PM 2008 podróże poślubne- planowane i już zamówione.

[zwierzatko_mojej_mamy]

mika9983 - ty sie nie smiej - ja mam zaliczonych duzo krzakow na trasie tarnobrzeg-krakow z dokladnym rozpoznaniem topografii typu "tutaj jak pada, to latwo sie zabuksowac" albo "tutaj w lecie to sie nie da, bo rosna takie klujki"

[mary]

Zwierzaku, a Wy jaki kierunek obieracie?

[sierpniowajulka]

Mary, jestem w szoku co do Twoich informacji dotyczących Turcji!!! No, normalnie w wielkim szoku!!!
Bzdur Ci ten kolega naopowiadał przeogromnych! Z resztą, Kasia już się sensownie do tego odniosła.
Turcja jest pięknym krajem, więc jeżeli nie chcecie szaleć z wydatkami na podróż, to może być dobrym kierunkiem.

[mika]

Zwierzak powinnaś zrobić "krzakową Mapę Polski" a potem kto wie może i świata, ubawiłaś mnie do łez, piwko za to... ktora mi coś poleci na Maj, kierunek dowolny, byle było ciepło, ale nie upał, można się było poopalać, wykąpac w ciepłym morzu, troszkę pozwiedzać i do 2tyś na głowę, hotel ma być czysty itd...

[sierpniowajulka]

Dziewczyny a w maju to gdzie najlepiej?? tak do 2000 zł na osobę?? Egipt będzie bardzo gorący?? może Turcja albo Kanary??

Mika, do 2000 to jednak Egipt. Kanary są droższe.
Egipt w maju nie jest bardzo gorący (wieczorami chłodnawy - wieje zimny wiatr). W Turcji w maju będzie zimna woda, więc kąpiele odpadną. A w Egipcie będziecie mogli się wymoczyć.

[mary]

Mary, jestem w szoku co do Twoich informacji dotyczących Turcji!!! No, normalnie w wielkim szoku!!!
Bzdur Ci ten kolega naopowiadał przeogromnych! Z resztą, Kasia już się sensownie do tego odniosła.
Turcja jest pięknym krajem, więc jeżeli nie chcecie szaleć z wydatkami na podróż, to może być dobrym kierunkiem.

Julka, tylko czy to dobry pomysł na początku lipca?

[Kasia]

to musicie szybko wyjeżdżać

mary nie słuchaj głupot
jak będziesz zbytnio ostrożna to nie będziesz mogła posmakować, pozwiedzać itd - nie poznasz kraju

aaaaaaaaaa i z kremami do opalania tez nie ma co popadac w przesadę - o sie nie opalisz wcale


mika co do turcji vs. Egiptu w maju to powiem szczerze że jakbym miała patrzeć na pogodę to wybrałbym Egipt

bo Egipt moze i gorętszy ale klimat suchy więc temperatura tak nie przeszkadza

a w Turcji duchota straszna, straszna - aż sie boje tego wyjazdu - bo wiem ze duchota jest paskudna
wieczorem na ławki były mokre od tej skroplonej duchoty

[mika]

dzięki Julka, a może Kreta?? jaka tam będzie podoga w maju??

[zwierzatko_mojej_mamy]

mary_popins - no nam sie rozmowy o poslubnej rozlaza - glownie z powodu remontu , ktory planujemy na lipiec - jak z tym skonczymy to wtedy moze wrzesien ? :>

najbardziej nas kusi japonia, na ktora kasy nie mamy z mozliwosci typu "bez wyrzeczen" to T. chce hiszpanie, ja bardziej bym wolala jakies wrzosowiska szkockie albo cos

[mary]

Kasia, w jakim terminie Wy do Turcji się wybieracie?

[sierpniowajulka]

Julka, tylko czy to dobry pomysł na początku lipca?

Mary, ja w Turcji byłam raz na przełomie lipca i sierpnia, a raz we wrześniu. I za każdym razem było gorąco, ale do przeżycia. W trakcie wyjazdu lipiec/sierpień bardzo dużo zwiedzaliśmy z moim mężem. I daliśmy radę. Ale nie dalibyśmy, gdybyśmy wypożyczyli samochód bez klimatyzacji.

[zwierzatko_mojej_mamy]

mika9983 - do tych krzaczorow moge jeszcze dorzucic pole kukurydzy zwizytowane przez moja mame z bardziej wrazliwym jelitem nadwrazliwym do dzisiaj placze ze smiechu jak sobie przypomne te wysokie kukurydze trzesace sie tak jak na amerykanskich horrorach - tam zawsze cos z kukurydzy wyskakuje

[sierpniowajulka]

dzięki Julka, a może Kreta?? jaka tam będzie podoga w maju??

Pogoda pewnie będzie ładna, ale woda - jak w Turcji - zimna (ok. 19 stopni).

[nionczka]

My wlasciwie tez sie wybieramy w podróz POslubna, rok po slubie :-)

[magdarynka]

A my musielismy obejsc sie ze smakiem na wszystkie miejsca ktore nam sie marzyly i w efekcie jedziemy nad nasze morze

[sierpniowajulka]

My wlasciwie tez sie wybieramy w podróz POslubna, rok po slubie :-)

chwal się, dokąd tym razem jedziesz?

[mary]

Mój N. nie lubi upałów i koniecznie chce czynnie spędzać czas. Musimy więc wybrać taki kraj, w którym da się żyć poza plażą.

[mary]

A my musielismy obejsc sie ze smakiem na wszystkie miejsca ktore nam sie marzyly i w efekcie jedziemy nad nasze morze

czemu musieliście się obejść smakiem?

[magdarynka]

Mój N. nie lubi upałów i koniecznie chce czynnie spędzać czas. Musimy więc wybrać taki kraj, w którym da się żyć poza plażą.

My tez nie mamy zamiaru lezec plackiem , zwlaszcza ze nie wiadomo jak z pogoda bedzie

[cumberland]

mary, o tych tureckich przebojach to ja też pierwsze słyszę ??!! hihi

ale powracając do wywołanego tematu to zgadzam się z Tobą w 100% - też planujemy jechać sami - to ma być NASZA podróż poślubna - niepowtarzalna, jedyna, oczekiwana

i też myślimy o jakimś mniej popularnym i mnie typowym kierunku  -  specjalnie wybranym na nasza poróż poślubną
na chwilę obecną na tapecie mamy Meksyk, który intensywnie wirtualnie zapoznajemy

[mika]

Magdarynka my w podróży poślubnej też byliśmy nad naszym polskim morzem i to we wrześniu, było cudownie!!!! Morze kochamy oboje i mimo że planowaliśmy Egipt to pieniądze które mieliśmy na to odłożone chcieliśmy przeznaczyć na inny cel bardziej szczytny

[mary]

cumberland, Meksyk? Piękna podróż Jednak cenowo nie dla nas.

[nionczka]

My wlasciwie tez sie wybieramy w podróz POslubna, rok po slubie :-)

chwal się, dokąd tym razem jedziesz?

Portugalia! Bo oboje b. lubimy i chcemy dokladnie poznac okolice Hiszpanii póki tu jeszcze mieszkamy :-)

[sierpniowajulka]

Mój N. nie lubi upałów i koniecznie chce czynnie spędzać czas. Musimy więc wybrać taki kraj, w którym da się żyć poza plażą.

To może Austria? Można zacząć romantycznie od doliny Wachau, spędzić trochę czasu w Wiedniu, zahaczyć o Salzburg, następnie trochę czasu spędzić w Tyrolu wędrując po górach i zafundować sobie dzień na nartach na lodowcu, a w drodze powrotnej zajrzeć jeszcze do Graz?

[sierpniowajulka]

My wlasciwie tez sie wybieramy w podróz POslubna, rok po slubie :-)

chwal się, dokąd tym razem jedziesz?

Portugalia! Bo oboje b. lubimy i chcemy dokladnie poznac okolice Hiszpanii póki tu jeszcze mieszkamy :-)

Ja do Portugalii też chciałabym pojechać... musiałabym jednak bez męża. Bo był tam raz i bardzo mu się nie spodobało. I nie umiem go przekonać, że mógł się w swojej ocenie pomylić.