Wasze rady dla PM na ślubną Mszę - o czym pamiętać?

[isabelles]

Mary..hmmm jakby tych panow opisac... bezdomni lubiacy bardzo alkohol?? TO chyba dobre okreslenie. Bylam na slubie w Tychach w sierpniu 2007.  Panowie tam stali od rana i czekali na sluby, mieli nawet zrobione wiazanki "nieswiezych" kwiatow..byli poobijani , brudni..wygladalo to fatalnie..i mieli karteczke..szczescia mlodej parze zycza Tyszanie  :
Najlepiej poobserwowac kosciol w ktorym macie dziewczyny slub , wtedy bedzie jasne czy takie akcje maja miejsce czy nie..a swiadkow na wszelki wypadek tez uprzedzic

Nawet bym o tym nie pomyślała – warto sprawdzić żeby nie było takich niespodzianek

[dagi]

o kurcze, jeszcze czegoś takiego nie widziałam i mam nadzieję, że nie zobaczę, przynajmniej u siebie na ślubie...

[zwierzatko_mojej_mamy]

nie wiem czy ktos to pisal, ale warto sie dowiedziec, czym mozna rzucac po wyjsciu z kosciola, bo w niektorych parafiach nie uznaja ryzu, w niektorych czegos innego, a w niektorych w ogole niczym nie wolno, bo smieca

[ze_nitka]

W mojej parafii (w ktorej naszczescie nie bede brac slubu) nie mozna bylo rzucać płatkami kwiatowymi. Ale wiedziała o tym tylko PM a jej znajomi już nie i oczywiscie sypnęli 3 miskami platków róż bylo ślicznie...

[mary]

Ja też chcę płatki kwiatów, tylko kto to organizuje? Chyba PM nie mówi gościom, proszę przynieść płatki?

Dziewczyny, co do tych "panów" lubiących % - u nas coś takiego nie występuje! Nigdy się z tym nie spotkałam, uf uf!!

[Stabilo]

Mi płatki załatwia koleżanka - część ze swojego ogrodu, a jeśli zajdzie potrzeba zaoferowała także, że podskoczy na giełdę kwiatową w Tychach.

Jeśli chodzi o pijaczków - mój blok znajduje się zaraz obok kościoła i niestety przez cały sezon ślubny obserwuję, jak urządzają oni "bramki".  Najczęściej zrywają kwiaty z pobliskiego klombu i tarasują drogę jakimś sznurkiem. Tą metodą co sobotę załatwiają sobie darmowe trunki. Dodam, że są to dość młode osoby, którym źle z oczy patrzy. Przyznam szczerze, że absolutnie nie mam ochoty, by sponsorować im alkohol, z drugiej strony mam obawy, że w razie odmowy uszkodzą nam samochód . A może przygotuję dla nich flaszeczki po wódce wypełnione wodą?? 

[maadzia28]

heheheh moga sie zdenerwowac jak sie zorientuja,ze to woda Ale to juz podchodzi pod chamstwo takie wyciaganie alkoholu od pary mlodej. Niestety chyba nie jestesmy w stanie nic zrobic.. jedynie poprosic swiadka,zeby mial ich na oku, zeby czasem nie podchodzili z zyczeniami.

[maadzia28]

Ja bym do alkoholu dodala cos na przeczyszczenie

[dagi]

Ja bym do alkoholu dodala cos na przeczyszczenie

może by im się odechciało na przyszły raz 

[ze_nitka]

Ja też chcę płatki kwiatów, tylko kto to organizuje? Chyba PM nie mówi gościom, proszę przynieść płatki?

Na ślub do mojej koleżanki płatki przyniosła inna koleżanka bez żadnego porozumienia z nią. Po cichu liczę że ta koleżanka też i na okazję mojego ślubu wpadnie na ten pomysł

[dagi]

Ja też chcę płatki kwiatów, tylko kto to organizuje? Chyba PM nie mówi gościom, proszę przynieść płatki?

możesz wspomnieć o tym świadkowej, albo jakiejś dobrej koleżance.

[maadzia28]

Mozna poprostu pojechac na gielde kwiatowa,zaopatrzyc sie w platki roz..przygotowac koszyczki i dac je dziewczynkom.. beda zachwycone

[mary]

ale u mnie nie będzie żadnych dziewczynek