co teraz fajnego czytacie? co ostatnio czytalyscie?

Zaczęty przez panikarola, 11 Mar 2008, 22:31:16

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Justynna

Cytat: golinda w 04 Sie 2017, 10:27:17nie jest kiepska, nie męczę się
ale też nie jest tak, że czekam na czytanie jak narkoman na nowy strzał :D
no chyba, że tak :)
Jak się z niektórymi męczyłam, nie wiem po co :D

golinda

Cytat: Justynna w 04 Sie 2017, 10:28:11Jak się z niektórymi męczyłam, nie wiem po co :D

szkoda czasu, jest tyle świetnych książek, które tylko na nas czekają ;)

a w Złotej godzinie są "momenty" - to plus, nie? :D

Justynna

Cytat: golinda w 04 Sie 2017, 10:33:00szkoda czasu, jest tyle świetnych książek, które tylko na nas czekają ;)
o to to!


Cytat: golinda w 04 Sie 2017, 10:33:00a w Złotej godzinie są "momenty" - to plus, nie? :D
duży plus :D

wrobelek0403

Marcin Kącki. Bialystok. Biała siła, czarna pamięć.

Ciezkie i smutne, ale naprawde warto.
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le pomyślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. /M.Twain/
Guests are not allowed to view images in posts, please Register or Login



Justynna

golinda, a mnie trochę zmęczyła ta książka. Spodziewałam się czegoś bardziej zaskakującego.

golinda

jeszcze nie skończyłam, ale uważam ją za naprawdę niezłą i niebanalną

Justynna

golinda, do połowy też tak myślałam ;) Nie będę mówić, co mi się nie podobało, bo jeszcze czytasz, ale daj znać po przeczytaniu jak wrażenia.

golinda

Jasne :)

Czekam w sumie na koniec, bo następna to będzie 451 st. Fahrenheita

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/137504/451-fahrenheita

bo była inspiracją do nakręcenia Equilibrium - jednego z moich ulubionych filmów

Justynna

golinda, w jednym czasie czytałam "Małe życie" i "Historię pszczół" http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4553103/historia-pszczol I ta druga zrobiła na mnie duże wrażenie. Jeśli nie czytałaś, to polecam :)

golinda

Cytat: Justynna w 01 Wrz 2017, 10:30:21Jeśli nie czytałaś, to polecam

patrzyłam na opinie i opis fabuły - ja nie przepadam za takimi książkami, ale trzeba może poszerzać horyzonty ;)
jak skończę fahrenheita, to może przeczytam

masz ją na kindle'a?

Justynna

Cytat: golinda w 01 Wrz 2017, 10:35:39masz ją na kindle'a?
nie mam czytnika. Czytam tylko papierowe książki. Muszę się może zorientować w tym temacie, bo wszyscy chwalą to urządzenie :)

niewiemjaka

ja mam dostep do ebookow roznych, tego 451 ferenhaita np w formacie mobi,
ja nie mam czytnika, wiec nie czytam, ale moge wyslac jak ktos chce

golinda

Cytat: niewiemjaka w 01 Wrz 2017, 11:49:58ja mam dostep do ebookow roznych, tego 451 ferenhaita np w formacie mobi,

to akurat mam

niewiemjaka

spoko jakbyście poszukiwały czegoś konkretnego to dajcie znać, mam ich parę tysięcy..

inkageo

Ooo to idę kupić Historię pszczół, bo to chyba w stylu Imperium mrówek, dzięki!
Imagine there is no hate

malutenka

Cytat: inkageo w 01 Wrz 2017, 15:01:12
Ooo to idę kupić Historię pszczół, bo to chyba w stylu Imperium mrówek, dzięki!
Z "owadzich" i piszczelich mam do zaoferowania "Rój", mnie się bardzo podobał  http://lubimyczytac.pl/ksiazka/3688572/roj

magdalinska

musze cos kupic na jesień. Mam teraz tak beznadziejny kryminał, "Przyjaciele po grob", nie dam rady tego przeczytac. Zaczne "Chate", w kolejce "Słowik" i o Czubaszek

golinda


golinda

Cytat: Justynna w 01 Wrz 2017, 10:07:31
golinda, a mnie trochę zmęczyła ta książka. Spodziewałam się czegoś bardziej zaskakującego.

a dla mnie to bardzo głębokie studium ludzkiej psychiki, analiza relacji międzyludzkich i wpływu ich i przyszłości na kształt każdego człowieka
ciężka, trudna, ale wg mnie bardzo dobra
tylko że ja nie umiem złapać dystansu, nie umiem czytać po wierzchu, w każdą historię wchodzę bardzo głęboko, czym oczywiście masakruję sobie emocje
końcówka tej mnie zmiażdżyła

dlatego teraz zaczynam Dallas '63
a jak tu będzie zbyt emocjonalnie to wezmę 50 twarzy Greya i też się "zagłębię" :D

golinda

Cytat: Justynna w 01 Wrz 2017, 10:18:49golinda, do połowy też tak myślałam

do połowy wg mnie słabsza niż dalej

Justynna

#3797
golinda, no widzisz, a ja zupełnie inaczej odebrałam tę książkę. Przypominała mi taki serial, w którym na głównego bohatera spadają wszystkie nieszczęścia świata i to te najgorsze. Przyjaciele go kochają (powodów tej bezgranicznej miłości nie do końca pojmuję) i chcą mu pomóc za wszelką cenę. W książce dużo się dzieje, bardzo dużo, a mi jednak czegoś zabrakło w tej historii.

golinda

Ale to co teraz opisujesz to niezobowiązująca fabuła, która jest tylko tłem.
To wszystko jest na wierzchu. A książka jednak jest bardzo głęboka. O analizie relacji i studium psychiki już pisałam. Dodatkowo ostatecznie pokazuje, że nie tylko traumatyczne wspomnienia potrafią zniszczyć życie, bo te piękne, w szczególnych okolicznościach, potrafią wgnieść jeszcze głębiej.
Przyjaciele go kochają, bo dostrzegają w nim jakieś wartości. To co widzi jedna osoba, może być kompletnie niezrozumiałe dla innych...

Justynna

Nie dostrzegłam tam głębokiej analizy ludzkiej psychiki, nie pokazała mi jakiejś głębszej prawdy o mężczyznach. Tam są ludzie, albo dobrzy, albo źli. Nie ma niczego pomiędzy. Jedynie JB jest jakiś. Książka nasycona cierpieniem i okrucieństwem, które po pewnym czasie staje się przewidywalne i wiadomo, że nic dobrego nie będzie z tej historii.