ja mam polskie przyzwyczajenia, tankuje, ide do kasy, podaje numer dystrybutora i płacę.
legalna teoria dowodowa rozbudowała klasyfikację dowodów wg. ich wartości, znano min. dowody pełne, niepełne, półpełne, niezupełne, więcej niż półpełne, mniej niż półpełne, a także oczywiste, poważne, przekonujące, rzeczywiste, wątpliwe, podejrzane

mayagaramond

Cytat: kamelia04.08.2007 w 01 Wrz 2008, 19:35:48
Cytat: mayagaramond w 01 Wrz 2008, 18:48:34
Jak to najpierw placisz? Przeciez nie wiesz, za ile dokladnie zatankujesz, czy za 30€, a moze za 29,50€ ;)

to jest tak, ze idziesz do kasy, podajesz nr pompy i mówisz czy chcesz benzynę czy diesla i kwote za jaka maja wlac do zbiornika. Oni kasuja od ciebie naleznosć. Wracasz do samochodu, dystrybutor jest juz odblokowany, ilosc paliwa odmierzona i tankujesz

aha, rozumiem   :piwko: :piwko:

Jeju, juz jutro lecimy jupi jupi jupi
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

sonja

Dobra, odświeżam staruteńki wątek :)

Maya, jak sprawdził Ci się ten hotel? Właśnie szukam miejsca w Barcelonie, które byłoby blisko i dzielnicy gotyckiej, i placa catalunya

sonja

golinda o :) a na kiedy? Ty też się wybierasz?

mayagaramond

#48
Cytat: sonja w 04 Mar 2011, 21:32:20Maya, jak sprawdził Ci się ten hotel? Właśnie szukam miejsca w Barcelonie, które byłoby blisko i dzielnicy gotyckiej, i placa catalunya


hotel byl bez rewelacji, ale do spania sie nadawal ;) Mozna sie bylo tez umyc ;) Sniadan nie bylo, jedlismy gdzis na miescie.

Lubie dobre hotele i sniadania, ale ten hotel bez sniadan juz byl drogi (80€ za dobe za dwie osoby - dla porownania ostatnio placilam mniej za rewelacyjny 4* hotel z wypasionym sniadaniem w Wiedniu).

tylko za cholere nie pamietam jak sie nazywal - polozony byl kolo La Boqueria.

Dodany tekst: 05 Mar 2011, 11:27:29

Ale strefa pamieta:

http://www.hotelcondal.es/en/en_home.html

;D
"Man muß nie verzweifeln, wenn einem etwas verloren geht, ein Mensch oder eine Freude oder ein Glück; es kommt alles noch herrlicher wieder. Was abfallen muß, fällt ab; was zu uns gehört, bleibt bei uns (...)"

sonja

Pomęczę Was jeszcze :)

Jako, że do zwiedzania podchodzę bardzo skrupulatnie, jakie znacie książki i filmy z Barceloną w tle?
Jakiekolwiek porady dot. zwiedzania i zwłaszcza jedzenia przyjmę z otwartym sercem :)