na gazetowym joanna z poznania

[elizapj]

na forum GW, kt dalo poczatek temu forum, za co jestem mu bardzo wdzieczna - bo to jest swietne, tamto mniej...

..byla taka forumka, kt wszyscy podziwiali w momencie gdy ja dolaczylam. Wszyscy odwolywali sie do jej slubu i pieknej sukni, cudownych zdjec...Nie bylo mi dane czytac zadnych jej postow, nawet nie wiem jak dawno po slubie byla gdy ja zaczelam sledzic tamto forum. w kazdym razie wspominajac urok tamtych fotek odszukalam kilka watkow z odwolaniem do jej slubu, ale zadnego watku jej nie znalazlam. nawet nie wiem jaki byl jej nick...

zalaczam kilka jej zdjec. moze kogos rowniez zainspiruja i moze ktos ze starych forumowiczek  ma jakis namiar na wiecej zdjec z tego slubu.

wczesniej (rok temu w lato) nie zwracalam uwagi na detale, bo dopiero rozpoczynalam przygotowania. Dzis zauwazaylam, ze jej suknia ma polaczenie bieli i kremu..to czego  sie obawialam przy mojej sukni (bialej) i butach (lekki bez). U niej wyglada swietnie...wiec dodalo mi otuchy.  z checia zobacze wiecej zdjec, jesli ktos ma:)

usunelam i ja fotki - zgadzajac sie z reszta, ze najpierw jakis kontakt do tej PM powinnysmy miec...a nie mamy.

[eva_luna]

fotki pamietam, ale niestety nic wiecej..:-(

[twinnie77]

Proponuję napisać post i wkleić link do jednego z tych zdjęć. Jeśli zostały tam jeszcze jakies 'stare wyjadaczki', to ci odpiszą.

[zosanka]

ja mam kilka jej zdjec bo tez na nia zwrocilam uwage

[zosanka]

i jeszcze ...

[zosanka]

mam nadzieje ze sie na nas nie obrazi ...

[zosanka]

to już wszytko co mam

[marcheewka]

Dziewczyny, pamiętam ją. Jej zdjęcia mnie zachwyciły.
Ale bądżcie ostrożna z wklejaniem zdjęć na forum, nie wiem, czy on chciałaby aby jej zdjecia gdzieś sie błąkały. Nie wiem, czy tak mozna sobie wklejać bez czyjejś zgody, ja nie byłabym zadowolona, nawet gdyby gdzieś się mną zachwycano

[olgaaa1]

no ale o co chodzi z tymi fotkami:) Wyglądała ładnie, ale wiele naszych strefowych PM, wyglądało równie pięknie. Jakoś może jestem wybredna ale nie powalają mnie na ziemię.

[zosanka]

elizapj w takim razie jak sciagniesz te zdjecia to ja je usune

[elizapj]

ok dzieki wszystkim:)

twinnie77 te co pomagaly przeniosly sie z tamtego forum tu;)
jak tylko na chwile tam wrocilam poszukac fotek po kilku przeszlo polrocznej przerwie... od razu poczulam jak powialo chlodem... :-\

jesli ktos chce to ja juz sobie zapisalam, wiec mozecie usuwac...

i po to miedzy innymi napisalam ten watek bo liczylam. ze ktos ma na nia jakis namiar...bez namiaru na nia nie moge jej prosi o zgode.... nie znajac jej nicka na namtym forum, nie mam jak jej odnalezc...

[mimbla]

Joanna- Poznań. Albo joanna-poznan. Dziewczyna miała nick składający się z imienia i miasta. Nie pamiętam, jak to dokładnie wyszło w pisowni. Pamiętam jeszcze, że pisała "otrzepiny" zamiast  "oczepiny" . Stylizacja naprawdę jej wyszła.

[elizapj]

no ja probowalam wyszukac ja pod takim imie-miasto nickiem, ale nie wychodzi. tak szukalam, bo tak sie do niej inne forumki odnosily...ale praiwe za kazdym razem inaczej hahah raz joanna raz joasia... w efekcie w wynikach wychodza mi inne joanny, ale zadnej co by miala miasto na koncu...

[elizapj]

aha ale pod haslem otrzepiny jeszcze nie szukalam, dobry pomysl;)

[zosanka]

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=619&w=49065474&a=49065474

[elizapj]

dzieki, juz teraz widze...slub byl w 2006:)

[kamelia04.08.2007]

pamiętam zdjęcia ze ślubu joanny-poznań, jej stylizacja jest jedną z moich ulubionych, to przykład dobrego gustu i elegancji  brawo, kojarzę, że nie chciała "otrzepin" i innych folkowo-przesadnych klimatów.

Pamiętam też, że napisała, że jej mąż jest 5 lat młodszy (kojarzę, bo mój - 6 lat) 

[mary]

ja też pamiętam jej 5 lat młodszego męża. Zastanawiałam się nawet czy jej to nie krępuje jakoś. Wg mnie wyglądał pięknie, ale widać było różnicę wieku

[kamelia04.08.2007]

ja też pamiętam jej 5 lat młodszego męża. Zastanawiałam się nawet czy jej to nie krępuje jakoś.

no to popadłaś mi...  >
gdybyś nie wiedziała, to byś nie zauważyła to po pierwsze,
po drugie po przestudiowaniu kilkuset aktów małżeństwa stwierdzam, że małżeństwa w których kobieta jest starsza, stanowią ok. 40%,
a po trzecie, gdy facet jest tyle starszy (i to nawet widać) to jest wszystko w porządku - coś mi tu nie gra w tym ostatnim.

Dlaczego wszystko jest ok, gdy facet jest starszy, a zaczynają się dziwne komentarze gdy jest na odwrót? Bez przesadyzmu, życie jest bardziej złożone i nie jedzie się na patriarchalnym schemacie

[mary]

Bo faceci oglądają się za młodszymi? Nawet dziś w DDTVN Lew Starowicz o tym mówił. Mnie by krępowało, gdybym musiała mówić innym, że mąż jest ode mnie sporo młodszy. Pewnie po 40-tce los by się odwrócił i byłaby to jego zaleta
Ja nie zabraniam innym kobietom wychodzenia za mąż za sporo młodszego faceta, więc czym niby Ci podpadłam?
A różnicę wieku u nich widać, on ma buźkę niewiniątka, a ona młodej kobiety

[kamelia04.08.2007]

Mnie by krępowało, gdybym musiała mówić innym, że mąż jest ode mnie sporo młodszy. Pewnie po 40-tce los by się odwrócił i byłaby to jego zaleta
Ja nie zabraniam innym kobietom wychodzenia za mąż za sporo młodszego faceta, więc czym niby Ci podpadłam?
A różnicę wieku u nich widać, on ma buźkę niewiniątka, a ona młodej kobiety

1. czy trzeba mówić na około, że mąż jest młodszy/starszy/rówieśnik, czy jest potrzeba podkreślania takiej "inności"?

2. czy 5 lat to jest "sporo"?

3. on jest blondynem ma jasna karnację, więc wygląda na aniołka i tak długo będzie wyglądał, chyba, że utyje, ona jest brunetką, ciemne oczy - z aniołkiem mniej się kojarzy taka uroda. Gdyby było na odwrót on starszy-ona młodsza, to efekt byłby podobny przy takiej urodzie obojga.

4. szanuję prof. Starowicza, ale to, że mężczyźni się oglądają za młodszymi, to nie znaczy, że wszyscy i że zawsze i że to ma wyłączny wpływ na wybór partnerki życiowej. Gdyby tak było, to tzw. brzydkie dziewczyny byłyby samotne, a kobiety po pięćdziesiątce byłyby rozwódkami. Polecam jednak statystki, z aktów małżeństwa. Ja się oglądam za pięknymi kobietami, co nie oznacza, że mam takie upodobania seksualne.

5. podpadłaś mi szczególnie stwierdzeniem "czy to jej nie krępuje jakoś" - więc pytam, co jest nienormalnego, niestosownego w takim wyborze męża/żony? Krępować może mąż awanturnik, alkoholik, złodziej, kryminalista, pedofil...

Zaznaczam na marginesie, że we FR nikogo takie rzeczy nie dziwią, tylko w PL pojawiają sie co kilka dni wątki na forum: mój mąż/partner jest młodszy o 3 czy 5 lat - olaboga wielkie rzeczy. Jest to szukanie dziury w całym, bo najpierw ktoś kogoś wybiera, a potem zaczyna wymyślać i szukać problemu.

[panikarola]

moze z tym krepowaniem o to wlasnie chodzilo, ze otoczenie jest nieprzyzwyczajone. swoja droga, ciekawe gdzie, wsrod moich znajomych roznica wieku 2-3 lata w obydwie strony jest na porzadku dziennym, bardzo czesto tak, ze to dziewczyna jest starsza od faceta.

[inkageo]

Eeee a ja nie wiedziałam, że jest między nimi różnica wieku i niczego nie zauważyłam..

[panikarola]

mnie zastanowilo, ze on tak mlodo wyglada, ale wyszlam z zalozenia, ze taka uroda i genotyp i juz.

[jusia]

moze z tym krepowaniem o to wlasnie chodzilo, ze otoczenie jest nieprzyzwyczajone. swoja droga, ciekawe gdzie, wsrod moich znajomych roznica wieku 2-3 lata w obydwie strony jest na porzadku dziennym, bardzo czesto tak, ze to dziewczyna jest starsza od faceta.

ja nie widzę na tych fotkach, żeby różnica wieku pomiędzy nimi była, aż tak zauważalna, ja jej nie widzę,