PM 2008 podróże poślubne- planowane i już zamówione.

[mary]

Dziewczyny, macie już obrany kierunek podróży poślubnej? My jedynie mętlik w głowach. Na początku były marzenia o Brazylii, potem Cypr i Portugalia. Wszystko ma swoje minusy (cena, brak all inclusive ) a czas nagli. W święta rodzina polecała by rozejrzeć się po czeskich biurach, ewentualnie niemieckich.
A Wy z jakich korzystacie? Gdzie, na ile i mniej więcej jak dużo Was to będzie kosztowało?
Może to nam pomoże podjąć decyzję.


Czy ktoś czeka na ostatnią chwilę planując polowanie na lasty?

[inspiracja]

My tez wlasnie ostro myslimy, co jak i gdzie.
Szukamy czegos w atrakcyjnej cenie, bo po slubie bedziemy tez urzadzac nasze gniazdko, wiec kazdy grosik sie liczy. Myslimy nad Włochami, Chorwacja bądź Węgrami, jakis bungalow badz camping na 4 os, bo chca sie z nami zabrac nasi przyjaciele

[Kasia]

mary gdzieś tu były wątki o podróżach
nawet kilka

my planujemy objazd po Turcji

[mary]

nie żal Wam podróży poślubnej spędzonej we dwoje?

My chcemy lecieć gdzieś, gdzie nie byliśmy jeszcze. I do kraju w miarę odległego (do bliższych pewnie zawsze będzie można). Oczywiście nie możemy być rozrzutni, gdyż po ślubie czeka nas zakup mieszkania. Najlepsza by była jakaś super okazja

[mary]

Kasia, próbowałam znaleźć wątek sprzed roku prawie, ale nigdzie go nie widzę. Więc jest nowy.
Nie boisz się tureckiej flory bakteryjnej?

[sierpniowajulka]

Nie boisz się tureckiej flory bakteryjnej?

??? ??? ???
Mary, a jaki macie fundusz na podróż poślubną?

[Kasia]

jak to we dwoje???

nie rozumiem

planujemy jechać moją sis i jej mężem (to by była również ich podróż poślubna)

ale jak nie wypali to zawsze sie kogoś pozna

zresztą objazdówki mają to do siebie że grupa się integruje i nie ma samotnych

może się okazać że będziemy narzekać na brak samotności

zresztą ta nasza podróż poślubna nie będzie sie niczym różniła od poprzednich
jakoś się tym nie ekscytujemy - podróż jak każda

[sierpniowajulka]

Kasia, próbowałam znaleźć wątek sprzed roku prawie, ale nigdzie go nie widzę. Więc jest nowy.

Tutaj jest: http://strefaslubna.pl/forum/index.php/topic,558.0.html

[nionczka]

jak to we dwoje???

nie rozumiem

planujemy jechać moją sis i jej mężem (to by była również ich podróż poślubna)

ale jak nie wypali to zawsze sie kogoś pozna

zresztą objazdówki mają to do siebie że grupa się integruje i nie ma samotnych

może się okazać że będziemy narzekać na brak samotności

zresztą ta nasza podróż poślubna nie będzie sie niczym różniła od poprzednich
jakoś się tym nie ekscytujemy - podróż jak każda

U nas bylo dokladnie tak samo. Podróz jak kazda inna. Nie pierwsza i nie ostatnia tyle, ze po slubie a nie przed :-) Nie zakladalismy tak jak to robia Hiszpanie, ze to ma byc podróz zycia. Na podróz zycia przyjdzie jeszcze czas jak bedziemy bogatsi...

[inspiracja]

nie, nie będzie nam żal podroz, jak kazda
jak juz napisalam, to nasi przyjaciele, z którymi uwielbiamy dzielic czas

Odległe vojaże w nieznane miejsca też nas kusza, ale z tym i koszta są większe. Na to przyjdzie jeszcze czas, w końcu caaale zycie przed nami
Dla nas priorytetem jest urzadzenie mieszkania- bo co z tego, ze sie wybyczymy na drugim koncu swiata, skoro i tak trzeba bedzie wrocic do rzeczywistosci.
A fakt, ze i Włochy i Węgry juz znamy przemawia tylko na korzysc:)
Zawsze to lepsza opcja niz nasz Bałtyk...

[Kasia]

w każdym kraju jest inna kuchnia i inna flora i jak ktoś ma delikatny żołądek to i na Słowacji może mieć atrakcje


ja miałam raz przygody - po herbatce u beduinów - tydzień mnie trzymało - dobrze że w PL

jak masz skłonność do @#%#@ to na każdym wyjeździe będziesz cierpieć


ogólnie na wakacjach jem bez jakiejś szczególnej ostrożności + piję dużo Coca-Coli

[nionczka]

My wszedzie jezdzimy TYLKO we dwoje bo sami organizujemy i czasem tesknie za ludzmi. Zebym mogla isc z koelzanka/siostra na plaze a panowie do cienia, albo na sklepy albo zeby ktos zrobil nam zdjecie razem. Potem takie durne zdjecia albo ja albo on, rzadko razem :-(

[mary]

Dziewczyny, ja właśnie o tym mówię, że w podróż poślubną chcemy we dwoje, a nie z koleżankami, siostrami czy kimś takim. To ma być nasza podróż. Nastawiamy się na coś wyjątkowego

Co do Turcji, nie byłam tam jeszcze, słyszałam, że nie należy nawet myć się w ich wodzie. Ponoć kobiety mają problemy z upławami, zwłaszcza za pierwszy razem. Kolega mi mówił, że jego mama miała ten problem przez cały pobyt. A w tym roku, gdy był z dziewczyną to ona też przez cały pobyt miała jakieś dziwne upławy - ponoć po kąpieli w morzu?

Julka, chcemy za możliwie najmniejszą kasę, więc Bali za 14 tys. stanowczo nie dla nas. Myślę, że za jakąś okazję do Brazylii moglibyśmy dać ponad 3,5 tys. na osobę. Bliżej to już za mniejszą kwotę

[Kasia]

Mary to wszystko zależy od PM

dla jednych ślub i związane z nim wydarzenia jest jednym z wielu wspaniałych dni w życiu

dla innych jest to NAJPIEKNIEJSZY DZIEN W ZYCIU więc wszystko co jest z nim związane jest tez wyjątkowe
a po podrózy to życie czas kończyć


co do Turcji

sory mary ale takie opinie mnie śmieszą

przecież to brednie

myjesz się normalnie w kranówce, nawet zęby możesz w niej myć

NIE ZALECA się tylko picia wody z kranu

ale to i u nas w PL tez kranówy pić sie nie powinno

a rezydenci kładą na tą kranówę szczególny nacisk gdyż wielu Polaków kupuje wycieczki, udaje Panów a ciszy pokoju gaszą pragnienie kranówą

woda nie jest trująca - ona po prostu nie jest jakaś szczególnie dobra

a rezydenci wola przestrzegać, nawet BARDZIEJ postraszyć niż później kurować takiego centusia

upławy  ???
może za bardzo sie szorowały albo za bardzo korzystały w łoża hotelowego

nie ma co popadać w przesadę i być takim jak Ci zachodni Europejczycy którzy myślą że PL to województwo Rosji - i że w PL to smród, brud i zacofanie

[zwierzatko_mojej_mamy]

hihi - przepraszam, ale rozbawilas mnie tymi uplawami w zyciu nie pomyslalam bedac w Turcji, zeby czegos nie zjesc - pomimo zespolu jelita nadwrazliwego, a do morza to gnalam
srake jak mam dostac, to glownie po mizerii w polsce, zreszta z moja dolegliwoscia, to mam wyostrzone oczy na kible i krzaki hihi

[mika]

nie ma co popadać w przesadę i być takim jak Ci zachodni Europejczycy którzy myślą że PL to województwo Rosji - i że w PL to smród, brud i zacofanie

i że u nas ciepłej wody nie ma!!!

[zwierzatko_mojej_mamy]

aa - jeszcze dodam, ze wrecz leczniczo pobyt na mnie podzialal, bo ropien na tylku ktory mialam, to zniknal po 3 dniach siedzenia w slonym morzu, wygrzewania pupy na sloncu i tarcia jej o piach

[Kasia]

mika u nas to dziki kraj, bez prądu i wody

i bez Putina

[mika]

Dziewczyny a w maju to gdzie najlepiej?? tak do 2000 zł na osobę?? Egipt będzie bardzo gorący?? może Turcja albo Kanary??

[mika]

mika u nas to dziki kraj, bez prądu i wody

i bez Putina

i trzeba nam pokazywać jak się wodę w kiblu spuszcza, bo przecież my sie załatwiamy w krzakach!!!!

[nionczka]

Nam tez rezydent z Dominikanie powiedzial, ze woda jest "mocno toksyczna" bo Hiszpanie maja zwyczaj pic kranówe (ja nigdy). i moja kolezanka tak sie przejela, ze myla zeby woda z butelki. Cale szczescie obsluga hotelowa codzinnie zostawiala nam 3 butle 2 litrowe wiec i na mycie zebów starczalo.

[mika]

dziewczyny a była ktoraś na Krecie w Palladion Hotel?? możecie coś powiedzieć albo coś polecić?

[Kasia]

aa - jeszcze dodam, ze wrecz leczniczo pobyt na mnie podzialal, bo ropien na tylku ktory mialam, to zniknal po 3 dniach siedzenia w slonym morzu, wygrzewania pupy na sloncu i tarcia jej o piach

rozmawiałam kiedyś z facetem cierpiącym na łuszczycę czy cos takiego

mówił że żadne leki nie działają a wystarczy jak raz do roku śmignie do Egiptu - pomoczy ręke w morzu czerwonym i ma spokój na cały rok

[nionczka]

nie ma co popadać w przesadę i być takim jak Ci zachodni Europejczycy którzy myślą że PL to województwo Rosji - i że w PL to smród, brud i zacofanie

i że u nas ciepłej wody nie ma!!!

Cieplej wody i ogrzewania to nie ma w Hiszpanii, 8 potedze gospodarczej swiata!

[mary]

dziewczyny, ja Wam tylko powtarzam, co usłyszałam od osoby będącej w Turcji. Akurat się tak składa, że nikt z mojej rodziny tam nie był, więc opieram się na znajomym.
I tak mi N. wczoraj wyliczył, że będę miała okres 9 dni po ślubie, więc podróż poślubna będzie z przeszkodami